Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Wigilia do 5 osób ?

1234568»

Komentarz

  • Joanna36 powiedział(a):
    " Życie to nie jest sport dla widzów" ludzie teraz mogą wszystko zobaczyć, zanim spróbują, i potem już nawet nie próbują bo mają wrażenie, że już to coś poznali. A przeżycie czegoś nie da się porównać do obejrzenia w internecie czy tv. Najbardziej oszukana jest młodzież , tracą chęć do życia bo nic nie jest ciekawe, obejrzeli i zaliczyli. Wszędzie same spoilery. Nawet kolekcjonerzy uważają, że jak się "wyogląda" jakiś obiekt w internecie to już po zakupie nie ma tego dreszczyku zdobycia skarbu bo jest za bardzo "obejrzany".
    I zdecydowanie większość zobaczona na żywo rozczarowuje ... 
    Myślę o zabytkach, naturze. 
    Zdjęcia i filmy są tak podrasowane, że miejsca, które normalnie by zachwycały, niestety rozczarowuja. 
    Podziękowali 3Barbasia Joanna36 nowa
  • Druga połówka potencjalna na żywo a na fejsie ;) 
  • Izka powiedział(a):
    Druga połówka potencjalna na żywo a na fejsie ;) 
    Pod warunkiem że nie pracuje od świtu do zmierzchu. 
    Podziękowali 1AgaMaria
  • Cytat: reklama ma się świetnie, zresztą w necie też to widać. Kremik Loreala nadal możesz kupić w promocji.

    Ale wiecie, co... mimo, że na szczęście pensja wpływa na konto, pracujemy zdalnie, to wraz z izolacją spadła chęć do życia, do zakupów, do spotkań, brak spotkań też zawęża chęci konsumpcyjne. Mnie kupowanie po prostu nie kręci, i wiele innych rzeczy nie kręci. Jest więcej refleksji nad śmiercią, nad przemijaniem, wiele uciech i potrzeb odpadło.

    I znów. Piszę o własnym, jednostkowym doświadczeniu. Odpadło to, co mnie cieszyło.
    Podziękowali 1Klarcia
  • Tak, brak mi swobody, że wsiadam w tramwaj, jadę przed siebie, idę swobodnie, załatwiam parę spraw urzędowych, przy okazji spotykam przypadkiem dawno niewidzianych znajomych, wracając robię spontaniczne zakupy typu kupienie skarpetek itp.
    Mijam roześmianych, rozgadanych ludzi, młodzież, a nie ludzie w maskach.

    Domyślam się, że przy obowiązkach rodzinnych, to mógł być rzadki scenariusz, ale tak czasem żyłam funkcjonowałam, i tego faktycznie mi brakuje.
  • @asia ;
    Bardzo łatwo godzimy się z utratą dostępu do różnych możliwości, bo bez nich można żyć, no można, można bez świąt w rodzinnym gronie, bez dostępu do żywej kultury, bez sportu, bez kontaktów społecznych, zamknięci w czterech ścianach, coraz bardziej żyjący w wirtualnym świecie. Upadają firmy, ludzie tracą pracę - muszą być jakieś koszty, bo cel jest wyższy. Miało trwać chwilę, kilka tygodni, mówi się już o latach i oczywiście sami jesteśmy sobie winni, bo się za mało zamknęliśmy, odizolowaliśmy, bo jeszcze czasem samodzielnie myślimy...
     
    No właśnie. Smutna ta nasza rzeczywistość teraz. Z czegoś ważnego odarta. Trafnie to wyłapałaś przesuwanie wszystkiego do świata wirtualnego. Takie cywilizacyjne udawanie, że żyjemy naprawdę. Ale to trochę szło w tę stronę od dawna, a teraz przyśpieszyło.
    Podziękowali 1Klarcia
  • Jest ten zakaz przemieszczania się czy nie? bo nie śledzę na bieżąco i nie wiem czy mogę zaplanować wyjazd w pierwszy dzień swiąt czy nie.
    Podziękowali 1AgaMaria
  • Jeszcze nie ma. Ogłoszą 23 grudnia.
  • O jakim przemieszczaniu mówimy: między województwami, miastami czy dzielnicami w mnieście?
  • A co za różnica? Jakby nie patrzeć dodatkowe upodlenie ludzi.
    Podziękowali 1Rogalikowa
  • To jeszcze Wigilii nie było narodowej
  • I sylwester narodowy mamy
  • @OlaN. W ramach solidarności wszyscy włączmy tvp i posłuchajmy Zenka... 
  • Też mi wszystko opadło po takim tekście.

  • edytowano grudzień 2020
    4+3+2+1+1+1+1 =5
    Podziękowali 1Małgorzata32
  • edytowano grudzień 2020
    Byliśmy wszyscy u moich rodziców. Plus samotny przyjaciel rodziny. Było pięknie. Dzieci mówią, że to były ich najpiękniejsze święta. A jeszcze choinkę mąż kupował w ostatniej chwili, w wigilię - kupił ostatnią, w rozmiarze kościelnym;) 

    E: uogólniam , bo to ogólna
    Podziękowali 3Aneczka08 Ania D. Katanna
  • U mnie byli rodzice i sąsiedzi i następnego dnia inni sąsiedzi i najstarsza z chłopakiem. I to byly super święta. Chyba najlepsze odkąd wróciliśmy. Choinkę to my co roku w wigilię kupujemy i ubieramy, bo taniej o połowę, dłużej stoi. W tym roku świerk na 2.20. 
  • edytowano grudzień 2020
    U nas było tak jak co roku.
  • Też zapomniałam o limitach i zakazach, bo koncentrowaliśmy się, żeby zdążyć itp.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.