@Agnicha, dla mnie największy plus tego całego zamieszania. Nigdy nie lubiłam chodzić ze święconką. U nas w parafii stawiają stół w kościele i ciągle jest hałas i ruch jak na bazarze. Nijak nie da się adorować przy grobie
Podobno poza tą 5 dozwoloną wiernych na Mszy św. można przyjąć jeszcze Komunię, jeśli kapłan nie odmówi. Jutro chcę spróbować, ale najpierw zadzwonię do kancelarii parafialnej i zapytam, czy można.
Potem chyba dobrze tę Mszę św. całą obejrzeć albo odsłuchać.
Ja bylam wczoraj z dziewczynami u sakramentow.... balam sie ze nie zdążymy A tam takie pustki.. aż mi się przykro zrobiło bo rzeczywiście absurd tego obostrzenia na 5 osób widać.. niechby chociaż 15 czy 5 w tyn rodziny jako jedno puścili... ksiexa 3 do wyboru.. na koniec diakon obrzed udzielenia komunii..
@AgaMaria właśnie to tak jakoś tak bardzo smutno brzmi, „jeśli kapłan nie odmówi” sakramentów Wiem, że okoliczności niezwykłe, ale nieswojość pozostaje.
Teraz sobie sprawdzałam różne portale katolickie, w różnych językach, i właśnie ta strona lingwistyczna jest też ciekawa, ponoć to, JAK o czymś mówimy też jest ważne, prawda?
@pustynny_wiatr Pewnie, język odzwierciedla wszak rzeczywistość. Mam nadzieję, że wrócimy do reala. A, tak w ogóle, to może niepotrzebnie napisałam, jeśli. Nie wiem, jak jest, jak będzie. Nie próbowałam przyjąć Sakramentów od czasu obostrzeń.
Przypomnieli mi się ludzie, którzy umieszczają w sieci jadowite teksty o Opus Dei. Kiedyś dobrowolnie się przyłączyli, zostali potraktowani z zaufaniem, ale im się odwidziało i teraz prowadzą prywatną krucjatę przeciwko Dziełu. Nie od dobrego ducha to pochodzi.
@pustynny_wiatr wiem, wiem. Raczej sama się skorygowałam, bo w moim odczuciu jednak użyłam trochę na wyrost. Za chwilę telefonuję do kancelarii parafialnej!
Przypomnieli mi się ludzie, którzy umieszczają w sieci jadowite teksty o Opus Dei. Kiedyś dobrowolnie się przyłączyli, zostali potraktowani z zaufaniem, ale im się odwidziało i teraz prowadzą prywatną krucjatę przeciwko Dziełu. Nie od dobrego ducha to pochodzi.
A tym razem akurat nie jadowiciłam, serio! Dzięki że mi przypomniałeś, bo sobie mogę coś fajnego wziąć.
Wrócą ci, którzy wrócą. Ci, którzy byli "satelitami" odejdą. I co? Czy Kościół na tym straci? Nie. Ludzie się określą- będą albo zimni albo gorący, nie zaś letni. I o to chodzi.
Na pewno stracą te osoby
A ja myślę, że zyskają. Zyskają możliwość dojrzałego powrotu, nie z automatu.
U mnie (św. Bartłomiej) jest spowiedź, po wcześniejszym umówieniu telefonicznym. Ze strony parafialnej:
W związku z tym, że nie będzie w parafiach organizowana spowiedź przedświąteczna, wyrazem duszpasterskiej troski jest umożliwienie skorzystania z sakramentu pokuty tym wiernym, którzy o to poproszą.
Miejscem spowiedzi są specjalne przeszklone konfesjonały w kościele lub
odpowiednie miejsce w kancelarii parafialnej. Przypominamy, że w czasie
spowiedzi, w kościele może przebywać jednorazowo do 5 osób. Do kościoła
będzie można wejść tylko jednym wejściem przy zakrystii kościoła.
Od poniedziałku do środy od 16.00 do 18.00 jest możliwość spowiedzi. Nie jest to spowiedź przedświąteczna. Spowiadamy w pomieszczeniach duszpasterskich – wejście główne „KSIĘŻA JEZUICI” – jest wywieszona lista Ojców, którzy spowiadają – prosimy dzwonić na domofon do danego Ojca.
Przypomnieli mi się ludzie, którzy umieszczają w sieci jadowite teksty o Opus Dei. Kiedyś dobrowolnie się przyłączyli, zostali potraktowani z zaufaniem, ale im się odwidziało i teraz prowadzą prywatną krucjatę przeciwko Dziełu. Nie od dobrego ducha to pochodzi.
to akurat jest rzeczywiście przykre, ale na szczęście więcej jest takich, którzy nawet jeśli odeszli, nadal są blisko
My się łączymy przez zoom że wspolnota.. chłopcy są tak zmęczeni laudesami uczciwymi ok.35 min w dzien że miałam zagwostke sporą co z Pascha w tym roku zrobić.. szczególnie że w ciazy ...2 lata temu ich zostawiliśmy z tata.. W zeszłym roku był hardcore ale nikos przespal i mieliśmy dziadków że sobą.. więc chyba ich położymy jednak i budzić nie będziemy... szczególnie że M gra.. a bez nich to nas malo :-)
No u nas niby też ta opcja żeby sami była... ale ja wole z wszystkimi.. nas jednak mniej ;-) i obawiam sie ze szybciej bysmy skonczyli niz zaczeli.. a tak to bedzie paschy troche.. no my też w domu A jak :-)
Cudowna Przecudowna katecheza Paschalną Sluchalas @Cart&Pud Jestem pod wrażeniem Wzruszona ze Bede mogła przeżywać Pasche tak jak Izraelici tak jak pierwsi chrześcijanie Jestem Wzruszona i szczesliwa
Nie, my dostaliśmy tekst w pdf-ie. Jeśli o tym samym mówimy... Jeszcze nie czytaliśmy, mąż teraz w pracy więcej niż zwykle. Może jutro się uda, żeby nie zasnął padnięty i żebyśmy przeczytali razem.
Skoro Jezus zmartwychwstał bez świadków, a ukazał się najpierw jednej osobie potem dwunastu to sobie poradzi i bez wiernych w kościele a wogóle to będą jaja (wielkanocne) jak przyjdzie naprawdę i skończy się ta cała historia ale by ludziom szczęki opadły jakby była za tydzień Paruzja jestem za a wy?
Komentarz
Jako eksneonka kilka z nich znam, dzięki.
Tyle że w ostatnim kazaniu (z niedzieli) mówił, że na efekty ujrzymy po latach...
Potem chyba dobrze tę Mszę św. całą obejrzeć albo odsłuchać.
Pewnie, język odzwierciedla wszak rzeczywistość. Mam nadzieję, że wrócimy do reala.
A, tak w ogóle, to może niepotrzebnie napisałam, jeśli. Nie wiem, jak jest, jak będzie. Nie próbowałam przyjąć Sakramentów od czasu obostrzeń.
Dam znać, jak było.
Przypomnieli mi się ludzie, którzy umieszczają w sieci jadowite teksty o Opus Dei. Kiedyś dobrowolnie się przyłączyli, zostali potraktowani z zaufaniem, ale im się odwidziało i teraz prowadzą prywatną krucjatę przeciwko Dziełu. Nie od dobrego ducha to pochodzi.
A ja myślę, że zyskają. Zyskają możliwość dojrzałego powrotu, nie z automatu.
W związku z tym, że nie będzie w parafiach organizowana spowiedź przedświąteczna, wyrazem duszpasterskiej troski jest umożliwienie skorzystania z sakramentu pokuty tym wiernym, którzy o to poproszą. Miejscem spowiedzi są specjalne przeszklone konfesjonały w kościele lub odpowiednie miejsce w kancelarii parafialnej. Przypominamy, że w czasie spowiedzi, w kościele może przebywać jednorazowo do 5 osób. Do kościoła będzie można wejść tylko jednym wejściem przy zakrystii kościoła.
Jeszcze nie czytaliśmy, mąż teraz w pracy więcej niż zwykle. Może jutro się uda, żeby nie zasnął padnięty i żebyśmy przeczytali razem.
Ja mam coraz bardziej dosyć hierarchii Kk, jak to dłużej potrwa poszukam sobie jakąś społeczność chrześcijan żyjących żywą wiarą.
Nie wierzę, z każdym dniem jest coraz więcej trupów.
Ja jak najbardziej ZA.
Ja nie mam zamiaru wirtualnie przeżywać. Wolę ciekawą książkę poczytać.