Bardzo dziękuję za modlitwę. Na szczęście to nie był zawał. Na Sorze czas oczekiwania na jakąkolwiek diagnozę miał wynieść ok.8 godzin, więc Mój ukochany uciekł:) Jakoś dotrwał do rana i poszedł na prywatne badania. Wydał worek pieniędzy, ale przynajmniej wykluczyli zawał. Co go dusi? Nie wiedzą. Ja też.
Proszę o modlitwę za Leosia- 4 miesięcznego imiennika i rówieśnika mojego wnuczka. Ma bardzo skomplikowaną wrodzoną wadę serduszka. Stan chłopczyka jest na tyle poważny, że został on wprowadzony w śpiączkę. Jego historia bardzo mnie poruszyła. Proszę o wsparcie modlitewne, o siłę dla jego rodziny i poprawę jego stanu na tyle, by można było przeprowadzić cewnikowanie serduszka i operację w Niemczech.
Ja poproszę za mnie. Strasznie ostatnio się denerwuję, wręcz wariuję, bardzo się boję, że się nie wyleczę. Proszę o modlitwę. *trochę przesadziłam ale nerw jest
Bardzo dziękuję za modlitwę. Na szczęście to nie był zawał. Na Sorze czas oczekiwania na jakąkolwiek diagnozę miał wynieść ok.8 godzin, więc Mój ukochany uciekł:) Jakoś dotrwał do rana i poszedł na prywatne badania. Wydał worek pieniędzy, ale przynajmniej wykluczyli zawał. Co go dusi? Nie wiedzą. Ja też.
dzień dobry to znowu ja z prośbą o westchnienie w intencji mojej i mojej rodziny (męża i 7letniego syna). Mam doła po nieprzespanej nocy (nasilenie bólu) i zaczynam się bać o dalsze leczenie a wizyta u onkologa dopiero w środę. Proszę o modlitwę o skuteczne leczenie dla mnie i siły dla moich mężczyzn.
Kochani, dziękuję za modlitwę, już sama chodzę, co prawda jak kaleka ale daje radę.
Nie myślałam że Pan Bóg mnie tym doświadczy, przecież jestem niezniszczalna. A okazało się że bezradna jak małe dziecko. Pierwszy dzień był dla mnie koszmarem
Teraz codziennie jest lepiej.
A modlitwa zdziałała cuda!!!
Kto może niech jeszcze westchnie do Pana bo boję się porodu, termin na 28.11
Komentarz
+++
+++
Tak, czy owak -
@Piotr i Kasia - modlitwa forumowa działa. I to jak!
K
https://pomagam.pl/waleczne-serduszko tutaj można przeczytać więcej o Leonku
K