Hej, nie podejmuję się złożyć deklaracji na 54 dni, ale jutro spróbuję. Zacznę moze od jednych Tajemnic chwalebnych zgodnie z niedzielą? W ten sposób będę choć trochę z Wami złączona. A, podam sposób, który mnie osobiście czasem ułatwiał odmawianie modlitwy różańcowej, do danej Tajemnicy dołączałam jakąś intencję, np. Nawiedzenie św Elżbiety polecałam Bogu jedną ze znajomych Elek itp.
Ago Mario:)Po co się pieścić?zaczynaj jutro!:)Dziś przy zaprawach odmówiłam dodatkowo Chwalebne.Gdyby ktoś byl zmęczony to proszę.Gdyby nie było takiej osoby to ofiaruję za Gregoriusa.
dziewczyny, a jak ja w ogóle nie odmawiam pompejańskiej, to mogę za kogoś dorywczo wziąć kilka tajemnic, czy tak? bo nei chcialabym agnieszciemamieani namieszac
[cite] Marcelina:[/cite]Oj, dziękuję. To weźmiesz dwie ostatnie chwalebne? Bo prawie na pewno przy tym usnę... Jeśli nie, to się przecież nie zmarnuje.
Dzięki!
Biegnę do różańca.
edit:lit.
Jak tylko synek wezwie mnie na "mleczenie" nocne, to odmówię i zeedytuję później wpis, żebyś miała pewność.
Marcelino gotowe!
P.S. Też mi dziś opornie szło i starałam się odmówić jak najszybciej i tak mi zeszło do 15:00.
[cite] Kresowianka:[/cite]dziewczyny, a jak ja w ogóle nie odmawiam pompejańskiej, to mogę za kogoś dorywczo wziąć kilka tajemnic, czy tak? bo nei chcialabym agnieszciemamieani namieszac
Kresowianko - myślę że spokojnie możesz być takim pogotowiem Nowennowym. :ay:
MonikoN, właśnie jutro park jest w planie - niestety samotny, bo małż na studiach I dlatego jutro sama w domu chętniej zgłosiłam się do Nowenny na jutro A dlaczego nazywa się Pompejańska? Co to ma wspólnego z Pompejami?
Czy chodzi o bitwę z Turkami na morzu i zwycięstwo wsparte różańcem?
@ProMamo - biorę Olesiowe radosne. Strasznie dobrze mi się dziś radosne odmawia, bo od rana śledzę telefoniczne poród czwartej pociechy mojej koleżanki i tak mi dziś wesoło od rana (dziewczynkę urodziła
Kochani- dziękuję za wsparcie!Kresowianka i MonikaMa:ax:
Na dziś zostały mi jeszcze chwalebne, jestem padnięta, ale odmówię z mp3- przynajmniej wiem, że nie zasnę !
Dokładnie jak Cart - byłam z Wami dziś szczególnie, a najbardziej szczególnie w tajemnicy ofiarowania w świątyni :bigsmile: Tak mi te tajemnice radosne jakoś dziś wyjątkowo zostały dane.
Ja odmawiam na bieżąco, nawet w dni, w które wydawało mi się, ze bedzie trudno, znajduje czas....
Cart pisała o jakichś trudnosciach... dla mnie najtrudniejsze są choroby dzieci - cała trójka rozłożona i ja też, wirus chyba katar, kaszel, ból gardła, gorączka, najstarsza coś wspomina o bolącym uchu.... rogaty dokładnie wie jak uderzyć. Jak mielismy jechać na ostatnie wspólne rekolekcje to nam sie najmłodsza rozłożyła na zapalenie oskrzeli....
Pomimo choroby pojechalismy całą bandą na Mszę, Magda o dziwo przespała całą Mszę na rękach - bardzo rzadko jej sie zdarza spać w dzień, pomimo młodego wieku
[cite] AgaMaria:[/cite] A dlaczego nazywa się Pompejańska?
Co to ma wspólnego z Pompejami?
Czy chodzi o bitwę z Turkami na morzu i zwycięstwo wsparte różańcem?
W skrócie: w Pompejach (i okolicach) miała miejsca seria objawień Maryi ustanawiających tę nowennę. Wydarzyło się wiele cudów u osób modlących się przy pomocy. Cuda te zostały potem uznane przez papieża Leona XIII. Powstała bazylika i kult modlitwy zaczął się rozszerzać ze względu na jej ogromną skuteczność. Więcej np. tutaj (od trzeciego akapitu)
Gregorius wiem,ze swiadomie ot tak sobie napewno to sie nie stało.Ale teraz ochrzanie(smiem ochrzanic)ze Tu nie poprosiłes.W sobote to moglabym nawet wszystkie zmowic dodatkowo tajemnice..Prosze nastepnym razem na maila mi szepnac slowo..Ja i tak za Ciebie odmowilam 1tajem.przeczytaj sobotnie wpisy.
Tez tak myslałam.To w razie czego na najblizszy sie przygotujemy.A nawet jak odmowisz,dasz radę odmówic,to modlitwy nigdy za duzo.Ja tez w weekend mam trudno.W niedziele najtrudniej.Ale od N.P.mężowi daje wiecej czasu na jego hobby.
Komentarz
A, podam sposób, który mnie osobiście czasem ułatwiał odmawianie modlitwy różańcowej, do danej Tajemnicy dołączałam jakąś intencję, np. Nawiedzenie św Elżbiety polecałam Bogu jedną ze znajomych Elek itp.
Marcelina mogę za Ciebie odmówić którąś tajemnice. Chwalebne, to moje ulubione. To jak?
Jutro spróbuję... i zobaczymy
Jutro dobry na to dzień, bo będę sama.
Małż na studiach.
Dzięki!
Biegnę do różańca.
edit:lit.
Jak tylko synek wezwie mnie na "mleczenie" nocne, to odmówię i zeedytuję później wpis, żebyś miała pewność.
Marcelino gotowe!
P.S. Też mi dziś opornie szło i starałam się odmówić jak najszybciej i tak mi zeszło do 15:00.
Nie do mnie, ale już jakieś dwa tygodnie temu u nas spadały i mam ich pełno w domu.
AgaMaria marsz na spacer do parku!:bigsmile:
Kresowianko - myślę że spokojnie możesz być takim pogotowiem Nowennowym. :ay:
I dlatego jutro sama w domu chętniej zgłosiłam się do Nowenny na jutro
A dlaczego nazywa się Pompejańska?
Co to ma wspólnego z Pompejami?
Czy chodzi o bitwę z Turkami na morzu i zwycięstwo wsparte różańcem?
Ona modlitwy i intencje odmowi sama.
Na dziś zostały mi jeszcze chwalebne, jestem padnięta, ale odmówię z mp3- przynajmniej wiem, że nie zasnę !
Jak dojdę do siebie, to napiszę więcej...
Nawet nie wiesz, ile to dla mnie i dla nas znaczy.
Cart pisała o jakichś trudnosciach... dla mnie najtrudniejsze są choroby dzieci - cała trójka rozłożona i ja też, wirus chyba katar, kaszel, ból gardła, gorączka, najstarsza coś wspomina o bolącym uchu.... rogaty dokładnie wie jak uderzyć. Jak mielismy jechać na ostatnie wspólne rekolekcje to nam sie najmłodsza rozłożyła na zapalenie oskrzeli....
Pomimo choroby pojechalismy całą bandą na Mszę, Magda o dziwo przespała całą Mszę na rękach - bardzo rzadko jej sie zdarza spać w dzień, pomimo młodego wieku
W skrócie: w Pompejach (i okolicach) miała miejsca seria objawień Maryi ustanawiających tę nowennę. Wydarzyło się wiele cudów u osób modlących się przy pomocy. Cuda te zostały potem uznane przez papieża Leona XIII. Powstała bazylika i kult modlitwy zaczął się rozszerzać ze względu na jej ogromną skuteczność. Więcej np. tutaj (od trzeciego akapitu)