Wpuść chlopa do biura to atrament wypije - ja się dziś wpisuję w to powiedzenie. Gotowałam zupę i jakaś taka była dziwna, jakby jej czegoś brakowało. Kiedy już kończyłam, zorientowałam się że ugotowałam ją bez warzyw. Cóż, na szczęście to pomidorówka. Powinnam tu wstawić ikonkę walącą się w głowę młotkiem.
@babka4 mam dokładnie to samo - nie znoszę zup na mięsie. Ale moim najgorszym wspomnieniem jest podarowana przez teściową pomidorowa na gesinie - do dziś na wspomnienie jej zapachu i smaku mnie wykrzywia
@babka4 myślę że kwestia smaku nie ma u mnie wiele wspólnego z ustrojem panującym. Pomijam to, że gotowałam mnie tylko dla siebie, ale jeszcze mi smakuje mięso i zupa na skrzydełkach. Myślisz że to z powodu mojej socjalistycznej przeszłości? Hmm no cóż, nie da się jej ukryć.
@mamababcia nie zrozumiałaś mnie jest taka strona-grupa "wspomnienia PRL" i tam różne obrazki np. rosół zamienia się w poniedziałek w pomidorówkę szczerze? moja mam gotowała wszystko na mięsie bo to zupa i drugie w jednym ja niestety oddzielnie robię, jak już jest zupa i drugie jednego dnia też pracuję zawodowo to i czasu brak
a smaki - wiadomo o gustach się nie dyskutuje
wyrosłam w PRLu i cieszę się ze już ten ustój minął
A u mnie dzis z racji odnalezionego spaghetti w lodowce, zrobiliśmy jaja faszerowane i sałatkę warzywna, normalnie świątecznie się zrobiło, majonez uprzednio ukrecilismy.
Dodatkowo pomalowalismy ozdoby z masy solnej farbami i taki fajny, radosny dzień nam wyszedl.
Kochani szukam imienia dla dziewczynki - będę babcią . Nie wiem jeszcze czy to będzie wnuczka czy wnuczek ale dla chłopca córka wybrała imię a dla dziewczynki jeszcze nie pomysłu .
Komentarz
Dziś mam nadzieję na piwo do filmu wieczorem, ale tak to nic, samą wodę, jak zwierzęta jakieś
tym jedynm razem przyrządzona na rosole
bleeee
jak mogą to jeść miłośnicy PRLu ??
wylałam pół garnka , straciłam 2 przeciery własnej produkcji- szkoda
zupa tylko na włoszczyźnie !
jeszcze nie widzialam
choc w 4F u nas jest wieszak wyprzedażowy i jakies kurtki na nim wisiały
jest taka strona-grupa "wspomnienia PRL"
i tam różne obrazki np. rosół zamienia się w poniedziałek w pomidorówkę
szczerze?
moja mam gotowała wszystko na mięsie bo to zupa i drugie w jednym
ja niestety oddzielnie robię, jak już jest zupa i drugie jednego dnia
też pracuję zawodowo to i czasu brak
a smaki - wiadomo
o gustach się nie dyskutuje
wyrosłam w PRLu i cieszę się ze już ten ustój minął
Dodatkowo pomalowalismy ozdoby z masy solnej farbami i taki fajny, radosny dzień nam wyszedl.
@Lila, widziałaś najmodniejszy kolor na nowy rok?
szukam imienia dla dziewczynki - będę babcią . Nie wiem jeszcze czy to będzie wnuczka czy wnuczek ale dla chłopca córka wybrała imię a dla dziewczynki jeszcze nie pomysłu .