Każdy ma prawo do swojego zdania. Jeżeli ktoś nie chce odnosić się do Pachamamy, nie musi tego robić. A Papież jasno wyjaśnił, że nie ma to związku z bałwochwalstwem.
Mój tata jest dla mnie autorytetem, jest autorytetem dla wielu jako profesor , ale popełnia błędy i nie we wszystkim ma rację. Jeśli się z nim nie zgadzam , to powinnam uznać że nie jest moim ojcem, wypisać się z rodziny?
> Jeśli się z nim nie zgadzam , to powinnam uznać że nie jest moim ojcem, wypisać się z rodziny?
Powiem tak: jeżeli byś doszła do takiego etapu, że obsmarowujesz swojego tatę za jego plecami i zarzucasz mu najgorsze winy nie licząc się z faktami, to by znaczyło w praktyce, że sama odeszłaś z rodziny.
A jeśli nie obsmarowywuje tylko mam wątpliwości i pytam? A jeśli krytykuje pojedyncze decyzję i przed nimi ostrzegam, to nie jest moim ojcem? Jest nim nadal. I wygodniej by dla mnie było siedzieć cicho i dbać o jego dobre imię niż ostrzegać przed zagrożeniem które może stanowić.
Swoją drogą widzę, że o. Pelanowski stworzył malutką sektę swoich wyznawców w Zakonie Paulinów. Kolejny wpis głównie opowiada o uczuciach autora do naszego bohatera. A w kwestii, która jest najistotniejsza, "nie potrzeba komentarzy".
Maciek naprawdę twoje komentarze są nie na miejscu, Pelanowski to ich ojciec duchowy. Ty też stworzyłeś sektę , twoje dzieci zapewne cię będą cię bronić jak będzie ci się działa krzywda.
Niestety konferencje o. Pelanowskiego świadczą przeciwko niemu. Wyprowadził się, aby móc atakować Kościół i Papieża. Tym się różni od świętych, których przywołujesz.
Dobra widzę że próbujecie wykpić , argumenty które wam nie pasują.
Matka Boża z La Salette , się nie objawiła to fałszywa propaganda . Po co być czujnym, po co pytać , szukać analizować rzeczy wątpiliwe , jak jest fajnie i będzie fajnie.
No dobrze, ale sama zobacz. Ktoś zrobił filmik pod tytułem "Bp Schneider mówi jak jest", gdzie jest zdjęcie i lektor. Autor wymądrza się niemiłosiernie, jakby pół życia spędził na tropieniu Pachamamy w Andach. Ale kim jest autor? Co filmik ma wspólnego z biskupem Schneiderem? Pytania mnożą się jak króliki.
Komentarz
Wasza mowa kolorowa ..
Ten kto mówił, że to ohyda spustoszenia po prostu nie znał sie na działalności misyjnej Kościoła.
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=10220581708393750&id=1265331938
> i wyrażone przez jego samego w książce ,,OCALENIE''
Czyli chodzi o kampanię reklamową nowej książki? MSPANC.
Powiem tak: jeżeli byś doszła do takiego etapu, że obsmarowujesz swojego tatę za jego plecami i zarzucasz mu najgorsze winy nie licząc się z faktami, to by znaczyło w praktyce, że sama odeszłaś z rodziny.
A jeśli krytykuje pojedyncze decyzję i przed nimi ostrzegam, to nie jest moim ojcem? Jest nim nadal. I wygodniej by dla mnie było siedzieć cicho i dbać o jego dobre imię niż ostrzegać przed zagrożeniem które może stanowić.
A jaka krzywda dzieje się o. Pelanowskiemu?
Zresztą jak już zostało napisane wiemy bardzo niewiele o jego sytuacji.
---
Buahaha. Dobre...
Matka Boża z La Salette , się nie objawiła to fałszywa propaganda .
Po co być czujnym, po co pytać , szukać analizować rzeczy wątpiliwe , jak jest fajnie i będzie fajnie.