Ja będę pewnie miała problemy z Nowenną 18. 17 dam radę raczej rano, ale na następny dzień tuz przed Chrztem Świętym Zosi może być trudno...
Jakbym miała kłopoty dam znać telefonicznie ProMamie, ok.?
A może intencje tych, co się ujawnili, koło ich imion/nicków na liście uczestników? Jak by ktoś za kogoś odmawiał, to prościej będzie znaleźć, niż w tych wszystkich wątkach? (Już po części radosnej, mam nadziejęna bolesną znów przed Najśw. Sakramentem... )
Ha. mam pomysła. Może fajnie by było w jakiś sposób (bardziej uroczysty bądź tylko przez przypomnienie imienia) - wspominać świętych i błogosławionych, których spotkamy na naszej nowennowej pielgrzymce?
Ale to może lepiej na blogu.
Dziś bł. Anieli Salawy... nam szczególnie bliska... ciążą z M. Mamy ikonkę w domu.
U Franciszkanów w Krakowie są jej relikwie.
Greg miszcz jesteś - napisałem posta zanim na bloga wlazłem. Git!
Ewentualnie można jakieś własne świadectwo dokładać do wspominanych św/bł. danego dnia.
Eh - i tak wam zazdroszczę że się podjeliście, też chciałam tak pocichu i jak ię uda to się przyłączyć, nawet wydrukowałam wszystko przepisałam, bo z różańca słaba jestem i gdybym tak wczoraj zaczeła rano a nie wieczorem to by się udało - a tak nie zdążyłam całości (może jakbym mężowi powiedziała - byłoby łatwiej - ale sama nie wiem czemu tak jakoś mi głupio)
ale beznadziejna jestem - nawet jednego dnia ale spróbuję jeszcze dzisiaj zacząć, można tak? jest rano cały dzień mam więc napewno się uda - a jeśli nie to przecież modlitwa się nie zmarnuje prawda?
Dopiero teraz wpadam na chwilę. Udało się - tak wierzyłam, że się uda zebrać komplet. A nawet Bóg łaskawie "przepełnił" ten kielich!
Ja w nocy - tylko część radosną. Ale nie poddam się. Kartka od balum wisi na lodówce, aby wszystko było jasne, bo to jest szturm do nieba, w którym uczestniczą też nasze dzieci, ale na swoją miarę. Jaka była intencja, to już napiszę w formie świadectwa po nowennie Tylko modlitwa została, bo po ludzku - przez wakacje zobaczyłam to jasno - to tylko :dc::dc:
Świetnie się modli przy spacerze z Jurkiem. I chyba nawet mały zadowolony, bo mama w jakimś normalnym tempie idzie a nie leci jak wariat po wertepach.:tooth:
Dwie części za mną- jedna w drodze na plac zabaw, druga w drodze powrotnej. Chwalebną zostawiłam na wieczór.
Komentarz
Jakbym miała kłopoty dam znać telefonicznie ProMamie, ok.?
Ale to może lepiej na blogu.
Dziś bł. Anieli Salawy... nam szczególnie bliska... ciążą z M. Mamy ikonkę w domu.
U Franciszkanów w Krakowie są jej relikwie.
Bł. Anielo Salawo - módl się za nami!
Ewentualnie można jakieś własne świadectwo dokładać do wspominanych św/bł. danego dnia.
to jedna z moich ulubionych świętych i bardzo trafiają do mnie jej słowa
Co trzeba zrobic?
- Dac znak
- Podac intencje!
Anielko Kochana...Anielko Słodka... Anielko Najmilsza...
Hmmm????
ale beznadziejna jestem - nawet jednego dnia ale spróbuję jeszcze dzisiaj zacząć, można tak? jest rano cały dzień mam więc napewno się uda - a jeśli nie to przecież modlitwa się nie zmarnuje prawda?
cos sie im sie zle wpisało bo pisze Różaniec - tajemnice chwalebne
a było odmawiane radosne
program
Ja w nocy - tylko część radosną. Ale nie poddam się. Kartka od balum wisi na lodówce, aby wszystko było jasne, bo to jest szturm do nieba, w którym uczestniczą też nasze dzieci, ale na swoją miarę. Jaka była intencja, to już napiszę w formie świadectwa po nowennie
Tylko modlitwa została, bo po ludzku - przez wakacje zobaczyłam to jasno - to tylko :dc::dc:
Gdyby ktos nie dawal dzis rady jedna moge wziac na siebie
Dwie części za mną- jedna w drodze na plac zabaw, druga w drodze powrotnej. Chwalebną zostawiłam na wieczór.