@Spioch oczywiście, że lepsze prawo (w sensie jego przestrzeganie), niż bezprawie (w sensie nieprzestrzeganie); ale przestrzeganie prawa nie wystarcza, co jasno widać po faryzeuszach, nazistach czy kimkolwiek innym, kto wierny prawu czyni "bezprawie"
Każde zachowanie można uzgodnić z każdą regułą. I nic tu nie przeczy logice.
Prawo to bardzo nieostre pojęcie. Wszystko zależy od kontekstu cywilizacyjnego. W cywilizacji turońskiej, prawo stanowione jest przez wodza i jego modyfikacja jest kwestią chwili. Rozkaz musi być wykonywany nawet jak byłby sprzeczny z dotychczas obowiązującym prawem. W cywilizacji bizantyjskiej prawo jest nadrzędne i im bardziej skomplikowane tym lepiej. Nie istnieje pojęcie głupiego prawa, bo prawo jest nie do zakwestionowania. Rozkaz nie musi być wykonany tylko jeżeli jest sprzeczny z prawem. Cywilizacja łacińska natomiast stawia prawo poniżej etyki. Preferuje proste i zrozumiałe dla zwykłych ludzi prawo zgodne z logiką i sumieniem. Każdy może odmówić wykonania rozkazu ze względów etycznych.
W jakiej cywilizacji żyliśmy na przestrzeni wieków, a do jakiej teraz nas wpychają, niech każdy sam sobie odpowie.
Anka, a co z zasadą domiemania konstytucyjności? Czy nie byłoby tak (gdyby Duda przyjął ślubowanie od sędziów) że ci dwaj nieprawnie wybrani pełniliby jednak swoją funkcję bo powołano by się na tę zasadę? Na pewno!
Gregorius - zgadza się, przeczy logice, ale Polskę sprowadzono do takiego poziomu, że tam bardzo dużo spraw przeczy logice. W cywilizowanym kraju, nie mogło by się wydarzyć to co wyczyniano za rządów PO - przede wszystkim nie skazano by funkcjonariuszy specsłużb, którzy rozpracowują korupcję. Na Zachodzie, działanie "pod przykryciem", w tym wręczania kontrolowanych łapówek są czymś oczywistym, nawet w niezbyt jeszcze cywilizowanych Włoszech.
@Prayboy tego nie da sie prawniczo wybronić. Akcja nocna, tez najlepiej sie nie kojarzy. Ale co dobre, to ze jednak sporo osob dostrzegło tez psucie państwa przez PO, ze wielu młodych sie zaangażowało, wy możecie ich uważać za pachołki Lisa, ale dla mnie to pozytywne. I wlasnie te osoby cakiem niezle dostrzegły nędzę PO. Zreztą pewnie słyszeliście wypowiedzi w sejmie rzeczniczki Nowoczesnej. Wiadomo ze ona przejechała sie po PO, zeby wyjsc na jedyna alternatywę wobec PiSu, ale jednka pewne słowa padły i zostaną zapamiętane.
Akcja nocna, tez najlepiej sie nie kojarzy. _________________________________
ii tam nocne rozwalenie rządu Olszewskiego obecnym pieniaczom z opozycji kojarzy się znakomicie.
Noc taka sama pora dobra jak każda inna. Jedni w nocy pracują (vide Jarosław Kaczyński) inni śpią lub balują. Sędziowie mieli być na ósmą w pracy, już zaprzysiężeni, a może Duda jest sową a nie skowronkiem i wolał rano dłużej pospać zamiast robić ślubowanie o siódmej rano?
W pierwszym szeregu "demokratów" z KOD znalazł się Marek Barański - prezenter Dziennika Telewizyjnego w czasie stanu wojennego i współzałożyciel tygodnika "Nie". Barański został zauważony wśród osób manifestujących poparcie dla Trybunału Konstytucyjnego na zdjęciu zamieszczonym na pierwszej stronie przez „Trybunę”.
Marek Barański (rocznik 1947) zaraz po studiach polonistycznych na Uniwersytecie Warszawskim trafił do Zakładu Kryminalistyki Komendy Głównej Milicji Obywatelskiej. W latach 1972-1982 był związany z Polskim Radiem, później z Telewizją Polską. Podczas stanu wojennego prezentował felietony popierające władze komunistyczne i krytykujące opozycję.
Po 1989 r. pracował w „Trybunie”, a w 1990 r. był współtwórcą i dziennikarzem należącego do Jerzego Urbana tygodnika Nie". Pełnił tam m.in. funkcję zastępcy redaktora naczelnego.
Poniżej znamienna wypowiedź rzeczniczki Nowoczesnej:
"z większym szacunkiem do konstytucji odnosił się Wojciech Jaruzelski po 1989 r., niż w tym momencie prezydent Andrzej Duda odnosi się do obowiązujących aktów prawnych Rzeczypospolitej".
A dlaczego szkoda słów? Przeciez ona nie powieziala tego, zeby pokazać jaki Jaruzel był fantastyczny, tylko zeby pokazać skale skandalicznego zachowania prez Dudy. Ale mi go szkoda, bo twarzy widac bol prawego człowieka, który zdaje sobie sprawe z tego co robi, ale uwierzył w wyższy cel, ktory ma te środki uświęcić.... Dla mnie fenomen JK jest niesamowity....
Ale mi go szkoda, bo twarzy widac bol prawego człowieka, który zdaje sobie sprawe z tego co robi, ale uwierzył w wyższy cel, ktory ma te środki uświęcić.... Dla mnie fenomen JK jest niesamowity.... ------------ Ból? Jaki ból? Może ja jakaś nieczuła jestem.
Bo jak się z mainstreamu słucha o JK, to w zestawieniu z tym, co jest naprawdę to niesamowita przepaść.
Komentarz
oczywiście, że lepsze prawo (w sensie jego przestrzeganie), niż bezprawie (w sensie nieprzestrzeganie); ale przestrzeganie prawa nie wystarcza, co jasno widać po faryzeuszach, nazistach czy kimkolwiek innym, kto wierny prawu czyni "bezprawie"
Każde zachowanie można uzgodnić z każdą regułą. I nic tu nie przeczy logice.
W cywilizacji turońskiej, prawo stanowione jest przez wodza i jego modyfikacja jest kwestią chwili. Rozkaz musi być wykonywany nawet jak byłby sprzeczny z dotychczas obowiązującym prawem. W cywilizacji bizantyjskiej prawo jest nadrzędne i im bardziej skomplikowane tym lepiej. Nie istnieje pojęcie głupiego prawa, bo prawo jest nie do zakwestionowania. Rozkaz nie musi być wykonany tylko jeżeli jest sprzeczny z prawem. Cywilizacja łacińska natomiast stawia prawo poniżej etyki. Preferuje proste i zrozumiałe dla zwykłych ludzi prawo zgodne z logiką i sumieniem. Każdy może odmówić wykonania rozkazu ze względów etycznych.
W jakiej cywilizacji żyliśmy na przestrzeni wieków, a do jakiej teraz nas wpychają, niech każdy sam sobie odpowie.
PAD wieczorem nawet sie nie zająknął w spr orzeczenia TK
PAD się nie zająknął, bo nie zdziwiłbym się gdyby orędzie powstało od razu po przyjęciu ślubowania
W cywilizowanym kraju, nie mogło by się wydarzyć to co wyczyniano za rządów PO - przede wszystkim nie skazano by funkcjonariuszy specsłużb, którzy rozpracowują korupcję. Na Zachodzie, działanie "pod przykryciem", w tym wręczania kontrolowanych łapówek są czymś oczywistym, nawet w niezbyt jeszcze cywilizowanych Włoszech.
Akcja nocna, tez najlepiej sie nie kojarzy.
Ale co dobre, to ze jednak sporo osob dostrzegło tez psucie państwa przez PO, ze wielu młodych sie zaangażowało, wy możecie ich uważać za pachołki Lisa, ale dla mnie to pozytywne. I wlasnie te osoby cakiem niezle dostrzegły nędzę PO.
Zreztą pewnie słyszeliście wypowiedzi w sejmie rzeczniczki Nowoczesnej. Wiadomo ze ona przejechała sie po PO, zeby wyjsc na jedyna alternatywę wobec PiSu, ale jednka pewne słowa padły i zostaną zapamiętane.
_________________________________
ii tam nocne rozwalenie rządu Olszewskiego obecnym pieniaczom z opozycji kojarzy się znakomicie.
Noc taka sama pora dobra jak każda inna. Jedni w nocy pracują (vide Jarosław Kaczyński) inni śpią lub balują.
Sędziowie mieli być na ósmą w pracy, już zaprzysiężeni, a może Duda jest sową a nie skowronkiem i wolał rano dłużej pospać zamiast robić ślubowanie o siódmej rano?
doborowe towarzystwo broniące demokracji
W pierwszym szeregu "demokratów" z KOD znalazł się Marek Barański - prezenter Dziennika Telewizyjnego w czasie stanu wojennego i współzałożyciel tygodnika "Nie". Barański został zauważony wśród osób manifestujących poparcie dla Trybunału Konstytucyjnego na zdjęciu zamieszczonym na pierwszej stronie przez „Trybunę”.
Marek Barański (rocznik 1947) zaraz po studiach polonistycznych na Uniwersytecie Warszawskim trafił do Zakładu Kryminalistyki Komendy Głównej Milicji Obywatelskiej. W latach 1972-1982 był związany z Polskim Radiem, później z Telewizją Polską. Podczas stanu wojennego prezentował felietony popierające władze komunistyczne i krytykujące opozycję.
Po 1989 r. pracował w „Trybunie”, a w 1990 r. był współtwórcą i dziennikarzem należącego do Jerzego Urbana tygodnika Nie". Pełnił tam m.in. funkcję zastępcy redaktora naczelnego.
Mam nadzieję że będzie następny na dłuugiej liście Prezesa :-)
http://wpolityce.pl/polityka/274102-pan-rzecznik-zrzuca-maske-i-zdaje-sie-bardzo-chce-by-byl-to-boj-ostatni
Kolejna banda, wcale nie lepsza od PO - przebierają nogami, żeby już do końca kraj rozpieprzyć.
"z większym szacunkiem do konstytucji odnosił się Wojciech Jaruzelski po 1989 r., niż w tym momencie prezydent Andrzej Duda odnosi się do obowiązujących aktów prawnych Rzeczypospolitej".
(http://www.tvn24.pl)
Szkoda słów na komentarz do powyższego.
Ale mi go szkoda, bo twarzy widac bol prawego człowieka, który zdaje sobie sprawe z tego co robi, ale uwierzył w wyższy cel, ktory ma te środki uświęcić....
Dla mnie fenomen JK jest niesamowity....
Dla mnie fenomen JK jest niesamowity....
------------
Ból? Jaki ból? Może ja jakaś nieczuła jestem.
Bo jak się z mainstreamu słucha o JK, to w zestawieniu z tym, co jest naprawdę to niesamowita przepaść.