Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Nowenna Pompejanska!

15455575960111

Komentarz

  • [cite] Olesia:[/cite]Moja jest zbyt ...hmmm... długofalowa...:wink:
    Olesiu podoba mi sie to określenie:bx:
  • Hmm.
    U nas dziwne rzeczy się dzieją - wszystko się psuje. Dziś samochód definitywnie odmówił posłuszeństwa, nawarstwiają się problemy finansowe - takie totalnie dziwaczne potrzeby się pojawiają i wszystko do zapłacenia "teraz", "od razu", "natychmiast"
    . Nagle i gwałtownie zasypiam - i wczoraj nie dokończyliśmy chwalebnych. Pod górkę idzie strasznie. Jak mam się modlić, zaczynam być obolała i senna. Coś niezwykłego naprawdę.
    Wcześniej, jak rozmawiałam z mężem, zasugerowałam mu, ze może to są ataki złego.
    Śmiał się.
    Dziś sam przyszedł i to powiedział. I już się nie śmiał.
    Trwajmy więc dalej. Aby złemu było źle, że zaliczył porażkę.

    Dziś zaczynam odmawiać od Egzorcyzmu w intencji wszystkich z naszej wspólnoty.
  • Nagle i gwałtownie zasypiam - i wczoraj nie dokończyliśmy chwalebnych. Pod górkę idzie strasznie. Jak mam się modlić, zaczynam być obolała i senna. Coś niezwykłego naprawdę.

    ____________________________________________________________________

    Klasyczne dzialanie zlego.
  • Ja dzisiaj także miałam trudności w odmówieniu, ale udało się.
    Był to dla mnie trudny dzień, bardzo nerwowy.
  • Czy ktoś potrzebuje, żeby coś za niego jeszcze dziś zmówić?
    mogę wziąć jedną część
  • pięknie ten blog aktualizujecie!
  • A u nas dziś był odpust Matki Bożej Różańcowej i bardzo mocne kazanie zachecające do odmawiania Różańca
    - myśł którą zapamiętałam, to że
    Różaniec jest jak kroplówka sącząca kropla po kropli łąski z Nieba potrzebne nam do życia.
    Ale tych myśli było znacznie wiecej ich przetrwaienie przyprawiało człowieka o ból żołądka, zwłaszcza w kontekście odprawianej własnie naszej Nowenny.
    I tak się cieszyła, że wiem co to znaczy odmawiać Różąniec, co znaczą problemy i trudności i niemoc w odmawianiu - przeszkody za strony złego i jak aniołowie stróżowie i święci moga pomóc w odmawianiu Różańca i ...
    to wszystko jest moim udziałem, gdy odmawiam Nowennę ...

    Dziękuję Wam bardzo za ten pomysł z Nowenną Pompejańską!!!

    Już prawie połowa!

    Czy jest ktoś chętny na kontynuację, po zakończeniu tej nowenny?
  • Chyba dalej będę odmawiać...
  • Ja też, ja też :bigsmile:

    Iśka dzięki za podzielenie się tą myślą... o kroplówce.
  • Dziś jest możliwość suplikacji do NMP Pompejańskiej

    link
  • ja też mam zamiar kontynuować, tym razem w intencji Ojczyzny....i tak myślałam nawet sobie wczoraj, że może zbierze się mała forumowa grupka pompująca właśnie w tej intencji. Jak juz wiemy, w grupie łatwiej!!!!:cool:
  • @Agnieszkomamoani - wczoraj nikt się nie zgłosił aby za niego zmówić, a ja wyprzedziłam męża o jedną część, więc w końcu zmówiłam Radosne w intencji Twojej intencji :bigsmile: bo mnie się zdaje, że miałam kiedyś taką samą.
  • A - i ja jestem chętna aby dalej odmawiać - jak skończymy już tę
  • Chyba się poddam, mam straszne zaległości.
  • Gregorius jakie?pisz mi tu szybko,znowu nie poprosiłes:sad:
  • A kiedy miałem poprosić? ostatnio i śpię po 3 do 4 godzin. Mam nadzieje, że ten tydzień będzie lepszy
  • I sam straciłem rachubę, chyba mam 2 tygodnie zaległości (nie całe, bo coś tam zawsze zmówię ale sam się już pogubiłem)
  • A widzę, że z blogiem jakieś problemy.
  • Próbuj mówić od dziś na bieżąco - ja wezmę jakieś dwie Twoje zaległe nowenny. Dasz radę odmówić intencje modlitwy? To ja wezmę różaniec sam.
  • A jakie problemy z blogiem...???:shocked:
  • [cite] Olesia:[/cite]A jakie problemy z blogiem...???:shocked:
    DOEtata mi jakiegoś maila skrobnął, ale nie miałem czasu czytać.
  • Ja też do Ciebie pisałam. Czy może być tak, jak uzupełniam, czy jest ok. To zerknij jak możesz i daj znać, czy ma być inaczej.
  • Gregorius - to ja wezmę jeden zaległy dzień nowenny za Ciebie - Ty tylko intencję i modlitwę.
  • Greg - jak dziś mogę za Ciebie odmówić - jedną lub dwie części (nie wiem ile zdążę) - pisz które.
  • Greg -
    Próbuj mówić od dziś na bieżąco - ja wezmę jakieś dwie Twoje zaległe nowenny. Dasz radę odmówić intencje modlitwy? To ja wezmę różaniec sam.
    Post # 1772
    Czyli wezmę dziś i jutro Twoje dwie zaległe NP, całe. OK.?
  • Ja nie odmawiam Pompejskiej ale bardzo jestem wdzięczny ProMamie za ten wątek i modlę się za Was abyście wytrwali w dobrym do końca...
  • @Greg, spróbuj mniej więcej podliczyć ile masz zaległości, to możemy to wówczas podzielić na wszystkich chętnych i nie będziesz musiał przerywać - ja tez mogę zmówić i to nawet kilka dni za Ciebie.
  • Ja też mam zaległości... :shamed: ...tak sobie tłumaczę tę sytuację, że jestem jak bardzo nieporadne dziecko, które uczy się chodzić. Ma dojść do kolan Matki, ale ciągle się przewraca. Mogłoby dojść w 54 krokach, ale dojdzie... no potrzebuje tych kroków zrobić trochę więcej niż inni. Czy przez to jest mniej kochane? Czy Matka nie ucieszy się, kiedy dziecko w końcu dotrze do Niej?
    Mam nadzieję, że to nie jest zuchwałość z mojej strony, tylko uczepienie się tego różańca za wszelką cenę. Ta cena dla mnie wynosi trochę więcej niż 54 i niech tak będzie. I mam takie wewnętrzne przekonanie, że trzeba kontynuować tę nieporadną modlitwę. I wiem, że po skończeniu tej Nowenny, będę chciała kontynuować następną. Dlaczego, skoro jest tak ciężko z czasem?
    Po pierwsze i najważniejsze: Bo żyję w obecności Boga. Każdą wolną chwilkę wykorzystuję na modlitwę. Bo budząc się w nocy - myślę o Bogu - jak w psalmie. I na końcu: Bo osoba, za którą się modlę przez ten wysiłek stała mi się jeszcze bliższa, a i ta osoba, która wie o podjętej za nią Nowennie, doświadcza dobra i wsparcia, i wręcz prosi, bym nie ustawała, choć do "wypełnienia się" intencji jeszcze daleka droga i choć patrząc po ludzku, to zawalam.

    Zresztą Maryja, objawiając się Natinie, zapowiedziała jej pogorszenie stanu zdrowia w czasie II nowenny, ale zachęcała ją, że jeśli mimo to pozostanie wierna, zostanie uzdrowiona ze swej dziwnej choroby. Tak się też stało: rodzice w czasie II nowenny błagalnej wezwali księdza, obawiając się że Natina umiera. Jednak ona wbrew wszystkiemu nie straciła wiary i samodzielnie uklękła do modlitwy jeszcze w czasie trwania tej samej NP. Więc te trudności (także duchowe) są wpisane w dobro płynące z modlitwy. I to nie jest fatalizm.

    Aby nabrać ufności i nadać sens życiu, ludzie muszą spotkać Chrystusa. A Maryja Dziewica jest niezawodną Przewodniczką prowadzącą do źródła światła i miłości, którym jest Jezus; przygotowuje nas do spotkania z Nim. Lud chrześcijański mądrze zrozumiał tę rzeczywistość zbawczą i, zwracając się do Â?Całej ŚwiętejÂ?, z dziecięcą ufnością usilnie prosi Ją słowami: Iesum, benedictum fructum ventris tui, nobis post hoc exilium ostende. O clemens, o pia, o dulcis Virgo Maria â?? Jezusa, błogosławiony owoc żywota Twojego, po tym wygnaniu nam okaż. O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo! Jan Paweł II, Anioł Pański 2001

    Tak więc
    @ProMamo - dzięki wielkie za inspirację :bt:
  • Czytam ten wątek i widzę, że mimo tego iż NP jest ogromnym przedsięwzięciem wielu z nas wyraża chęci aby po zakończeniu modlić się dalej.
    Otóż wychodząc naprzeciw oczekiwaniom :wink: (żartuję oczywiście) mamy już z ProMamą kilka ciekawych pomysłów jak dalej podtrzymać tę spontanicznie zawiązaną wspólnotę modlitewną... :smile:
    ale na razie trwajmy na modlitwie, będzie jeszcze czas aby o tym napomknąć:)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.