Podobno od października będą obligacje 500+ zamiast gotówki. Na razie dla chętnych. Ktoś zainteresowany?
To "na razie" nie jest Twoją manipulacją? Ja słyszałam o możliwości wykupu takich obligacji dla chętnych,owszem, ale nic poza tym. Osobiście nie zamierzam korzystać.
Podobno od października będą obligacje 500+ zamiast gotówki. Na razie dla chętnych. Ktoś zainteresowany?
To "na razie" nie jest Twoją manipulacją? Ja słyszałam o możliwości wykupu takich obligacji dla chętnych,owszem, ale nic poza tym. Osobiście nie zamierzam korzystać.
Jak to "manipulacją"? Czy możesz dać gwarancję, że zawsze pozostaną opcją tylko dla chętnych, bo ja takiej gwarancji dać nie mogę, dlatego napisałem "na razie".
Szwajcarzy rozumują bardzo prosto i konkretnie. Ich kraj, tak strzegący swojej niepodległości, wzbudza podziw. Obcokrajowiec nie ma tu prawa nabywać ziemi, domu lub przedsiębiorstwa związanego z rolnictwem, chociaż Szwajcaria nie ma tak tragicznej historii, jak Polska. Nie ma tych samych doświadczeń. I ten kraj daje nam przykład! A czy ktoś uważa Szwajcarów za ciemnych, zacofanych, ksenofobów dlatego, że nie chcą ani sprzedawać swojej ziemi, ani wejść do takiej Europy, gdzie cała ich własna tożsamość zostałaby stracona na zawsze?To są po prostu mądrzy ludzie. Obcokrajowcy mogą u nich kupować mieszkania w blokach, a liczba zezwoleń jest dokładnie co roku z góry ustalana przez władze federalne (czyli „państwowe”). Władze kantonalne (czyli „wojewódzkie”) mogą w każdej chwili zawiesić zezwolenia przewidziane przez władze federalne lub zaostrzyć warunki na zgodę, ale nie mogą ich złagodzić. Artykuł pierwszy ustawy o nabywaniu nieruchomości przez obcokrajowców w Szwajcarii jest zresztą zupełnie jednoznaczny: niniejsza ustawa ogranicza wykup nieruchomości przez obcokrajowców w celu zapobieżenia obcym wpływom na ziemi szwajcarskiej. Przykładowo, na rok 1991 w kantonie Uri było dopuszczonych do sprzedaży 20 mieszkań, a w kantonie Solothurn – tylko 5.
NORWEGIA
Jesienią 1994 r., Norwegia odmówiła wstąpienia do Unii Europejskiej. Przeciwko głosowali przede wszystkim rolnicy, rybacy i ludzie młodzi. Komentarze francuskich dziennikarzy były napełnione naiwnością.Niestety, Norwedzy przestraszyli się braku demokracji w Unii Europejskiej,powiedział z żalem w głosie dziennikarz telewizji francuskiej wieczorem 29 listopada 1994r. Jakże można żałować, że ktoś przestraszył się braku demokracji??… Na kanale drugim, inny jego kolega wypowiedział się jeszcze lepiej:Norwedzy nie wskoczyli do pociągu europejskiego. Szkoda. Wikingowie woleli zachować swoją duszę. Ile jest prawdy w tych zdaniach! I jaka rozpacz; więc inteligentni niby ludzie potrafią żałować, że ktoś zechciał zachować swoją duszę! Norwedzy zrozumieli, że można być przyjacielem wszystkich, nie będąc niczyim poddanym. Daniel Heradsveit, profesor stosunków międzynarodowych w Oslo, doskonale podsumowuje uczucia Norwegów:Kiedy podróżuję po całym świecie, czuję się głęboko Europejczykiem. Ale kiedy spędzam parę dni na naszym zachodnim wybrzeżu, staję się z powrotem jak wszyscy Norwedzy. Boję się, że nasze domki, fiordy, góry, wykupią Niemcy i inni obcokrajowcy.
(…)
Tam jest socjalizm komunistyczny, tak?
Nie wiem, czy tam jest socjalizm komunistyczny, natomiast jeżeli rzeczywiście właściciel nie może dysponować swoją własnością, to przestaje być właścicielem, więc na pewno nie jest to normalny ustrój, zaś ograniczanie własności to pomysł bolszewicki. I nie musi to się odbywać w sposób gwałtowny jak w 1917 roku. Wystarczy, że nominalny właściciel nie ma nic do powiedzenia. Kierujmy się rzeczywistością, nie pozorami. Nazwa państwa nie ma tu nic do rzeczy.
Jakoś nie widać, żeby ktoś tu się bardzo przestraszył
Może dlatego,że nie jesteś zbyt wiarygodnym źródłem informacji?
Mój komentarz to nie informacja. Informację podaje ministerstwo finansów, zaś pomysł wypłacania części zasiłku w formie obligacji wszystkim beneficjentom miała prezes Giełdy Papierów Wartościowych i to już dawno. "Oczywiście, to tylko taki mały pomysł", jak mawiał Herkules Poirot.
Program 500+ nie jest lewicowy: lewica zabiera pieniądze ale ich nigdy nie oddaje bezpośrednio. Lewicowcy uważają, że państwo wie lepiej na co wydać pieniądze. Nie jest też programem prawicowym. Prawica sprzeciwia się zabieraniu jednym i dawaniu drugim. Prawica popiera minimalne podatki. 500+ to program centrowy. Jak PiS wyrosły z tradycji Porozumienia Centrum.
Szwajcarzy rozumują bardzo prosto i konkretnie. Ich kraj, tak strzegący swojej niepodległości, wzbudza podziw. Obcokrajowiec nie ma tu prawa nabywać ziemi, domu lub przedsiębiorstwa związanego z rolnictwem, chociaż Szwajcaria nie ma tak tragicznej historii, jak Polska. Nie ma tych samych doświadczeń. I ten kraj daje nam przykład! A czy ktoś uważa Szwajcarów za ciemnych, zacofanych, ksenofobów dlatego, że nie chcą ani sprzedawać swojej ziemi, ani wejść do takiej Europy, gdzie cała ich własna tożsamość zostałaby stracona na zawsze?To są po prostu mądrzy ludzie. Obcokrajowcy mogą u nich kupować mieszkania w blokach, a liczba zezwoleń jest dokładnie co roku z góry ustalana przez władze federalne (czyli „państwowe”). Władze kantonalne (czyli „wojewódzkie”) mogą w każdej chwili zawiesić zezwolenia przewidziane przez władze federalne lub zaostrzyć warunki na zgodę, ale nie mogą ich złagodzić. Artykuł pierwszy ustawy o nabywaniu nieruchomości przez obcokrajowców w Szwajcarii jest zresztą zupełnie jednoznaczny: niniejsza ustawa ogranicza wykup nieruchomości przez obcokrajowców w celu zapobieżenia obcym wpływom na ziemi szwajcarskiej. Przykładowo, na rok 1991 w kantonie Uri było dopuszczonych do sprzedaży 20 mieszkań, a w kantonie Solothurn – tylko 5.
NORWEGIA
Jesienią 1994 r., Norwegia odmówiła wstąpienia do Unii Europejskiej. Przeciwko głosowali przede wszystkim rolnicy, rybacy i ludzie młodzi. Komentarze francuskich dziennikarzy były napełnione naiwnością.Niestety, Norwedzy przestraszyli się braku demokracji w Unii Europejskiej,powiedział z żalem w głosie dziennikarz telewizji francuskiej wieczorem 29 listopada 1994r. Jakże można żałować, że ktoś przestraszył się braku demokracji??… Na kanale drugim, inny jego kolega wypowiedział się jeszcze lepiej:Norwedzy nie wskoczyli do pociągu europejskiego. Szkoda. Wikingowie woleli zachować swoją duszę. Ile jest prawdy w tych zdaniach! I jaka rozpacz; więc inteligentni niby ludzie potrafią żałować, że ktoś zechciał zachować swoją duszę! Norwedzy zrozumieli, że można być przyjacielem wszystkich, nie będąc niczyim poddanym. Daniel Heradsveit, profesor stosunków międzynarodowych w Oslo, doskonale podsumowuje uczucia Norwegów:Kiedy podróżuję po całym świecie, czuję się głęboko Europejczykiem. Ale kiedy spędzam parę dni na naszym zachodnim wybrzeżu, staję się z powrotem jak wszyscy Norwedzy. Boję się, że nasze domki, fiordy, góry, wykupią Niemcy i inni obcokrajowcy.
(…)
Tam jest socjalizm komunistyczny, tak?
Nie wiem, czy tam jest socjalizm komunistyczny, natomiast jeżeli rzeczywiście właściciel nie może dysponować swoją własnością, to przestaje być właścicielem, więc na pewno nie jest to normalny ustrój, zaś ograniczanie własności to pomysł bolszewicki. I nie musi to się odbywać w sposób gwałtowny jak w 1917 roku. Wystarczy, że nominalny właściciel nie ma nic do powiedzenia. Kierujmy się rzeczywistością, nie pozorami. Nazwa państwa nie ma tu nic do rzeczy.
@JiB, czy Ty zdajesz sobie sprawę z tego ze ziemia jest szczególna własnością? To nie to samo, co posiadanie szafy czy samochodu.
Obcokrajowcy wykupili ziemię. To chyba oznacza, że ktoś im tę ziemię sprzedał. Ciekawe kto?
To nie wiesz, że nie wszystka ziemia w czasie PRLu była w rękach prywatnych? My np. kupiliśmy część ziemi od upadłej spółdzielni 25 lat temu, za grosze. Wtedy wszyscy pukali sie w głowę na co nam ta ziemia. Postkomuna prowadziła również taką politykę, aby rolnicy pozbywali się ziemi - "no bo się nie opłaca"
Tak w ogóle to 500+ powinno być dla wszystkich od trzeciego dziecka i do końca czasu nauki, najkrócej do matury. Taniej, a może bardziej zachęci do powiększenia rodziny. Teraz ludzie kombinują, jak wykazać, że mają mniej niż mają, urzędnicy liczą i liczą, a budżet się kurczy. Takie tam przemyślenia post factum...
@Elunia, trzeba zachęcać do posiadania licznego potomstwa i wspierać rodziny, które się na ten model rodziny zdecydowały. Tylko taka polityka może zachęcać do wzrostu demograficznego (jeżeli w ogóle jakaś polityka może to zrobić), a przynajmniej pogłaskać po głowie tych, którzy się do tego wzrostu przyczyniają.
Nas przeliczono w kościele!-oczywiście pięćsetkami!-i poczułam się jakby byla niemal zgorszeniem dla tych ludzi widząc zazdrość w ich oczach!-zamiast skupić się na mszy świętej liczono i komentowano .....bylam z mężem i dziewiątką dzieci(5corek i 4synow).
Ja jak ktoś komentuje to się też przejmuję, a mój mąż zawsze wesoły wali swoim tekstem: Tak, tak mamy 500 , bo temu kto ma, będzie dodane, a temu, kto nie ma, zabiorą to co ma.
Zuzapola,ja podobnie komentuję Ale przejmuję się też trochę, bo przykro mi się robi. Mówię też, że mamy chody w niebie,bo zawsze się nam darzy,mimo,że czasem naprawdę jest trudno. Prawie nie ma znajomych,którzy teraz,gdy zobaczą mój brzuch po pytaniu czy juz wiem jaka płeć nie zapytają czy na wszystkie dostajemy pięćsetkę,albo po prostu nie rzuca tekstu "aaa pięćset działa..." Niby żartem mrugnięcia okiem,ale przykro. Trzeba z tym żyć i trudno.
@Aniela źródła, które cytujesz, są wycinkowe i wykrzywiają rzeczywistość. Polecam zapoznać się ze Sprawozdaniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z realizacji w 2015 r. ustawy z dnia 24 marca 1920 roku o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. (Dostępny na stronie MSWiA). Tam znajdziesz dokładne dane, które przeczą Twoim tezom. W 2015 roku wydano zezwolenia na sprzedaż cudzoziemcom jedynie 459,86 ha gruntów, w tym najwięcej w województwie mazowieckim i warmińsko-mazurskim. Nie chce mi się przepisywać wszystkiego, ale w raporcie znajdziesz dokładne dane na temat wykupu ziemii przez obcokrajowców od 89 roku, z uwzględnieniem różnych kategorii ziemii. Jakbyś miała problem z pobraniem raportu, a była zainteresowana, daj znać, to Ci wyślę.
Ciekawe kto pomyślał czy sobie można "posiedzieć" przy tak licznej rodzinie...
U mnie w pracy nawet nie wiedzieli że przy szóstce dzieci pralkę trzeba minimum raz dziennie puszczać. Za to się gorszyli ze rodzice zamiast na markowe ciuchy dla dzieci to na pralki wydają takie 500...
Komentarz
ja przyjmuje tylko gotowke ewentualnie złoto
To "na razie" nie jest Twoją manipulacją?
Ja słyszałam o możliwości wykupu takich obligacji dla chętnych,owszem,
ale nic poza tym.
Osobiście nie zamierzam korzystać.
Może dlatego,że nie jesteś zbyt wiarygodnym źródłem informacji?
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/finanse/prezes-gpw-proponuje-100-zl-z-500-zl-na-dziecko-w-formie-obligacji/3t33f5
Postkomuna prowadziła również taką politykę, aby rolnicy pozbywali się ziemi - "no bo się nie opłaca"
Takie tam przemyślenia post factum...
Ale przejmuję się też trochę, bo przykro mi się robi. Mówię też, że mamy chody w niebie,bo zawsze się nam darzy,mimo,że czasem naprawdę jest trudno.
Prawie nie ma znajomych,którzy teraz,gdy zobaczą mój brzuch po pytaniu czy juz wiem jaka płeć nie zapytają czy na wszystkie dostajemy pięćsetkę,albo po prostu nie rzuca tekstu "aaa pięćset działa..." Niby żartem mrugnięcia okiem,ale przykro. Trzeba z tym żyć i trudno.
Ciekawe kto pomyślał czy sobie można "posiedzieć" przy tak licznej rodzinie...
U mnie w pracy nawet nie wiedzieli że przy szóstce dzieci pralkę trzeba minimum raz dziennie puszczać. Za to się gorszyli ze rodzice zamiast na markowe ciuchy dla dzieci to na pralki wydają takie 500...