Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

600 tysięcy +

17810121319

Komentarz

  • edytowano wrzesień 2020
    malagala powiedział(a):
    Ogólnie nie za bardzo lubię programy, w których musisz coś wydać, żeby dostać...
    Ale przecież wydajesz i tak. A poza tym w ten sposób działa każdy program. 
  • Czemu droga? 
  • Odrobinka powiedział(a):
    malagala powiedział(a):
    Ogólnie nie za bardzo lubię programy, w których musisz coś wydać, żeby dostać...
    Ale przecież wydajesz i tak. A poza tym w ten sposób działa każdy program. 
    Nie każdy, np 500+ nie. Ulgi w dochodowym nie.
    muszę zwykle kupić coś konkretnego, a kupuję dość nietypowe rzeczy. Tak jakby dać 500+ w bonach na mleko i chleb. A jak ktoś na bez bez bez, to niech sobie radzi.
  • malagala powiedział(a):
    Odrobinka powiedział(a):
    malagala powiedział(a):
    Ogólnie nie za bardzo lubię programy, w których musisz coś wydać, żeby dostać...
    Ale przecież wydajesz i tak. A poza tym w ten sposób działa każdy program. 
    Nie każdy, np 500+ nie. Ulgi w dochodowym nie.
    muszę zwykle kupić coś konkretnego, a kupuję dość nietypowe rzeczy. Tak jakby dać 500+ w bonach na mleko i chleb. A jak ktoś na bez bez bez, to niech sobie radzi.
    Czemu nie na bez bez bez? Ogólnie na spozywkę. 500+ też trzeba najpierw napełnić kasę budżetową żeby móc rozdać.
    Myślałam że dla rodziców 4+ dożywotnio jak KDR. A nie na zasadzie że aktualnie mam troje. Poza tym nie myślę o wspieraniu rozrodczości tylko wielodzietności.

  • To nie jest bon tylko brak vatu czyli brak podatku albo jego zmniejszenie. Ale rób jak chcesz. Żadna łaska. 
  • A ja piszę czego chce Konfa? Obniżenia VAT też chce. A dochodowego w ogóle nie powinno być.
  • Bo dochodowy taki jak jest to w pewnym sensie kara za operatywnosc. 
  • To z czego utrzymać państwo?
  • a vat-u dołożyć ok. 5 pp i się chyba wyrówna
  • Odrobinka powiedział(a):
    malagala powiedział(a):
    Odrobinka powiedział(a):
    malagala powiedział(a):
    Ogólnie nie za bardzo lubię programy, w których musisz coś wydać, żeby dostać...
    Ale przecież wydajesz i tak. A poza tym w ten sposób działa każdy program. 
    Nie każdy, np 500+ nie. Ulgi w dochodowym nie.
    muszę zwykle kupić coś konkretnego, a kupuję dość nietypowe rzeczy. Tak jakby dać 500+ w bonach na mleko i chleb. A jak ktoś na bez bez bez, to niech sobie radzi.
    Czemu nie na bez bez bez? Ogólnie na spozywkę. 500+ też trzeba najpierw napełnić kasę budżetową żeby móc rozdać.
    Myślałam że dla rodziców 4+ dożywotnio jak KDR. A nie na zasadzie że aktualnie mam troje. Poza tym nie myślę o wspieraniu rozrodczości tylko wielodzietności.

    Tak jakby nie na temat Twoja odpowiedź. 500+ mogę wydać na co chce, oddać komuś, odłoży dla dzieci na przyszłość, zainwestować na giełdzie, otworzyć własny biznes, zaoszczędzić, cokolwiek. A bony są na coś konkretnego. To robi z ludzi niewolników...

    Chyba że piszesz o zwolnieniu z każdego vatu osoby z jakąś tam liczbą dzieci. Wtedy ok. Z górnym limitem rocznym. Fajny pomysł. 
  • edytowano wrzesień 2020
    Tak o tym piszę. Poza alkoholem i fajkami
  • A dlaczego by się nie napić dobrego wina za 500
    Podziękowali 1Hope
  • Ale możesz pić za 500.
  • TecumSeh powiedział(a):
    Odrobinka powiedział(a):
    Bo dochodowy taki jak jest to w pewnym sensie kara za operatywnosc. 
    Jaki zatem powinien być podatek Twoim zdaniem?  I dlaczego?
    Np. mógłby być największy dla najbiedniejszych - taka kara za brak operatywności. Najbogatsi by nic nie płacili,  bo operatywność trzeba wspierać.
    A nie  czekaj...  czy tego jeszcze nie przerabialiśmy?
  • Pogłówne 10%.
  • TecumSeh z ciekawości zapytam, a jakie są podatki w USA? Ostatnio widziałam, że kupujący z USA płacą podatki stanowe, nie wszystkie stany jeszcze go wprowadziły, są różnej wysokości, od 4-9% w zależności od stanu. Przy zakupach od razu są doliczane do zakupów, nie ma możliwości go nie zapłacić.
    Podziękowali 1Klarcia
  • Spróbujcie  policzyć  ile razy płacimy vat  w cenie  np ubrania ? 
    Zakup materiału z jakimś  vatem 
    Transport cena +vat 
    Szycie i sprzedaż do sklepu cena+vat 
    Transport cena+vat
    Sprzedaż  dla mnie cena+vat 
    Chyba że  to te 23 proc  vatu jest porozbijane na etapy i w sumie  daje te 23 proc finalnie 

    A co do cen gdyby w tej chwili  zniesiono  vat na moment by zostały  trochę  obniżone  i za chwilę  poszybowaly by w górę  więcej  niż by były obniżone 
    Kolejna sprawa jest taka że  rząd jak daje 10 zl to wiadomo że musi zabrać 100 nie bezpośrednio  że  masz 10 daj 100 ale pośrednio  jakieś  dodatkowe wymogi ,jakieś  dodatkowe  zaświadczenie  za które  trzeba zapłacić  , oczywiście  jakiś  podatek świeży  itp itd 
    Porownajcie z ostatnich  4-5 lat  swoje (tylko policzcie na 1 osobę ile wychodziło średnio)
    1 rachunki za śmieci 
    2 prąd 
    3 ceny tych samych tytułów  podręczników W tym samym wydawnictwie
    Każda  ulga =wzrost cen 
    Ktoś ma refundację na jakiś  lek pieluchy płaci więcej ten kto nie ma , bo cena w górę  z automatu  pójdzie 
    Weszło 500+ wszystko poszło  w górę 
    Weszło "Dobry start" podręczniki itp i ogólnie  ceny skokowo  w górę  
    Mamy pandemie  zdalne nauczanie Porownajcie  ceny z przed roku
    -komputerów laptopów 
    -kamerek słuchawek klawiatur 
    -tuszy itp 
    Tusz do tej drukarki która ja mam zdrozal  z 60 zł na 90 
    Wcześniej  też drozal ale nie tyle , była różnica 2-3 ,czy  5 zł  co kilka  miesięcy ale nie 30 zł w ciągu 4 miesięcy 
    Ustawowo minimalna pensja w górę cena chleba w górę, 
     nie ma próżni  i najlepsze 
    Czy dają  jakiś  500+ itp czy nie ceny idą  w górę  z  taką różnica  że baz tych prowitów  wolniej .....mniej skokowo 
    Rachunki  za prąd mi wzrosły o 100 procent  od stycznia  do  teraz ....
  • Agmar powiedział(a):
    Miło by było gdyby był VAT 0 na art dziecięce - tylko boje się że z tego powodu ceny by nie spadły a marzą wzrosła bo przecież klienci już przyzwyczajeni do cen. Natomiast zastosowanie zniżki na kdr wyeliminowałoby ten problem tylko nie wiem czy fiskus byłby zadowolony z naszego postulatu. 

    Ceny chyba by spadły. U mnie teraz nieznacznie obniżyli VAT i jest to zaznaczone na paragonie. Jednak nie da się wprowadzić 0 na art. dziecięce, bo Bruksela jest przeciw; podobnie jest z książkami.
  • Klarcia powiedział(a):
    Agmar powiedział(a):
    Miło by było gdyby był VAT 0 na art dziecięce - tylko boje się że z tego powodu ceny by nie spadły a marzą wzrosła bo przecież klienci już przyzwyczajeni do cen. Natomiast zastosowanie zniżki na kdr wyeliminowałoby ten problem tylko nie wiem czy fiskus byłby zadowolony z naszego postulatu. 

    Ceny chyba by spadły. U mnie teraz nieznacznie obniżyli VAT i jest to zaznaczone na paragonie. Jednak nie da się wprowadzić 0 na art. dziecięce, bo Bruksela jest przeciw; podobnie jest z książkami.
    Znieśli dochodowy do 26rz to były afery że komu się dało obniżyli pensje żeby finalnie ludzie zarobili tyle co wcześniej. Jak teraz objizyli VAT na niektóre produkty nie zauważyłam żeby ceny spadły 
    Podziękowali 1nowa
  • Malgorzata powiedział(a):
    Odniosę  się tylko do rachunków za prąd 

    @nowa ;
    Od wielu lat w kółko płacę podobne rachunki za prąd. 
    Jakim cudem Ty masz wzrost o 100% .
    Ja też mam wzrost z 220 na 380 w ciągu 3 lat przy czym wzrost zużycia nie wzrasta do drastycznie :) ceny są różne w zależności od regionu więc wszystko jest mozliwe. Ja się na to godzę bo nie wyobrażam sobie na taryfie nocno weekendowej byc
  • U mnie też rachunki nie tylko za prąd od kilku lat bez zmian. Lekko w górę, ale to przez większe zużycie.
  • edytowano wrzesień 2020
    Oczywiście żeby poszły :) normalna rzecz
    Ale takie rachunki za prąd @Malgorzata moim rodzicom przychodziły jak u siostry mieszkali czyli mieszkanie nieużytkowane(co drugi miesiąc spisywane zużycie) więc nie wiem jak Ty to robisz ale mnie też naucz :)  @nowa prowadzi gospodarstwo rolne zużywa  dużo więcej prądu niz zwykle gospodarstwo domowe więc odczuwa boleśniej podwyżkę cen 
  • Malgorzata powiedział(a):
    Odniosę  się tylko do rachunków za prąd 

    @nowa ;
    Od wielu lat w kółko płacę podobne rachunki za prąd. 
    Jakim cudem Ty masz wzrost o 100% .
    Nie wiem jakim cudem , mam tyle samo sprzętów  są te same nawet  i rachunek był 235 zł teraz mam ponad 450 zł u nas stan licznika  jest sprawdzany w styczniu/lutym drugi raz w  lipiec/sierpień 
  • Gaz w ostatnim czasie tez poszedł w górę. 
    Ostatni mój rachunek to mniejsze zużycie niż poprzedni a kwota wyższa. 
    Podziękowali 2nowa Klarcia
  • Szczerze mówiąc to też  się zastanawiam  co jest przyczyną  bo delikatnie  słabo mi się zrobiło  zawsze  za prąd miałam nadpłaty po takim rozliczeniu  kilkadziesiąt zł  teraz tyle wyszło....
    Chyba że  sprzety po kilku latach  użytkowania zaczynają  więcej prądu brać....np bojler jest ten sam już 6-7 lat...hydrofor 15 lat ma zamrarzalka 12 lat ma ,komputer  z 6-7 lat , lekcie mieli od 7 do uwierzcie mi  na prawdę do 22 nawet....
  • edytowano wrzesień 2020
    TecumSeh powiedział(a): kk
    nowa powiedział(a):
    Malgorzata powiedział(a):
    Odniosę  się tylko do rachunków za prąd 

    @nowa ;
    Od wielu lat w kółko płacę podobne rachunki za prąd. 
    Jakim cudem Ty masz wzrost o 100% .
    Nie wiem jakim cudem , mam tyle samo sprzętów  są te same nawet  i rachunek był 235 zł teraz mam ponad 450 zł u nas stan licznika  jest sprawdzany w styczniu/lutym drugi raz w  lipiec/sierpień 

    A sprawdzałaś może ceny za kwh?
    Przecież nic prostszego jak to zrobić.

    Jak się kształtowały ceny prądu (średnie) w Polsce - podałem link wyżej.
    Ok, zawsze są różnice między dostawcami, ale nie drastyczne.

    Poza tym -  przypominam że dostawcę prądu można zmienić.
    A jak kto ma dom - założyć fotowoltaikę. I to bez wkładu własnego, bo rata kredytu (który często załatwia usługodawca) wynosi tyle co rachunki za prąd, przy dobrze dobranej instalacji. Zwłaszcza kiedy spłaci się częściowo kredyt po zwrocie podatku i dotacji "mój prąd" (5000 PLN).

    Potem nie płacisz za prąd w ogóle - jedynie stałą opłatę 8 pln do Taurona za licznik (nie wiem jak u innych dostawców, ale zapewne podobnie).
    U nas PGE większość ma,  wujek fotowoltaika same opłaty stałe to wychodzi 2*100 zł . Te 7 zł to nierealne aż mi się wydaje. Jak zakładał dwa lata temu to było 2*50 zł 
  • My z fotowoltaiką płacimy za 3 miesiące około 120 zł,  zamiast około 1500.
    Podziękowali 1Klarcia
  • Zuzapola powiedział(a):
    My z fotowoltaiką płacimy za 3 miesiące około 120 zł,  zamiast około 1500.
    Zapytam z ciekawości długo czekaliście na podłączenie do sieci? Siostra z dotacji założone początkiem czerwca i dalej czekają na pge

  • podałbyś namiary na tego wykonawcę elektrovoltaiki, którego Maria na excathedra polecała?

  • Na wymianę licznika czekaliśmy około 2 tygodnie, na nowa umowę gdzieś miesiąc. Nie wiem dokładnie o co pytasz. 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.