Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Coś tu nudno ostatnio ;)

2456789

Komentarz

  • Wiesz, dziwnym trafem podsumowanie katechez pierwszego skrutynium na ktorych byłem, to dwudniowy pobyt w czterogwiazdkowym hotelu z jedzeniem oczywiście. Za to choćby o zezwolenie na parafie personalną dla tradsów doprosić się nie można. Nie wspominając o jakimś dziwnym dysonansie finansowaniu seminarów "Redemptoris Mater" a seminarów instytutów tradycyjnych.
  • Po pierwsze: kto Ci płacił za konwiwencję?
    Biskup?! Kiko?
    Nie, sam za to zapłaciłeś.

    Poza tym chyba nie byłeś do końca, bo konwiwencja I Skrutinium trwa 3 dni- od czwartku wieczór do niedzieli po południu.
  • A już zupełnie nie kumam tego zestawienia finansowania Neo-Trads :shocked:
    Dodam jeszcze, że RM jest finansowane z naszych kolekt.
    Przecież możecie wspierać seminaria instytutów tradycyjnych.
  • Wróćmy jednak do Kerygmatu. Głosi on sześć głównych tez ewangelicznych:

    1. miłość Boga,
    2. rzeczywistość grzechu,
    3. odkupienie w Chrystusie,
    4. konieczność przyjęcia przez wiarę Chrystusa jako osobistego Pana i Zbawiciela,
    5. posłannictwo Ducha Świętego,
    6. tajemnica Kościoła â?? wspólnoty zbawionych.

    Ale przecież my, katolicy, mamy już główne prawdy wiary, które są zapisane w każdym katechizmie. Jak one brzmią?

    1. Jest jeden Bóg.
    2. Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze.
    3. Są trzy Osoby Boskie : Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty.
    4. Syn Boży stał się człowiekiem i umarł na krzyżu dla naszego zbawienia.
    5. Dusza ludzka jest nieśmiertelna.
    6. Łaska Boska jest do zbawienia koniecznie potrzebna.

    Jak widać, część punktów się pokrywa, ale część nie. Czemu więc tworzyć nową listę?
  • W związku z powyższym postem Maćka, proponuję dyskusję o kerygmacie przenieść do nowego wątku (np pod tytułem "Czy kerygmat jest katolicki")
  • [cite] Cart&Pud:[/cite]Po pierwsze: kto Ci płacił za konwiwencję?
    Biskup?! Kiko?
    Nie, sam za to zapłaciłeś.
    Z wiedzącymi lepiej za co płaciłem a za co nie, nie mam zamiaru dyskutować.
  • Miałeś podać źródło, a zamiast tego walisz jak łysy grzywą o parapet.
  • [cite] Gregorius:[/cite]Z wiedzącymi lepiej za co płaciłem a za co nie, nie mam zamiaru dyskutować.
    Ależ dlaczego?
    Wstydzisz się?
    Jeśli nie płaciłeś, to znaczy, że ktoś ze wspólnoty za Ciebie zapłacił. Nie ma się czego wstydzić, naprawdę. W ten sposób bracia się wspierają.

    Wynika z tego, że to Kościół wspiera Ciebie, a nie Ty Kościół.
    I jeszcze marudzisz?!
  • Bracia tradsi i neo miłujcie się!

    :bigsmile:
  • Wszyscy się miłujmy!!!:bigsmile:
  • [cite] Cart&Pud:[/cite]Miałeś podać źródło, a zamiast tego walisz jak łysy grzywą o parapet.
    Źródłó, a ZTCW sami neoni rozprowadzali prywatny list kard Glempa, który brzmiał:
    Warszawa, dnia 23 lutego 1999 r
    N. 763/99/P.
    PRYMAS POLSKI

    Ekscelencjo,
    Dotarła do mnie książka ks. Enrico Zoffoli "Czy -Droga- Neokatechumenatu jest prawowierna" - wydawnictwo Antyk - Marcin Dybowski, przetłumaczona przez ks. H. Czepułkowskiego, Komorów 1999.
    Nie zajmowałbym się tym paszkwilem na jedną z grup życia wewnętrznego w Kościele, gdyby nie "Słowo wstępne" podpisane przez Waszą Ekscelencję. Nie sądzę, aby ten tekst wyszedł spod pióra Waszej Ekscelencji, raczej sądzę, że podsunięto go Waszej Ekscelencji do podpisania; jest to bowiem potwierdzanie nieprawdy.
    Wielu kardynałów pracuje dziś nad znalezieniem kanonicznego miejsca dla potężnej i oryginalnej duchowości. Ojciec święty doskonale zna: apostolski zapal "Drogi" i ludzi, którzy ofiarują życie za Kościół i Papieża. Ojciec ścięty wysyła ich jako najbardziej odważnych do krajów misyjnych. U nas pracuje "wzorowo kilkunastu kapłanów "Redemptoris Mater", a wielu z nich pracuje w krajach na Wschodzie. Wspólnoty rodzin, wielodzietne, praktykują heroicznie życie katolickie w okolicznościach zaprzeczanej Ewangelii.
    Członkowie wspólnot dochodzą do takiego stopnia życia duchowego, że w "Drugim scrutinium" wyrzekają się największego z ideałów tego świata -pieniądza. Cześć tych pieniędzy idzie na ubogich, część do dyspozycji Kościoła hierarchicznego. To bohaterskie wyrzeczenie się jest znakiem duchowości, dlatego stwierdzenie przez Biskupa: "Kiko świetnie dba o swoje interesy" jest wysoce krzywdzące, niesprawiedliwe i nieprawdziwe.
    Radzę, aby Wasza Ekscelencja zapoznał się z nauką "Drogi", zapoznał się z praktyką życia wspólnot i znalazł sposób na odwołanie sformułowań, które są oskarżeniami krzywdzącymi. Wspólnoty "Drogi" żyją w naszych parafiach w Warszawie - można to sprawdzić.
    Każdy człowiek może błądzić i potknięcia mogą się zdarzyć wśród ludzi -członków "Drogi", ale my, biskupi, zanim kogoś potępimy, winniśmy sprawę zbadać w miłości.
    Piszę te słowa z bólem i ufam, że Wasza Ekscelencja zrozumie moje intencje. Ślę pozdrowienia w Chrystusie-Panu

    + Józef Kardynał Glemp Prymas Polski

    Jego Ekscelencja
    Najdostojniejszy
    Ks. Biskup Zbigniew KRASZEWSKI
    ul. Floriańska 3
    03-707 WARSZAWA
  • [cite] Cart&Pud:[/cite]
    [cite] Gregorius:[/cite]Z wiedzącymi lepiej za co płaciłem a za co nie, nie mam zamiaru dyskutować.
    Ależ dlaczego?
    Wstydzisz się?
    Jeśli nie płaciłeś, to znaczy, że ktoś ze wspólnoty za Ciebie zapłacił. Nie ma się czego wstydzić, naprawdę. W ten sposób bracia się wspierają.

    Wynika z tego, że to Kościół wspiera Ciebie, a nie Ty Kościół.
    I jeszcze marudzisz?!

    Koleżance proponuje odpowiedzieć na pytania:
    * czy wiem jak wygląda dystrybucja danin z tacy i ile procent z tego idzie na DN a ile na np instytuty tradycjonalne ?
    * czy wiem, że istnieją państwa w których katolicy płacą tzw "podatek kościelny" i wiem jak te pieniądze są wygospodarzone?
    * jaki cel ma konwinencja w czterogwiazdkowym hotelu? (a nie np w jakiejś salce parafialnej)
  • Rozwalacie mi BGeSy.
  • [cite] Bogdan:[/cite]Bracia tradsi i neo miłujcie się!
    :bigsmile:
    Ach, żałuję za me złości
    Jedynie dla Twej miłości.
    Bądź miłościw mnie grzesznemu,
    Dla Ciebie odpuszczam bliźniemu.


    Postanawiam dziś już tematu nie kontynuować.
  • "Po owocach ich poznacie....."
  • Taw, co to są BGeSy?
  • * czy wiem jak wygląda dystrybucja danin z tacy i ile procent z tego idzie na DN a ile na np instytuty tradycjonalne ?
    Ale jakiej tacy?

    * czy wiem, że istnieją państwa w których katolicy płacą tzw "podatek kościelny" i wiem jak te pieniądze są wygospodarzone?
    Wiem, że tak się dzieje w wielu krajach, nie wiem, jak są dzielone.

    * jaki cel ma konwiwencja w czterogwiazdkowym hotelu? (a nie np w jakiejś salce parafialnej)
    A jak siedzieć 3 dni z dziećmi (czasem niemowlakami) w salce?
    I przypominam: to Ty byłeś w czterogwiazdkowym hotelu, nie ja. My jeździmy do ośrodków Caritasu, klasztorów, domów rekolekcyjnych. To też forma wspierania Kościoła.
  • [cite] Malgorzata:[/cite]jaka firma cateringowa, w tym roku obsługuje Waszą wspólnotowe "śniadanie wielkanocne"albo jaki lokal
    W tym roku (jak i w zeszłym roku) jest to "Pod Kasztanami" w Zabrzu. 20 złotych polskich od łebka.
    Robiliśmy przez wiele lat agapy po Passze we własnym zakresie, ale po zliczeniu kosztów i pracy, okazało się to nieopłacalne.
  • @Małgorzato!
    Oddałaś swój aparat?!
    :crazy::crazy::crazy:
  • Już wyguglałem, że głoszenie kerygmatu to rozwiązanie przeniesione od protestantów na fali "odnowy posoborowej". Dlatego tradsi nie wiedzą o co chodzi, bo dawniej Kościół czegoś takiego nie stosował.

    ---

    Doczytałem do tego i zwątpiłem, jak można być tak do tyłu. Już Św.Paweł w Dz głosił kerygmaty. Jakby ktoś wziął do ręki komentarz biblijny miast naklejenia sobie na czoło "trads", to może by to coś dało... Googlac sobie można...

    P
  • [cite] Cart:[/cite]Taw, co to są BGeSy?
    Bojowe Gacie Sportowe
  • To nie my.
    To po bigosie!
    :crazy::crazy::crazy:
  • Ja tam nie znam się na neo a tym bardziej na kasie w neo, ale mam wrażenie, ze często jest tak: dopóki kościół nie dotyka moich pienędzy, to jest ok, jak zaczyna tykać to ratuj się kto może. Jak byłam w mojej wspólnoce, to przyjęliśmy załozenie, że każdy z nas oddaje 10 procent swoich zarobków na działalnosc wśród ubogich (wspólnota prowadzi punkt pomocy dla uzależnionych i kilka innych posług). I ze swej strony musze przyznać, ze nie zawsze to było łatwe. Bo fajnie jest dać tyle ile chcę, ale 10 procent?! A przecież wszystko co mam dostaję dzięki dobroci Najwyzszego, więc te kilka grosze oodaję nie z mojego.
  • [cite] Ola i Paweł:[/cite]Nie doszedłem do tego i zwątpiłem, jak można być tak do tyłu. Już Św.Paweł w Dz głosił kerygmaty. Jakby ktoś wziął do ręki komentarz biblijny miast naklejenia sobie na czoło "trads", to może by to coś dało... Googlac sobie można...
    Wcale się nie kryję z tym, że "jestem do tyłu" i mam niewiele wspólnego z nową ewangelizacją. Moja formacja przebiegała według modelu, w którym nie spotkałem ani razu "przepowiadania Kerygmatu" i mam prawo się na tym nie znać.

    Święty Paweł nawracał pogan i głosił im Dobrą Nowinę. Dziś to nazywa się Kerygmatem, ale pogan już się nie nawraca, tylko prowadzi się z nimi dialog. Natomiast Kerygmat głosi Kiko biskupom, co jest dla mnie mimo wszystko absurdalne.
  • Ja też jestem do tyłu :shamed:
    Dobra Nowina to to samo co "kerygmat" ?
  • Za Wikipedią:

    Kerygmat (z gr. Î?Î???Î?Î??? "głoszę, krzyczę") to pierwsze, podstawowe głoszenie Ewangelii, wspólne dla wszystkich wyznań i nurtów chrześcijaństwa.
  • To poszedł Kiko i pokrzyczał se trochę na episkopat. :tooth:
  • [cite] mona:[/cite]To poszedł Kiko i pokrzyczał se trochę na episkopat. :tooth:
    :rolling::rolling::rolling:
  • Kerygmat to po prostu ewangelizacja (głoszenie Ewangelii), tylko że mająca pewną strukturę (nawiązanie do sytuacji w jakiej się znajdują słuchacze itp) jaką bibliści zauważyli w mowach ewangelizacyjnych Apostołów. Metoda więc stara jak chrześcijaństwo.

    Na ten temat w mp3 i rtf jest TUTAJ

    Współcześnie widać, że ewangelizacji potrzebują też ochrzczeni, bo są bardziej poganami niż katolikami. I nawet księża i biskupi często potrzebują bycia zewagelizowanym, bo niemało niewierzących otrzymuje święcenia. Ilu posługuje charyzmatami jak Apostołowie? Ilu wyrzuca demony? Po kazaniu jakiego księdza nawraca się jednego dnia trzy tysiące dusz? Ilu prowadzi życie duchowe na miarę Św.Teresy czy Św.Jana Vianneya? Ano właśnie... A do tego przecież zostali powołani przez Chrystusa...

    P
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.