Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Nowenna Pompejanska!

1103104106108109111

Komentarz

  • To tak jak ja
  • Zatem jest to zasada generalna.
    Być może to jest właśnie ta główna łaska i pomoc ze strony Maryji?
  • Spisałam wszystkich zainteresowanych:

    1. Bridget
    2. agnieszkamamaani
    3. Aśka
    4. Tomira
    5. Olesia
    6. MonikaMa
    7. Arletta
    8. Aleks
    9. Joanna9
    10. Katia
    11. Haku
    12. Celinka
    13. Marcelina
    14. Aneta
    15. Lila
    16. ProMama
    17. Iśka
    18. Agusia
    19. E.milia
    20. pustynny_wiatr
    21. Agnieszka&5
    22. Andzia25
    23. Małgorzata32
    24. DOEtata
    25. Mariusz (mąż Joanny9)
    26. Helenka
    27. balum
    28. DamianGS
    29. basja
    30. Filip (mąż basji)
    31. magmonda
    32. Gregorius
    33. Karol (mąż Haku)
    Jeśli kogoś pominęłam to przepraszam.
    Pamiętacie? 
    może powtórzymy?
     
    8->
  • No to już :-)

    Lista chętnych do odmawiania Nowenny Pompejańskiej od 16 lipca:

    1. ProMama

    2. mama_asia

  • Niestety, ja nie zacznę 16 lipca, ponieważ musiałabym dwa tygodnie ciągnąć dwie nowenny. Na to się nie piszę, bo to znam i nic w domu bym już nie zrobiła, albo niewiele... Albo odmawiałabym "po łebkach".
    Może we wrześniu...? :) Zobaczymy... Jak Bóg da, kto wie...
  • Gdyby ktoś miał wolne moce przerobowe i nie ciągnął żadnej nowenny, to w nowennie za Weronikę są taaaaaaaaaaaakie zaległości.... zapraszam, chociaż po jednym różańcu :) i kawusią zanęcę  ~O) http://wielodzietni.org/discussion/11660/nowenna-za-rodzine-malgorzaty-haloooooowolne-tajemnice-sa-i-zalegkosci#Item_3403
  • No ja się nie podejmuję, mam cc 31.o7 kończę za jakieś 2 tygodnie akurat
  • @mader, jak mi bliskie jest to co piszesz. Tak czulam sie, gdy odmawialam ja pierwysz raz!

     

    Pamietam, jak zadzwonilam do mojej znajomej, takiej juz po 60', z ktora zawsze sie rozumialam i ona mnie strasznie nakrzyczała, że co to ja wymyslam, jakas Pompejanska... tyle  jest innych modlitw itd itd

    Wtedy pomyslalam, że tym bardzej trzeba ją powiedzieć!

    ODWAGI !!!

  • Zadzwonilam gdy zaczelam pierwszy raz odmawiać :)
  • i ja pamnietam swoj pierwszy dzien odmawiania Nowenny, tak mi sie wtedy pieknie odmawialo ja i w takim szoku bylam, ze sie udalo i ze wcale nie bolalo ;-)

    ale to nie znaczy ze gdy wiem, ze powinnam zaczac na nowo, robie to z radoscia i sie nie ociagam..

     

  • Hej, hej!!!

    Kto jeszcze chętny na Nowennę od jutra?

  • Szczerze mówiąc ja dziś KOMPLETNIE nie mam ochoty jej zaczynać i wymyślam sobie tysiąc powodów i usprawiedliwień, żeby tylko jej nie mówić :-(
  • Asiu, ja tez!
  • Ja mam ochotę!
    Ale czy mi zapału starczy?

  • ProMamo to może jeszcze egzorcyzm dodatkowo?

    Ja za Ciebie, Ty za mnie? ;-)


  • Normalnie coś dziwnego się dzieje, jak pomyślę o tej Nowennie, to mnie skręca i mam ogólnie jakiegoś mega doła, jakaś niemoc mnie dopadła, nic mi się nie chce i wszystko mam gdzieś i wszystkiego mam dość :-(
  • Lista chętnych do odmawiania Nowenny Pompejańskiej od 16 lipca:

    1. ProMama

    2. mama_asia

    3. Małgorzata32 

    :D 

  • I ja dołączę! Zmagam się ze sobą już od dłuższego czasu...intencja ponagla...a ja ciągle jakies usprawiedliwienia wymyślam...
  • Kochane - codziennie wspieram egzorcyzmem.
    Nie wiem, co napisać więcej...
    Chyba - módlcie się tym bardziej! Widać to ważne!
    :*
  • Mamo Asiu - widac masz bardzo wazna intencje!

    Swieta jakas!!!

     

    a ja mam dola ad intencji - byla dla mnie jasna i oczywista, a wczoraj mi przyszla inna i nie wiem co robic,... beczec mi sie chce. Mialam prosic o cos dla nas... a przyszla na mysl inna intencja i nie wiem co robic. Nie zaczne, az tego nie rozezma.

    Jak wezem za nas, to bede miala wyrzuty sumienia, jak wezme za kogos, to smutek mnie ogarnie...

    obiecac sobie ze jedna po drugiej odmowie, nie dam rady :(

  • ProMamo - ja na początku miałam prosić o coś dla siebie, ale później przyszła druga intencja i myślę, że jest ważniejsza od pierwszej, moja poczeka :-)
  • Myślę też, że jeśli wytrwam odmawaiając drugą intencję, to trochę moje życie się zmieni i ja się zmienię i to będzie trochę tak jakby wysłuchanie pierwszej intencji :-)
  • Wczoraj miałam OGROMNE trudności z rozpoczęciem Nowenny. Wszystko przeciwko mnie.
  • A ja wybralam jednak moja intencje, w tej nie mojej modlilam sie juz kilka miesiecy [nie NP] nie wiem cyz dobrze zrobilam... ciagle mam wyrzuty sumienia.... niecierpie takich sytuacji
  • edytowano lipiec 2012
    Ja wszystkie odmówiłam za Kogoś... 
    To naprawdę nie ma znaczenia.. 
    Bo przy okazji tych czyiś moje sprawy ,,same'' się prostowały. 
    nie mówiąc o łaskach co przychodziły nie wiadomo skąd. 
    Matka Boża cały czas mnie zaskakuje zauważyłam, że jest to taki proces nie daje od razu tego o co się modlę tylko tak po trochę i takie rzeczy się dzieją, że nawet o nich nigdy bym nie pomyślała.
  • Tylko ja mam takie poczucie, że ten trud jest jednak większy (no bo ta nowenna jest jednak trudem i zobowiązaniem) kiedy go podejmujemy w intencji zupełnie bezinteresownej, zwłaszcza gdy rzecz dotyczy obcej osoby..... Większy i przez to...taki bardziej wartościowy? Lepszy?

    Z drugiej strony można się modlić w innych intencjach obok nowenny....

    :D
  • edytowano lipiec 2012
    Uśmiecham się :D 
    Dziękuję za wpis.
  • edytowano lipiec 2012
    Znalazłam coś  

     Odmawiam Nowennę już grubo ponad tydzień. Proszę o łaski dla mojej Siostry i Jej Męża, ale odkąd odmawiam tę modlitwę mam wrażenie, że cały świat jest przeciwko mnie i mojej Rodzinie. Czy to normalne?

    Tak, to normalne, że doświadczamy przeciwności i pisze o tym bardzo wiele osób, które modlą się nowenną. Te przeciwności, nawet jeśli pochodzą od złego ducha, to mogą się one przyczynić do zahartowania duchowego, do wzrostu naszej świętości. Są też dla nas sprawdzianem, na ile intencja nowenny jest dla nas ważna, jaka jest nasza gotowość i motywacja. I, jak napisała Ania, „Im większe trudności tym bardziej trzeba się trzymać modlitwy, bo to znak, że zły się strasznie denerwuje i zrobi wszystko żeby modlitwę przerwać i się załamać… To tylko dowód jak modlitwa jest silna… Nie poddawaj się pod zadnym pozorem, nie daj sie zastraszyć, Bóg czuwa i to jest jedyna prawda, a nowenna ma wielką moc.

  • edytowano lipiec 2012
    Niedobra Basja! Nie dopisała mnie [-X
    A przecież jej esemesowałam, że zaczynam 16-ego.

    A wiecie, dziewczęta, kiedy kończymy część błagalną? We wspomnienie mojej kochanej św.Klary :D Początek dziękczynnej z kolei w dniu św.Joanny Franciszki de Chantal, założycielki wizytek :D  Jak wybieram jakiś termin, musi być porządnie obsadzony ;))




    Wszystkie te lata odmawiania Różańca nie nauczyły mnie tyle, ile ten rok NP :D


    Dla wątpiących w wartość swoich modlitw, przypomnę, co powiedział bł.Jan XXIII: Jedyny zły Różaniec to taki, którego się nie odmawia. Nic dodać, nic ująć!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.