po prostu jestem zdania, że emerytura tak, ale od liczby dzieci uniemożliwiającej zarobkowanie( pisałam o tym wcześniej) i normalne funkcjonowanie rodziny.
Tak, uważam, że z 4 zdrowych dzieci można pracować.
Emerytury w Polsce to i tak grosze są więc o co chodzi!!!
Póki co ja pracuje, mamy kredyt, zapindalam od rana do zazwyczaj 1 w nocy, rano około szóstej jestem na nogach i jedziemy dalej, a co rząd nie może mi dopłacić tych groszy, że łączę pracę zawodową z domową?????
Żaden ból, ot po prostu myślę, że nie jestem w niczym gorsza od innej matki, która też ma taka sama ilość dzieci i pracuje w domu
@Malgorzata - nikt nie mówi, że "ZUS pierdolnie bo matkom dadzą".
Ale ten pomysł jest zły i niesprawiedliwy społecznie, bo to realne okradanie emerytów, którzy musieli na swoje emerytury całe życie odkładać. Bez względu na to, czy przełoży się to dla nich na obniżenie świadczenia o 300 zł, o 50 zł, czy o 1 zł.
@Karolinka zgoda tylko od ilu nie da sie zarobkowac? kto to stwierdzi obiektywnie ?
Pytam bom ciekawa - niezlosliwie
czy ta co 7 dzieci to nie da rady a ta co ma 6 to da rade zarobkowac - mowimy oczywiscie o zarobkowaniu by odkladac skladki emerytalne a nie by dorobic 100-200 zl miesiecznie
Emerytura powinna być wyliczana w oparciu o indywidualne konta, podobnie jak to miało miejsce w OFE.
Co nie znaczy, że niesprawiedliwy system mamy czynić jeszcze bardziej niesprawiedliwym, bo i tak jest źle. Raczej potrzebna jest gruntowna reforma w zasadzie podstaw tego systemu.
@Karolinka ale chyba za darmo nie pracujesz? Jakoś ci się to opłaca, że to robisz, może inna matka ma słabsze zdrowie, mieszka w miejscu, gdzie nikt jej nie da pracy, albo ma chorowite dzieci, nie oceniaj tak łatwo, są matki, co długo szukają pracy do pogodzenia ze swoją sytuacją i jej nie znajdują. Taka zazdrość ciebie niszczy tylko.
@Zuzapola to bardzo nieładnie zarzucać komuś zazdrość, gdy brakuje argumentów.
A kobieta, która pracowała całe życie wychowując dzieci ma prawo czuć, że to nieuczciwe, gdy inna dostanie emeryturę, nie pracując zawodowo ani jednego dnia.
@Coralgol pytanie mam emerytura wylicza w oparciu o indywidualne konta ok brzmi ok wyobraz sobie wyliczaja Tobie emeryture Tobie i innym ktorzy ida w danym momencie na emeryture i okazuje sie ze nie ma pieniedzy bo jest za malo osob pracujacych (czytaj dajacyhc skladki) - co wtedy ?
drugie pytanie - co w sytuacji gdy osoba pracujaca dajmy na to 10 lat miala wypadek uniemozliwajaca dalsza prace (to sytuacja znana mi z podworka) -zgodnie z tym system indywidualnych kont liczysz tej osobie tylko skladki z 10 lat?
Pytam serio - zawsze gdy slysze taki postulat - to gdzies w glowie pojawiaja mi sie takie pytania
W sensownym kierunku szły wszystkie propozycje stopniowego "urynkowienia" systemu, czego zalążek stanowiły OFE. Niestety, rządzące partie poszły zupełnie w przeciwnym kierunku.
Nie tyle "zapieprzyły" - co przeniosły do "wspólnego wora"
@Monia3 - osoby, które nie mogą pracować, bo np. miały wypadek, otrzymują rentę. Pozostali dostają tyle, ile sobie wypracowali, jak ktoś wypracował np. 200 zł, bo pracował krótko, to dostaje te 200 zł.
W Indiach dzietność jest bardzo duża, mamy tam również najbogatszych emerytów. W Niemczech dzietność jest bardzo mała, mamy tam bardzo biednych emerytów.
Nie tyle "zapieprzyły" - co przeniosły do "wspólnego wora"
@Monia3 - osoby, które nie mogą pracować, bo np. miały wypadek, otrzymują rentę. Pozostali dostają tyle, ile sobie wypracowali, jak ktoś wypracował np. 200 zł, bo pracował krótko, to dostaje te 200 zł.
ale wypadek zdarzyl sie poza praca ? poza tym czy taki system indywidualnego konta dzialajacy podobnie jak OFE przewidywalby cos takiego jak renta?
jesli wyplacimy 200 zl to oznacza jedno .... ta osoba pojdzie do pomocy spolecznej i tym sposobem i tak bedziesz jej "fundowac" wydatki "tyle ze z innej kieszeni"
poza tym ja pytam o inna sytuacje - wyobraz sobie wyliczono Tobie ze na podstawie indywidualnego konta nalezy sie Tobie emerytura w wysokosci np 5 tys zl miesiecznie - okazuje sie jednak ze mamy taki niz na rynku pracy ze jest za malo skladkujacych by te 5 tys wyplacic - maja tak male wplywy ze moga wyplacac np. 200 zl miesiecznie ? co wtedy ? nalezy sie 5 tys ( i na tyle slusznie liczylas) a mozliwosci sa takie ze wyplaca Tobie 200 zl ? Nie wiem czy jasno sie wyrazilam o co chodzi
bo teraz chyba mamy indywidulane konta w ZUSie - tyle ze sa to wirtualne zapisy - pytanie czy za x lat beda pieniadze by to wyplacac
Kurde... A kto komu broni miec czwórke i wiecej dzieci?!
Mspanc.
I nie pisze tego złośliwie. I nie mówie o tych, ktorzytych dxieci nie mogą miec z różnych przyczyn. I nie mówię o tych, którzy mają racjonalne powody aby ograniczyc liczbę dzieci.
Mówie o tych, ktorzy świadomie, czesto z egoizmu, wygodnictwa, itp tych dzieci nie mają...
Jak nie zazdrość, mozmto złe słowo, to jakiś straszny żal czuć było z Twojego wpisu @Karolinka . Jeśli Cię uraziłam, to przepraszam. Z wielkim poświęceniem pracujesz, powinnaś być dumna, że dajesz radę, nie każdy by dał w takiej sytuacji.
Siedzę na plaży, słońce zaraz skąpie się w morzu. Obok bryka całą klasa. Byliśmy na fantastycznej wycieczce. Jestem zmęczona ale jest cudnie *tfutfupukpuk. Dużo fajnych rozmów, zwykłego bycia z sobą.
Widzę sens.
Kurcze dziewczyny. Oczywiście ze szkoła/rówieśnicy to nie jest naturalne środowisko dziecka. To co nim jest? Rodzina?
Oki
Tylko tak sobie zwrócę uwagę , że jednak to dzuecko , żeby stworzyć "naturalne środowisko" dla swoich własnych dzieci musi trochę pobyć, w tych fe nienaturalnych. Bo raczej żony /męża w swoim własnym naturalnym środowisku szukać nie będzie?
Komentarz
Ale ten pomysł jest zły i niesprawiedliwy społecznie, bo to realne okradanie emerytów, którzy musieli na swoje emerytury całe życie odkładać. Bez względu na to, czy przełoży się to dla nich na obniżenie świadczenia o 300 zł, o 50 zł, czy o 1 zł.
Emerytura powinna być wyliczana w oparciu o indywidualne konta, podobnie jak to miało miejsce w OFE.
Co nie znaczy, że niesprawiedliwy system mamy czynić jeszcze bardziej niesprawiedliwym, bo i tak jest źle. Raczej potrzebna jest gruntowna reforma w zasadzie podstaw tego systemu.
A kobieta, która pracowała całe życie wychowując dzieci ma prawo czuć, że to nieuczciwe, gdy inna dostanie emeryturę, nie pracując zawodowo ani jednego dnia.
W sensownym kierunku szły wszystkie propozycje stopniowego "urynkowienia" systemu, czego zalążek stanowiły OFE.
Niestety, rządzące partie poszły zupełnie w przeciwnym kierunku.
Nie tyle "zapieprzyły" - co przeniosły do "wspólnego wora"
@Monia3 - osoby, które nie mogą pracować, bo np. miały wypadek, otrzymują rentę.
Pozostali dostają tyle, ile sobie wypracowali, jak ktoś wypracował np. 200 zł, bo pracował krótko, to dostaje te 200 zł.
W Niemczech dzietność jest bardzo mała, mamy tam bardzo biednych emerytów.
Jak chodzi o kasę to zawsze są emocje.
Ja tam bym chciała zdrowie miec będąc w wieku emerytalnym, to jakoś się da radę.
A kto komu broni miec czwórke i wiecej dzieci?!
Mspanc.
I nie pisze tego złośliwie.
I nie mówie o tych, ktorzytych dxieci nie mogą miec z różnych przyczyn. I nie mówię o tych, którzy mają racjonalne powody aby ograniczyc liczbę dzieci.
Mówie o tych, ktorzy świadomie, czesto z egoizmu, wygodnictwa, itp tych dzieci nie mają...
Bo myślę, ze tych najbardziej szlag trafia
Bardziej liczę na Opatrzność, która nie pozwoli nam umrzec z głodu.
Dużo fajnych rozmów, zwykłego bycia z sobą.
Widzę sens.
Kurcze dziewczyny. Oczywiście ze szkoła/rówieśnicy to nie jest naturalne środowisko dziecka. To co nim jest?
Rodzina?
Oki
Tylko tak sobie zwrócę uwagę , że jednak to dzuecko , żeby stworzyć "naturalne środowisko" dla swoich własnych dzieci musi trochę pobyć, w tych fe nienaturalnych. Bo raczej żony /męża w swoim własnym naturalnym środowisku szukać nie będzie?