Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Nieudane imię dla dziecka?

1212224262729

Komentarz

  • @Gosia5, u nas też Sabiny w Głubczycach były, ale wśród Brygid i nawet Zygfryd.
    Podziękowali 1Gosia5
  • 3-4-5 latki to Leny,  Julie, Maje i Zosie
    Podziękowali 1AgaMaria
  • Sabiny występują bp. Na  Opolszczyźnie .Ale na tak na imię też moja ciocia urodzona w Gdańsku.
  • a małej Moniki to jeszcze nie spotkałam wcale!
    Podziękowali 2Monika73 AgaMaria
  • Imię Maja bez sensu (jak dla mnie). Pszczółka zbyt zapadła mi w pamięć. Dlatego nigdy bym tak dziecka nie nazwała. Ale w bliskiej rodzinie mam dwie małe Maje. 
    Podziękowali 1AgaMaria
  • Skatarzyna powiedział(a):
    a małej Moniki to jeszcze nie spotkałam wcale!

    A ja tak i jakze się ucieszylam. Jedna juz ma10 lat,a druga 3 latka :).
    Podziękowali 2Skatarzyna Monika73
  • edytowano wrzesień 2017
    Może te Sabiny z Opolszczyzny na Górny Śląsk dotarły. Siostra ma wśród znajomych i w rodzinie męża. Ale siostra wróciła na ojczyzny łono. Ja się w tych regionach nie orientuję. :)
    Różnice regionalne widać w zestawieniach nadawanych imion w Polsce w ostatnim czasie. Nie wszędzie króluje Julia z Jakubem.
    ed. Maja z kolei to pogańskie imię i też mi nie bardzo leży. Tylko że jeśli nie będziemy nadawać "nieświętych imion" to skąd się wezmą święci o tych imionach?
    Podziękowali 3Monika73 MamaKredka Rejczel
  • edytowano wrzesień 2017
    Myśmy chcieli Michalinę, ale jak pochwaliliśmy się w rodzinie to... zrezygnowaliśmy.
    Ponoć to właśnie było to krzywdzące imię :D
    A tak serio, to kiedyś oglądałam wywiad ze  starszą panią o imieniu Rzepicha. Była ona nieślubnym dzieckiem, poprzez nadawanie takich imion w tamtym czasie, ksiądz karał rozwiązłe matki.
    Podziękowali 1AgaMaria
  • A co do tych Januszów i Grażyn, to oczywiste jest chyba, że nie opisują prawdziwych charakterów! 
    Przecież kawały o "Jasiu" też mają niewiele wspólnego z rzeczywistocią
    Podziękowali 1Skatarzyna
  • Moja Maja na drugie ma Monika ;) Fajna jest , choć trochę leniwa ;)
  • Mam w bliskiej rodzinie dosłownie dwutygodniowa  Michalinke. Siostra jej mamy ma tak na imię, fajna kobietka. Znam ją  od wielu lat i nigdy to imię  źle się  nie kojarzyło. 
    Podziękowali 1Aga85
  • Maja trochę jest w Polsce traktowana niepoważnie przez pszczółkę . Jednak to imię międzynarodowe , ładnie się zdrabnia ,ma wdzięk ;)A święty patron może być na drugie .
  • Weźcie przestańcie , bo jeszcze będę chciała następne ;)
    Podziękowali 1Małgorzata32
  • A ja znam jedną małą Monikę - niespełna roczna. Tyle, że rodzice (Polacy oboje) za granicą mieszkają i imiona wybierają trochę takie, żeby nie było problemu z wymową dla tubylców.
    Podziękowali 1Monika73
  • Uwielbiam to imię . Może któreś z dzieci nawie tak moja wnuczkę kiedyś ?
    Podziękowali 1Skatarzyna
  • W szkole czy to w sp czy w LO czy też  na studiach imię  miałam  raczej rzadkie  a wiele lat później  w pracy na 7 osób  na dyżurze  było nas aż  5 o imieniu Monika.  Skumulowalysmy  się jakoś! 
    Podziękowali 1Monika73
  • Kuzyna córka lat 4Monika
    Podziękowali 2Monika73 monika5
  • @Gosia5 ;
    Raciborz był kiedys w opolskim to i Sabiny przyszły do śląskiego wraz z przejściem R-rza pod śląskie.
    W sąsiednim Rybniku tez tez sporo Sabin mi sie przewinęło. 

    Mamy w rodzinie Basię ma 7 czy 8 lat ;) 
    Podziękowali 2Skatarzyna Gosia5
  • @Paprotka, ale gdzie te imiona są kojarzone z pewną mentalnością? Bo ja nadal tego nie rozumiem.
    Podziękowali 1mamababcia
  • Miałam w klasie dwie Jowity, nauczycielkę o imieniu Leokadia, kolegę Rościsława i Saniwoja i jeszcze dwie koleżanki o imieniu Juranda. I jedną Ingę. Znajoma nazwała dziewczynki imionami roślinnymi i miała Jagodę, Kalinę i Malwinę. Mam tez koleżankę która ma na imię Olimpia i całe jej rodzeństwo też jest na O: Oliwia, Oksana i Olaf. Jak pracowałam w klubie młodzieżowym to też miałam takie dzieci o dziwnych imionach: Aurelia, Ilona i Orin. 
    Co do Józefa to nie uwazam że to obciachowe imię. 

  • edytowano wrzesień 2017
    Miałam w klasie dwie Jowity, nauczycielkę o imieniu Leokadia, kolegę Rościsława i Saniwoja i jeszcze dwie koleżanki o imieniu Juranda. I jedną Ingę. Znajoma nazwała dziewczynki imionami roślinnymi i miała Jagodę, Kalinę i Malwinę. Mam tez koleżankę która ma na imię Olimpia i całe jej rodzeństwo też jest na O: Oliwia, Oksana i Olaf. Jak pracowałam w klubie młodzieżowym to też miałam takie dzieci o dziwnych imionach: Aurelia, Ilona i Orin. I nikt się z ich imon nie śmiał. 
    Co do Józefa to nie uwazam że to obciachowe imię. Grażyna też jest pięknym imieniem. I sam Mickiewicz je wymyślił.

  • Kurcze... O tym Januszu i Grażyna to pierwszy raz od Was słyszę..ze cus nie tak. Chyba wypadlam z obiegu
  • Że mną do klasy chodzili Ziemowit oraz Iwa. Ale imiona do nich pasowały.
  • W klasie w liceum miałam koleżankę Amelię. Jedna z nauczycielek uparcie mówiła do niej Emalia.....
    Podziękowali 1AgaMaria
  • Mąż mi tlumaczył parę dni temu o co chodzi z " Januszem" Bez sensu i tak. Przypomniało mi sie, w temacie oryginalnych imion( nieudanych to nie ma za duzo w tym watku;) ze poznalam kiedys Ariela. Wysoki przypakowany mezczyzna.
  • Nadanie bardzo popularnego imienia może być rzeczywiście kłopotliwe. Przypomniało mi się, jak kiedyś na rekolekcjach było 7 Kaś, w tym dwie o tym samym nazwisku :) Żeby je rozróżnić dodawaliśmy miasto, skąd pochodziły, jak w średniowieczu :) Kasia z Wrocławia i Kasia z Bydgoszczy :)
    Kiedy rodziłam mojego Franka położna próbowała mnie przekonać (w trakcie akcji porodowej), że to zły pomysł, bo będzie pięciu Franków w klasie. Nie tłumaczyłam jej, że mamy ed. Skurcze nie pozwalały :) Świadomie wybraliśmy to imię. W końcu taki przypadek, jak z tymi Kasiam zdarza się rzadko. Za to koleżanka ma Kubę i nie wiedziała, że to tak popularne imię. Byli po prostu z mężem w Santiago i postanowili nazwać syna Jakub.
    Czasem jednak, gdy chce się oryginalnie, to nie zawsze się uda. Moja druga córka ma na imię Agnieszka. W jej roczniku w Warszawie urodziło się kilkanaście Agnieszek. I co? Agusia miała w przedszkolnej grupie imienniczkę :)
    Nie warto chyba kombinować (no, ja z tą Agnieszką nie kombinowała, ale liczyłam na brak imienniczek) tylko nadawać imię, jak serce dyktuje :)
    Podziękowali 1Natalia
  • Dziś były u nas na Mszy chrzty.
    Jedno z imion dosc oryginalne...Walentina
    Podziękowali 1AgaMaria
  • Małgorzata32 powiedział(a):
    Znałam małżeństwo Stanisława i Stanisławy. Razem imieniny świętowali :)

    OT znam tez małżeństwo obchodzące urodziny tego samego dnia, miesiąca i roku :)
    Mój mąż i ja mamy urodziny w tym samym dniu. Rocznica ślubu to dzień imienin męża. Starszy synek ma imię po tatusiu, córeczka po mnie.(Ale imiona jak najbardziej udane.) Dom wariatów, ale przemiły.
    Podziękowali 2Małgorzata32 Rejczel
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.