Wręcz przeciwnie, chce jeszcze więcej małżeństw. Patrz zorientowaninarodzine.pl.
małżeństwo to związek mężczyzny i kobiety a rodzina to dziecko matka i ojciec. zaręczam że nie o takie małżeństwa ani takie rodziny im chodzi. to szatańska parodia.
Seksuolog opowiada się za zalegalizowaniem kontaktów seksualnych z dziećmi powyżej lat 9
Prof. Andrzej Jaczewski, polski lekarz pediatra, seksuolog i zwolennik edukacji seksualnej stwierdza, że dobrowolne kontakty seksualne dorosłych z dziećmi powyżej lat 9 nie powinny być karalne.
- "Mam pełną świadomość, że to co teraz napiszę będzie budzić sprzeciw, jednakże ważne jest przedstawianie poglądów, które w przyszłości mogą być przyczynkiem do zmian na lepsze." - pisze prof. Jaczewski w książce pt: "Seksualność dzieci i młodzieży. Pół wieku badań i refleksji"
- "Cywilizacja judeochrześcijańska przez wieki wpajała głębokie przeświadczenie, że seksualność ludzka jest czymś negatywnym. (...) W tej atmosferze przyjmuje się pogląd, że trzeba każdego kogo można, "chronić" przed zgubnym następstwem seksu. Należy chronić osoby z niepełnosprawnością (również a może przede wszystkim intelektualnie), ale głównie trzeba chronić dzieci, bowiem im najbardziej zagraża naruszenie ich "czystości". Nawet gdyby się okazało, że pewne formy pieszczot czy nawet aktywności erotycznej są dzieciom przyjazne, potrzebne i pożądane - trzeba je zwalczać" - tłumaczy.
- "W wielu krajach Europy stosunek do zachowań seksualnych, do realizacji potrzeb erotycznych ulega przemianom. Niestety mam wrażenie, że nie mogę tego powiedzieć o Polsce. Przemiany idą w kierunku liberalizacji, racjonalizacji i akceptacji. Na pewno proces ten będzie dotyczyć także niektórych zachowań dziś traktowanych potocznie jako zachowania o charakterze "pedofilnym", np.: czułość i pieszczoty dzieci" - stwierdza.
- "Czym innym jest kontakt z dzieckiem małym i tu wydaje mi się taką granicą właśnie wiek 8 lat. Zupełnie czym innym jest kontakt seksualny (jakim by nie był) z nastolatkiem w okresie dojrzewania" (...) W tym okresie młodzi ludzie zwykle wiedzą, na czym on polega i najczęściej mają dość odwagi by nie zgadzać się na propozycje, które są im niemiłe. Także trauma, jaka może powstać po kontakcie (nazwijmy go tu jeszcze) z pedofilem może być mniejsza, bowiem wydaje się, że poza przypadkami przestępczych działań (zgwałceń, szantażu) istnieje jakiś stopień przyzwolenia młodego człowieka na daną aktywność." - zauważa.
- "Postuluję, by określenie "pedofil" zachować tylko do grupy najmłodszej [tj. małe dzieci do lat trzech]. Natomiast nie używać jej w odniesieniu do grupy wiekowej [od 3 do 8 lat] i najstarszej [młodzież od 9 lat do pełnoletniości]" - dodaje.
Pytany przez dziennikarkę "Gazety Wyborczej" o to, czy można głaskać dziecko po pupie, mówi: - "Dozwolone są wszystkie formy dotyku, które akceptuje zarówno dziecko, jak i dorosły."
Zdaniem prof. Jaczewskiego "pedofile często są dobrymi wychowawcami. Tylko to nie są ci, którzy z tymi dziećmi kopulują, lecz ci, co lubią się przytulić, pogłaskać, poklepać nawet po tyłku, popatrzeć, jak ten dzieciak półgoły biega na basenie i koniec. I byłoby rzeczą złą, gdyby ich eliminować, bo oni nic złego nie robią."
- "W historii pedagogiki znane są przypadki, kiedy piastunki masturbowały małe dzieci, by je uspokoić lub uśpić. Znane są opisy etnografów, z których wynika, że dorośli w szczepach pierwotnej kultury masturbowali dzieci ku ich zadowoleniu. Nie ma naukowych podstaw, by przyjąć, że takie postępowanie tym dzieciom zaszkodziło." - stwierdza.
Prof. Andrzej Jaczewski jest autorem 26 książek naukowych i popularno-naukowych, m.in. o wychowaniu seksualnym:
"Książka dla chłopców";
"O chłopcach dla chłopców";
"O dziewczętach dla dziewcząt";
"Nasze dzieci dorastają. Rady dla rodziców i wychowawców".
Prof. Andrzej Jaczewski otrzymał tytuł profesora honorowego Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego. Pracował z młodzieżą w warszawskim liceum, działał także w Chorągwi Stołecznej ZHP. Prowadził na stronie www.tokfm.pl autorski blog "Cicer cum caule", na którym publikował swoje kontrowersyjne przemyślenia. Jest zwolennikiem edukacji seksualnej w szkole i dopuszczalności aborcji. Potępia "dyktaturę katechetów" w szkołach. Krytycznie odnosi się także do pozbawienia możliwości realizacji popędu seksualnego przez osoby skazane na karę więzienia.
W historii pedagogiki znane są przypadki, kiedy piastunki (wiejskie dziewczyny) masturbowały małe dzieci, by je uspokoić lub uśpić. Znane są opisy etnografów, z których wynika, że dorośli w szczepach pierwotnej kultury masturbowali dzieci ku ich zadowoleniu.
Nie ma naukowych podstaw, by przyjąć, że takie postępowanie tym dzieciom zaszkodziło.
Artur Sieroszewski, (ur. 1966, zm. 3 grudnia1990 w Warszawie), polski działacz na rzecz środowiska LGBT.
Był studentem piątego roku Wydziału Pedagogicznego Uniwersytetu Warszawskiego. W październiku 1990 wybrany został na przewodniczącego Zarządu Warszawskiego Stowarzyszenia Grup "Lambda".
Pod kierownictwem promotora, prof. Andrzeja Jaczewskiego, Sieroszewski przygotowywał pracę magisterską poświęconą kwestii tolerancji dla gejów i lesbijek[1].
jak widzisz są dowody, zadowolony? można było samemu poszukać, ale nie, ty musisz mieć podane wszystko na tacy, jak z karabinkiem Grot, no ale niech będzie, taka rola dziennikarza aby podać laikowi rzetelne informacje.
Seksualność dzieci i młodzieży : pół wieku badań i refleksji / Andrzej Jaczewski . ... Tęczowa szkoła" : LGBT / Magdalena Guziak-Nowak2013 // Wychowawca.
jak widać książki te są dostępne w bibliotekach dla nauczycieli, pięknie.
prosiłeś o chociaż jeden przykład, jesteś jak dziecko, dostaje lizaka i prosi o więcej
Chwilowo to nie podałeś PROGRAMU żadnego z ruchów LGBT postulującego legalizację pedofilii. Za to słowotokiem próbujesz rozwodnić dyskusję.
DUŻYMI LITERAMI. PODAJ PROGRAM CHOCIAŻ 1 organizacji postulującej legalizację pedofilii w Polsce.
z choinki się urwałeś? przecież to oczywiste. PO też nie ma programu a ma swoich wyznawców. Odpowiedziałem ci na to pytanie, ale jak wolisz być ślepy i dać się prowadzić jak owca twój wybór.
Prof. Jaczewski przekonuje w swojej publikacji o konieczności weryfikacji dotychczasowych poglądów.
Pedofile często są dobrymi wychowawcami. Tylko to nie są ci, którzy z tymi dziećmi kopulują, lecz ci, co lubią się przytulić, pogłaskać, poklepać nawet po tyłku, popatrzeć, jak ten dzieciak półgoły biega na basenie i koniec. I byłoby rzeczą złą, gdyby ich eliminować, bo oni nic złego nie robią.
już odpowiedziałem, nie ma żadnego pisemnego programu, tak jak w Auschwitz nie było tabliczki z napisem: "do komory gazowej tędy". Oni bazują na głupocie ludzkiej i naiwności, więcej nie trzeba.
Komentarz
zaręczam że nie o takie małżeństwa ani takie rodziny im chodzi.
to szatańska parodia.
Seksuolog opowiada się za zalegalizowaniem kontaktów seksualnych z dziećmi powyżej lat 9
Prof. Andrzej Jaczewski, polski lekarz pediatra, seksuolog i zwolennik edukacji seksualnej stwierdza, że dobrowolne kontakty seksualne dorosłych z dziećmi powyżej lat 9 nie powinny być karalne.
- "Mam pełną świadomość, że to co teraz napiszę będzie budzić sprzeciw, jednakże ważne jest przedstawianie poglądów, które w przyszłości mogą być przyczynkiem do zmian na lepsze." - pisze prof. Jaczewski w książce pt: "Seksualność dzieci i młodzieży. Pół wieku badań i refleksji"
- "Cywilizacja judeochrześcijańska przez wieki wpajała głębokie przeświadczenie, że seksualność ludzka jest czymś negatywnym. (...) W tej atmosferze przyjmuje się pogląd, że trzeba każdego kogo można, "chronić" przed zgubnym następstwem seksu. Należy chronić osoby z niepełnosprawnością (również a może przede wszystkim intelektualnie), ale głównie trzeba chronić dzieci, bowiem im najbardziej zagraża naruszenie ich "czystości". Nawet gdyby się okazało, że pewne formy pieszczot czy nawet aktywności erotycznej są dzieciom przyjazne, potrzebne i pożądane - trzeba je zwalczać" - tłumaczy.
- "W wielu krajach Europy stosunek do zachowań seksualnych, do realizacji potrzeb erotycznych ulega przemianom. Niestety mam wrażenie, że nie mogę tego powiedzieć o Polsce. Przemiany idą w kierunku liberalizacji, racjonalizacji i akceptacji. Na pewno proces ten będzie dotyczyć także niektórych zachowań dziś traktowanych potocznie jako zachowania o charakterze "pedofilnym", np.: czułość i pieszczoty dzieci" - stwierdza.
- "Czym innym jest kontakt z dzieckiem małym i tu wydaje mi się taką granicą właśnie wiek 8 lat. Zupełnie czym innym jest kontakt seksualny (jakim by nie był) z nastolatkiem w okresie dojrzewania" (...) W tym okresie młodzi ludzie zwykle wiedzą, na czym on polega i najczęściej mają dość odwagi by nie zgadzać się na propozycje, które są im niemiłe. Także trauma, jaka może powstać po kontakcie (nazwijmy go tu jeszcze) z pedofilem może być mniejsza, bowiem wydaje się, że poza przypadkami przestępczych działań (zgwałceń, szantażu) istnieje jakiś stopień przyzwolenia młodego człowieka na daną aktywność." - zauważa.
- "Postuluję, by określenie "pedofil" zachować tylko do grupy najmłodszej [tj. małe dzieci do lat trzech]. Natomiast nie używać jej w odniesieniu do grupy wiekowej [od 3 do 8 lat] i najstarszej [młodzież od 9 lat do pełnoletniości]" - dodaje.
Pytany przez dziennikarkę "Gazety Wyborczej" o to, czy można głaskać dziecko po pupie, mówi:
- "Dozwolone są wszystkie formy dotyku, które akceptuje zarówno dziecko, jak i dorosły."
Zdaniem prof. Jaczewskiego "pedofile często są dobrymi wychowawcami. Tylko to nie są ci, którzy z tymi dziećmi kopulują, lecz ci, co lubią się przytulić, pogłaskać, poklepać nawet po tyłku, popatrzeć, jak ten dzieciak półgoły biega na basenie i koniec. I byłoby rzeczą złą, gdyby ich eliminować, bo oni nic złego nie robią."
- "W historii pedagogiki znane są przypadki, kiedy piastunki masturbowały małe dzieci, by je uspokoić lub uśpić. Znane są opisy etnografów, z których wynika, że dorośli w szczepach pierwotnej kultury masturbowali dzieci ku ich zadowoleniu. Nie ma naukowych podstaw, by przyjąć, że takie postępowanie tym dzieciom zaszkodziło." - stwierdza.
Obszerny fragment książki prof. Jaczewskiego jest dostępny na stronie:
https://andrzejjaczewski.wordpress.com/2014/08/19/problem-pedofilii-fragment-ksiazki/.
Prof. Andrzej Jaczewski jest autorem 26 książek naukowych i popularno-naukowych, m.in. o wychowaniu seksualnym:
Prof. Andrzej Jaczewski otrzymał tytuł profesora honorowego Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego. Pracował z młodzieżą w warszawskim liceum, działał także w Chorągwi Stołecznej ZHP. Prowadził na stronie www.tokfm.pl autorski blog "Cicer cum caule", na którym publikował swoje kontrowersyjne przemyślenia. Jest zwolennikiem edukacji seksualnej w szkole i dopuszczalności aborcji. Potępia "dyktaturę katechetów" w szkołach. Krytycznie odnosi się także do pozbawienia możliwości realizacji popędu seksualnego przez osoby skazane na karę więzienia.
Opublikowano: 2019-08-24
https://andrzejjaczewski.wordpress.com/2014/08/19/problem-pedofilii-fragment-ksiazki/
Myślę, że zupełnie czym innym jest kontakt z dzieckiem małym i tu wydaje
mi się taką granicą właśnie wiek 8 lat. Zupełnie czym innym jest kontakt seksualny
(jakim by nie był) z nastolatkiem w okresie dojrzewania. W tym okresie
młodzi ludzie zwykle wiedzą, na czym on polega i najczęściej mają dość odwagi
by nie zgadzać się na propozycje, które są im niemiłe. Także trauma, jaka może
powstać po kontakcie (nazwijmy go tu jeszcze) z pedofilem może być mniejsza,
bowiem wydaje się, że poza przypadkami przestępczych działań (zgwałceń,
szantażu) istnieje jakiś stopień przyzwolenia młodego człowieka na daną aktywność.
Postuluję, by określenie „pedofil” zachować tylko do grupy najmłodszej.
Natomiast nie używać jej w odniesieniu do grupy wiekowej i najstarszej.
milusi pan, co?
według niego to syn posłanki właściwie żadnej traumy mieć nie powinien.
przestań ich bronić bo się ośmieszasz .
Program ochrony powinien dotyczyć oczywiście każdej grupy wiekowej, ale
dla każdej powinien być inny. Także odpowiedzialność karna w przypadkach
przestępczych powinna być zróżnicowana. Myślę, że w odniesieniu do grupy
najstarszej powinna być taka sama jak w stosunku do dorosłych. Bardzo ostro
karane zgwałcenie, przymus, wykorzystanie stosunku zależności, ale kontakty
dobrowolne i świadome nie powinny być karane przynajmniej w najstarszej
grupie.
Niektóre dzieci w zabawie ocierają się o kolano
dorosłego – „prowokują” taki „zły dotyk”. Jeżeli tak robią, to sądzę, że jest to
wynik ich potrzeby. Jest to zapewne element treningu, rozwoju erotycznego. Czy
sam w sobie trening – rozwój jest zły? Ortodoksyjny przedstawiciel Kościoła katolickiego
może odpowiedzieć, że tak. Ja jednak mam wątpliwości. Inna sprawa,
że takie zachowanie może budzić pewne zażenowanie także u dorosłego – jego
niechęć. Dorosły może nie chcieć być partnerem takich specyficznych „pieszczot”
– nie tylko ze strachu przed odpowiedzialnością karną czy potępieniem
przez Kościół. Po prostu mu to nie odpowiada. Może i powinien unikać takich
sytuacji, ale bardzo delikatnie i subtelnie, tak, by dziecko nie odczuło odrzucenia.
By nie odczuło, że stało się coś złego, by nie nastąpiło potępienie zachowania.
To mogłoby być urazem znacznie głębszym, niż odwzajemniona pieszczota. Dobrym
rozwiązaniem w takiej sytuacji będzie odwrócenie uwagi od zachowania,
czyli zaproszenie do jakiejś innej aktywności, na przykład jakiejś zabawy.
Myślę, że z powyższego rozumowania należy wyciągnąć wniosek, iż dotyk,
pieszczoty są ważnym życiowym treningiem. Są istotnym elementem rozwoju,
w tym erotycznego i seksualnego. Zatem postuluję: dotyk, pieszczoty w każdym
wieku są elementem treningu, elementem rozwoju erotycznego czy wprost seksualnego.
Powinien być akceptowany, a osoby wybrane przez dziecko (najlepiej
oczywiście bliska osoba) powinny odpowiadać pozytywnie na oczekiwanie dziecka.
W historii pedagogiki znane są przypadki, kiedy piastunki (wiejskie dziewczyny) masturbowały małe dzieci, by je uspokoić lub uśpić. Znane są opisy etnografów, z których wynika, że dorośli w szczepach pierwotnej kultury masturbowali dzieci ku ich zadowoleniu.
Nie ma naukowych podstaw, by przyjąć, że takie postępowanie tym dzieciom zaszkodziło.
Dzieci są pięknie zbudowane przez Stwórcę, czy przez przyrodę, jak kto woli.
Nagie dziecko w każdym wieku jest piękne. Nasza cywilizacja traci bardzo wiele,
pozbawiając nas szansy obcowania z tym naturalnym pięknem.
Artur Sieroszewski, (ur. 1966, zm. 3 grudnia 1990 w Warszawie), polski działacz na rzecz środowiska LGBT.
Był studentem piątego roku Wydziału Pedagogicznego Uniwersytetu Warszawskiego. W październiku 1990 wybrany został na przewodniczącego Zarządu Warszawskiego Stowarzyszenia Grup "Lambda".
Pod kierownictwem promotora, prof. Andrzeja Jaczewskiego, Sieroszewski przygotowywał pracę magisterską poświęconą kwestii tolerancji dla gejów i lesbijek[1].
dorośli w szczepach pierwotnej kultury masturbowali dzieci ku ich zadowoleniu.
pierwotna kultura, tak, właśnie z tym kojarzą mi się występy takich osób na minifestacjach jak w filmie z mianifestacji KOD który zalinkowałem.
jak widać książki te są dostępne w bibliotekach dla nauczycieli, pięknie.
to jest program, nie udawaj naiwnego
Prof. Jaczewski przekonuje w swojej publikacji o konieczności weryfikacji dotychczasowych poglądów.
Pedofile często są dobrymi wychowawcami. Tylko to nie są ci, którzy z tymi dziećmi kopulują, lecz ci, co lubią się przytulić, pogłaskać, poklepać nawet po tyłku, popatrzeć, jak ten dzieciak półgoły biega na basenie i koniec. I byłoby rzeczą złą, gdyby ich eliminować, bo oni nic złego nie robią.
Oni bazują na głupocie ludzkiej i naiwności, więcej nie trzeba.