Niewiele mamy zabawek ale od zawsze hitem jest drewniana kolejka. Rozbudowujemy ją regularnie - radości dużo. Przed świętami w Aldim były dwa kompatybilne zestawy - kolejowy i autostradowy. Za 60 zł kupiłam ten kolejowy. Świetny jest, bardzo porządny. Przypuszczam, że teraz będzie tańszy - w internecie takie same widziałam za ok 200 zł. Z mostami, domami, stacją. W tym zestawie jest też elektryczna kolejka na 1 baterię tylko.
@mama_asia jesli chodzi o winde to dla 3 latka winda jest duza atrakcja, bo poza puszczaniem samych kulek ma inna moc sprawczo-decyzyjna. Winde zatrzymuje, rusza, zatrzymuje,rusza i tak w kolko. Poza tym robil wyscigi kulek. Kulki leca raz na prawy tor, raz na lewy (taki jest tn zestaw) wiec wyscig polegal na tym ktora pierwsza dojedzie na dol. ... Inne zabawki... My mamy tory drewniane z ikei byly dobra zabawka przez rok, teraz juz mniej. Natomiast kolejka elektryczna bardzo sie mu podoba. Bawi sie nia zawsze u mojej siostry. Tam sa tory plastikowe ale jakos lepiej sie skladaja, sa dostosowane do poruszajacych sie pociagoe na baterie, lepien jezdza i to mu sie podoba. Po naszych drewnianych torach tez jezdza elektryczne pociagi ale to nie jest tak fajne. ... U nas najlepsza zabawa jest puzlami i lego duplo. Dla 4 latka byc moze juz zwykle lego lepsze.
my też mamy drewniana kolejkę, dla chłopaków świetna sprawa. nasi bawią się dość często od 3 lat. dokupujemy tylko dodatki (mostek, peron itd.) my mamy taką z tesco, pudło po rozłożeniu jest dworcem. moi maja jeszcze 2 pudła drewnianych klocków w rozmaitych kształtach, więc jak zaczna budować miasto to cały dywan 20 m2 zabudowany
w ogóle wolę drewniane zabawki, niż wszelkie plastiki.
jeśli chodzi o tanie zabawy to kiedyś kupowałam moim pianki do golenia (najtańsze) i bawili się albo podczas kąpieli (rozmazywali na kafelkach, malowali, wciskali gdzie sie dało), albo w łaziece lub na ceracie. dawałam im jeszcze jakieś brokaty, koraliki, foremki, farbki i też 2 h z głowy.
ponoć jak się doda do tej pianki maki ziemniaczanej to też wychodzi ciekawa masa, ale ja nie próbowałam (pomysł ze strony emilowo warsztatowo)
tylko jak dziecko uczulone na chemię to może nie bardzo...
@mama_asia my mamy tor kuleczkowy, nie quercetti, jakiś inny ale nie wiem jaki, wyrzuciłam pudło, 6 latek (z natury konstruktor) lubi sie tym bawic i robi własne konstrukcje. kupione było dla mądralińskiego 2,5 latka. mały też lubi sie tym bawić, sam niczego dobrze nie zbuduje ale często próbuje. każe sobie budować i sam puszcza (dość długo) kuleczki. obecnie 2 ocalałe z 10 sztuk . za to czterolatek z natury artysta i roztrzepaniec, lubi puszczac kulki ale do budowania nie ma cierpliwości.
Co warto dać 5latkowi na urodziny? Tak cenowo żeby nie zwalalo z nog (kolega z grupy), nie było od czapy (w sensie nie kolejny rodzaj klocków do zbierania/inwestycji)?
Właśnie dziś odwiedził nad 5- letni kuzyn, dopadł piłki i zachwycony pyta Mikołaja (3 l.) - gdzie kupiłeś taką fajna piłkę?!!! A Miki na to: no jak to gdzie? W piłkowym! Dodam, że piłka ma już swoje lata, tak że trzy razy więcej niż sam Mikołaj:)
Rodziców nie znam;) ja z tych wredot opornych na integracje, opieram sie schematom tej szkoły;) Piotra nasle:) Milamama, masz na myśli piłkę czy taką .. Kozę gumową?
Książeczki moja Z.mogłaby nie donieść na przyjęcie..
potwierdzam doświadczenie Eluni: latarka dla chłopaka to hit. sprawdzony na sporej grupie chłopców.
u nas jeszcze małe nożo-kleszczo-śrubokręto-coś (nie wiem jak to nazwać, my mówimy kombinierki ale podkreśla mi na czerwono, więc chyba to nasze prywatne okreslenie). jednak nie wszyscy rodzice ze spokojem zniosą fakt, ze ich MAŁE dziecko bawi się nożem. a szkoda, bo chłopcy uwielbiają takie męskie zabawki.
(my wręczamy dziecku nóż w wieku lat 2 . nozyczki wcześniej, jak na razie bez strat w liczbie palców i innych części ciała).
Latarka u nas też hit, maly ma ich kilka. Ciekawa jest taka z wymiennymi nakladkami, ten wzór wyświetla się na np. ścianie. My mamy Peppe, Gregora i dinozaura, dla 5- łatka pewnie za dziecinne:)
@Dorotak - moja rada - nie wykosztowuj się za bardzo, ja przyjmuję zasadę, że taki prezent to do 25zł i w takiej też cenie są prezenty, które dostają moje dzieci, więc widzę, że trend podobny... raz też Ala szła do dziewczynki, która poprosiła o prezenty robione ręcznie - bardzo fajne rzeczy dostała
ja się zawsze cieszę, jak Ala dostaje kredki i inne materiały plastyczne - tego nigdy za wiele, ale oczywiście dla chłopca to nie do końca trafiony wybór...
Na niedrogie prezenty polecam figurki playmobil, duży wybór do 50 zł. Dziś kupiłam na jutrzejsze urodziny kolegi z przedszkola rycerza na koniu z akcesoriami.
Dostaliśmy puzzle firmy castorland 40 elementów. Bardzo porządnie wykonane, aż się zdziwiłam. Na stronie mają śmieszne ceny, wiec doszłam do wniosku, że kupię na drobne prezenty na cały rok, bo do 25zł można poszaleć.
U nas przybijanki się nie sprawdziły, ale ja mam dzieci plastycznie upośledzone
Tak myslalam o granicach finansowych do 25zl. Nie uważam, żeby drozsze prezenty były konieczne, za to nie chce też kupić szajsu. dzięki za podpowiedzi! Dobrze mieć kogo spytac ;;)
U nas było podobnie w tum czasie (ur przedszkolaków, wczesna podstawówka) to miały być drobiazgi w podobnej właśnie kwocie. Potem jak dzieciaki starsze to już ciut drożej Teraz mniej więcej wychodzi to w ok 50 zł Ale pamietam tez jak w czasach podstawówki Młody swojej sympatii przytargał w prezencie bransoletkę z YES. Poszedł z tatusiem po prezent )
To jak mój mąż poszedł kupić naszej przyjaciółce prezent i wrócił z zestawem za 200 zł. Obdarowana prawie się popłakała ze śmiechu, bo zna nas na tyle dobrze, że wątpliwości nie miała, jak doszło do tego zakupu
Komentarz
...
Inne zabawki...
My mamy tory drewniane z ikei byly dobra zabawka przez rok, teraz juz mniej.
Natomiast kolejka elektryczna bardzo sie mu podoba. Bawi sie nia zawsze u mojej siostry. Tam sa tory plastikowe ale jakos lepiej sie skladaja, sa dostosowane do poruszajacych sie pociagoe na baterie, lepien jezdza i to mu sie podoba.
Po naszych drewnianych torach tez jezdza elektryczne pociagi ale to nie jest tak fajne.
...
U nas najlepsza zabawa jest puzlami i lego duplo. Dla 4 latka byc moze juz zwykle lego lepsze.
Budowali tory, sklepiki, domy, zoo....
w ogóle wolę drewniane zabawki, niż wszelkie plastiki.
jeśli chodzi o tanie zabawy to kiedyś kupowałam moim pianki do golenia (najtańsze) i bawili się albo podczas kąpieli (rozmazywali na kafelkach, malowali, wciskali gdzie sie dało), albo w łaziece lub na ceracie. dawałam im jeszcze jakieś brokaty, koraliki, foremki, farbki i też 2 h z głowy.
ponoć jak się doda do tej pianki maki ziemniaczanej to też wychodzi ciekawa masa, ale ja nie próbowałam (pomysł ze strony emilowo warsztatowo)
tylko jak dziecko uczulone na chemię to może nie bardzo...
@mama_asia my mamy tor kuleczkowy, nie quercetti, jakiś inny ale nie wiem jaki, wyrzuciłam pudło, 6 latek (z natury konstruktor) lubi sie tym bawic i robi własne konstrukcje. kupione było dla mądralińskiego 2,5 latka. mały też lubi sie tym bawić, sam niczego dobrze nie zbuduje ale często próbuje. każe sobie budować i sam puszcza (dość długo) kuleczki. obecnie 2 ocalałe z 10 sztuk . za to czterolatek z natury artysta i roztrzepaniec, lubi puszczac kulki ale do budowania nie ma cierpliwości.
Dodam, że piłka ma już swoje lata, tak że trzy razy więcej niż sam Mikołaj:)
Milamama, masz na myśli piłkę czy taką
.. Kozę gumową?
Książeczki moja Z.mogłaby nie donieść na przyjęcie..
http://allegro.pl/zabawy-z-literami-scieralny-pisak-20-magnesow-i5313320189.html
http://aros.pl/ksiazka/pamiec-3d
http://allegro.pl/granna-stuku-puku-przybijanka-gratis-warszawa-i5006947523.html
http://aros.pl/ksiazka/koty-gra-rodzinna
zależy do jakiej kwoty ma być.
u nas jeszcze małe nożo-kleszczo-śrubokręto-coś (nie wiem jak to nazwać, my mówimy kombinierki ale podkreśla mi na czerwono, więc chyba to nasze prywatne okreslenie). jednak nie wszyscy rodzice ze spokojem zniosą fakt, ze ich MAŁE dziecko bawi się nożem. a szkoda, bo chłopcy uwielbiają takie męskie zabawki.
(my wręczamy dziecku nóż w wieku lat 2 . nozyczki wcześniej, jak na razie bez strat w liczbie palców i innych części ciała).
raz też Ala szła do dziewczynki, która poprosiła o prezenty robione ręcznie - bardzo fajne rzeczy dostała
- lego mixels są w dobrej cenie, a to nie kolejny rodzaj klocków, bo lego raczej każdy trochę ma
- puzzle
- latarka to fajny pomysł
- taka gra: http://allegro.pl/zrecznosciowa-gra-labirynt-kulki-joystick-wyprz-i5706166562.html
ja się zawsze cieszę, jak Ala dostaje kredki i inne materiały plastyczne - tego nigdy za wiele, ale oczywiście dla chłopca to nie do końca trafiony wybór...
- a może kalendarz na nowy rok, jakiś z naklejkami?
http://allegro.pl/kalendarz-095-high-speed-2016-z-naklejkami-i5712551094.html
U nas przybijanki się nie sprawdziły, ale ja mam dzieci plastycznie upośledzone
Potem jak dzieciaki starsze to już ciut drożej
Teraz mniej więcej wychodzi to w ok 50 zł
Ale pamietam tez jak w czasach podstawówki Młody swojej sympatii przytargał w prezencie bransoletkę z YES.
Poszedł z tatusiem po prezent
)