Mnie najbardziej bierze wcale nie w nocy, wredy mogę jechać, ale przy dość krotkich nawet trasach do południa tak 8:30-11:00. Ostatnio jadąc do lekarza 45 km zatrzymywałem się na kawę.
Nie ma co usprawiedliwiać się tylko tak organizowac by nie zagrażać sobie i innym.
Jest na to niezawodny sposób: usiąść w jednym miejscu i się nie ruszać. I na wszelki wypadek obłożyć się jakimś styropianem, czy inną pianką, żeby ktoś, kto nie przyjął tej samej bezpiecznej zasady i podjął ryzyko związane z przemieszczaniem się, wpadając na nas przypadkiem nie uszkodził siebie lub nas.
Ja teraz czasem robię drzemkę 15 minut przed logistyką popołudniową, bo się boję, że zasnę. Czasem czuję po prostu, że jazda po dzieci może się skończyć niezbyt fortunnie. Mikrokrodrzemka dużo daje w tej sytuacji.
Wystarczy planować i mierzyć siły na zamiary. Ryzyko związanie z przemieszczaniem można bardzo ograniczyć, wystarczy nie wsiadać za kierownicę pijanym, skrajnie niewyspanym i zmęczonym. I oczywiście trzeba stosować się do przepisów.
Ale co się gd czepiacie Toc Dorotak pisała ze nie zasypia za kołkiem. Ja jestem kobita w multipli :-) i tak zestresowana przy Prowadzeniu ze nie wyobrażam sobie ze mogłabym się poczuć śpiąca.. a jeździłam do pracy godzinę drogi, jechałam w góry itp.. kierowca roku czyli :-)
Mój znajomy był bardzo przeciążony i nie dosypiał, stworzył bardzo prężnie działającą firmę w młodym wieku. Jak ktoś śpi po 2- 3 godz na dobę to kiedyś ta adrenalina może przestać działać.
@Katarzyna ajlowju! Czytam i się śmieję, dobry watek na masaż brzucha
Tu nie ma nic do śmiacia! Tu się rozważa poważne kwestie, od których może zależeć życie i zdrowie ludzkie. Jak dobrze nie zaplanujesz, to zaraz nieszczęście gotowe!
No, chyba, że ten śmiech zaplanowany był. Wtedy wszystko jest na właściwym miejscu.
Ja nigdzie nie sugerowałam ze kobiety są gorszymi kierowcami i stwarzają większe zagrożenie niż mężczyźni. Statystyki na temat wypadków znam. Niemniej jesli ktoś otwarcie przyznaje ze regularnie jeździ permanentnie niewyspany i przemęczony, w dodatku wioząc dzieci, to uważam ze należy zrobić co się da by nie dopuszczać do takiej sytuacji, a najbardziej oczywiste wydaje się poproszenie o pomoc najbliższa osobę.
Apolonia na razie planuje...... zdać egzamin na prawko
Jeździłam niewyspana, chora, ze skręconą ręką, a mój M.nawet ze złamaną nogą. No życie. Przypuszczam, że w tym stanie i tak byliśmy mniej niebezpieczni niż młody kierowca w BMW lub kierowca po nocnym piwkowaniu w tirze. Mieliśmy świadomość swojej ułomności i zachowywaliśmy potrójną ostrożność. Aaaaa raz nam wyciekł płyn hamulcowy, jazda po górach bez hamulców no ekstremum. Nie da się wszystkiego zaplanować.
Skręcone ręce, połamane nogi, bez sprawnych hamulców...
Jest różnica między zmęczeniem na długiej trasie, albo odwiezieniem dzieci do szkoły po słabej nocy, a jazdą że złamaną nogą, czy zepsutymi hamulcami. Pomimając pilne dowiezienie chorego do szpitala nie wyobrażam sobie okoliczności łagodzących.
Pijany , albo wczorajszy też zachowuje potrójną ostrożność, i jedzie tylko w stanie najwyższej konieczności, nie dlatego że chce tylko że musi...
Apolonia na razie planuje...... zdać egzamin na prawko
Jeździłam niewyspana, chora, ze skręconą ręką, a mój M.nawet ze złamaną nogą. No życie. Przypuszczam, że w tym stanie i tak byliśmy mniej niebezpieczni niż młody kierowca w BMW lub kierowca po nocnym piwkowaniu w tirze. Mieliśmy świadomość swojej ułomności i zachowywaliśmy potrójną ostrożność. Aaaaa raz nam wyciekł płyn hamulcowy, jazda po górach bez hamulców no ekstremum. Nie da się wszystkiego zaplanować.
Skręcone ręce, połamane nogi, bez sprawnych hamulców...
no no pochwalić
Za to nie przekraczam prędkości, nie wyprzedzam na ciągłej, zawsze wyjeżdżam z solidnym zapasem czasu, a jak mam się spóźnić mimo to to i trudno. Nigdy nie wkurzam się na wolno lub zgodnie z przepisami jadących kierowców, teren zabudowany, a tym bardziej strefa zamieszkania jest dla mnie święta. Nigdy nie odbieram komórki, nawet na głośnomówiącym, nie ustawiam radia, nie jem, nie piję itp.prowadząc.
Jak człowiek dojeżdża codziennie po 30-40 km do pracy, szkoły itp.to trudno nigdy nie być chorym, nie mieć urazu i idealnie sprawny samochód.
Teraz to już nie wiem czy się chwalisz czy żalisz!?
Co z tego ze nie przekraczasz prędkości na terenie zabudowanym czy nie odbierasz tel przez zestaw głośnomówiący, skoro przyznajesz ze jeździlas z niesprawna kończyna czy niesprawnymi hamulcami.
Wiesz, człowieka może dopaść zmęczenie bo trasa długa, może dopaść otępienie bo trasa nudna- autostrada, może źle się poczuć. Tego nie da się przewidzieć.,
natomiast wsiadanie z pełna świadomością ze kończyny nie są sprawne, świadome kontynuowanie jazdy z niedziałającym sprawnie hamulcami to już karygodne! Takich powinni chłostać publicznie na kursach prawa jazdy! I Ty jeszcze piszesz, ze gówniarze z BMW są zagrożeniem
A na Bielanach był okropny wypadek, zabity mężczyzna na przejściu dla pieszych, zdołał odepchnac żonę i dziecko w wózku, za kierownicą bmw 31 letni Krystian O.
@Elunia nie udawaj głupszej niż jestes, to co Apolonia planuje nie ma żadnego znaczenia. Też jestem uczestnikiem ruchu, pasażarem. I nie chce by ktoś nieogarnięty i nieodpowiedzialny narażał życie moje i moich dzieci. Życzę Ci mnóstwa kontroli drogowych, to jedyny sposób by niektórzy jeździli tak jak należy.
Tak, miarą odpowiedzialności człowieka jest planowanie zgodnie ze swoimi możliwościami oraz radzenie sobie z sytuacjami.na które wpływu nie mamy. Miarą mądrości jest odróżnienie jednych od drugich
Ręki nie skręciłas za kierownica ani na przerwie w trasie? byłaś w pełni świadoma wsiadając do auta ze Twój stan stwarza zagrożenie. Serio, czym się to różni od chwalenia jazda po kilku kielichach albo na lekach?
Dajcie spokój przecież stan sprawności po skręceniu ręki może być bardzo różny. Nie znamy też okoliczności w jakich przyszło @Elunia prowadzić auto w takim stanie. Życie naprawdę pisze różne scenariusze. Wydawałoby się, że kto jak kto ale wielodzietni sobie zdają z tego sprawę i nie oceniają po pozorach...
Możesz o tych zniżkach dla kobiet więcej napisać? Prawdę mówiąc nie spotkałam się z tym, żeby płeć miała znaczenie w ustalaniu wysokości składki ubezpieczenia
Możesz o tych zniżkach dla kobiet więcej napisać? Prawdę mówiąc nie spotkałam się z tym, żeby płeć miała znaczenie w ustalaniu wysokości składki ubezpieczenia
Wejdź na rankomat, ja tam zawsze kupuję ubezp. i wybierz najpierw opcja kobieta, małoletnie dzieci, nie zaszkodzi tez zamieszkanie na wsi i zobacz jak ci wychodzi stawka. Aaa jeszcze jako auto wpisz fiata w kombi
No i zrób to samo mężczyzna, powiedzmy 28 letni, zamieszkały miasto i do tego BMW albo AUDI, aaa i tam pytaja o stan cywilny to wpisz kawaler.
Ze 3-4 stówy różnicy co najmniej.
Właśnie wykupywałam OC, nie mam już nieletnich dzieci więc stawka nie ta najniższa i wyszło mi przy aucie 1900 pojemności w AXA 479 złotych rocznie. Nieźle no nie?
Trochę to porównanie od czapy. Jesli sprawdzać miałoby się ze kobiety maja zniżkę większa niż faceci to należałby wziąć kobietę i mężczyznę w tym samym wieku, taki sam stan cywilny, z takim samym samochodem, mieszkających w podobnych miejscach itp.
tez nie mam małych dzieci, auto z pojemnością 3000 i zapłaciłam ok 620/rok.
jak pytałam o ubezpieczenie dla osoby poniżej 26 rż, z krótkim okresem prawka to wychodziło od 2800-8000 tys.
Komentarz
no no pochwalić
Pomimając pilne dowiezienie chorego do szpitala nie wyobrażam sobie okoliczności łagodzących.
Pijany , albo wczorajszy też zachowuje potrójną ostrożność, i jedzie tylko w stanie najwyższej konieczności, nie dlatego że chce tylko że musi...
Jeszcze bym chciała być w grupie tych, co nie muszą jeść...
Co z tego ze nie przekraczasz prędkości na terenie zabudowanym czy nie odbierasz tel przez zestaw głośnomówiący, skoro przyznajesz ze jeździlas z niesprawna kończyna czy niesprawnymi hamulcami.
Wiesz, człowieka może dopaść zmęczenie bo trasa długa, może dopaść otępienie bo trasa nudna- autostrada, może źle się poczuć. Tego nie da się przewidzieć.,
natomiast wsiadanie z pełna świadomością ze kończyny nie są sprawne, świadome kontynuowanie jazdy z niedziałającym sprawnie hamulcami to już karygodne! Takich powinni chłostać publicznie na kursach prawa jazdy!
I Ty jeszcze piszesz, ze gówniarze z BMW są zagrożeniem
Serio, czym się to różni od chwalenia jazda po kilku kielichach albo na lekach?
Prawdę mówiąc nie spotkałam się z tym, żeby płeć miała znaczenie w ustalaniu wysokości składki ubezpieczenia
Jesli sprawdzać miałoby się ze kobiety maja zniżkę większa niż faceci to należałby wziąć kobietę i mężczyznę w tym samym wieku, taki sam stan cywilny, z takim samym samochodem, mieszkających w podobnych miejscach itp.
tez nie mam małych dzieci, auto z pojemnością 3000 i zapłaciłam ok 620/rok.
jak pytałam o ubezpieczenie dla osoby poniżej 26 rż, z krótkim okresem prawka to wychodziło od 2800-8000 tys.
Znalazlam takie cos
https://wulkanista.pl/kto-zaplaci-nizsza-skladke-oc/