Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Obiad bez zupy to obiad do...

1567810

Komentarz

  • Ciesze się ze smakowala!!!! 
    Podziękowali 1wiesia
  • na pewno wrócimy do tego przepisu :)
  • edytowano styczeń 2021
    Nosz kurczę, mi dobre zupy wychodzą tylko na esencjonalntm bulionie mięsno-warzywnym. Próbowałam już nieraz. Cebulka, czosnek, oliwa, podsmażanie, przyprawy... Guzik, niedobre!

    Dziś się porwałam na zacierkową. Podsmażyłam na maśle odrobinę kiełbasy pokrojonej w kosteczkę, do tego cebula, czosnek, podsmażone, dalej starta marchewka, seler i ziemniaki w kostkę. Podsmażyłam, dodałam liść laurowy, ziele angielskie, pieprz, zalałam wrzątkiem, pogotowałam, na koniec posoliłam. Na to zacierki. 

    I bleee, niedobre, mdłe, bez smaku! I jeszcze zacierki twarde jakieś, za grube mi się zrobiły, bo się spieszyłam.

    Czym to teraz ratować? Gdzie robię błąd? Helpunku, bo będę musiała kostki rosołowe dorzucić, czy inne świństwo. 
  • Tak na szybko przychodzi mi do głowy, żeby to w stronę pomidorowa pociągnąć czyli dolać troszkę koncentratu czy passaty. Podsmazoną kiełbaska pasuje do pomidorów, marchewka, cebula też. 

    Podziękowali 1Bagata
  • edytowano styczeń 2021
    A dużo tych zacierek wrzuciłas? Da się to jeszcze powyciągać łyżka? Zacierki to takie kluseczki rozcieranie w palcach, tak?
    Nigdy nie robiłam zacierek do zupy, robię natomiast lane ciasto/ kluski lane i to jest mieciutenkie, przyjemne w smaku - cale jajka i mąka, czasami odrobinka wody jeśli wyjdzie mi za gęste ciasto. Czasami dodaje do ciasta koperek suszony, wtedy kluseczki są podrasowane. I wlewam cienkim strumieniem na gotującą się zupę, mieszając.
  • @Bagata jeszcze mi przyszło do głowy, że gdyby te zaciereczki powyciągać łyżka, to możnaby też ta całą resztę potraktować jako bazę do fasolki po bretońsku, tylko trzeba by szybko namoczyć trochę fasolki, ugotować i dodać. Przegryzlo by się razem i jedzonko jak ta lala.
  • Matko oooo ja muszę prasowaaaaac :o!!!! 
  • Zacierki już są OK, zmiękły  :)
    Dodałam trochę mojego żelaznego zapasu bulionu, pomrożonego w słoikach, i jest lepiej. Jednak chyba sobie odpuszczę te pyszne zdrowe jarskie zupki. Dzięki, @Rejczel, za wsparcie! 
  • bagata - mam to samo! no nie smakują mi zupy nie na bulionach i gotowane 20 min, dla mnie to jak woda z warzywami 

    z takich warzywno wodziankowych zup to w zasadzie lubimy kalafiorową - ale też najpierw godzinkę co najmniej gotuję wywar warzywny, często na skrzydełku jednym  ;), czy kremy,
    najlepsze zupy na wywarach z kością + dużo warzyw + zielenina w pęczku czyli por, pęczek pietruchy, nać selera (jak jest) to taki wielki pęk zieleniny dodaję do zupy związany nitką jak się wygotuje to na końcu wyrzucam - to moja baza każdej zupy- takie mają głębszy smak 
    a z takich podsmażanych warzyw to poprostu wolę takie same podsmażane warzywa bez dodatku wody ;) aldente z curry i ryżem - bez dolewania wody mleczek i tworzenia zupy, nie do końca przemawiają tez do mnie przepisy o gotowaniu zupy przez 10 czy 20 min - to jednak mało na jakiś głębszy smak
    Podziękowali 1Bagata
  • Bogata, tez od nie tak dawna robie zupy bez mięsa i takie moje obserwacje- zupy warzywne jak są słabe w smaku to dodaje masła- bardzo podkreca smak , przypraw, ewentualnie cytrynę. 
    I naprawdę musi być sporo warzyw, żeby miało smak i nie było wodniste. Najlepiej zaczac od pomidorowej, zawsze wychodzi super  :)   
  • o tak masło zdecydowanie pomaga - zawsze daję jak wywar jest bezmięsny
  • Ja mam ochotę na taki naprawdę dobry, porządny rosół. Mam wrażenie, że ten który robię i jadam choć niezły, to nie jest to co chciałabym spróbować. 
  • No ale @Bagata dała masło do tej swojej, bo na nim podsmażala kiełbasę więc to nie była taka znowu wodzionka :) Ja się przyznam, że wykanczam ogórkowa właśnie masłem, śmietanę też dodaje oczywiście ale to maseleczko to jest ta kropka nad i.
    Podziękowali 1Aga85
  • paulaarose powiedział(a):
    Ja mam ochotę na taki naprawdę dobry, porządny rosół. Mam wrażenie, że ten który robię i jadam choć niezły, to nie jest to co chciałabym spróbować. 
    Kup wiejską kurę. Zupełnie inny smak niż z tej biedronkowej 
    Podziękowali 1paulaarose
  • To jest racja, @Aga85 , wiejska kura. Jeszcze jest różnica: kura a kogut. Rosół na mięsie z koguta jest mniej tlusty, jeśli zaś gotuje "na kurze" to nieraz aż muszę pościągać łyżka trochę tłuszczu z powierzchni, bo nie lubię i też nie mogę takiego tłustego rosołu. 
    Zawsze jak dodaje kupne mięso do zupy - zawsze jest to indyk - to obgotowuje je w osobnym garnczku i pierwsza wodę z szumami odlewam. Dopiero po takim zabiegu dodaje mięso do zupy, inaczej się brzydzę.
    Podziękowali 1paulaarose
  • Ja się wyleczyłam z zup na wywarach dawno temu, gdy córka była na diecie bezbiałkowej. Znalazłam artykuł , w którym opisano skład wywaru, tudzież zaproponowano by go zjeść bez dodatku warzyw. Podziałało na wyobraźnię. 
  • Moja mama była niedawno na jakiejś diecie z kolei białkowej. Co do diety się nie wypowiem, ale jadłam u mamy rosół na samym miesie, bez warzyw, gotowany chyba że 20 h II był naprawdę smaczny. O dziwo 
  • Taaak, rosół to się właśnie tak powinien powoli pyrkać na małym ogienku, babcia tak uczyła, że rosół nie powinien wrzeć, trzeba stale po troszeczke dolewać zimnej wody - czyli nie od razu do gara wladowac całą  potrzebna wodę tylko wziąć pod uwagę te wodę, którą będziemy dolewać w trakcie gotowania.
  • edytowano styczeń 2021
    @ola_g a jak robisz? Ja lane ciasto robię blenderem żyrafą, moja teściowa kręci energicznie łyżka w kubku, bez elektroniki :)
  • Ale ekstra! :)
  • Dzisiaj zupka szczawiowa na rosole  ;)
  • my dzisaj ogórkowa na zeberkach. Jedna z niewielu zup która bardziej lubię z mięsem. Bo te żeberka obrane trafiają do zupy. 
  • @paulaarose jeszcze jeden ważny składnik dobrego rosolu: upalona nad palnikiem albo na suchej patelni cebula - ja daję cebulę w lupinach, pięknie podbarwia rosół. 
    Podziękowali 1paulaarose
  • Elunia powiedział(a):
    Wszystkie zupy z wyj,rosołu, chili i gulaszowej, no i czasami grochówki, robię bez mięsa, ale to nie jest woda z warzywami tylko warzywa z wywarem.
    Na kościach zupy mi nie smakują wcale, na rosole różnie, na wędzonce niektóre.
    A botwinkowa, barszcz, jarzynowa to na mięsie wręcz bleee
    Mam tak samo. Z mięsem to żurek, grochówka, krupnik, rosół - tutaj jest opcja: kto lubi z wkładką mięsna to dostaje skubane mięsko do środka a kto woli bez - to bez. Poza tymi wymienionymi zupami - całą reszta jest na wywarze z jarzyn. Daje dużo jarzyn, pęczek natki, kopru zwinięty nitka, nie żałuję, ma być esencjonalne.
  • No to te same zupy lubimy na mięsie;)
    Choć barszcz akurat lubię na wędzonej kości 
    No i żurek też 
    Botwinka i jarzynowa  kalafiorowa to wiosenne i mięsa nie potrzebują 
    Ale wywar z warzyw to też wywar i potrzebuje więcej niż 20 min gotowania o to mi głównie chodzi
  • Wczoraj zrobiłam harirę zupę z soczewicą,   ciecierzycą,  cebulą,  porem daktylami, pomidorami, czosnkiem, kurkumą,  imbirem , cynamonem i wieloma innymi cudami
    Jadłam z makaronem ryżowym- była pyszna, polecam

    Dziś ugotowałam rosół na kawałku indyka i... chyba zgodnie z nowym trendem zacznę wszystkie składniki na rosół podpiekać.... bo ten tu oto mi nie smakuje

    Może gdyby mieć kurę wiejską, jak @Elunia pisała...
    Podziękowali 1MonikaN
  • matka6 powiedział(a):
    Wczoraj zrobiłam harirę zupę z soczewicą,   ciecierzycą,  cebulą,  porem daktylami, pomidorami, czosnkiem, kurkumą,  imbirem , cynamonem i wieloma innymi cudami
    Jadłam z makaronem ryżowym- była pyszna, polecam

    Dziś ugotowałam rosół na kawałku indyka i... chyba zgodnie z nowym trendem zacznę wszystkie składniki na rosół podpiekać.... bo ten tu oto mi nie smakuje

    Może gdyby mieć kurę wiejską, jak @Elunia pisała...
    Pyszna zupa, jadłam kiedyś w Maroku.
  • edytowano styczeń 2021
    Zadziwiające, że te wszystkie słodko, korzenne przyprawy jednoczą się z resztą.  Na stałe wchodzi ta zupa do naszej kuchni

    Lubię też zupę hiszpańską lentejas , ale nie mogę nigdzie dostać dobrego chorizo, a ono konieczne....

    Gdyby ktoś wiedział, gdzie smaczne, to Niech da znać.  Kupowalismy w Piotrze i P. ale nam zamknęli i klapa
  • @matka6, jak szukam włoskich przysmaków, to patrzę w necie na sklepy internetowe, które sprowadzają jedzenie z Włoch, może jest też taka opcja z hiszpańskimi specjalami?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.