[cite] juka:[/cite]szukam przepisu na jakąś fajną sałatkę z wędzonym pstrągiem, bo pomysły mi się skończyły a pstrągi nie.
kto ma?????
Wprawdzie to profanacja tych wybornych pstrągów od Ciebie ale, jak miałam ich bardzo dużo, to zdarzyło mi się z jednego zrobić sałatkę treści następującej:
* obrane mięso z pstrąga
* 2 gotowane jajka
* 2 jabłka
* pęczek szczypiorku
* trochę majonezu
Jajkia i jabłka pokroić w małą kostkę, szczypiorek posiekać, wszystko wymieszać i pałaszować.
Maniek, nie żartuj nawet, nie o to mi chodziło. To komplement miał być :bt:
Jak czytam co gotujesz to zapadam się pod ziemię ze wstydu, ja mam zawsze problem, żeby coś fajnego wymyśleć, jak już się wezmę to wychodzi jakaś breja, a u Ciebie taka różnorodność...
Ja z niektórymi nazwami Twoich dań do tej pory się nie spotkałam :shamed:
Witam ! i dołączam do wątku. A wiec dzisiaj na obiad był łosoś pieczony , ryż z marchewką i pieczarkami i do tego fasolka szparagowa, a na jutro i pojutrze i może po po jutrze:wink: fasolka po bretońsku z chlebem bo dużo mi się nagotowało dziś:cool:
nie chleba tylko fasolki :bigsmile: gotuje zawsze dzień do przodu bo mąż obiady do pracy zabiera. No a wiekszość przepisów mam od mamy, a że nas 5 dzieci było w domu tak że problem czasami mam z proporcjami:shamed:
Mąż przywiózł od moich Rodziców dwa szczupaczki i kilkanaście okoni.
Dzisiaj więc Rybka pieczona. Ziemniaczki. Kiszona kapustka.
Na deser galaretka z borówką amerykańską / jedno opakowanie do zwyczajnej konsumpcji to dla nas mało. A więcej to trochę drogo dla mnie. W galaretce każdy kilka kulek zje /
[cite] hipolit:[/cite]Olesia:
<i>Rodzinka pizze domową autorstwa Doroty, a ja pierś <b>kurczaka duszoną plus sałata polana odrobiną oleju i sokiem z cytryny</b>.</i>
Trzymam kciuki Olesiu abyś wytrzymała na diecie do końca......a jest ciężko ,ale po skończeniu uznasz, że było warto
Przepraszam za OT
Dzięki.
Nie jest tak źle.:cool:
Najgorsze są chyba poranki, mnie bardzo osłabiają, dosłownie.:cool:
Jednak cieszę się 'jak gwizdek', bo dla mnie to świetna lekcja charakteru i woli.
Tak więc i element mentalny, a nawet duchowy mam.:bigsmile:
Dziś u nas fasolka po bretońsku na wędzonym boczku (mniam...!), na deser strucla przepisu ProMamy z budyniem i twarogiem (hit u nas:bigsmile:) a u mnie szpinak gotowany, pomidor i jabłko.:bigsmile:
Komentarz
* obrane mięso z pstrąga
* 2 gotowane jajka
* 2 jabłka
* pęczek szczypiorku
* trochę majonezu
Jajkia i jabłka pokroić w małą kostkę, szczypiorek posiekać, wszystko wymieszać i pałaszować.
Pstrąga! W sałatce!
Się popłaczę....
A dziś kończymy wczorajszą zupkę warzywną,na drugie będzie cukinia duszona+smażony szczupak.
Ubłagali mnie dziś i piekę znowu szarlotkę,podzielę się z obiema mamami:)
Jak czytam co gotujesz to zapadam się pod ziemię ze wstydu, ja mam zawsze problem, żeby coś fajnego wymyśleć, jak już się wezmę to wychodzi jakaś breja, a u Ciebie taka różnorodność...
Ja z niektórymi nazwami Twoich dań do tej pory się nie spotkałam :shamed:
fasolka szparagowa
salatka z pora, jablka i marchewki
kluseczki nadziewane czosnkiem niedzwiedzim
robie akurat jeszcze ciasto za sliwkami i polewa orzechowo-karmelowa na deser
więcej tu nie wchodzę
o!
Ja też jak czytam te niektóre Wasze obiady, to w kompleksy wpadam coraz głębsze...
Tym razem z kaszą jaglaną
No i co tam, że znowu to samo - ważne, że zdrowe
Dzisiaj więc Rybka pieczona. Ziemniaczki. Kiszona kapustka.
Na deser galaretka z borówką amerykańską / jedno opakowanie do zwyczajnej konsumpcji to dla nas mało. A więcej to trochę drogo dla mnie. W galaretce każdy kilka kulek zje /
Dzięki.
Nie jest tak źle.:cool:
Najgorsze są chyba poranki, mnie bardzo osłabiają, dosłownie.:cool:
Jednak cieszę się 'jak gwizdek', bo dla mnie to świetna lekcja charakteru i woli.
Tak więc i element mentalny, a nawet duchowy mam.:bigsmile:
Dziś u nas fasolka po bretońsku na wędzonym boczku (mniam...!), na deser strucla przepisu ProMamy z budyniem i twarogiem (hit u nas:bigsmile:) a u mnie szpinak gotowany, pomidor i jabłko.:bigsmile: