Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Janusz Korwin-Mikke jakiego nie znacie.

12357

Komentarz


  • Ten facet, zdaje się, jakąś nową religię tworzy.
    Rację mieli ci, którzy mówili już od dawna, że żaden katolik nie powinien na tego gościa głosować.
    JKM deklaruje się jako katolik, ale on nie jest katolikiem tylko popaprańcem.
    Kolejny taki, który do swoich życiowych błędów nagina religię.

    Btw - współczuję jego żonie ....


  • Etyka z upływem czasu ulega zaostrzeniu i dlatego wypowiedzi JKM czasem są bulwersujące. Jednak kiedyś taka właśnie była norma. Kiedy facet szedł na polowanie, kobiety musiały zadbać o dom, dzieci, zapasy żywności itd. Jedna kobieta zwłaszcza niemłoda, nie poradziłaby sobie. Dlatego była konieczność wzięcia do pomocy kolejnej i młodszej. Żadna kobieta nie mogła być sama, bo umarłaby z głodu. Stąd zwyczaje, że po śmierci męża, brał ją do siebie jego brat lub najbliższy krewny. To było oczywiste, bo gwarantowało przeżycie i rozwój społeczeństwa. W drugą stronę się nie da, bo taka społeczność wymiera jak amazonki.

    Obecnie jednak dbanie od dom jest dużo prostsze i nawet niepełnosprawne osoby sobie radzą. Samotna kobieta jest w stanie przeżyć bez opieki. Nie ma zatem bezpośredniego powodu do kultywowania wielożeństwa i obowiązujące stały się związki monogamiczne. Przy okazji można było rozszerzyć definicję cudzołóstwa, chociaż pierwotne znaczenie było takie jakie podał JKM. W końcu mamy dążyć do świętości, zatem każde zaostrzenie zasad jest z korzyścią dla nas. Nie znaczy to jednak, że wypowiedź JKM nie jest prawdziwa.

    Pamiętajmy też, że media za wszelką cenę rozdmuchują elementy obyczajowe, aby zdeprecjonować za wszelką cenę osoby głoszące konkretne zmiany gospodarcze i polityczne. Jeden z filarów działania brzmi: jeżeli nie można podważyć faktów, trzeba sprawić aby głosząca je osoba była niewiarygodna.
  • Marzą, nie marzą, wykaż błąd w jego rozumowaniu.
  • IdaIda
    edytowano kwiecień 2015

    W cywilizacji chrześcijańskiej, o której podtrzymanie tak niby walczy JKM nie ma mowy o wielożeństwie, to raz.
    A dwa - to facet zdradzający swoją żonę jest bez honoru, nawet jeśli będzie usiłował dorabiać sobie rozmaite teoryjki, żeby się wybielić. Takiemu komuś nie można zaufać, to nie jest człowiek lojalny.



    Co innego gdyby powiedział "popełniłem błąd".







    Jeszcze tego brakowało, żeby nam ktoś taki chrześcijaństwo objaśniał ...

  • Fakt, facet zdradzający żonę i jeszcze chwalący się tym jest świnią. Jednak, jak pisałam w wątku o wyborach, mnie jako wyborcę interesuje to, za czym głosuje dany kandydat i jakie zmiany DLA MNIE wprowadza. Taki święty i rodzinny, ba, nawet wielodzietny Bul nic dla mnie nie zrobił i nie zrobi.
  • @Ida, ale na początku ta poligamia istniała. Ba były takie sytuacje kiedy jedna z żon była chrześcijanką, a pozostałe nie. Do tego cywilizacja chrześcijańska bazuje na tradycji wcześniejszej, gdzie poligamia była normą.
  • IdaIda
    edytowano kwiecień 2015
    @Ida, ale na początku ta poligamia istniała. Ba były takie sytuacje kiedy jedna z żon była chrześcijanką, a pozostałe nie. Do tego cywilizacja chrześcijańska bazuje na tradycji wcześniejszej, gdzie poligamia była normą.



    Aha. Czyli że spokojnie możemy wracać do tego, co było, tak?
    Nie progres, tylko regres, rozumiem ...




    A czy Chrystus przypadkiem nie przywrócił jedności i nierozerwalności małżeństwa?

  • Ale od czasu ustanowienia MAŁŻEŃSTWA, jako sakramentu i od wypowiedzenia słowa ślubuję poligamia nie wchodzi w grę, bo nie da się jej połączyć z zachowaniem miłości, uczciwości małżeńskiej no i z wiernością, ni jak.
  • @Ergo pisze : Fakt, facet zdradzający żonę i jeszcze chwalący się tym jest świnią. Jednak, jak pisałam w wątku o wyborach, mnie jako wyborcę interesuje to, za czym głosuje dany kandydat i jakie zmiany DLA MNIE wprowadza. Taki święty i rodzinny, ba, nawet wielodzietny Bul nic dla mnie nie zrobił i nie zrobi.

    Cóż, jednak w przypadku p. Biedronia to założenie chyba nie obowiązywało?
    (tak, wiem, mniejsza skala ;) ale jednak kłuje mnie to)
  • Tzn. jakie założenie?
  • Założenie, że życie prywatne, wiara, preferencje seksualne i co tam jeszcze

    Co konkretnie nazywasz podwójną moralnością?Bo trochę się pogubiłam
  • No nie, preferencje kandydatów mnie grzeją, natomiast jeśli postulują wprowadzenie "małżeństw" jednopłciowych, to jestem na nie. Akurat nie przypominam sobie, żeby np. Biedroń kandydował do Sejmu z partii, która miałaby dla mnie jakieś sensowne propozycje.
  • @Ida, ale to nie do końca jest przeszłość, są ludy chrześcijańskie kultywujące poligamię.

    A z tym wracaniem... czyż my sami codziennie też nie cofamy się w wielu sprawach? Może nie są tak spektakularne jak poligamia, ale mechanizm ten sam. Owszem miło jest być świętem, ale niewielu z nas to potrafi naprawdę.

    A poligamia? Wystarczy globalna katastrofa/wojna w której zginie duża część mężczyzn i poligamia znów wróci jako konieczność. Łatwo się przyczepiać i potępiać jak jest dobrobyt i spokój. Czasy się zmienią i najwięksi krytycy będą mówić zupełnie innym głosem.

    Tak swoją drogą czy jest ktoś w stanie powiedzieć historycznie w którym roku poligamia została zakazana?
  • To też zależy od męża :P żony szejków jakoś nie podzielają Twoich obiekcji.

  • Tak mówisz, bo nie jesteś żona szejka :D
  • > mnie jako wyborcę interesuje to, za czym głosuje dany kandydat i jakie zmiany DLA MNIE wprowadza. <

    Idąc tym tokiem rozumowania - spokojnie można by głosować na zdeklarowanego homoseksualistę lub lesbijkę, jeżeli program jaki przedstawiają nam odpowiada.
  • Inne "mądrości" Korwina-Mikke:

    in vitro tak - ale bez (1) refundacji (2) zapładniania mnogiego - i zabijania "niepotrzebnych" zapłodnionych zygot. Poza tym - OK. Jeśli dopuszczamy operacje ratujące życie - to czemu nie dopuścić in vitro? I jedno i drugie jest "przeciwko Naturze" - ale mam "czynić Ziemię sobie poddaną" a także pamiętać, że mamy "rosnąć i rozmnażać się"; in vitro jest więc realizacja przykazań Boga.

    przy in vitro mam SWOJE dziecko. Przy adopcji - to tylko surogat.

    60% naturalnie zapłodnionych zarodków jest ronionych...

    O aborcji.

    Pytanie - kiedyś Pan ostro przeciwstawiał się aborcji mówiąc, że trzeba ją zakazać całkowicie, a przed ostatnimi wyborami prezydenckimi powiedział Pan, że jeśli zostanie Pan Prezydentem, to nie będzie Pan zmieniał ustawy o aborcji, zmienił Pan przekonania, czy to zagranie taktyczne?

    Odpowiedź JKM - Nie: mam przekonanie, że aborcja jest złem - i przekonanie, że próba jej zmiany dałaby efekt dokładnie odwrotny. Jak wiele poczynań rożnych państw...

    (Czyli pod tym względem niczym nie odbiega od tego co głosi Bronisław Komorowski - kom. mój)
  • > Wystarczy globalna katastrofa/wojna w której zginie duża część mężczyzn i poligamia znów wróci jako konieczność. Łatwo się przyczepiać i potępiać jak jest dobrobyt i spokój. Czasy się zmienią i najwięksi krytycy będą mówić zupełnie innym głosem. <

    W Europie mieliśmy już kataklizmy na olbrzymią skalę:
    - pandemie chorób,
    - powstania narodowe; to po nich, w Polsce kobiety w dużej mierze się usamodzielniły.
    - dwie wojny światowe; szczególny niedobór mężczyzn wystąpił w Niemczech, ale jednak rząd niemiecki nie wpadł na "genialny" pomysł legalizacji poligamii.

    Poligamia nie powróciła w naszej kulturze, głównie dzięki temu, że była chrześcijańska. Chrystus, co do małżeństwa pozostawił konkretne zasady.

  • Ojciec Eugene Hillman, autor książki Rozważania nad wielożeństwem, pisze: "Nigdzie w Nowym Testamencie nie znajduje się żaden wyraźny nakaz małżeństw monogamicznych lub żaden wyraźny zakaz praktykowania poligamii." Jezus nie wypowiadał się przeciwko poligamii, chociaż praktykowana była ona przez współczesnych mu żydów. Ojciec Hillman podkreślił fakt, że Kościół rzymskokatolicki zabronił poligamii, aby dostosować się do kultury greko-romańskiej (która nakazywała monogamię, ale jednocześnie tolerowała konkubinat oraz prostytucję). Cytuje on za Św. Augustynem: "Zaprawdę w czasach nam współczesnych, oraz zgodnie z romańskim zwyczajem, nie można już wziąć drugiej żony."

    http://www.zgapa.pl/zgapedia/Wielożeństwo.html
    http://www.tygodnikprzeglad.pl/za-przeciw-poligamii/


    Co do wymienionych przez Ciebie katastrof, to żadna nie uniemożliwiła przeżycia samotnym kobietom. A to jest jedyny czynnik zmuszający do tak drastycznej zmiany.
  • @Klarcia - otóż nie. Skąd mam wiedzieć, czy dany kandydat jest homo czy nie i co robi prywatnie? Sprawdzę to? Nie. Oczywiście, jeśli postuluje homo-quasi-małżeństwa, to jest skreślony, choćby sam był poza tym nieskazitelny. Albo jeśli ze swojej orientacji robi atut, bo w końcu to teraz na topie jest.
  • To ciekawe, co to ma być...Epidemia nowotworów jąder?
  • Korwin- Mikke o pedofilskiej pornografii:

    „Mogę kupić pornografię w domu, mogę ją oglądać, mogę nawet mieć na swoim komputerze dziecięcą pornografię. Jeśli stworzycie dziecięcą pornografię bez wykorzystywania żadnego dziecka, jest to w porządku czy nie? Nie powinno się tego karać. Oglądanie tego nie jest karalne, karalne jest wykorzystywanie dzieci” .

    Polish presidential election: legalise child pornography and scrap benefits, promises candidate

    http://www.telegraph.co.uk/news/worldnews/europe/poland/11595712/Polish-presidential-election-legalise-child-pornography-and-scrap-benefits-promises-candidate.html

  • edytowano maj 2015
    "Oglądanie tego nie jest karalne, karalne jest wykorzystywanie dzieci”

    To jest sens. Ktoś przeciw? Tylko proszę się wcześniej zastanowić nad konsekwencjami.


    Edit: czy w mediach naprawdę pracują sami idioci nie rozróżniający depenalizacji od legalizacji?
  • edytowano maj 2015
    ,
  • ok, sorki, zapędziłem się
  • @Turturek

    Ojciec Eugene Hillman, autor książki Rozważania nad wielożeństwem, pisze: "Nigdzie w Nowym Testamencie nie znajduje się żaden wyraźny nakaz małżeństw monogamicznych lub żaden wyraźny zakaz praktykowania poligamii." Jezus nie wypowiadał się przeciwko poligamii, chociaż praktykowana była ona przez współczesnych mu żydów. Ojciec Hillman podkreślił fakt, że Kościół rzymskokatolicki zabronił poligamii, aby dostosować się do kultury greko-romańskiej (która nakazywała monogamię, ale jednocześnie tolerowała konkubinat oraz prostytucję). Cytuje on za Św. Augustynem: "Zaprawdę w czasach nam współczesnych, oraz zgodnie z romańskim zwyczajem, nie można już wziąć drugiej żony."

    @Turturek - w świetle powyższego, że zakaz podyktowany był względami kulturowymi , intymne relację z inną kobietą lub mężczyzną nie są grzechem i nie trzeba się z tego spowiadać?
  • Turturek, to znowu przykład jak JKM nie myśli, co mówi albo celowo wywołuje kontrowersje. Słabe to jest jednak. I tu akurat walnął babola, bo karalne jest nawet posiadanie takiego g...na na komputerze. Tylko zboczeniec może mieć coś takiego i to oglądać, nieważne czy to twór komputerowy, manga czy cokolwiek innego. Tu nie ma czego tłumaczyć.
  • Oczywiście że tylko zboczeniec może takie coś posiadać, ale karanie za to to tylko krok do karania za myśli. Poza tym co za różnica czy ktoś narysuje sobie scenę morderstwa czy pornosa, a słyszał ktoś o karaniu za rysowanie scen morderstwa?

    Karane powinno być wykorzystywanie dzieci, jak przyznał sam JKM, a wszelkie inne sprawy nie powinny obchodzić Państwa. Nie znaczy to jednak że są legalizowane! Depenalizacja, a legalizacja to dwie diametralnie różne sprawy.


    @milamama2+3, w obecnych czasach trzeba się spowiadać często nawet z pomyślenia o innej kobiecie. Mamy po prostu bardzo wyśrubowane normy moralne. Jednak takie wyśrubowanie mimo, że słuszne nie było przewidziane w Biblii jak prawo. Poza tym pojęcie grzechu jest trochę indywidualne dla każdego człowieka. Im ktoś bardziej zaawansowany w przestrzeganiu norm, tym więcej rzeczy zalicza w poczet przewinień. jeden będzie się spowiadał, że zamordował człowieka inny, że podczas modlitwy spojrzał na zegarek.
  • Cudzołóstwo w sensie dosłownym to wejście do cudzego łoża w domyśle małżeńskiego. W miarę zaostrzania się norm objęło wszelkie związki nieślubne. Obecnie można podciągnąć po to również spojrzenie w stronę atrakcyjnej sąsiadki jeżeli ktoś jest bardzo wymagający względem siebie. Z czego innego będzie się spowiadał ksiądz, z czego innego ktoś o bardzo pokręconym życiorysie.

    Dlatego tą sprawę wolę zostawić JKM i jego spowiednikowi niż słuchać mediów które próbują wywlec coś co będzie skandalem. Przecież to nie JKM się chwalił związkiem tylko dziennikarzyna wywąchał sensację i drążył temat. A czyż słuchanie takich mediów też nie można zaliczyć do grzechu?
  • "nigdzie w Nowym Testamencie nie było nakazu monogamii"

    No chyba nie do końca.
    Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i kobietę, po 1 sztuce
    Jak uczniowie pytali Jezusa o list rozwodowy, to on im odpowiedział, że przepis został ustanowiony ze względu na zatwardziałość serc, lecz "na początku tak nie było"
    a jak było na początku? W raju? Nie było rozwodów, ale też nie było wielożeństwa!

    Mamy wyśrubowane normy moralne? Trzeba się spowiadać ze spojrzenia na sąsiadkę? Znowu w Nowym Testamencie jest o tym, że złe nie jest to, co wchodzi, ale wychodzi, że w sercu zaczyna się zło. Jeśli pożądliwie patrzysz na kobietę, już zgrzeszyłeś w swoim sercu itd.

    Osobiście lubię JKM, lubię, co mówi. Ale usprawiedliwianie zgnilizny moralnej z powodu sympatii politycznych, powoływanie się na Piśmo św i udowadnianie, że czarne jest białe jest obrzydliwe

    i jeszcze jedno, a propo "prywatnego życia". Znowu, ulubione przez niektórych do usprawiedliwania poczynań JKM Pismo św. Kto w małej rzeczy będzie wierny, będzie i wielkiej, a kto w małej niewierny, ten i dużej niewierny itd... Prowadzenie podwójnego życia to zakłamanie, mijanie się z prawdą, oszustwo, niewierność, niedotrzymanie obietnicy, własnych słów. jak ktoś taki ma rządzić państwem?


Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.