Droga > Umartwienia > Punkt 177 Nie trać okazji, gdy możesz zrezygnować z własnego zdania. â?? Tak trudno na to się zdobyć..., ale jakie to Bogu miłe!
:sad:
Wydawało mi się, że juz to zrobiłem - no ale dobrze:
Przepraszam Anię D oraz Admina, jeśli poczuli sie urażeni moim - żartobliwym w zamyśle - sformułowaniem.
Hierarchia. Każda część na swoim miejscu. â?? Cóż by się stało z obrazem Velazqueza, gdyby farby zaczęły się mieszać, osnowa się rwała, zaś ramy pękały na kawałki?
Masz rację Pioszo, jest w tym sprzeczność. Ponieważ roli admina nie mogę się zrzec, bo sam założyłem to forum, będę starał się minimalizować swój udział w dyskusjach.
[cite] Maciek:[/cite]Masz rację Pioszo, jest w tym sprzeczność. Ponieważ roli admina nie mogę się zrzec, bo sam założyłem to forum, będę starał się minimalizować swój udział w dyskusjach.
[cite] Ania D.:[/cite]Mona, ja już gdzieś wcześniej pisałam, że nie chciało mi się stać w kolejkach, ale to nie ma dla mnie znaczenia. Ja tym nie żyję - nie jem mięsa, bo to i to i to? Tak mam wyliczać? Jakie to ma znaczenie? Czy to spowiedź, że mam się tłumaczyć? Nie lubię rozmów na ten temat i to nie ja go wywołałam, tylko pytanie Moniry. Czy od razu, jak kogoś poznam, to mam wołać, że ja, Ania D., nie chciałam stać w kolejkach po mięso, bo szkoda mi było czasu (a miałam co robić w domu)? Żeby sobie broń Boże czegoś nie pomyślał? Nie wciskał mi od razu ideologii?
Zmieniasz sens z Pismem Św. Ulga pytała o zabijanie zwierząt, a nie weganizm.
Jeszcze raz napiszę, że przykro mi, że osoby, które tak wysoko stawiają Boga, tak potrafią się zachować wobec innych.
To ja wrócę do postu Ani D.
Właśnie ideologia dot. zabijania zwierząt jest częścią "filozofii" weganizmu (vide Dzień Ryby itp...). Nie chciałaś się do tego ustosunkować, zasłaniając się naszym podpieraniem się Pismem św., więc wyszło jak wyszło.
Zarzut do osób wysoko stawiających Boga jest dla mnie niejasny. Że mają niechęć do prądów zw. z New Age? To oczywiste.
Maciek, bez sensu. Bo będziesz robił za moderatorskie nozyce, zamiast za Maćka
Admin i tak ma przechlapane, możesz więc dyskutować do woli, znacząco sobie sytuacji nie pogorszysz:bigsmile:
Problem mógłby być, gdybys adminował na publicznym serwerze, a ktoś chciałby zająć Twoje miejsce. Wtedy by Ci taka osoba robiła podjazdy, zwłaszcza w sytuacji, kiedy byłoy kilku adminów, a ona by Cię upatrzyła do wygryzienia. Tutaj to nie ma miejsca.
Agata M. OK. Tylko nie chciała odpowiedzieć na pytanie o ideologię. Pisałam już, że nie mam nic przeciwko przepisom, a przeciwko samemu weganizmowi, który zalicza się do NA.
Ja jestem ostrożna w tych kwestiach.
Ale w dyskusjach Maciek powinien byc traktowany jak Maciek, a nie jakiś tam admini byt. Bezboleśnie nie będzie w żadnej opcji, ale to już tak jest, jak się adminuje.
I tak każdy wie, że Maciek to admin, więc nawet jak sobie zrobi 100 awatarów, to to niewiele zmieni, oprócz chaosu.
Komentarz
Droga > Umartwienia > Punkt 177
Nie trać okazji, gdy możesz zrezygnować z własnego zdania. â?? Tak trudno na to się zdobyć..., ale jakie to Bogu miłe!
:sad:
Przepraszam Anię D oraz Admina, jeśli poczuli sie urażeni moim - żartobliwym w zamyśle - sformułowaniem.
a miały być bezmięsne kotlety
uf!
to tez
ale władza występuje (chce występować) tutaj w podwójnej roli
władzy i dyskutanta
i to się kłóci
a może władza życzy sobie być ignorowaną jako dyskutant?
pojedynki są przez KK zakazane
Hierarchia. Każda część na swoim miejscu. â?? Cóż by się stało z obrazem Velazqueza, gdyby farby zaczęły się mieszać, osnowa się rwała, zaś ramy pękały na kawałki?
No i jak, Adminie, mogę zostać?
To ja wrócę do postu Ani D.
Właśnie ideologia dot. zabijania zwierząt jest częścią "filozofii" weganizmu (vide Dzień Ryby itp...). Nie chciałaś się do tego ustosunkować, zasłaniając się naszym podpieraniem się Pismem św., więc wyszło jak wyszło.
Zarzut do osób wysoko stawiających Boga jest dla mnie niejasny. Że mają niechęć do prądów zw. z New Age? To oczywiste.
Admin i tak ma przechlapane, możesz więc dyskutować do woli, znacząco sobie sytuacji nie pogorszysz:bigsmile:
Problem mógłby być, gdybys adminował na publicznym serwerze, a ktoś chciałby zająć Twoje miejsce. Wtedy by Ci taka osoba robiła podjazdy, zwłaszcza w sytuacji, kiedy byłoy kilku adminów, a ona by Cię upatrzyła do wygryzienia. Tutaj to nie ma miejsca.
ale w dyskusji Admin będzie często traktowany jak Maciek
jeśli da radę to rozgraniczyć, to w porządku
a może osobny nick i awatar na Admina by pomógł?
kto czytał tytusy wie o co biega
Ja jestem ostrożna w tych kwestiach.
I tak każdy wie, że Maciek to admin, więc nawet jak sobie zrobi 100 awatarów, to to niewiele zmieni, oprócz chaosu.