Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

moje dziecko powiedziało :)

12122242627197

Komentarz

  • edytowano kwiecień 2015
    .
  • Żona wieczorem do syna:

    Ignacy! odłóż mi tę siekierę i do pacierza - już!


    Moi synowie aktualnie przechodzą okres fascynacji strażakami, biegają więc po domu w hełmach trzymając siekierkę i łom w jednej ręce i gaśnicę i "odznaką strażaka" w drugiej.
  • Piotrek 19 miesiecy, zaczyna gadac przez sen, dzis, powiedzial przy jakiej ulicy mieszka ;).

    czasem jezdzi pociagiem we snie.
    musze zaczac zapisywac te nocne rozmowy :)
  • Właśnie dotarła przesyłka z kosmetykami, dziewczyny dopadły pudełko, rozpakowują, komentują. W końcu Z. nie wytrzymała:
    -mogę sobie maźnąć? :bz
  • Piotrek idziesz z siostra na trening siatkówki? Nie tam jest zarannie. Że co???? No nie pamiętasz ile tam ran sobie zrobiłem, ( faktycznie zdarł wtedy kolano i łokieć) wolę ćwiczyć na macie.
  • Dialog:

    F: Tata, podgrzaj mi jedzenie!
    Tata nie słyszy.
    F: (głośniej) Tata, podgrzaj mi jedzenie!!!
    Tata dalej nie reaguje.
    F: Tata! POD-GRZAJ MI JE-DZE-NIE!
    Ja: (zirytowana) Tata, podgrzaj jej to jedzenie!!!
    Mija chwila.
    Ja: Tata, podgrzęliłeś?
    F: (pogardliwie) Podgrzałeś się mówi.
  • Lidka sie zadrapała, konieczny był plasterek pocieszenia.
    Po chwili.
    -Kiedy mi ściąnieś ten plastel.
    -No za chwilę.
    - Nie za chwilę tylko powieć konkletnie za ile?
    - Jak chcesz to teraz oderwiemy.
    - A na ile psykleiłaś.
    -na godzine!
    - na godźine to jedzie auto kilometlów.
  • Wiecie, po co listonosz przyjechał samochodem?
    -żeby udawać kuriera!
  • -Mikołaju, nie kwicz!
    -wcale nie kwiczę!
    -a co to było (przedrzeźniam)
    -ja tak nie robiłem!
    -a jak?
    -GŁOŚNIEJ!



    O, Miki, przyszedłeś :) pewnie jesteś głodny? (zawsze jest, a co najmniej co godzinę o tym informuje)
    - nie nie jestem, wcale nie!
    - to pewnie za pięć minut będziesz?
    - nie, wcale nie! za 8! - chwila ciszy:

    - a, nie jednak sie pomyliłem już jestem godny, każdy czasem może się pomylić! :D
  • Jasio: jak mi czegos zabraniasz, to jeszcze bardziej mnie zachecasz! :)
  • koniec czerwca 5 lat.

    dosc wyszczekany przypadek, to prawda i mocno uparty

    takie geny

    co poradzic ;)
  • Łucja odpoczywa od nas u babci przez weekend.

    - Babciu, ale już wystarczy bajek...

    - Dlaczego?

    - Bo jak się dużo ogląda bajek, to się mózg lasuje. A jak się je dużo słodyczy, to się ma alergię i się choruje.
  • Jedziemy do babci do Olsztyna, M. nie chce się uczesać. Babcia mówi:no weź Marysia, uczesz sie,Olsztyn się przestraszy,powie taka rozczochrana MArysia. A MArysia energicznie:
    Nie ! Nie ma buzi ten Olsztyn !

    :-??
  • edytowano kwiecień 2015
    Przychodzi Fela.
    F: Jestem strasznie chora.
    Ja: Dlaczego?
    F: Zobacz. Jak zamykam oczy, to nic nie widzę. Zupełnie nic.
    Ja: Yhm?
    F: Potrzebuję okularów. Kupisz mi? Mogą być takie jak ma świnka Peppa


    -------------------------------
    F: Dziwne. Psy szczekają a żadna babcia ani wuj nie przychodzą.
    Może oni nie wiedzą, że psy szczekają?
  • Mila tez:) i te okulary mogą być fioletowe z czarnym w środku; ) wasze też?
  • Moja Łucja tez cierpi na chorobę oczu, też pragnie okularów, takich jak ma świnka Peppa...:)
  • Tata poucza Helenke /4 latka/ jak ma sie zachować w Kosciele:
    -W Kosciele nie biegamy tylko ładnie składamy rączki i modlimy się wypowiadając słowa na głos ...
    - Nie mogę modlić się na głos bo to mnie męczy i poce się na brzuchu !
  • Prawie 3-latek:będę miał dużo synków,Wojtusiów i Jasiów!

    Tenże:Idziemy do kościoła?Wiem...Pan Bóg mówi: Wiktorku,przyjdź do mnie!
  • Mikołaj mi powiedział, że mnie kocha. :)
    Zapytałam, co to znaczy?
    Kocham, to znaczy, chcę być dla ciebie dobry. :)
  • Cala prawda o wielodzietnych.
    Musialam na chwile odejsc od obiadu, wracam, a tam jakies zamieszanie przy stole.
    - co sie tu dzieje?
    - walczymy o kotleta.
  • moja 8-latka opowiadała mi o wcześniejszym zdarzeniu, musiała na chwilę przerwać
    i wracając do tematu mówi:
    - kontynuując moją retrospekcję.......
    @-)
    ach te dzisiejsze dzieci...
  • edytowano kwiecień 2015
    Dzieci negocjują ze mną właczenie bajki po polsku bo tata ostatnio pozwala im ogladać ale po angielsku
    - Helenka do rodzeństwa: " i pamiętajcie jak wroci tata to mowimy "good morning" i nic o bajkach po polsku "
  • (no splakalam sie ze smiechu... :))
  • -Opowiedz mi bajkę o dwóch pustych czarodziejskich szklankach.
  • MArysia,nie mogę Ci dać więcej szynki,bo to był ostatni plaster.

    No nie !!! I co my telaz zlobimy ?!?!- Z rozpaczliwą miną i zwisem rąk do kolan.

  • Mój syn 4l. na spacerze zobaczył dwa zdechłe robaki.
    - mamo, kto te robaki ukrzyżował? ... Chyba lew.
  • Córka (4l): "Mamusiu, twoje ciastka wymiatają inne ciastka"
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.