Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Kampania "Stop Komunii św. na rekę"

14567810»

Komentarz

  • Agnicha powiedział(a):
    Proponuję powrót do tego co dawno.. Komunia raz w roku... spowiedź tuz przed smiercia...

    To już było dalekie od tego, co nasz Pan nauczał. Wtedy Kościół poszedł złą drogą, ale minęły wieki i się nawrócił.
  • edytowano październik 2020
    AgataZi powiedział(a):

    Ale problem, że księża nie mają wstępu do szpitali do chorych umierających już jakoś do dyskusji, do walki, protestów nie skłania. Bilbordów brak. Przyjęte przez aklamację. "Nie,no przecież epidemia jest, nie można. Zabronili."

    Tu dyskutujemy o bezpieczeństwie, godności. Tam ludzie na granicy życia i śmierci nie mają sakramentów. Namaszczenia chorych, spowiedzi, komunii.
    To jest dopiero realny dramat. Tam walka o wieczność się rozgrywa.

    Umierający z powodu Covid-19 nie jest już w stanie wyspowiadać się i przyjąć Komunii.
    Może było by inaczej, gdyby wdrożono zezwolenie na podawanie Krwi Pańskiej ciężko chorym. Jednak to jest logistycznie skomplikowane. Poza tym - nawet gdyby wpuszczono księdza do umierającego, to byłby odziany jak kosmonauta - jak sobie wyobrażasz podanie Komunii czy udzielenie Sakramentu Chorych?
    Katolik powinien zaopatrzyć się we wszystkie sakramenty na początku zakażenia, nie czekać aż do do szpitala pójdzie. Co prawda - wtedy byłby także problem z odwiedzinami kapłana, ale "dla chcącego..."
  • no i dlatego jest problem z dyskusją o pandemii. Naukowcy zwykle wypowiadają bardzo ostrożnie, bardzo. I każde ich zdanie interpretowane jest w taki właśnie sposób, jak w tym artykule... I myślę, że oni są dużo bliżej siebie w swoich poglądach niż to wygląda z wpisów dziennikarskich.
  • Będę się upierała, że przyjmowanie Ciała Pańskiego jest bardziej higieniczne. Oczywiście, należy przed przystąpieniem do Komunii zdezynfekować dłonie.
  • AgataZi powiedział(a):
    Nie no już w pierwszych zdaniach jest:
    "65 polskich naukowców zajmujących się tematami medycznymi skierowało list do przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski w sprawie sposobu przyjmowania Komunii świętej w czasach pandemii SARS-CoV-2. Ich zdaniem najbezpieczniejsza jest forma tradycyjna – do ust i w postawie klęczącej."


    Zaryzykuję tezę, że są to ci sami "naukowcy", którzy twierdzą, że "pandemia to ściema".
  • > Podobnie jak dotknięcie rąk.

    Ale ksiądz nie dotyka rąk, tylko kładzie na nich Hostię. To dużo łatwiejsza sprawa, niż trafienie w czyjeś usta. Możliwe, że przy Komunii procesyjnej jest trochę lepiej, bo twarz wiernego jest na poziomie oczu księdza. Ale przy Komunii na klęcząco bywa bardzo różnie, uwierz praktykowi. Czasem muszę wręcz łapać Hostię w zęby, bo ksiądz opuszcza rękę w przypadkowe miejsce. A ile razy ścierałem z ust cudzą ślinę, to już nie powiem,

    To moja sprawa i moje ryzyko. Na pewno nigdy by mi nie przyszło do głowy twierdzić, to taki sposób jest bezpieczny w warunkach pandemii.


    Podziękowali 1Klarcia
  • To nie wiem jakim cudem na być tak najbezpieczniej. 
  • Ale w szpitalach są nie tylko chorzy na covid. Umierają też ci, którzy byliby w stanie (do pewnego momentu) się przed śmiercią wyspowiadać, może nawrócić, przyjąć sakramenty. <

    Ja mam informacje, że na zwyczajny oddział ksiądz może wejść; ordynator na to wydaje zezwolenie. Wiem to od ludzi z Ruchu i znajomego lekarza z "neo".
    W Niemczech wiem z autopsji.

    Osoby postronne nie mają tylko wejścia na oddziały zakaźne.
  • TecumSeh powiedział(a):


    Ale co do zasady - ja nie mam problemu z komunią na rękę. Ja mam problem z tym, że wiele razy nie zostawiało się wyboru, twierdząc - nie wiadomo na jakiej podstawie - że to bezpieczniejsze.

    Podobnie nie mam problemu z Novus Ordo, ale cieszę sie z rosnącego dostępu Tridentiny. Nie ma powodu by jedno drugiemu miało przeszkadzać.


    No wreszcie to napisałeś ;). Dokładnie o to chodzi przecież. Bo to właśnie z postawy "moje jest na pewno godniejsze od twojego" rodzą się rozłamy. I to wokół Eucharystii, której celem i sensem jest jednoczenie Kościoła. Każdy, kto odważa się dzielić wiernych z powodu Eucharystii, wykazuje niezrozumienie tego czym ona jest i czym jest Kościół w samej swojej istocie.
  • @AgaZi

    Mamy wcześniaków, czy niemowląt, to inna bajka. W tym przypadku chodzi o bezpieczeństwo wszystkich leżących tam dzieci.
  • Najstarszą praktyką udzielania Komunii świętej jest podawanie jej na rękę. Istniała ona w Kościele do ok. VIII wieku (zob. Ordo Romanus, I). Gest ten został przejęty z obrzędów wieczerzy paschalnej. Posłużył się nim Chrystus, gdy podczas Ostatniej Wieczerzy podał Apostołom swe eucharystyczne Ciało do rąk (zob. Łk 22,19). O tej formie Komunii świętej mówią nam pisma Ojców Kościoła, które świadczą jednocześnie o głębokiej czci i wielkiej miłości względem Najświętszego Sakramentu. Św. Augustyn, jeden z największych teologów i duszpasterzy, zalecał, aby nikt z wiernych nie spożywał Ciała Pańskiego bez uprzedniej jego adoracji (zob. Komentarz do Psalmów 98,9). O głębokim szacunku podczas przyjmowania Komunii świętej mówił także św. Cyryl Jerozolimski. W jednej ze swych katechez tłumaczył neofitom: podstaw dłoń lewą pod prawą czyniąc z nich niby tron, gdyż masz przyjąć Króla. Do wklęsłej ręki przyjmij Ciało Chrystusa i powiedz: „Amen” (…) bacząc, byś zeń nic nie uronił.(…) A kiedy już spożyłeś Ciało Chrystusowe (…) zatrzymaj się na modlitwie, dziękując Bogu za to, że tak wielkimi zaszczycił cię tajemnicami (Katechezy mistagogiczne, V,21). Jest wiele starożytnych tekstów, mówiących o udzielaniu Komunii na złożone dłonie (np. Jan Damasceński, Wykład wiary prawdziwej 4,13). Wszystkie one są wymownym świadectwem wiary w realną obecność Chrystusa w Eucharystii i w jej uświęcające działanie dla człowieka.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.