Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

pomysły na prezenty

1202123252629

Komentarz

  • O też dzisiaj byłam w kik. Jest to jeden z nie ielu sklepów gdzie są.rozmiary do 54 czy 56 w fajnych odsłonach i za niewielkie pieniądze. A na wyprzedażach są fajne ciuchy dla.dzoecinza grosE. (Spodnie 8-20 zł, bluzki 2-15 zł)
    Podziękowali 1AgaMaria
  • U nas też prezenty trafione, ale już takie mało dziecięce, Najmłodszy dostał zabawki. A starsi elektronikę, jeden marzył o dronie, drugi o aparacie fotograficzny.

    Dorośli też mega zadowoleni :)
  • I nas tez trafione. Ja dostałam z listy fa co prawda- monopol wersja toruńska i domek na prerii ale sama to zaproponowałam bo z jednego i drugiego się cieszyłam i korzystać wspólnie będziemy.baa korzystam tez z twistcarow. Tylko na warsztat narzędziowy jeżdżący i domek dla lalek jestem chyba za stara.. No i hantle oraz monitor oddechu dla Uhu se sama będę usiała kupić.
  • Można kupić dobre używane z kompletem gier. 
  • U nas wolno było grać w gry kinect, czyli ruchowe, uważam że to lepsze niż siedzenie i klikanie.
    Podziękowali 1formatka
  • @Groszek u nas też po zrzutce rok temu kupiony został xbox one s. Przed zakupem ustaliliśmy zasady. Grają po 1,5 h w sobotę i niedzielę. Ja mam mieszane uczucia. Strasznie mnie wkurza to lampienie się w ekran, ale żyjemy w takch a nie innych czasach. Dzieci rozmawiają o grach w szkole, chciałam żeby i moje mogło się wypowiadać. Mają 3 gry, kupowane po naszej akceptacji, więc nie pierwsze lepsze. Mam synów 9 i prawie 7 lat.
  • Dla mnie najlepszym prezentem to Nowy Wnuk <3
    Podziękowali 3kika0 aga---p madzikg
  • My mamy PS3. Mąż dostał kiedyś z firmy, dzieci jeszcze małe były. Teraz używają od ponad roku dopiero. Dwaj najstarsi-9 i 8 lat. Zaczęli grać w Fifę i tak grali przez rok. Mieli pozwolenie w weekend na ok 1/1,5h ale wyszło tak ze grali raz na mc bo nie było kiedy. Teraz na święta dostali Raymana. Wszyscy kumple grają w Fortnite- ale to gra od 12 lat wiec dla nas oczywiste ze nie dostaną teraz. Wkurzają mnie rodzice którzy za szybko takie rzeczy dają. 

    Mysle ze konsole nie są bardzo szkodliwe- jeśli mamy nad tym kontrole. Jakaś forma rozrywki. 
    Podziękowali 2kika0 Joannna
  • Fortnite'owi "źle z oczu patrzy" jeśli można tak o grze powiedzieć, nie pozwalam dzieciom w to grać. Widziałam na internecie jak niektórzy w to grają, odstrzeliwanie graczy ot tak dla zabawy przez "wodzireja" bo nie zdążyli jakiegoś polecenia na czas zrobić, albo dla kaprysu.
  • Od lat mamy lustrzanki Nikona pro lub pół pro. Brałam kiedyś na wyjazdy niższy model (D80) i dosłownie jeden mały obiektyw o stałej ogniskowej 50mm i o jasności 1.4 i fotki były takie że na tamte czasy szczena opadała.
    Canon jest popularniejszy, robi mydło i powidło. Ale jest poważany u innych producentów, np. mikroskopów - przystosowują złącza swojego sprzętu pod obiektywy Canona.
    Nikon zajmuje się głównie optyką.
    O zakupie Nikona decydował fakt, że wspólnik robił tym samym sprzętem. Mogliśmy się wymieniać obiektywami. I pewna 'kultowość' marki.
    Zostałam ze starszym już korpusem D700, któremu nic nie brakuje. Jeśli dołożyć jasny obiektyw o którym wcześniej pisałam, to dalej fotki igła. A i szybkim dzieciom z powodzeniem można zrobić w pomieszczeniu nieporuszone zdjęcia. W plenerze i dobrym świetle, połączenie nawet średniego korpusu + jasny obiektyw to bajka.
    Tylko trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy to mają być zdjęcia szerokokadrowe, czy portety czy uniwersalne. Bo jak uniwersalny - zoom, to cena obiektywu jasnego nie licuje z pojęciem budżetowego zakupu. A tańszym uniwersalnym zoomem ciężko zrobić nieporuszone zdjęcia rozbrykanej gromadce w ciemniejszym pomieszczeniu.
    Jak ktoś ma chociaż minimum zacięcia, to do lustrzanki raczej zachęcam.
    Podziękowali 1annabe
  • Ja tez nikoniarz jestem choć na chwile pożyczyłam canona od znajomego. Polecam lustrzankę- jak Wiesia. 
    Marze teraz o jakimś nowszym korpusie nikona. Ten co mamy niestety odłożyłam już na półkę bo nie mogę znieść jego wolnej migawki i zdjęć zaszumionych..
  • I wszyscy w jednym pokoju ;), normalnie jak w rzeczywistości z malymi dziecmi :)
    Podziękowali 4kika0 Felicyta annabe madzikg
  • @Monira - kupiłaś aparat?

    Bo ja, w przeciwieństwie do głosów przed, licytowanie się Canon czy Nikon uważam za przerost formy nad treścią (i tak Sony ;P ). To tylko sentymenty.
    I dopiero znając:
    a) budżet
    b) mobilizację do nauki
    c) zdeterminowanie do noszenia
    d) perspektywę rozwoju i ponoszenia kolejnych wydatków
    dopiero doradzałabym konkret.

    I w konsekwencji bardzo rzadko jest to lustrzanka.


    Podziękowali 3uJa Joannna Monira
  • edytowano styczeń 2019
    Ja tam na aparatach się absolutnie nie znam , ale @Duduś robi mega zdjęcia. 

    Mega fajny prezentem np dzień Babci i Dziadka jest wykupienie u niej  ( tzn u Dudusia )sesji fotograficznej .

    Ja się zakochałam w swoim obliczu na fotografii zrobionej przez Dudusia! ;)

    Podziękowali 1Dudus
  • Och, ja jestem fanka Dudus od pierwszego wejrzenia.  Jeszcze nie kupiłam , za dużo zamieszania. Czyli co, nie lustrzankę?
    Podziękowali 1Dudus
  • Tylko że fotografowie umieją robić zdjęcia i się tego uczą, do domowego pstrykania gdy nie ma czasu  na ustawienia przysłon itd tylko robi się zdjęcia na auto, lepsza nie lustrzanka. Sama się przekonałam :) owszem jak ktoś ma zacięcie, chce robić zdjęcia wie o co chodzi to dobra lustrzanka nie jest zła, ale jesli ma działac tylko automat to się nie opłaca.

    (a Sony aparatów nie polecam, popsuły nam się dwa w ciagu paru lat, tak samo jak Fuji )
    Podziękowali 3Joannna Monira Engi
  • edytowano styczeń 2019
    @Monira ;My od roku mamy kompaktowy Panasonic DMC-LX5.
    Jesteśmy bardzo zadowoleni. Mój mąż to wszystko porządnie przeanalizował i wybrał właśnie ten model jako najlepszy jeśli chodzi o tę klasę aparatów (piszę to, żeby podkreślić, że to był świadomy wybór, a nie że kierowaliśmy się wyglądem, czy namawianiem pana w sklepie itp ;) )
    Chcieliśmy coś lekkiego, co można mieć zawsze przy sobie i co robi dobre zdjęcia/filmy bez specjalnego ustawiania. 

    Mamy też lustrzankę, ale nie używamy, bo nikomu się jej nie chce nosić.
    Podziękowali 1Monira
  • Nie ma aż tyle ustawiania parametrów w lustrzance żeby nie było na to czasu  :) 
    ja jestem dalej za lustrzanką. Zobaczycie różnice w zdjęciach. Trochę poczytacie- możemy coś doradzić, jeśli chodzi o ustawienia i będzie super. Na auto zwykle włącza się flesz a z nim zdjęcia są beznadziejne.
    Podziękowali 2MAFJa Aga85
  • @Małgorzata - co do ilości fotografów z lustrzankami prawda, ale... dynamicznie się zmieniająca. Dosłownie od paru lat  mamy dostępną jakościową alternatywę dla profi lustrzanek. Wymiana systemu wiążę się z wymianą całej "szklarni" do niej, a w przypadku fotografów profesjonalnych to koszt większy niż sam zakup body, więc ten stan jeszcze trochę potrwa. Istotne jednak jest, że ci, którzy akurat wymieniają sprzęt, całkiem często z luster rezygnują, więc proporcje udziału lustrzanek w rynku profesjonalnych fotografów to tylko kwestia czasu (przynajmniej w przypadku najpopularniejszych  gałęzi foto).

    @uJa przetłaczająca większość  aparatów ma funkcję automatu, niezależnie od tego, czy jest lustrzanka, czy nie, więc to akurat nie ma znaczenia.

    Rozmowa o psujących się markach też niestety jest jałowa, bo w dzisiejszych czasach nawet sprzęt profesjonalny się psuje szybciej niż kiedyś, więc czego wymagać od serii niskobudżetowych. Smutna, ale prawda.

    @annabe no z tą lampą to (jeśli mówimy o nowoczesnym aparacie) też nie do końca prawda (znaczy z beznadziejnością zdjęć tak)


    I teraz - zakładam, że mówimy o fotografowaniu codzienności naszych dzieci - więc dużymi literami napisze -
    NAJLEPSZY JEST TEN APARAT, KTÓRY MAMY PRZY SOBIE.

    Dlatego najpierw trzeba ustalić budżet, ale także i szczerze przemyśleć to, czy będziemy nosić ze sobą cokolwiek większego niż telefon lub w ogóle pamiętać o zabieraniu czegoś poza telefonem.

    Gdybym miała wydać na aparat 1500 a może i więcej to...  kupiłabym telefon z dobrym apartem. W dzisiejszych czasach wcale nie odstają one możliwościami od  tańszych aparatów. Przyznaje, że sama nie korzystam z tego rozwiązania, ale mam wielu znajomych  fotografów  profesjonalnych, którzy świadomie takie wyjście wybierają.

    A jeśli @Monira masz zamiar nosić aparat na wojaże i chcesz wydać więcej, i to napisz ile - bo wiesz, rozrzut spory mogę Ci tu zaproponować, a jeśli nie, to w sumie bez sensu pisać o zaletach i wadach :)

    No i w sumie to chyba bez sensu zaśmiecać tu, możesz napisać do mnie pw to nie będę tu rozbijać wątku.







    Podziękowali 4ewaklara Joannna Monira Engi
  • Małgorzata - i prawdopodobnie mają rację :)

    Podziękowali 2annabe Engi
  • annabe powiedział(a):
    Nie ma aż tyle ustawiania parametrów w lustrzance żeby nie było na to czasu  :) 
    ja jestem dalej za lustrzanką. Zobaczycie różnice w zdjęciach. Trochę poczytacie- możemy coś doradzić, jeśli chodzi o ustawienia i będzie super. Na auto zwykle włącza się flesz a z nim zdjęcia są beznadziejne.

    Jesli w trakcie zabawy dzieci, jazdy na rowerze itd masz czas na ustawienie na aparacie Iso, przyslony i migawki to albo jesteś fotografem i robisz to intuicyjnie albo masz mega powolne dzieci;d 


    Widze roznice na zdjeciach lustrzanka z automatem z manualem a teraz mam maly bezlusterkowiec i to dopiero jest fajne;) mały poreczny chce mi sie go nosic i robi niezle zdjęcia. 
  • edytowano styczeń 2019
    @uja no mam ten czas na ustawienie  ;) moje dzieci są mega szybkie a ja nie jestem fotografem, ale byłam na kursie raz żeby nauczyć się właśnie tych parametrów. Ale to teraz dopiero intuicyjnie to robię wcześniej musiałam sporo poćwiczyć  :)
  • uJa, na każdym trochę lepszym aparacie poza manualem  jest możliwości  preselekcji - ustawiasz jeden parametr (np. czas) a reszta idzie z automatu. To naprawdę nie jest zależne od tego, czy masz kompakt, lustrzankę czy bezusterkowca.

    No chyba że mówimy o Zenith na klisze lub Leica :)

  • Młgorzata - żeby nie było - te telefony znam tylko ze słyszenia, i trzeba dowiedzieć się, który to jest już ok.
    Z telefonów polecanych SŁYSZAŁAM o:
    Huawei p20pro (są w sieci śluby nim robione), Samsung galaxy s9, Huawei 10 mate i właśnie Iphony, ale nie wiem dokładnie , od której cyferki. I nie mam pojęcia, ile one wszystkie kosztują.


  • Zdjecia robione telefonem ładnie wyglądają tylko na telefonie, po wywołaniu to dramat. 
  • @kika0 ; w ramach ciekawostki przyrodniczej ;) Bo mi samej, przy jakości z mojego telefonu, trudno w to uwierzyć...
    ...ale miałam papierowy ALBUM z TYCH fotografii W RĘKACH:

    Oczywiście, dynamiczne zdjęcia na sali nie są idealne, ale gdyby nie adnotacja na końcu, nie wiedziałabym, że wszystkie zrobione telefonem.



  • My zdecydowaliśmy się na lustrzankę właśnie dlatego, że tylko na telefonie wszystko wyglądało pięknie. Ktoś musiał mieć nielada umiejętności jeśli zrobił dobre jakościowo zdjęcia telefonem. 
    Podziękowali 1MAFJa
  • Jestem amatorem,  ale z lustrzanki zdjęcia nawet mi wychodzą nieźle...
    Chociaż zgadzam się,  że do robienia zdjęć dzieciom to najlepszy telefon, bo zawsze go mam :)
  • Telefonem nie umiem zrobic dobrego zdjecia. Wedlug mnie najlepsze lustrzanki. Dwa lata temu za osiemset zl kupilam na olx niezlego pentaxa z dodatkowymi obiektywami. Wlasciwie uzywam stalej 55 z jasna przyslona. Wadą jest manualne nastawianie ostrosci . ale zdjecia sa piekne. Jak mi sie nie chce to wkladam obiektyw kitowy i zdjecia sa poprawne.
    Podziękowali 1Aga85
  • Wczesniej mialam bezlusterkowca fuji. Nigdy wiecej. Jakies dziwne szumy byly. Brak jasnej przyslony co za tym idzie zdjecia wygladaly plasko. 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.