Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Rodzicielstwo przez zabawę

12346

Komentarz

  • lepienie pierogow to nie jest moj swiat
    ani wogole gotowanie
    ale nie mam innego wyjscia >:)
  • Lepienie pierogów, to przykład. Możesz zamówić w Bistro ;).
  • super @asiao, naucz go czegoś kobiecego, mspanc
  • Jeszcze jedno "n" @Tola :) bo nie zadziała @.
  • @joanna nauczę sie od ciebie.czytajac >:)
  • edytowano lipca 2016
    @Tola, to był wykład na temat chłopców w szkole dla chłopców. 95% publiczności to byli ojcowie, ja byłam z mężem, bo znam trójkę dorosłych już dzieci prelegenta (w tym dwóch synów - przyjaciół mojego męża) i byłam ciekawa, co powie.
  • edytowano lipca 2016
    U człowieka nic nie jest z natury

    nu zdanie równie prawdziwe jak "u zwierząt nic nie jest z natury",
    wygląda na to, że kobita nigdy wiosną nie widziała ptaków karmiących i wyprowadzających z gniazda młode.

    ogólnie, na moje oko jest to następne odkrycie z cyklu "nie było starych dobrych czasów"
    (znaczy nic nie było i dopiero teraz jest).
    Podziękowali 1Katia
  • @Joanna36 - zaczęłam czytać, ale tyle głupot, że nie chce mi się kontynuować. Zatrważające braki wiedzy z zakresu fizjologii laktacji zniechęciły mnie na tyle, że uznałam, że szkoda czasu na czytanie bzdur.
    Na moje, to raczej nieprawidłowe zachowania macierzyńskie wśród arystokracji i innych bogaczek były wynaturzeniem wynikającym z kultury. Naturalne jest to, że kobieta opiekuje się swoim dzieckiem i samodzielnie je karmi. Świetnie to widać na przykładzie ludów "niecywilizowanych".
    Podziękowali 1Katia
  • ja też doczytałam do połowy i odpadłam
  • „Czy może kobieta zapomnieć o swym niemowlęciu? Czy może nie
    miłować dziecka swego łona?
    Lecz gdyby nawet ona zapomniała, Ja nie
    zapomnę o tobie!” (Iz 49,15)
  • Jestem teraz na wakacjach, dosc nietypowych w formie - parafialne kolonie plus cztery rodziny z maluymi dziecmi. Nasi starszacy sa kolonistami, my mamy pod opieka tylko trojke, ale widujemy sie na posilkach i na plazy. I obserwuje z zachwytem, jak swietnym, pozbieranym i dojrzalym facetem jest ksiadz L. Nie jest wychowawca typowym, od tego ma cywilna kadre, tez bardzo fajna. Ale jest z dziecmi caly czas, gra w pilke, normalnie sie kąpie, wydurnia z moim Jeniem - leja sie woda z pistoletow. Nosi na rekach Jozke i pomaga jej budowac zamki. Nie podchodzi za blisko do kobiet w bikini, ale tez nie zwiewa przed nimi w podskokach. Wieczorami pije z nami wino, rano starannie i naboznie odprawia Msze sw. Jest wlasnie opanowany i opiekunczy. Bardzo go lubie od dawna, ale teraz m naprawde imponuje.
  • Wracając do rowerów biegowych - to nie jest współczesny wynalazek. Tak właśnie wyglądały pierwsze rowery.
  • Dziękuję wszystkim co chociaż próbowali przebrnąć przez ten tekst, głównie zastanawia mnie jak wyglądało macierzyństwo w dawnych czasach lub w innych kulturach. W "Białej Masajce" kobiety z wioski afrykańskiej były blisko z dzieckiem dopóki je nosiły w chuście, jak zaczynało już chodzić to dziecko stawało się jakby dzieckiem całej wioski. Zastanawia mnie co pochodzi z natury a co z kultury. I skoro natura człowieka jest skażona grzechem pierworodnym, to czy w ogóle instynkty i naturalne odruchy są "dobre".
  • W "Białej Masajce to pierworodną córkę oddawało się na wychowanie teściowej >:)
  • I chyba tam kobiety pracowały dużo ciężej od mężczyzn? Dawno czytałam.
  • W Afryce, to dość częste, ze kobiety ciężko, fizycznie pracują.
  • W Polsce te co zostają w domu z dziećmi tez ciezko fizycznie pracują >:)
  • Ale w porównaniu do mężczyzn. Ja tak zrozumiałam, że mężczyźni w porównaniu do kobiet to się tam oszczędzają mocno.
  • @annabe, nosisz wodę ze studni? Drzewo na opał przynosisz?
  • no właśnie może to raczej praca psychiczna ;)
  • @MonikaN czekałam na to aż weźmiesz na bardzo poważnie, to co napisałam :-) Zreszta wiadomo było ze zupełnie na serio sie nie porównuje z Afrykankami.

    Nosze wodę ale w zgrzewkach ;-)

    @Joanna nie zgodzę sie ze to głownie praca psychiczna. Ja jestem zryta głownie fizycznie, każdego dnia.
  • edytowano lipca 2016
    Żartowałam, celowo użyłam słowa "psychiczna" a nie "umysłowa" ;)

    Ja raczej psychicznie jestem zmęczona, jeśli jęczą lub krzyczą (coraz rzadziej na szczęście), ale to dlatego, że nie są już mali, przy małych to wiadomo, że trzeba się nalatać.

    Co do wody, polecam filtr osmotyczny, tanie to nie jest, ale raz na zawsze żegnasz się z kupowaniem wody.
  • @MonikaN ja noszę brudne naczynia w miednicy na piętro celem umycia ich na balkonie.Liczy się? ;)
  • Zaliczone @Predikata ;-)
  • @annabe, daruj sobie złośliwości :).
  • @Predikata, Ty masz takie no afrykańskie warunki, zaliczone!
  • Do tego jeszcze opalic sie pielac ogrodek i afryka pełną gębą >:)
  • @Elunia, warunki iście afrykanskie ;).

    Z lasu to drewno na opal targacie ;)?
  • edytowano lipca 2016
    Wszystko się liczy, Polska-Afryka-Afryka-Polska!


    A kto i skąd donosi to drewno do drewutni, to juz tajemnica ;).
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.