To akurat calkowicie prawdziwa historia i dotyczy jedej forumki naszej co juz tu chyba nie bywa.
To że prawdziwa historia wiem , bardziej mi chodzi o to że ktoś sobie z jej prywatnego profilu skomponował bez jej zgody , , trochę" odpisał/poprawił/zinterpretował po swojemu i wyszło że zakonnicy nie wiem jak to nazwać -wymyślili- te historie żeby na siłę udowodnić że nie każda osoba duchowna to pedofil-chociaż zakonnicy nie mają nic wspólnego z tym świadectwem
To akurat calkowicie prawdziwa historia i dotyczy jedej forumki naszej co juz tu chyba nie bywa.
To cytowane "swiadectwo" to jakaś żenada. Pani nigdy nie była molestowana i na tej podstawie wysnuwa tezy że problem jest wydumany. No tak skoro ja = pępek świata.
Nigdzie w tym świadectwie NIE było wysuniętej tezy że problem jest wydumany, autorka artykułu sama sobie to nie wiem dopowiedziala dointerpretowala że ta Pani tak uważa, po prostu autorka artykułu napisała co jej się podobało @Paprotka czy jeżeli ja napiszę że np nie jeżdżę pijana rowerem to oznacza że napisałam że nikt tak nie robi? Tak samo w tym przypadku Pani napisała że ona nie była molestowana, nie napisała że tego zjawiska nie ma, tylko że ona tego nie doświadczyła
W sytuacji gdy prawie każdy wypowiada się że został skrzywdzony albo że słyszał że ktoś został skrzywdzony, jedna osoba stwierdziła że nie każda osoba krzywdzi , i zobaczcie jakie krzywdzace te osobę komentarze ,
Ale to też jest normalne. To są niewyobrażalne rany i dobrze że ludzie stają w obronie...
Niemniej dobrze jest też pamiętać że nie wszystkie ofiary popełniają samobójstwo i w depresję wpadają. ... Są też osoby które z powodu tej krzywdy zostają pozbawione zdolności empatii i stają się katami. .. Pomieszanie wewnętrzne i kontakt z Bogiem czasem pozwala im wyjść ma powierzchnię i żałować tego co robili. Nadzór nad nimi jest jak najbardziej wskazany ale traktowanie na równi z psychopatami i sadystami którzy nie rokują zmiany .... chyba byłoby mocno przesadzone
Nie wiem po co ten wtręt o różnicy wieku @Pioszo. Co chcesz przez to powiedzieć ? ...może i mogłeś uczyć przyszłą żonę w podstawówce, ale gdybyś wtedy zaczął ją podrywać, to ktoś powinien Cię zgłosić.
No dobrze, doszliśmy do tego, że już nie tylko powinna wyglądać jak dorosła, ale i się tak zachowywać. Mam nadzieję że chodzi w zachowaniu o pewną dojrzałość, a nie tylko umiejętność kręcenia tyłkiem.
wtrętu ciąg dalszy: otórz zdarzyło mi się, że się zakochałem od pierwszego wejrzenia, no może z minutę to trwało.
Co miałbym wg Ciebie zrobić, gdyby zdarzyło mi sie to kilka lat wcześniej, w hipotetycznej podstawówce?
Prymas Polski zapowiedział utworzenie funduszu solidarnościowego dla ofiar pedofilii księży
Ks. Isakowicz-Zaleski:
" Fundusz? Najpierw likwidacja luksusowych rezydencji abp. Juliusza Paetza, który molestował kleryków, i b. prymasa Józefa Kowalczyka, który to tuszował. Niech obaj zamieszkają w domu emerytów, a zaoszczędzone kwoty dać na cele charytatywne.
To samo dotyczy ks. kard. St. Dziwisza, b. metropolity krakowskiego, który wraz z włoskim "kamerdynerem", wyświeconym w dziwny sposób na diakona, zajmuje całą kamienicę w centrum Krakowa. To są ogromne koszty utrzymania, a jego poprzednik, ks. kard. Fr. Macharski na emeryturze mieszkał skromnie w klasztorze.
@Pioszo54 i nie ma dla ciebie roznicy miedzy wspolzyciem 14 latki z 26 latkiem, a 20latki z 32latkiem? Jesli o dojrzalosci dziewczynki do seksu swiadcza tylko trzeciorzedne cechy plciowe to lapie sie na to sporo 11-12latek... a to sa dzieci przeciez. Jak bys zareagowal na to ze twoja 11 letnia corka jest podrywana przez 23 letniego sasiada?
Przeciez to bzdura porownywac relacje dwoch doroslych, chocby i miedzy nimi bylo ponad 20lat roznicy do relacji nastolatka i starszy o 12 lat facet.m, dazacy do kontaktow plciowych.
Moja teza jest taka, że wiek dojrzewania to okres w którym nie można zadekretować, co jest dobre a co już złe, Ludzie w tym wieku się zakochują i zdarza się, że zostają ze sobą na całe życie. Nie można więc stawiać tu prawnej bariery. W sytuacjach złych i wątpliwych powinien decydować sąd.
Piszo, w podstawowce gdyby CI sie to zdarzylo powinienes pojsc po rozum do gliwy I ostudzic emocje. A moze nie ma nic dziwnego w 10 latka I 22 latek? Tez.12 lat roznicy.
gdzieś wcześniej napisałem, że na moje oko dziewczynka 10 lat to jeszcze dziecko, i kary powinny byc bezwzględne, dopiero po wejściu w wiek dojrzewania (pierwsza miesiączka?) sytuacja jest niejednoznaczna
@Pioszo54 chyba przykładasz swoją męską miarkę do kobiecego dojrzewania jeśli Ci się wydaje, że pierwsza miesiączka jest wyznacznikiem gotowości do współżycia, to trochę słabo.
@Pioszo54 zauważ, że jeden z rodzajów pedofilii, to skłonność do dorastających dziewczynek, czyli już nie dziecko, a jeszcze nie kobieta, oni tylko w takich się zakochują, i co z tego?
Nie wiem po co ten wtręt o różnicy wieku @Pioszo. Co chcesz przez to powiedzieć ? ...może i mogłeś uczyć przyszłą żonę w podstawówce, ale gdybyś wtedy zaczął ją podrywać, to ktoś powinien Cię zgłosić.
No dobrze, doszliśmy do tego, że już nie tylko powinna wyglądać jak dorosła, ale i się tak zachowywać. Mam nadzieję że chodzi w zachowaniu o pewną dojrzałość, a nie tylko umiejętność kręcenia tyłkiem.
wtrętu ciąg dalszy: otórz zdarzyło mi się, że się zakochałem od pierwszego wejrzenia, no może z minutę to trwało.
Co miałbym wg Ciebie zrobić, gdyby zdarzyło mi sie to kilka lat wcześniej, w hipotetycznej podstawówce?
Nie wiesz, co miałbyś zrobić ....? Wg mnie to samo, co dziewczyna która zakochała się w księdzu lub żonatym facecie.
czyli miałbym zmarnowane życie, dziękuję
Wlasnie te zmiany przepychane przez pis moga zagrozic w przyszłości takim jak Ty @Pioszo54 . Czyli wczesniejszym malolatom idacym do lozka -ona 14 on 16,17. Albo ona 15 on 23. Tak. Są takie parki, ktore za obopólną zgodą rozpoczynają wspólzycie w tak mlodym wieku. Znam malzenstwa znajace sie od przedszkola i szkoly podstawowej.
Ale do choinki nie o tym dyskusja. Mowa o wykorzystywaniu dzieci nie o wczesnie współżyjących malolatach
Jeśli jest mowa o pierwszej miesiączce i pierwszych owulacjach, to są one wcześniej niż biologiczna dojrzałość kobiety do zdrowego porodu. W Afryce jest ogromna ilość kobiet z przetoką odbytu i okolic na skutek przedwczesnych porodów. Jak ktoś nie wie co to jest niech googluje, jest to kalectwo i tortura. Dzieje się tak na skutek mitu o pierwszej miesiączce.
Kurcze no @M_Monia takie przyklady tylko rozmywają istotę problemu pedofilii. Porównujesz sytuację dobrowolnego wspolzycia,nawet malolata do molestowania? Gwałcenia dzieci przez osoby,ktore winny szczególnie starannie opiekowac sie i chronic dzieci? Nie sadze,ale tak to moze wygladac. Dyskusja o krzywdzeniu dzieci a tu takie puszczanie oczka typu ojtamojtam,przeciez sa tacy,co chcą. Zaraz bedzie o tym,ze gwalt na prostytutce albo zonie to nie gwałt
W sumie dobrze,ze takie przyklady jak Twoje padaja,bo to właśnie ukazuje absurd wprowadzanych zmian. W tych absurdach rozmywa sie prawdziwy dramat dzieci
No to się powtórzę - przypadek byłego biskupa Kalety. Jako katecheta w liceum poznał nastolatkę, z którą się związał. Odchodził, potem znowu wracał, święcenia biskupie zdążył przyjąc pomiędzy tymi "epizodami". Razem zrobili sobie in vitro w fazie gdy akurat twierdził, że rzuca kapłaństwo. No ale nie rzucił, dzieci zostały zamrożone. Po wejściu nowych przepisów, kobieta nie mogła odebrać zarodków z kliniki bez jego zgody, a on się rozmyślił i już nie chciał być tatą. Pisała do jego zwierzchników, do Franciszka. Sprawą zajęto się dopiero, gdy opisał ją Isakowicz-Zaleski i inne media; papież przeniósł go do stanu świeckiego. Dziewczyna 20 lat życia straciła w toksycznym związku. Była młodziutka, ale prawie pełnoletnia. Jednak to go nie oczyszcza w żaden sposób, miał być nauczycielem i przewodnikiem duchowym a nie kochankiem.
To akurat calkowicie prawdziwa historia i dotyczy jedej forumki naszej co juz tu chyba nie bywa.
To że prawdziwa historia wiem , bardziej mi chodzi o to że ktoś sobie z jej prywatnego profilu skomponował bez jej zgody , , trochę" odpisał/poprawił/zinterpretował po swojemu i wyszło że zakonnicy nie wiem jak to nazwać -wymyślili- te historie żeby na siłę udowodnić że nie każda osoba duchowna to pedofil-chociaż zakonnicy nie mają nic wspólnego z tym świadectwem
To akurat calkowicie prawdziwa historia i dotyczy jedej forumki naszej co juz tu chyba nie bywa.
To cytowane "swiadectwo" to jakaś żenada. Pani nigdy nie była molestowana i na tej podstawie wysnuwa tezy że problem jest wydumany. No tak skoro ja = pępek świata.
Nigdzie w tym świadectwie NIE było wysuniętej tezy że problem jest wydumany, autorka artykułu sama sobie to nie wiem dopowiedziala dointerpretowala że ta Pani tak uważa, po prostu autorka artykułu napisała co jej się podobało @Paprotka czy jeżeli ja napiszę że np nie jeżdżę pijana rowerem to oznacza że napisałam że nikt tak nie robi? Tak samo w tym przypadku Pani napisała że ona nie była molestowana, nie napisała że tego zjawiska nie ma, tylko że ona tego nie doświadczyła
Przeczytałam tekst do którego odnosi się artykuł, jest dalej dostępny na fb. Już sam pomysł pisania tekstu pod tytułem "Dlaczego nikt mnie nie molestował" i publikowanie tego jako odpowiedź na aktualne afery pedofilskie w Kościele jest żenujący.
Komentarz
Nigdzie w tym świadectwie NIE było wysuniętej tezy że problem jest wydumany, autorka artykułu sama sobie to nie wiem dopowiedziala dointerpretowala że ta Pani tak uważa, po prostu autorka artykułu napisała co jej się podobało
@Paprotka czy jeżeli ja napiszę że np nie jeżdżę pijana rowerem to oznacza że napisałam że nikt tak nie robi?
Tak samo w tym przypadku Pani napisała że ona nie była molestowana, nie napisała że tego zjawiska nie ma, tylko że ona tego nie doświadczyła
jeżeli nastolatka wygląda jak dorosła i zachowuje się jak dorosła, to jest dorosła
a 18 lat zostało wyznaczone jako granica dorosłości, by rekrut był nadający się...
Niemniej dobrze jest też pamiętać że nie wszystkie ofiary popełniają samobójstwo i w depresję wpadają. ... Są też osoby które z powodu tej krzywdy zostają pozbawione zdolności empatii i stają się katami. .. Pomieszanie wewnętrzne i kontakt z Bogiem czasem pozwala im wyjść ma powierzchnię i żałować tego co robili. Nadzór nad nimi jest jak najbardziej wskazany ale traktowanie na równi z psychopatami i sadystami którzy nie rokują zmiany .... chyba byłoby mocno przesadzone
otórz zdarzyło mi się, że się zakochałem od pierwszego wejrzenia, no może z minutę to trwało.
Co miałbym wg Ciebie zrobić, gdyby zdarzyło mi sie to kilka lat wcześniej, w hipotetycznej podstawówce?
Ks. Isakowicz-Zaleski:
https://mobile.twitter.com/dorzeczy_pl/status/1129734639801782274?s=21&fbclid=IwAR26z5qF8FpO02k_i652qG5JhZYBPbrOMtWZkBJw8FO2GY1hc4Ruw81R5ZQ
dopiero po wejściu w wiek dojrzewania (pierwsza miesiączka?) sytuacja jest niejednoznaczna
----------------------
a mogłabyś napisać, co jest wniej dziwnego?
Wg mnie to samo, co dziewczyna która zakochała się w księdzu lub żonatym facecie. czyli miałbym zmarnowane życie, dziękuję
Tak. Są takie parki, ktore za obopólną zgodą rozpoczynają wspólzycie w tak mlodym wieku.
Znam malzenstwa znajace sie od przedszkola i szkoly podstawowej.
Ale do choinki nie o tym dyskusja.
Mowa o wykorzystywaniu dzieci nie o wczesnie współżyjących malolatach
Nie o tym byl moj wpis
Nie sadze,ale tak to moze wygladac. Dyskusja o krzywdzeniu dzieci a tu takie puszczanie oczka typu ojtamojtam,przeciez sa tacy,co chcą.
Zaraz bedzie o tym,ze gwalt na prostytutce albo zonie to nie gwałt
W sumie dobrze,ze takie przyklady jak Twoje padaja,bo to właśnie ukazuje absurd wprowadzanych zmian.
W tych absurdach rozmywa sie prawdziwy dramat dzieci