Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Chrońmy dzieci

1910111214

Komentarz

  • edytowano marzec 2019
    Spoko jutro się doczekamy zgrabnej riposty jak @kociara dotrze popracować...
    Podziękowali 1Odrobinka
  • Hmm
    Kociarze to juz sie chyba odechcialo. Nie mam natury wojownika ani nie chce mi się chyba,tak po prostu. Ile można o tym samym. No,chyba ze to npr apbo lgbt
    Zostawiam Was ze swoimi ocenami,prawdami i żalami.



    Podziękowali 3Ula agatak beatak
  • Właśnie doczytałam, że przedszkola też mają strajkować i " dla dobra dzieci" zostawić problem opieki na głowie rodziców. Niech biorą urlopy ...
  • edytowano marzec 2019
    Pracownicy pomocy społecznej też strajkuja od pół roku. Niektóre mądrale ból dupy poczują jak 500+ nie będzie wypłacone.
  •  joachm1 powiedział(a):
    Właśnie doczytałam, że przedszkola też mają strajkować i " dla dobra dzieci" zostawić problem opieki na głowie rodziców. Niech biorą urlopy ...
    http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,130517,24289153,strajk-nauczycieli-zus-przypomina-o-zasilku-opiekunczym-w-razie.html

    Ciekawe czy to prawda
  • Zasiłek zasiłkiem, ale jaka forma urlopu przysługuje w takim wypadku? Występuje się o urlop bezpłatny i zasiłek z zusu czy jak?
  • Nie, występuje się o zasiłek opiekuńczy na dziecko. W przypadku zamknięcia placówki przysługuje on na dziecko do 8 roku życia. Wtedy poprostu nie idzie się do pracy a po powrocie wypisuje Z 15. Pracodawca powinien uwierzyć na słowo, jeśli nie uwierzy trzeba dostarczyć jakoś dowód że placówka była zamknięta.
    Wynagrodzenie to 80 procent.
    Podziękowali 1Bagata
  • Kim są twórcy Standardów Edukacji Seksualnej stworzonych przez Światową Organizację Zdrowia WHO

    Jedną z nich jest Sanderijn van der Doef - holenderska propagatorka homoseksualizmu i twórca książki „Out” o homoseksualizmie dla dzieci i młodzieży. Można w niej przeczytać o pierwszych erotycznych doświadczeniach gejowskich i lesbijskich. Książka mówi również o masturbacji, „bezpiecznym seksie” i perwersyjnych aktach seksualnych. W jednym ze swoich wykładów Doef stwierdziła, że zachowanie niewinności dziecka nie jest dobrym sposobem na jego ochronę przed nadużyciami seksualnymi.

    Daniel Kunz, który na łamach mediów radzi rodzicom m.in.:

    „Kiedy dzieci masturbują się przy innych osobach w pomieszczeniu, rodzice nie powinni im zabraniać, ale powiedzieć, żeby poszły to robić do swojego pokoju lub kącika zabaw. W żadnym wypadku nie wolno zabraniać tych pięknych uczuć."

    Kunz pracował dla organizacji Pro-Familia, która jest odpowiedzialna za wdrażanie "edukacji" seksualnej w Niemczech. Do dorobku tej organizacji oficjalnie odsyłają również Standardy Edukacji Seksualnej WHO. Tymczasem w latach 80 i 90 na łamach pisma wydawanego przez Pro Familię publikowane były artykuły, które akceptowały i usprawiedliwiały seks dorosłych z dziećmi.

    Jednym z autorów tego typu publikacji był Rudiger Lautmann, niemiecki "uczony" związany z ruchem LGBT. Lautmann jest praktykującym homoseksualistą. W 2005 roku wziął "ślub" ze swoim partnerem w Hamburgu.

    W swoich artykułach próbował dowodzić różnicy pomiędzy gwałtem na dziecku a pedofilią. Apelował aby wyraźnie oddzielać wykorzystywanie seksualne dziecka od dobrowolnych kontaktów seksualnych dzieci z osobami dorosłymi. Na łamach magazynu Pro Familia pisał:

    "Prawdziwy pedofil postępuje wobec dziecka nadzwyczaj ostrożnie, a szkodliwość dla dziecka jest w takich wypadkach bardzo wątpliwa."

    Lautmann argumentował również, że istnieje coś takiego, jak "naturalna harmonia woli" pomiędzy dorosłymi i dziećmi. Był również autorem książki o pedofilii pt. "Przyjemność z dzieckiem".

    Wolf Vogel, inny ekspert Pro Familii, pisał w jednym ze swoich artykułów, że jeśli dziecko opowiedziałoby swoim rodzicom, „jak ekscytujących przeżyć doznało w kontakcie z dorosłym”, to istnieje duże niebezpieczeństwo, że „rodzice pobiegną z tą sprawą prosto na policję”.

    Do tych właśnie środowisk oficjalnie odwołują się Standardy Edukacji Seksualnej WHO. Ale to nie wszystko. WHO jest częścią ONZ - Organizacji Narodów Zjednoczonych, która ma poważne problemy z pedofilią we własnych szeregach.

    Wieloletni ekspert ONZ Peter Newell został skazany w zeszłym roku za wykorzystywanie seksualne dziecka. Wcześniej zajmował się... zwalczaniem przemocy wobec nieletnich. Był m.in. prezesem organizacji sprzeciwiającej się dawaniu dzieciom klapsów i współautorem dokumentu na temat wdrażania Konwencji Praw Dziecka. Jednak w jego własnym życiu Konwencja nie obowiązywała, gdyż pięć razy dokonał homoseksualnego gwałtu na 12 letnim chłopcu.

    "Metodą dostępu do dzieci jest dołączenie do organizacji charytatywnej niosącej pomoc dzieciom za granicą, co jest zarówno obrzydliwe, jak i niestety logiczne."

    Tłumaczy metody działania pedofilów z ONZ Andrew Mac Leod. Dokładnie w ten sam sposób działają "edukatorzy" seksualni i homoseksualiści.

    Podziękowali 1kiwi
  • To chyba skopiowany tekst z dziennikamarodowego.pl. Zapytam jeszcze raz, dysponujecie jakimiś źródłami tych cytatów, powiązań? Na szybko to podane nazwiska i organizacje w ogole nie pojawiają się na kilkudziesięciu stronach dokumentu who.
  • edytowano marzec 2019
    @Paprotka a to musi się pojawiać w dokumencie?

    Nie można zrobić researchu w necie?

    Ot pierwszy link o pierwszej wspomnianej osobie (jest to jej własna strona):

    http://sanderijnvanderdoef.nl/

    I jeden z pierwszych napisów dużą czcionką na stronie:

    Why should we start as young as possible?

    Dlaczego powinniśmy zaczynać tak wcześnie, jak to możliwe? (edit: chodzi o inicjację seksualną)

    Co do każdej z wymienionych osób można odszukać dane w necie, czasami na ich własnych stronach internetowych – nie ukrywają swoich zamiarów.
    Podziękowali 1Rogalikowa
  • Więcej linków dla dociekliwych:

    W czym bierze udział Daniel Kuzn:
    http://ppdb.hslu.ch/inf2/rm/f_protected.php?f=20170104095209_586cb7b95aa6e.pdf&n=Projektflyer_sexuelle+Rechte_englisch_def.docx.pdf

    Rudiger Lautmann:

    http://en.wikipedia.org/wiki/R%C3%BCdiger_Lautmann

    Itd.

    Rozumiem , że chodzi o zdanie „Do tych właśnie środowisk odwołują się Standardy...”

    Czytałaś je całe? Nijak się nie odwołują?

    To wszystko taka ściema i całość zmierza w dobrym kierunku?

    Nieświadomość w sumie bywa przyjemna.
    Podziękowali 3apolonia Rogalikowa zbyszek
  • @Paprotka co u Ciebie znaczy „na szybko” i „nie pojawiają się”?

    Rozumiem że bycie wymienionym jako współautor dokumentu się nie liczy?  :D

    Zajrzyj na koniec dokumentu i przeczytaj uważnie listę współautorów, i zrób swój własny research.

    Owszem część nazwisk podanych przez @zbyszek (czyli ludzie związani z LGBT itp.) figuruje jawnie jako współautorzy dokumentu pt. Standardy edukacji seksualnej w Europie.

    http://www.bzga-whocc.de/fileadmin/user_upload/Dokumente/WHO_BzgA_Standards_polnisch.pdf

    @Paprotka możesz się nie zgadzać, możesz mieć inne zdanie, możesz żyć jak uważasz, ale nie mąć i nie sugeruj rzeczy nieprawdziwych.
  • I fundacje np. Pro Familia jest równiez wymieniona na końcu dokumentu
  • Nie mam czasu teraz robić researchu dlatego pytam ;) Generalnie uważam ze warto weryfikować informacje, a kontrowersyjne i zamieszczane na stronach typu dzienniknarodowy, niepoprawni.pl, wolnapolska itp koniecznie trzeba. Powinny być podawane źródła i odnośniki, bo można napisać cokolwiek, a większość uwierzy jesli będzie to po ich mysli. Mało kto będzie zawracał sobie głowę researchem, nie każdy tez zna dobrze angielski. Aby artykuł był wiarygodny to już rola jego autora...ale dzięki za linki, w wolnej chwili sobie poczytam
  • Tam jest w ogóle wymieniona sama creme de la creme seksulanego kaganka oświaty. W sumie post @Paprotka zmusił mnie do moich własnych poszukiwań i widzę, że jest nawet gorzej niż myślałam.

    @Paprotka nie ufaj temu, co piszą tu na forum, rację masz, każdy może napleść bzdur.

    Ale zrób uczciwe, rzetelne poszukiwanie w temacie. Ty znasz angielski dość dobrze, prawda?

    Wpisz po kolei każde z tych nazwisk i fundacji i poczytaj, co dokładnie robią.
    Podziękowali 2asiao Rogalikowa
  • Kontrowersyjne i kłamliwe teksty to najczęściej w Wyborczej mozna znalesc. Paprotka łykasz lewackie bzdury jak pelikan. Zrozum że to co prawicowe jest prawe, uczciwe, a lewackie lewe, oszukane. Za mlodu można być socjalistą ale dojrzały człowiek powinien zmądrzeć.
  • Tak naprawde, to wszyscy skupili się na sprawie tego wychowania seksualnego (zreszta o tym jest wątek), a co np. z kolejnymi utrudnieniami dla przedsiębiorców, którzy teraz, zeby dostac zlecenie z ratusza musza byc w zgodzie z karta lgbt? Nie wiem, czy musza ja do tego podpisać, ale kto np. ma oceniać firme pod tym kątem? Od razu przychodzi mi do głowy np. przy projektach budowlanych coś takiego, jak kolejny wc dla osób trans - można się śmiać, ale przeciez na tym swiatłym zachodzie juz tego typu problemy sa. Teraz np. przy projektach na zlecenie ratusza projekty opiniuje (nie za darmo bynajmniej) pewna organizacja pod kątem usprawnień dla osób niepełnosprawnych - mimo, że te projekty i tak są zrobione zgodnie z przepisami, które takie usprawnienia zapewniaja w nowych budowlach. Albo np. katering - co jesli firma nie przyjmie jakiegos zlecenia ze względów swiatopogladowych - można sobie wyobrazić, że nie jest to neutralne zrobienie ciasta, tylko jakiś tort erotyczny i ktoś nie będzie chciał tego zrobić? Albo obsługa jakiejś imprezy, przeciez jedzenie samo sie nie dostarczy, ustawi i posprzata, a imreza moze miec też rózny charakter. Albo wydruk zaproszenia na którym sa jakies adekwatne grafiki lub zdjęcia? Obojętnie czy sa homo, czy hetero - czy można jeszcze czegoś takiego odmówić?
  • @Paprotka nie masz czasu na research dlatego pytasz na forum, którego generalnie szczególnie nie cenisz jako źródła wiarygodnych informacji i opinii, aha.

    Piszesz, że powinny być zamieszczane odnośniki, ale moje linki przejrzysz „w wolnej chwili”.

    No dobra, jak tam chcesz. To może póki co po prostu nie zabieraj głosu w debacie, której szczegółów nie masz czasu zgłębić.

    :)

    I nie podałam linków po ang. do ogółu, tylko do Ciebie, bo to Ty wyraziłaś wątpliwości, a Ty znasz ten język.

    Jeśli naprawdę Cię temat nurtuje, znajdziesz czas, by go rzetelnie zgłębić.

    No chyba że wolisz rolę adwokata diabła tak na wszelki wypadek, wtedy znajdziesz czas na pisanie na forum.

    Wolna wola ;)

  • No to chyba logiczne, ze skoro ktoś podaje tu jakis artykuł jako rzetelne źródło informacji, a nie zawiera on żadnych źródeł, to pytam na jakiej podstawie tak uważa...Powinny być odnośniki, by nie trzeba było robić researchu, zreszta i tak większość osób tego nie zrobi. Ale na takiej stronce można napisać każda bzdurę i przedstawić jako prawdę objawiona. Teraz pisze tu z doskoku a wole jednak przeczytać te teksty na spokojnie, ale przeczytam na pewno ;) 
    apolonia, prezentujesz jakis swój wykreowany sztuczny podział świata i moja role w nim. Ja nawet niezbyt linkuje wyborcza, w ogole rzadko ja czytam.
  • Może dla danej osoby to jest rzetelne źródło informacji ;)
     A to już właśnie sprawa każdego z nas, żeby użyć rozumu i nie ufać niczym prawdzie objawionej każdemu wklejonemu cytatowi. 

    Naprawdę tak sie troszczysz o potencjalnych czytelników potencjalnie niewiarygodnych pisemek?

    Czasami nie da się nie zrobić rzetelnego poszukiwania, jeśli autentycznie interesuje się prawda na dany temat. No niestety, tak ból. Trzeba czasami poświęcić czas i wysiłek, aby poszperać. Można zaoszczędzić na siedzeniu na FB lub forum ;)

    Pytanie, czy faktycznie cię ona interesuje (cię użyte bezosobowo), czy odzywasz się, by dolać oliwy do ognia, nie znając się tak naprawdę na temacie.

    Podziękowali 2Rogalikowa Tusia
  • edytowano marzec 2019
    Aha, i jeszcze jedno – sprawdzenie wklejonych przez mnie linków zajęłoby Ci mniej czasu, niż pisanie tego wszystkiego, co napisałaś ;) Bo ta pierwsza Pani, duńska specjalistka od wczesnej seksualizacji dzieci, wymieniona jako współautorka projektu, wali swoje podstawowe hasła na głównej stronie – i jest to jej własna, oficjalna strona. Wystarczy kliknąć, wejść, i widzisz od razu. Żadnego szperania.

    Dla chcącego nic trudnego :)

    edit:lit.
    Podziękowali 2Rogalikowa draconessa
  • Małgorzata Winnicki się wypowiadał z trybuny. Jako prezes myślę że przedstawił co myślą na ten temat czlonkowie RN.
  • Mnie wkurza, że grupa skrzywdzonych w dzieciństwie ludzie chce przełożyć swoją krzywdę na ogół dzieci.
    To jednak jest wciąż margines społeczeństwa.
    Większość ludzi złączonych w pary i mających dzieci nie ma zaburzeń rozwojowych i ich dzieciteż nie mają.
    Podziękowali 3Ania D. formatka draconessa
  • Pustynny wiatr, nie troszcz się tak o moja organizacje czasu, przeczytam na pewno :D tak, serio martwi mnie ze są ludzie wierzą w treści rozpowszechniane na stronach typu dzienniknarodowy, fronda itd. Nieraz czytałam już tam różne kontrowersyjne "fakty" które okazywały się bredniami wyssanymi z palca. 
  • @Paprotka ;  zafiksowalas sie, ze sa bredniami, a tu podane jak na tacy, ze jednak nie sa i mimo swojego bledu powtarzasz sie jak kolowrotek, bo moze Ci ktos uwierzy. Jest tekst, sa dowody, a Ty dalej, ze jak mozna w takie teksty wierzyc. Wyzyny absurdu zostaly osiagniete.
    Podziękowali 2Rogalikowa Tusia
  • @Paprotka ;  zafiksowalas sie, ze sa bredniami, a tu podane jak na tacy, ze jednak nie sa i mimo swojego bledu powtarzasz sie jak kolowrotek, bo moze Ci ktos uwierzy. Jest tekst, sa dowody, a Ty dalej, ze jak mozna w takie teksty wierzyc. Wyzyny absurdu zostaly osiagniete.
  • @Malgorzata ano wkurza i przeraża, bo te 2-4% działa na uczelniach i w instytucjach o zwodniczych nazwach typu ProFamilia i tylnymi drzwiami wprowadza co chce, a rzesze rodziców faktycznie bez mrugnięcia okiem to przyjmuje, bo przecież jak zaleca WHO z poparciem rzeszy specjalistów, to musi być OK. Jak sobie dzisiaj z ciekawości pogrzebałam w temacie, to widzę, że jest gorzej niż myślałam i zanosi się na to, że zmiany będą szerzone non stop aż do osiągnięcia celów tych ludzi – często, sic!, bezdzietnych. Mają plan, wiedzą, jakich narzędzi użyć, i powoli pełzną do celu.




  • I jeszcze a propos wrzucania linków po angielsku – czasami naprawdę nie da się inaczej, bo tylko po angielsku istnieją pewne dokumenty i one SĄ argumentem w sprawie, po prostu.

    W dobie narzędzi takich jak Translate Google itp. to naprawdę nie jest problem. Tłumaczenie automatyczne jest brzydkie literacko i zęby bolą, jak się to czyta, ale ogólny ogląd na sprawę da się dzięki niemu mieć. Jak ktoś mi wrzuca coś po rosyjsku czy chińsku, to się nie oburzam, tylko idę do automatycznego tłumacza zobaczyć, o co w ogóle chodzi.

    Przejrzałam uczciwie te Standardy dzisiaj, w tym bibliografię – oczywiście cała po angielsku (nawet w wresji polskiej tego dokumentu), no w takiej rzeczywistości żyjemy, że nie da się prowadzić naukowego dyskursu bez wrzucania linków po angielsku. To tak w kwestii zamykania ust rozmówcy, gdy argumentuje materiałami w języku angielskim.

    Ciekawe, że autorzy Standardów w dużej mierze opierają się w swojej pracy nad Standardami na swoich własnych dziełach, sądząc po tym, co da się zobaczyć w bibliografii.


    Podziękowali 1Rogalikowa
  • pustynny_wiatr powiedział(a):
    @Paprotka a to musi się pojawiać w dokumencie?

    Nie można zrobić researchu w necie?

    Ot pierwszy link o pierwszej wspomnianej osobie (jest to jej własna strona):

    http://sanderijnvanderdoef.nl/

    I jeden z pierwszych napisów dużą czcionką na stronie:

    Why should we start as young as possible?

    Dlaczego powinniśmy zaczynać tak wcześnie, jak to możliwe? (edit: chodzi o inicjację seksualną)

    Co do każdej z wymienionych osób można odszukać dane w necie, czasami na ich własnych stronach internetowych – nie ukrywają swoich zamiarów.
    No i proszę, już na początku można łatwo zdementować pierwsza bzdurę. Nie otwiera mi się zalinkowana przez Ciebie strona na telefonie, ale można znaleźć ta publikacje autorki po angielsku na stronie bzga-whooc.de. Jedna z sekcji tekstu ma tytul: we should we start as young as possible WITH SEXUALITY EDUCATION. W całym tekście nie ma nic o zachęcaniu dzieci do wczesnego rozpoczynania współżycia. Pytanie czy dziwnym trafem na stronie autorki artykuł ma inna treść, czy czegoś nie zrozumiałaś, czy z góry założyłaś jakieś informacje. I tak to się kręci, strony typu narodowydziennik jak głuchy telefon coś usłyszą, polowe przekręca a i pewnie dodadzą coś od siebie, a wiele osób im uwierzy ze poznały prawdę objawiona :) resztę poczytam jak będę mieć dostęp do kompa.

    Swoja droga polecam przeczytać ten tekst, chociaż może się kłócić z tym co już zdążyliście sobie o nim wyobrazić :D w temacie masturbacji pisze wydawałoby się oczywiste rzeczy, ze nie można wzbudzać u kilkulatka wstydu i leku gdy się je na tym "przyłapie", ale wyjaśnić ze odczucia i zachowania seksualne są normalne i są częścią rozwoju czlowieka. Nie ma nic o zachęcaniu małych dzieci do masturbacji. Może ci którzy powielają mity na ten temat rzeczywiście powinni podszkolić angielski i czytać publikacje do których się odnoszą.
  • Małgorzata, nie chodzi o zachęcanie dzieci do masturbacji, tylko o wyjaśnienie małemu dziecku, które nie zdaje sobie sprawy co właściwie robi, tyle ze coś przyjemnego, ze nie robi nic złego. Nawet jesli chcesz dziecku wpoić ze to grzech to chyba nie chcesz przy tym uczyć je reakcji lekowych i przekonania, ze intymne części ciała są w jakis sposób zle.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.