Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Co dziś jedliście na obiad?

14344464849265

Komentarz

  • Rosół już był a na drugie makaron z sosem serowym będzie :-)
  • Placki ziemniaczano - dyniowe:bigsmile: i gulasz dyniowy przepisu Ani D. z kaszą gryczaną. :bigsmile:
  • Pycha :-)
  • Leczo. I kartofle, żeby się dzieci trochę zapchały...
  • hmmm.leczo powiadasz???
    No to już wiem czym jutro rodzinkę uraczę:wink:
  • Dziś był obiad u IrenyB bardzo dobry, chociaż ona mówiła, że na diecie to ja nie mam smaku, ale zaraz zaraz, przecież tylko ja jadłem te kawałki kurczaka pieczone z jarzynami, a to mi smakowało, była też zupa z soczewicy, jakaś hinduska, ale ja nie skusiłem się, nie sprzedałem nikomu pierworództwa za miskę soczewicy.
  • Gulasz dyniowy z kaszą gryczaną. Dzięki Dorotok. za inspirację :bigsmile:
  • yyyyyyyyy, chleb w jajku:shamed:
  • @AB - Przepis masz na AniowymD. wątku z przepisami. Post #8 Gulasz bardzo, bardzo OK. Wprawdzie moi zgodnie orzekli, że brakuje w tym gulaszu mięsa, ale i tak nie narzekali.
  • Ale tej soczewicy tam nie widać, że ona jest. Czerwona jak ją chwilę podusisz to się rozpada na pulpę. Fajny gęsty sos z tego wychodzi ale strączków w tym nie widać. Tylko kawałki dyni pływają w pięknie pomarańczowym sosiku. Mniam!
  • Z czerwonej nie wyjdą orzeszki - ona się momentalnie rozciapuje. No chyba, że ja nie umiem jej ugotować...
  • Ja miałam tą Sante - rozciapywalna momentalnie. Na sos świetna ale nie na "orzeszki". Tej drugiej nie prbowałam ale nie wygląda za czerwono...
  • ja dziś frytki i sałatka pomidor+mozarella+cebulka.mniam
  • podsmazane ziemniaczki i pomidor :shamed: Ale to tylko ja, reszta dostala normalny obiad (gulasz z dyni i mieso)
  • dajcie mi blagam jakis pomysl na piatkowy obiad...

    tylko nie moga to byc placki ziemniaczane, kopytka ani nalesniki. aha, nie ma dyni w domu :wink: a fasole jedlismy juz wczoraj :tongue:

    mam w domu marchew, cukinie, pomidory, cebule i tunczyka, ale ostatnio juz cos z tego pichcilam wiec nie chce sie powtarzac.

    da sie zrobic dobre placuszki z cukinii i marchewki?

    aj no nie wiem, nie mam weny dzisiaj, poratujcie jakims latwym i dobrym przepisem :bigsmile::bigsmile:
  • pustynny - przedwczoraj robilam placki z cukini: starłam ją na tarce, dodałam marchewkę, cebulę startą i 1 ziemniaka (ale bez niego by się obeszło) - wymieszałam wszystko dodałam mąkę, jajko żeby jakas konsystencja tego była - i smażyłam na patelni - do tego może być jakis sos, świeże warzywa tupy pomidor - wyszły pyszne i choć uwielbiam ziemniaczane - te były nawet lepsze :)

    a jeszcze szybciej i prościej - pasztet cukiniowy z przepisu Celinki ( poszukaj w wątku o przetworach) na ciepło z jakimś sosem i sałatką pomidorową musi być pyszny.

    (ja go zjadłam na zimno bo skończył się piec w nocy, ale ciepły byłby jesxcze lepszy)
  • uJa - wielkie dzieki! czyli dzisiaj placki cukiniowe stuningowane marchewka, taaa jest!:bigsmile:
  • My dzisiaj brązowy ryż z jabłkiem i śmietaną z cynamonem - dzieciaki uwielbiają
  • hehe, a mnie za obiad na slodko z domu by wywalili :wink:
  • Mój mąż też za słodkimi obiadami nie przepada - a ja eh zjadlabym ryż z jabłakmi, albo jeszcze lepiej naleśniki - a tymczasem będą pierogi ruskie - też dobrze.

    Aśka - zapiekasz to razem w piekarniku? a jajka jakieś dodajesz? (spotkałam się z wersją z pianą z białek)
  • Nie, po prostu na ugotowany ryż walę starte jabłka, na to sosik ze śmietany z cynamonem i już.
    Ja się chętnie zamienię - oddam ryż w zamian za ruskie:bigsmile:
  • A wiesz to ruskie od teściowej :) sama się nie porywam na takie cuda.

    ale możemy się zamienić.
  • No ja też się nie porywam.
    Już myślałam, żeby kupić sobie w garmażerce, bo u nas tylko ja je lubię, a nawet uwielbiam, mniam :wink:
  • uJa, glodna bylam, wiec sie szybciej za oboad wzielam, i juz pierwsze placuszki usmazone - rewelacja!!!
  • u nas dziś będzie ryba- ja pieczoną, łon- smażona. Do tego jakiś ogóreczek, pomidorek i.....frytki.
  • pustynny - cieszę się że smakowało :)

    aga - pozwól że zapytam - odpalasz piekarnik na jedną rybkę?

    hmm mi zawsze szkoda, jak już robię coś pieczonego to dla nas obojga i to na 2 dni - żeby cały piec nie chodził nie potrzebnie (albo po upieczeniu obiadu, dokladam do piekarnika jakieś ciasto )
  • u nas dziś mielone, a na deser planuję zrobić ciasto "domek"
  • agnieszka, co to za ciasto?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.