Ogólnie nie za bardzo lubię programy, w których musisz coś wydać, żeby dostać...
Ale przecież wydajesz i tak. A poza tym w ten sposób działa każdy program.
Nie każdy, np 500+ nie. Ulgi w dochodowym nie.
muszę zwykle kupić coś konkretnego, a kupuję dość nietypowe rzeczy. Tak jakby dać 500+ w bonach na mleko i chleb. A jak ktoś na bez bez bez, to niech sobie radzi.
Ogólnie nie za bardzo lubię programy, w których musisz coś wydać, żeby dostać...
Ale przecież wydajesz i tak. A poza tym w ten sposób działa każdy program.
Nie każdy, np 500+ nie. Ulgi w dochodowym nie.
muszę zwykle kupić coś konkretnego, a kupuję dość nietypowe rzeczy. Tak jakby dać 500+ w bonach na mleko i chleb. A jak ktoś na bez bez bez, to niech sobie radzi.
Czemu nie na bez bez bez? Ogólnie na spozywkę. 500+ też trzeba najpierw napełnić kasę budżetową żeby móc rozdać. Myślałam że dla rodziców 4+ dożywotnio jak KDR. A nie na zasadzie że aktualnie mam troje. Poza tym nie myślę o wspieraniu rozrodczości tylko wielodzietności.
Ogólnie nie za bardzo lubię programy, w których musisz coś wydać, żeby dostać...
Ale przecież wydajesz i tak. A poza tym w ten sposób działa każdy program.
Nie każdy, np 500+ nie. Ulgi w dochodowym nie.
muszę zwykle kupić coś konkretnego, a kupuję dość nietypowe rzeczy. Tak jakby dać 500+ w bonach na mleko i chleb. A jak ktoś na bez bez bez, to niech sobie radzi.
Czemu nie na bez bez bez? Ogólnie na spozywkę. 500+ też trzeba najpierw napełnić kasę budżetową żeby móc rozdać. Myślałam że dla rodziców 4+ dożywotnio jak KDR. A nie na zasadzie że aktualnie mam troje. Poza tym nie myślę o wspieraniu rozrodczości tylko wielodzietności.
Tak jakby nie na temat Twoja odpowiedź. 500+ mogę wydać na co chce, oddać komuś, odłoży dla dzieci na przyszłość, zainwestować na giełdzie, otworzyć własny biznes, zaoszczędzić, cokolwiek. A bony są na coś konkretnego. To robi z ludzi niewolników...
Chyba że piszesz o zwolnieniu z każdego vatu osoby z jakąś tam liczbą dzieci. Wtedy ok. Z górnym limitem rocznym. Fajny pomysł.
Bo dochodowy taki jak jest to w pewnym sensie kara za operatywnosc.
Jaki zatem powinien być podatek Twoim zdaniem? I dlaczego?
Np. mógłby być największy dla najbiedniejszych - taka kara za brak operatywności. Najbogatsi by nic nie płacili, bo operatywność trzeba wspierać. A nie czekaj... czy tego jeszcze nie przerabialiśmy?
TecumSeh z ciekawości zapytam, a jakie są podatki w USA? Ostatnio widziałam, że kupujący z USA płacą podatki stanowe, nie wszystkie stany jeszcze go wprowadziły, są różnej wysokości, od 4-9% w zależności od stanu. Przy zakupach od razu są doliczane do zakupów, nie ma możliwości go nie zapłacić.
Spróbujcie policzyć ile razy płacimy vat w cenie np ubrania ? Zakup materiału z jakimś vatem Transport cena +vat Szycie i sprzedaż do sklepu cena+vat Transport cena+vat Sprzedaż dla mnie cena+vat Chyba że to te 23 proc vatu jest porozbijane na etapy i w sumie daje te 23 proc finalnie
A co do cen gdyby w tej chwili zniesiono vat na moment by zostały trochę obniżone i za chwilę poszybowaly by w górę więcej niż by były obniżone Kolejna sprawa jest taka że rząd jak daje 10 zl to wiadomo że musi zabrać 100 nie bezpośrednio że masz 10 daj 100 ale pośrednio jakieś dodatkowe wymogi ,jakieś dodatkowe zaświadczenie za które trzeba zapłacić , oczywiście jakiś podatek świeży itp itd Porownajcie z ostatnich 4-5 lat swoje (tylko policzcie na 1 osobę ile wychodziło średnio) 1 rachunki za śmieci 2 prąd 3 ceny tych samych tytułów podręczników W tym samym wydawnictwie Każda ulga =wzrost cen Ktoś ma refundację na jakiś lek pieluchy płaci więcej ten kto nie ma , bo cena w górę z automatu pójdzie Weszło 500+ wszystko poszło w górę Weszło "Dobry start" podręczniki itp i ogólnie ceny skokowo w górę Mamy pandemie zdalne nauczanie Porownajcie ceny z przed roku -komputerów laptopów -kamerek słuchawek klawiatur -tuszy itp Tusz do tej drukarki która ja mam zdrozal z 60 zł na 90 Wcześniej też drozal ale nie tyle , była różnica 2-3 ,czy 5 zł co kilka miesięcy ale nie 30 zł w ciągu 4 miesięcy Ustawowo minimalna pensja w górę cena chleba w górę, nie ma próżni i najlepsze Czy dają jakiś 500+ itp czy nie ceny idą w górę z taką różnica że baz tych prowitów wolniej .....mniej skokowo Rachunki za prąd mi wzrosły o 100 procent od stycznia do teraz ....
Miło by było gdyby był VAT 0 na art dziecięce - tylko boje się że z tego powodu ceny by nie spadły a marzą wzrosła bo przecież klienci już przyzwyczajeni do cen. Natomiast zastosowanie zniżki na kdr wyeliminowałoby ten problem tylko nie wiem czy fiskus byłby zadowolony z naszego postulatu.
Ceny chyba by spadły. U mnie teraz nieznacznie obniżyli VAT i jest to zaznaczone na paragonie. Jednak nie da się wprowadzić 0 na art. dziecięce, bo Bruksela jest przeciw; podobnie jest z książkami.
Miło by było gdyby był VAT 0 na art dziecięce - tylko boje się że z tego powodu ceny by nie spadły a marzą wzrosła bo przecież klienci już przyzwyczajeni do cen. Natomiast zastosowanie zniżki na kdr wyeliminowałoby ten problem tylko nie wiem czy fiskus byłby zadowolony z naszego postulatu.
Ceny chyba by spadły. U mnie teraz nieznacznie obniżyli VAT i jest to zaznaczone na paragonie. Jednak nie da się wprowadzić 0 na art. dziecięce, bo Bruksela jest przeciw; podobnie jest z książkami.
Znieśli dochodowy do 26rz to były afery że komu się dało obniżyli pensje żeby finalnie ludzie zarobili tyle co wcześniej. Jak teraz objizyli VAT na niektóre produkty nie zauważyłam żeby ceny spadły
@nowa Od wielu lat w kółko płacę podobne rachunki za prąd. Jakim cudem Ty masz wzrost o 100% .
Ja też mam wzrost z 220 na 380 w ciągu 3 lat przy czym wzrost zużycia nie wzrasta do drastycznie ceny są różne w zależności od regionu więc wszystko jest mozliwe. Ja się na to godzę bo nie wyobrażam sobie na taryfie nocno weekendowej byc
Oczywiście żeby poszły normalna rzecz Ale takie rachunki za prąd @Malgorzata moim rodzicom przychodziły jak u siostry mieszkali czyli mieszkanie nieużytkowane(co drugi miesiąc spisywane zużycie) więc nie wiem jak Ty to robisz ale mnie też naucz @nowa prowadzi gospodarstwo rolne zużywa dużo więcej prądu niz zwykle gospodarstwo domowe więc odczuwa boleśniej podwyżkę cen
@nowa Od wielu lat w kółko płacę podobne rachunki za prąd. Jakim cudem Ty masz wzrost o 100% .
Nie wiem jakim cudem , mam tyle samo sprzętów są te same nawet i rachunek był 235 zł teraz mam ponad 450 zł u nas stan licznika jest sprawdzany w styczniu/lutym drugi raz w lipiec/sierpień
Szczerze mówiąc to też się zastanawiam co jest przyczyną bo delikatnie słabo mi się zrobiło zawsze za prąd miałam nadpłaty po takim rozliczeniu kilkadziesiąt zł teraz tyle wyszło.... Chyba że sprzety po kilku latach użytkowania zaczynają więcej prądu brać....np bojler jest ten sam już 6-7 lat...hydrofor 15 lat ma zamrarzalka 12 lat ma ,komputer z 6-7 lat , lekcie mieli od 7 do uwierzcie mi na prawdę do 22 nawet....
@nowa Od wielu lat w kółko płacę podobne rachunki za prąd. Jakim cudem Ty masz wzrost o 100% .
Nie wiem jakim cudem , mam tyle samo sprzętów są te same nawet i rachunek był 235 zł teraz mam ponad 450 zł u nas stan licznika jest sprawdzany w styczniu/lutym drugi raz w lipiec/sierpień
A sprawdzałaś może ceny za kwh?
Przecież nic prostszego jak to zrobić.
Jak się kształtowały ceny prądu (średnie) w Polsce - podałem link wyżej.
Ok, zawsze są różnice między dostawcami, ale nie drastyczne.
Poza tym - przypominam że dostawcę prądu można zmienić.
A jak kto ma dom - założyć fotowoltaikę. I to bez wkładu własnego, bo rata kredytu (który często załatwia usługodawca) wynosi tyle co rachunki za prąd, przy dobrze dobranej instalacji. Zwłaszcza kiedy spłaci się częściowo kredyt po zwrocie podatku i dotacji "mój prąd" (5000 PLN).
Potem nie płacisz za prąd w ogóle - jedynie stałą opłatę 8 pln do Taurona za licznik (nie wiem jak u innych dostawców, ale zapewne podobnie).
U nas PGE większość ma, wujek fotowoltaika same opłaty stałe to wychodzi 2*100 zł . Te 7 zł to nierealne aż mi się wydaje. Jak zakładał dwa lata temu to było 2*50 zł
Komentarz
Myślałam że dla rodziców 4+ dożywotnio jak KDR. A nie na zasadzie że aktualnie mam troje. Poza tym nie myślę o wspieraniu rozrodczości tylko wielodzietności.
Chyba że piszesz o zwolnieniu z każdego vatu osoby z jakąś tam liczbą dzieci. Wtedy ok. Z górnym limitem rocznym. Fajny pomysł.
A nie czekaj... czy tego jeszcze nie przerabialiśmy?
Zakup materiału z jakimś vatem
Transport cena +vat
Szycie i sprzedaż do sklepu cena+vat
Transport cena+vat
Sprzedaż dla mnie cena+vat
Chyba że to te 23 proc vatu jest porozbijane na etapy i w sumie daje te 23 proc finalnie
A co do cen gdyby w tej chwili zniesiono vat na moment by zostały trochę obniżone i za chwilę poszybowaly by w górę więcej niż by były obniżone
Kolejna sprawa jest taka że rząd jak daje 10 zl to wiadomo że musi zabrać 100 nie bezpośrednio że masz 10 daj 100 ale pośrednio jakieś dodatkowe wymogi ,jakieś dodatkowe zaświadczenie za które trzeba zapłacić , oczywiście jakiś podatek świeży itp itd
Porownajcie z ostatnich 4-5 lat swoje (tylko policzcie na 1 osobę ile wychodziło średnio)
1 rachunki za śmieci
2 prąd
3 ceny tych samych tytułów podręczników W tym samym wydawnictwie
Każda ulga =wzrost cen
Ktoś ma refundację na jakiś lek pieluchy płaci więcej ten kto nie ma , bo cena w górę z automatu pójdzie
Weszło 500+ wszystko poszło w górę
Weszło "Dobry start" podręczniki itp i ogólnie ceny skokowo w górę
Mamy pandemie zdalne nauczanie Porownajcie ceny z przed roku
-komputerów laptopów
-kamerek słuchawek klawiatur
-tuszy itp
Tusz do tej drukarki która ja mam zdrozal z 60 zł na 90
Wcześniej też drozal ale nie tyle , była różnica 2-3 ,czy 5 zł co kilka miesięcy ale nie 30 zł w ciągu 4 miesięcy
Ustawowo minimalna pensja w górę cena chleba w górę,
nie ma próżni i najlepsze
Czy dają jakiś 500+ itp czy nie ceny idą w górę z taką różnica że baz tych prowitów wolniej .....mniej skokowo
Rachunki za prąd mi wzrosły o 100 procent od stycznia do teraz ....
Ceny chyba by spadły. U mnie teraz nieznacznie obniżyli VAT i jest to zaznaczone na paragonie. Jednak nie da się wprowadzić 0 na art. dziecięce, bo Bruksela jest przeciw; podobnie jest z książkami.
Ale takie rachunki za prąd @Malgorzata moim rodzicom przychodziły jak u siostry mieszkali czyli mieszkanie nieużytkowane(co drugi miesiąc spisywane zużycie) więc nie wiem jak Ty to robisz ale mnie też naucz @nowa prowadzi gospodarstwo rolne zużywa dużo więcej prądu niz zwykle gospodarstwo domowe więc odczuwa boleśniej podwyżkę cen
Chyba że sprzety po kilku latach użytkowania zaczynają więcej prądu brać....np bojler jest ten sam już 6-7 lat...hydrofor 15 lat ma zamrarzalka 12 lat ma ,komputer z 6-7 lat , lekcie mieli od 7 do uwierzcie mi na prawdę do 22 nawet....