Nie wstawie linka z telefonu a nie mam możliwości usiąść do komputera ale pogrzeb sobie na stronie lokalnej gazet " Głos Skierniewic i okolic" i ITS jakeś dwa czy trzy tygodnie temu pisali, że gmina Skierniewice zwraca datację unijną na budowę świetlicy wiejskiej.
Nie wiem co tam jest pod spodem (tego zatrzymania), ale te 6 tysięcy to głupie czepnięcie. Chodziło o viceministrów, przy takiej presji i odpowiedzialności jaką mają trudno faktycznie znaleźć kandydata na podsekretarza stanu za tę kwotę (teraz jest niewiele wiecej). Dyrektorzy departamentów są mniej widoczni i lepiej wynagradzani.
Tak jeśli ludzie wpłacaja dobrowolnie to trudno nazwać to aferą. Ich pieniądze ich sprawa. Mnie natomist irytuje na co i jakie podmioty otrzymują pieniądze publiczne. Np jeśli chodzi o srodki przeznaczone na pomoc ofiarom przestępstw.
Podziwiam kreatywnosci i naiwnosc darczyncow To takie budujące i wzruszające
Zacznij pisać felietony, nagrywaj swoje wypowiedzi w internecie, jak znajdziesz ludzi którzy to polubią, to tez będziesz mieć szansę zorganizować wśród nich taką zbiórkę. Obecnie to jest normalny sposób pozyskiwania pieniędzy przez ludzi którzy swoją pracę udostepniają za darmo w internecie. Jest to o tyle fajne, że bogatsi w ten sosób "sponsorują" dostęp do treści uboższym, których nie stać na wykupywanie abonamentów czy kupowanie książek. Ktoś kto wykonuje jakąś pracę zasługuje na zapłatę.
Nie bądź zawistna, tylko weź się sama do roboty :P
Podziwiam kreatywnosci i naiwnosc darczyncow To takie budujące i wzruszające
Zacznij pisać felietony, nagrywaj swoje wypowiedzi w internecie, jak znajdziesz ludzi którzy to polubią, to tez będziesz mieć szansę zorganizować wśród nich taką zbiórkę. Obecnie to jest normalny sposób pozyskiwania pieniędzy przez ludzi którzy swoją pracę udostepniają za darmo w internecie. Jest to o tyle fajne, że bogatsi w ten sosób "sponsorują" dostęp do treści uboższym, których nie stać na wykupywanie abonamentów czy kupowanie książek. Ktoś kto wykonuje jakąś pracę zasługuje na zapłatę.
Nie bądź zawistna, tylko weź się sama do roboty :P
A dzisiaj internet huczy w sprawie marszałka Kuchcinskiego .. Naprawdę mam nadzieję że to nieprawda..Szczerze
To jest bardzo prawdopodobne Polityka strasznie ludzi psuje i sprawia,ze niektórzy mysla,ze mogą więcej
Mialam okazję trochę obserwować z bliska. Ci,ktorzy definiują sie jako konserwatysci w niektorych okolicznosciach bardzo szybko ulegają rządzom cielesnym. Ale Pan Bog i wartosci zawsze na ustach,jak i gorliwe praktyki religijne
No właśnie Niezależnie od wartości moralnych sprawując pewne funkcje trzeba być po prostu ostrożnym. Tak się wystawić ? Trochę trudno w to uwierzyć.. Trzeba też pamiętać że pewne osoby mogą być obiektem manipulacji. To piszę ja,, nie będąca fanką PiS..
A ktoś pamięta Anastazję P.? Seksafery w naszej partiokracji to chyba najbardziej popularny temat. Z jednej strony wygląda to na kontynuację działań operacyjnych służb, z drugiej na kontynuację rozpasania prl-owskich kacyków. Gdzie leży prawda, tego społeczeństwo się nie dowie, albo dowie się wtedy kiedy już nikogo nie będzie to obchodzić. Tak jak z uprowadzeniem Agaty.
Zresztą wystarczy się przyjrzeć jak wyglądają imprezy integracyjne służb mundurowych, lekarzy, artystów i wielu innych zawodów. Jest zatem sens się dziwić politykom? Nasze elity zostały wiele lat temu wymordowane, odtworzenie ich wymaga wielu pokoleń. Podobno w garniturze wygląda się dobrze dopiero w 3 pokoleniu Musimy zatem tak wychowywać nasze dzieci, aby spośród nich lub ich potomków, udało się zrekrutować nową elitę.
W przypadku Michalkiewicza trudno mówić raczej o przestępstwie - chociaż pewien niesmak ta sprawa zostawia, gdyż zdaje się on sugerować darczyńcom, że jest w naprawdę złej sytuacji materialnej, podczas gdy w istocie tak nie jest.
Inna sprawa, że jego felietony to dla mnie przykład bardzo złej publicystyki - pisane w sposób mętny, pełne kwiecistych epitetów i insynuacji, często zupełnie pozbawione konkretów. No i często ocierają się o antysemityzm (Michalkiewicz sam preferuje na tę postawę określenie"Judeosceptycyzm").
Premier apeluje do „zamożniejszych” Polaków, by nie korzystali z 500+ choć im się one nalezą, jak psu micha . „Kto ma dużo środków i sumienie to nie bierze tych środków”. A taki Płażyński musi nie mieć za grosz sumienia, skoro mając tysiące na kontach, i nieruchomości chętnie sięgnął po pieniążki. Kolejny przykład podwójnych standardów.
Różnica jest zasadnicza. 500+ są wypłacane z polskiego budżetu. Dotacja, po którą sięgnął Płażyński jest unijna. Jeżeli te fundusze nie zostaną przez Polaków wykorzystane, to brukselscy eurokraci wezmą je sobie na nagrody.
Zrozumcie wreszcie, że pieniądze unijne należy wykorzystywać na maksa. Tym bardziej, że już niedługo Polska stanie się płatnikiem netto.
Klarcia - a masz jakieś dane , ile nie wykorzystanych dotacji dla bezrobotnych wróciło z powrotem do Brukseli ?
Nie mam dokładnych danych, ale wiem, że wszystkie nie wykorzystane dotacje wracają do Brukseli i z tej puli są fundusze na dodatkowe premie dla urzędasów.
Zródło informacji jest więcej niż podłe. Zresztą, działanie Michałkiewicza jest jak najbardziej O.K. i gdyby to był lewak... Przecież facet nie miał innego wyjścia, jak swoich sympatyków o pomoc poprosić. Niby gdzie miałby się podziać na stare lata?
Mnie przeraża to, że rząd właśnie przegrywa batalię o unijny budżet na lata 2021-2027 i w Polsce nawet nie ma z tego powodu specjalnego oburzenia, ba, nic się o tym nie mówi. Prawdopodobnie stracimy kilkadziesiąt miliardów, to oznacza ogromne straty dla naszej gospodarki. Pis chyba już się poddał, nie widać jakichś powazniejszych prób negocjacji, jest coraz gorzej. Pierwotna propozycja KE np. to było zmniejszenie budżetu na politykę spójności (z którego w dużej mierze korzysta Polska) o 5% - to jeszcze nie byłoby tak źle. Dzisiaj w Brukseli mówi się już o cięciach o około 30%.
Ten rząd to porażka, Tusk obiecał 300 mld i przywiózł 400, nawet ten śmieszny Marcinkiewicz coś tam dla Polski swego czasu ugrał, a teraz Pis oddał negocjacje walkowerem. Obudzą się po fakcie i powiedzą, że Bruksela nas sprzedała albo coś tam
Zródło informacji jest więcej niż podłe. Zresztą, działanie Michałkiewicza jest jak najbardziej O.K. i gdyby to był lewak... Przecież facet nie miał innego wyjścia, jak swoich sympatyków o pomoc poprosić. Niby gdzie miałby się podziać na stare lata?
Czemu Oko Press jest podłe? Zwykle bywają dosyć rzetelni w swoich artykułach, kilka brzydkich afer również naświetlili...
Ale tu chodzi o przestępstwo. Seks z osobą poniżej 15 lat. I podobno jest nagranie. I zawiadomienie do Prokuratury... To bardzo poważne oskarżenie..
Sorry, ale klient burdelu nie wie przecież ile lat liczy sobie obsługująca go prostytutka. Przede wszystkim - należy zlikwidować Agencje Towarzyskie. Poza tym - do odpowiedzialności karnej powinien zostać pociągnięty zarządzający tym domem rozpusty. W Polsce jest zakaz czerpania korzyści z nierządu, sutenerstwo. A dodatkowo należało by mu/jej dołożyć za zatrudnianie osób nieletnich.
Ale dawanie zarobić sutenerowi też jest dość wątpliwe ..
W dawniejszych wiekach burdele prowadzone były przez Kościół instytucjonalny, właścicielem był najczęściej biskup. Z owego przybytku korzystała arystokracja, bo biedaków nie było stać. Później ta "rozrywka" już była dostępna dla plebsu - korzystanie z tych przybytków było traktowane jako zdrowe i społecznie akceptowane. Obecnie, pod tym względem dużo się zmieniło i w Polsce należało by - albo zalegalizować Domy Publiczne, albo zlikwidować Agencje Towarzyskie, które są de facto burdelami. Dopowiem jeszcze, że gdyby marszałek korzystał z takowego przybytku, to wcale bym się nie zdziwiła. Tam chadzają także ojcowie bardzo porządnych rodzin. No cóż - mężczyźni już tak mają.
I jeszcze coś - ewentualna likwidacja domów uciech tylko nieco to zjawisko ograniczy, ale wysoko postawieni politycy z usług "rozrywkowych pań" nadal będą korzystać. Vide - Stefan Niesiołowski; on był wynagradzany (łapówka) usługami pań lekkich obyczajów, ale na ten temat wiadome media raczej milczą. Sam zainteresowany ujawnienie jego czynów nazwał "nagonką polityczną". W sprawie toczy się śledztwo, a jeżeli zarzuty łapówkarstwa się potwierdzą, to poseł pójdzie siedzieć.
Komentarz
https://oko.press/stanislaw-michalkiewicz-radiomaryjny-antysemita-niezle-zyje-z-datkow-teraz-zbiera-na-drogie-mieszkanie/
Podziwiam kreatywnosci i naiwnosc darczyncow
To takie budujące i wzruszające
Polityka strasznie ludzi psuje i sprawia,ze niektórzy mysla,ze mogą więcej
Mialam okazję trochę obserwować z bliska.
Ci,ktorzy definiują sie jako konserwatysci w niektorych okolicznosciach bardzo szybko ulegają rządzom cielesnym. Ale Pan Bog i wartosci zawsze na ustach,jak i gorliwe praktyki religijne
To jeden z takich interesów, z których nikt nie korzysta, a jednak przynoszą wielkie zyski.
Jeżeli się dał tak podejść, to jest idiotą i nie powinien pełnić ważnych funkcji w państwie .
Inna sprawa, że jego felietony to dla mnie przykład bardzo złej publicystyki - pisane w sposób mętny, pełne kwiecistych epitetów i insynuacji, często zupełnie pozbawione konkretów. No i często ocierają się o antysemityzm (Michalkiewicz sam preferuje na tę postawę określenie"Judeosceptycyzm").
Różnica jest zasadnicza.
500+ są wypłacane z polskiego budżetu.
Dotacja, po którą sięgnął Płażyński jest unijna. Jeżeli te fundusze nie zostaną przez Polaków wykorzystane, to brukselscy eurokraci wezmą je sobie na nagrody.
Zrozumcie wreszcie, że pieniądze unijne należy wykorzystywać na maksa.
Tym bardziej, że już niedługo Polska stanie się płatnikiem netto.
Nie mam dokładnych danych, ale wiem, że wszystkie nie wykorzystane dotacje wracają do Brukseli i z tej puli są fundusze na dodatkowe premie dla urzędasów.
Zródło informacji jest więcej niż podłe.
Zresztą, działanie Michałkiewicza jest jak najbardziej O.K. i gdyby to był lewak...
Przecież facet nie miał innego wyjścia, jak swoich sympatyków o pomoc poprosić. Niby gdzie miałby się podziać na stare lata?
Mnie przeraża to, że rząd właśnie przegrywa batalię o unijny budżet na lata 2021-2027 i w Polsce nawet nie ma z tego powodu specjalnego oburzenia, ba, nic się o tym nie mówi. Prawdopodobnie stracimy kilkadziesiąt miliardów, to oznacza ogromne straty dla naszej gospodarki. Pis chyba już się poddał, nie widać jakichś powazniejszych prób negocjacji, jest coraz gorzej. Pierwotna propozycja KE np. to było zmniejszenie budżetu na politykę spójności (z którego w dużej mierze korzysta Polska) o 5% - to jeszcze nie byłoby tak źle. Dzisiaj w Brukseli mówi się już o cięciach o około 30%.
Ten rząd to porażka, Tusk obiecał 300 mld i przywiózł 400, nawet ten śmieszny Marcinkiewicz coś tam dla Polski swego czasu ugrał, a teraz Pis oddał negocjacje walkowerem. Obudzą się po fakcie i powiedzą, że Bruksela nas sprzedała albo coś tam
Sorry, ale klient burdelu nie wie przecież ile lat liczy sobie obsługująca go prostytutka.
Przede wszystkim - należy zlikwidować Agencje Towarzyskie.
Poza tym - do odpowiedzialności karnej powinien zostać pociągnięty zarządzający tym domem rozpusty. W Polsce jest zakaz czerpania korzyści z nierządu, sutenerstwo. A dodatkowo należało by mu/jej dołożyć za zatrudnianie osób nieletnich.
W dawniejszych wiekach burdele prowadzone były przez Kościół instytucjonalny, właścicielem był najczęściej biskup. Z owego przybytku korzystała arystokracja, bo biedaków nie było stać.
Później ta "rozrywka" już była dostępna dla plebsu - korzystanie z tych przybytków było traktowane jako zdrowe i społecznie akceptowane.
Obecnie, pod tym względem dużo się zmieniło i w Polsce należało by - albo zalegalizować Domy Publiczne, albo zlikwidować Agencje Towarzyskie, które są de facto burdelami.
Dopowiem jeszcze, że gdyby marszałek korzystał z takowego przybytku, to wcale bym się nie zdziwiła. Tam chadzają także ojcowie bardzo porządnych rodzin. No cóż - mężczyźni już tak mają.
I jeszcze coś - ewentualna likwidacja domów uciech tylko nieco to zjawisko ograniczy, ale wysoko postawieni politycy z usług "rozrywkowych pań" nadal będą korzystać.
Vide - Stefan Niesiołowski; on był wynagradzany (łapówka) usługami pań lekkich obyczajów, ale na ten temat wiadome media raczej milczą. Sam zainteresowany ujawnienie jego czynów nazwał "nagonką polityczną". W sprawie toczy się śledztwo, a jeżeli zarzuty łapówkarstwa się potwierdzą, to poseł pójdzie siedzieć.