Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

forum katolickie

13468913

Komentarz

  • edytowano lipiec 2015
    To akurat przeczytalam w necie, nie wiem na jakim portalu.

    ło matko ja na jakimś portalu laickim dowiedziałam się wprost , żem zimna sucz i nie kocham swoich dzieci a w ogóle nie powinno ich być. I bynajmniej nie są z iv, banku nasienia ani nic podobnego.
    Po prostu ludzie sadzą różne głupie teksty, niepełnosprawnemu powiedzą, że to przez jakiś błąd jego matki bo widocznie chlała w ciąży, się puszczała albo coś. Nic wspólnego z katolicyzmem czy jakimkolwiek wyznaniem chrześcijańskim to nie ma.
    Ale tak czy siak IV nie jest dobre. I nie ma się co oszukiwać. Jednak Pan Bóg z wszystkiego potrafi wyprowadzic dobro, więc trzeba te dzieci kochać skoro już są. Tak samo jak każde inne.
  • edytowano lipiec 2015
    Rany, jeden ksiądz palnął jakąś gafę o bruździe na czole. I ewidentnie wtopił bo nie ma żadnego konkretnego znaku, który by wskazywał jak rozpoznać dziecko z IV. Jest za to FAS, po czym poznać można, że czyjaś mama popijała w ciąży za dużo...Ale te cechy wystąpić mogą też pojedynczo u ludzi gdzie kobita promili nie tknęła, więc łatwo skrzywdzić posądzeniem.
  • edytowano lipiec 2015
    @Maura
    Cały twój post jest jedną wielką manipulacją ale postaram się odpowiedzieć rzeczowo mimo wszystko:

    ciekawe czy tak samo trudno Ci uwierzyc w manipulowanie wypowiedzi z ktorych "kręci się bat na nietolerancyjnych, zionących nienawiścią niewierzacych".

    1. Podaj proszę przykłady takich manipulacji w mediach głównego nurtu (bez cytowania jakichś niszowych portali) - to tak dla porządku.
    2. Wyobraź sobie, że nie jest mi trudno uwierzyć w to, że istnieją porządni niewierzący. A nawet, że większość tych, którym z KK nie po drodze, to nie są osobiści nieprzyjaciele Pana Boga. Wielu takich znam, niektórych zaliczam do bliskich przyjaciół. Co to ma do rzeczy, jeżeli chodzi o przytaczane przeze mnie fakty?
    3. Czy możesz wskazać gdzie i w którym poście zarzucałam ateistom/agnostykom/et consortes en masse brak tolerancji i zianie nienawiścią?????? @-)

    I czy masz chocby cien krytycyzmu wobec np Frondy czy umiesz zarzucac manipulacje tylko TVNowi.

    Frondy nie czytuję. Od dawna jest to medim bardzo marne. Nie posunęłabym się aż do nazywania jej GW au rebours, bo to jednak nie ta liga łgarstwa i manipulacji. Ale tak mam wobec Frondy znacznie więcej niż cień krytycyzmu. Nawet wątek stosowny gdzieś tu kiedyś założyłam.
    Tak że ten tego..... kulą w płot.

    "mnie trudno uwierzyc bo ja sie z tym nie spotkalam, klamiesz albo w GW przeczytalas"

    Jeśli to do mnie pijesz to odszczekaj, uprzejmie bardzo proszę. Nikomu tutaj nie zarzucałam kłamstwa.
    A co do tego, że się nie spotkałam - to prawda. Zaznaczyłam przy tym od razu, że fakt, że ja czegoś nie doświadczyłam nie znaczy, że to nie może istnieć.

    Co rzekłszy napomknę ponownie, że kwestia proporcji jest istotna. Vide moja prośba z pkt. 1
  • edytowano lipiec 2015
    Założycielka wątka sama przyznała, że posłużyła się stereotypem. W odpowiedzi na moje (pozbawione jakichkolwiek zarzutów), pytanie o konkrety. Więc wniosek, że powtarza mainstreamowe klisze jest - jakby nie patrzeć - uzasadniony.

    Skądinąd nie rozumiem dlaczego tak jej bronisz, jak sowieci Stalingradu. Jakoś nie słyszałam z twojej strony świętego oburzenia, kiedy ona na dzień dobry zaczęła tutaj klepać schematy o ortodoksyjnych katolikach i moherach. Trochę jednostronna ta twoja walka o obiektywizm.

    BTW, na rzeczowe pytania odpowiedzi nadal brak.
  • A teraz przepraszam ale znikam bo mam robotę
  • @E.milia zgadzam się z Toba, plotki to nie argumenty. I o to mi chodzilo, ze ninna cos o tym wytykaniu slyszala, w domyśle byla to plotka, czyli nie ma co się spodziewać, ze poda konkrety.
  • Jak często nie zgadzam się z E.milią tak tu dałabym jej 1000 polubień. W sedno dziewczyna trafiła.
  • Ale co wmawiają ?
  • edytowano lipiec 2015
    Maura to czy ktoś czyta Frondę , Gościa niedzielnego itp. nie musi świadczyć o tym, że samodzielnie nie myśli. Ja np. bardzo lubię Terlikowskich obydwoje i uważam, że w bardzo wielu istotnych sprawach mają rację ale np. powalił mnie tekst pana T. , że A J powinna sobie również mózg wyciąć, skoro wycięła co innego. Prawdopodobnie taką samą ma on opinię o kobietach, które czekają na podobną operację bo tylko ona może im uratować / przedłużyć życie. I pod tym wzgl. nie zgadzam się z nim, dla mnie takie myślenie jest głupie, mało tego nie jest on dla mnie autorytetem, jednak nie mogę odmówić mu racji w wielu innych sprawach m.in. okrucieństwa aborcji czy bezsensowności IV.
  • "wmawianie uwielbiania GW i TVN"
    Nu dobra, a dlaczego o tym tutaj, gdzie nic takiego nie zachodzi?
  • edytowano lipiec 2015
    A co takiego dobrego jest w tej całej ideologii gender ? I czy to nie prawda, że w Szwecji można pójść do więzienia za niepopieranie małżeństw gejowskich? Albo czy zwłokami nie palą w piecach elektrociepłowni? Że nie można mówić do ojca tato ?
    No po prostu nie wiem czy pani T widziała to na własne oczy czy powtórzyła po kimś. Faktem jest, że tam gdzie wyeliminowno Boga, zaczynają się dziać rzeczy dla większości cywilizowanych ludzi niezrozumiałe. Co już było przerabiane przy okazji istnienienia Republiki Francuskiej w dobie Dantona I Robespierra, III Rzeszy i ZSRR, a teraz w Korei Płn. Czeka nas powrót do epoki przed kamieniem łupanym.
  • edytowano lipiec 2015
    O zabieraniu dzieci ze śmiesznych powodów ( nie mówie o katowaniu, wykorzystywaniu seksualnym, pastwieniu itd) to piszą ludzie na forach dla emigrantów. Także portale typu, dzieci są ważne, albo forum prawne.
    Oczywiście są w Szwecji rozwiązania które mi np. bardzo się podobają typu wyższe rodzinne i uwaga to może oburzyć - specjalne wybiegi dla psów gdzie można je wyszaleć bez smyczy ). Ale wolność słowa i poglądów podobno są ograniczone mocno wbrew założeniom tego kraju. Wystarczy nie zgodzić się z formą edukacji seksualnej. To info chyba z Faktu ( nie pamiętam) ale nie było to źródło katolickie...
    O wykorzystywaniu zwłok na opał widziałam film dokumentalny. Jak również o aresztowaniu pastora, który powiedział na kazaniu, że małżeństwo to związek mężczyzny i kobiety.
  • gender to seksualizacja dzieci
  • edytowano lipiec 2015
    Pamietam jak 15 lat temu powstawalo pierwsze krematorium przy cmentarzu we Wroclawiu, ludzie protestowali bo mysleli ze beda z niego leciec kleby dymu jak w Auchwitz.

    Też pamiętam protesty i też miałam takie skojarzenie. Obydwie moje babcie jeszcza pamiętaly te czasy i też ich to przerażało, choć krematorium miało być daleko od centrum, nawet nie na terenach cmentarzy. Tylko co innego spalenie zwłok jeśli sobie ktoś życzy, i umieszczenie popiołu w urrnie na cmentarzu co innego wykorzystanie energii z palenia do jakiegokolwiek celu. No może to i ekonomiczne ale jest to jakieś takie...nieprzyjemne , niezależnie czy ktoś był wierzący czy nie to jednak człowiek i trudno nie mieć skojarzeń w wykorzystywaniem popiołu z ludzkich zwłok do produkcji mydła. To takie traktowanie ludzi jak przedmiotów. Nie chodzi tylko o więźniów z Auchwitz ale ogólnie już przed wojną Niemcy mieli takie pomysły. A jak wiadomo było to państwo które pozbyło się Boga i na jego miejsce stworzyło ideę czystości rasy.
  • @ninna a skąd przeświadczenie, ze jesteś obiektywna?
  • @ninna ale wazniejsze pytanie to "co to jest obiektywizm?"
    Bo ja rozumiem to jako odniesienie do OBIEKTYWNEJ prawdy, a nie zasadę "prawda leży pośrodku". Prawda leży tam, gdzie leży. Tak np. w przypadku IV obiektywną prawdą jest, że w momencie poczęcia powstaje człowiek, bo nigdy x ludzkiego zarodka nie wyrosnie kwiatek ani małpa. I nawet jak bodajże wiceminister zdrowia mówi, że każdy musi sam sobie - pewnie 'obiektywnie' ;p - rozstrzygnąć, czy to człowiek czy nie człowiek, to niczego to nie zmienia....
  • ziewanko & politowanko

    "lubimy" - nie wiem, nie znam was, nawet nie wiedziałem, że to szambo produkowane nickiem @ninna to praca zbiorowa.
    Nie musisz też dodatkowo deklarować swojego poziomu i intencji. Od razu to zrobiłaś. I nie ma co skamleć.
  • edytowano lipiec 2015
    Ninno, oczywiście, że słowa ,, bełkoczesz" ,, piszesz same bzdury" itp to nie argumenty ale złośliwe wyrażenia mające na celu zgasić czy ośmieszyć a tym samymzamknąć buzię adwersarzowi. Jednak zauważ, że działa to w dwie strony.
    Ile razy ktoś napisze o wadach in vitro, czy, że aborcja jest morderstwem to usłyszy, że właśnie jest zakutą pałą, moherem katotalibem i gada bzdury nie mające nic wspólnego z prawdą.
    Jeśli ja choć w pewnym sensie bywam tolerancyjna, nie życzę sobie aby ktokolwiek seksualizował moje dzieci na lekcjach i wciskał im poglądy, że dwie mamy, dwóch tatów lub rodzice poliamoryczni to tak samo dobre towarzystwo jak ci standardowi albo nawet lepsze to muszę się liczyć z wyśmianiem lub nakazem zamknięcia swej homofobicznej mordy. Gdzie tu tolerancja dla chrześcijan lub chocby ludzi szanujących tradycję ?
  • edytowano lipiec 2015
    "do dziecka .... napisz coś więcej .... Ulżyj sobie ... zastanawiam się, co Ty właściwie masz do powiedzenia, oprócz inwektyw"

    Jsou ale tady ty k*vy drzý
  • no to fajnie, bo skoro zgadzamy się, że prawda jest jedna i obiektywny=zgodny z tą prawdą, to wspólna podstawa rozmowy jest :)
    A wracając do pytania z pierwszego posta, forum jest tolerancyjne, bo możesz pisać co chcesz :p Nikt Ci niczego nie narzuci, bo niby jak?
    Ale jednocześnie pamiętaj, że zasady moralne KK są obiektywnie najlepsze dla człowieka, także niewierzącego. jeśli są wypowiedzi z nimi sprzeczne, to wiele osob bedzie je prostowac, ze wzgl na obiektywna prawde.
  • drodzy forowicze o niskim poziomie tolerancji, czy nie macie poczucia deżawu? ja na ten przykład mam przemożne.

    ogólnie robi się nudno w wątku tym.

    @ninna argumentację podobną do twojej przerabiano tu (i nie tu) juz tyle razy, że na prawdę można mieć dość. jesteś mało oryginalna, po prostu, zapodając przerzute po wielokroć slogany.

    PS jestę katolę i słucham się Kościoła, który to stoi na straży JEDNEJ OBIEKTYWNEJ PRAWDY. nie spotkamy się nigdzie "pośrodku," bo tam straszne szambo i w ogóle półmrok, a ja mam kurzą ślepotę.

    PPS to były tzw wycieczki osobiste.

    PPPS spadam.
  • Ale twierdzenie, że "reprezentuję jedyną właściwą postawę i poglądy", jest już subiektywne.
    ---
    Twierdzenie, że "niebo jest niebieskie", jest już subiektywne.
  • "oczywiście, że słowa ,, bełkoczesz" ,, piszesz same bzdury" itp to nie argumenty ale złośliwe wyrażenia mające na celu zgasić czy ośmieszyć a tym samymzamknąć buzię adwersarzowi"

    Nie zgadzam się. Jestem za szacunkiem dla tej wartości, jaką jest wolność osoby ludzkiej. Zasada "chcącemu nie dzieje się krzywda" jest bardzo pięknym wyrazem tego szacunku. Mierzi mnie takie jej tłumienie w imię wzbudzającego wymioty dobroludzizmu.
  • a moja Tylda twierdzi, że niebo jest bieskie :P
  • @ninna weź się ode mnie odczep. Męża poszukaj albo co.

    Albo lepiej nie....
    Enyłej - perspektywa jest taka, że jesteś przypadkiem, o którym rozmawiam, a nie rozmówcą :P
  • edytowano lipiec 2015
    dobra @ninna, uchyl rąbka tajemnicy - warto konkretnie opowiedzieć o co chodzi, żeby sprawa była jasna i nikt nie projektował sobie jakiś swoich wyobrażeń

    "...ja nie czuję się 100% katoliczką. Choć wierzę w Boga i się modlę, nie przestrzegam wszystkich nakazów Kościoła. Dla mnie najważniejsza jest miłość do bliźnich i życie w dobroci."

    to właściwie czego nie przestrzegasz? z czym się nie zgadzasz?

    i czemu czepiasz się "dobroludzizmu" - skoro najważniejsza jest dla Ciebie "miłość do bliźnich i życie w dobroci"?
  • "wara ode mnie"

    Porzygaj jeszcze trochę na ludzi w miejscu, gdzie nikt cię nie prosił, a później płakusiaj o inwektywy, które ci się uroiły.

    Jesteś przypadkiem, bo tak się spozycjonowałaś. Twój wybór. A nachalność czepiania się obcych facetów kwalifikuje pod latarnię.
  • "dobroludzizm" to ironiczny neologiczny wytwór @tatypafcia

    xDDDDDDDDDD

    Czy producenci trolli mogliby ładować im jakieś podstawowe pojęcia?
  • "wydaje mi się"

    Jeśli chodzi o urojenia, pytaj psychiatry. Fakty są takie, że twoje ciągłe klejenie się do mnie, wywoływanie po nicku itd jest czepianiem się.

    Twoje łgarstwa i rojenie sobie prawa do oceniania również.

    Fakt, że twoje zdolności intelektualne nie pozwalają zrozumieć zasady "chcącemu nie dzieje się krzywda" nie powoduje, że ona przestaje działać. Mogę sobie nazwać twoje ataki i bzdury, które piszesz, po imieniu. To nie jest czepianie się.
Ta dyskusja została zamknięta.