agnieszkamamaani, moim zdaniem (choć żaden ze mnie ekspert) jeśli odmawiałaś sumiennie, a mimo to miałaś jakieś problemy, to nie to samo co wygodnictwo i zaniedbania świadome, a nawet z premedytacją.
Okazało się, że znowu mam wolny wieczór, więc żeby się nie nudzić biorę całość Manny (rozumiem, że 3 części z błagalnej) i dwie części Haku (dziękczynna?). Jeśli coś się zdubluje, na pewno się nie zmarnuje :bigsmile:
Haku, pls daj znać, jak sobie radzi Szanowny Małżonek. Jutro święto, może mógłby mi zrobić prezent i podarować do odmówienia 1 dzień
Ja na razie nic nie opuściłam i sama ewentualnie jakiś dzień jeden czy dwa nadrobiłam, ale zupełnie mi nie przeszkada odmówienie różańca za kogoś. Sama jestem zabiegana i rozumiem że czasem doba ma za mało godzin.
Odmówiłam dziś trochę więcej, ale tylko o jedną dziesiątkę Radosnych. I też myślę, że Prayboy ma rację, ale jeśli ktoś naprawdę nie może, a nie że bimba sobie, to uważam, że należy pomóc i już nie debatować o tym, a odmawiać.
Mąż chyba nadrobił dwa poprzednie dni.
Mnie z wczoraj zostały jeszcze chwalebne i całe dzisiejsze.
Siedziałam dziś w pracy albo przy pracy i się nie ogarnęłam.
Od wtorku blog nie jest aktualizowany, to może tu coś wpiszę o dzisiejszym święcie
& X - Najświętszej Maryi Panny Różańcowej
Dzisiejsze wspomnienie zostało ustanowione na pamiątkę zwycięstwa floty chrześcijańskiej nad wojskami tureckimi, odniesionego pod Lepanto (nad Zatoką Koryncką) 7 października 1571 r.
Sułtan turecki Selim II pragnął podbić całą Europę i zaprowadzić w niej wiarę muzułmańską. Papież św. Pius V, dominikanin, gorący czciciel Matki Bożej - usłyszawszy o zbliżającej się wojnie, ze łzami w oczach zaczął zanosić żarliwe modlitwy do Maryi, powierzając Jej swą troskę podczas odmawiania różańca. Nagle doznał wizji: zdawało mu się, że znalazł się na miejscu bitwy pod Lepanto. Zobaczył ogromne floty, przygotowujące się do starcia. Nad nimi ujrzał Maryję, która patrzyła na niego spokojnym wzrokiem. Nieoczekiwana zmiana wiatru uniemożliwiła manewry muzułmanom, a sprzyjała flocie chrześcijańskiej. Udało się powstrzymać inwazję Turków na Europę.
Zwycięstwo było ogromne. Po zaledwie czterech godzinach walki zatopiono sześćdziesiąt galer wroga, zdobyto połowę okrętów tureckich, uwolniono dwanaście tysięcy chrześcijańskich galerników; śmierć poniosło 27 tys. Turków, kolejne 5 tys. dostało się do niewoli.
Pius V, świadom, komu zawdzięcza cudowne ocalenie Europy, uczynił dzień 7 października świętem Matki Bożej Różańcowej i zezwolił na jego obchodzenie w tych kościołach, w których istniały Bractwa Różańcowe. Klemens XI, w podzięce za kolejne zwycięstwo nad Turkami odniesione pod Belgradem w 1716 r., rozszerzył to święto na cały Kościół. W roku 1883 Leon XIII wprowadził do Litanii Loretańskiej wezwanie "Królowo Różańca świętego - módl się za nami", a w dwa lata później zalecił, by w kościołach odmawiano różaniec przez cały październik.
I jeszcze coś, może komuś przyniesie duchowe dobro:
W liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej 7 października 2003 r., na zakończenie Roku Różańca, Papież udał się jako pielgrzym do sanktuarium maryjnego w Pompejach, gdzie czczony jest wizerunek Matki Bożej Różańcowej, wręczającej różaniec św. Dominikowi i św. Katarzynie Sieneńskiej. To właśnie przed tym obrazem, przywiezionym na plac św. Piotra w Rzymie, Ojciec Święty podpisał w r. 2002 List apostolski Â?Rosarium Virginis MariaeÂ?.
Po raz pierwszy Jan Paweł II odwiedził Pompeje 21 października 1979 r. Rok później, 26 października 1980 r., beatyfikował Bartłomieja Longo, neapolitańskiego adwokata, który na początku ubiegłego wieku założył sanktuarium, a przy nim otworzył sierociniec i zapoczątkował inne dzieła opieki społecznej. Dziś Pompeje są jednym z głównych ośrodków kultu maryjnego we Włoszech, odwiedzanym co roku przez 4 mln pielgrzymów.
Kilka dni przed udaniem się do Pompejów Jan Paweł II powiedział: Â?Jeśli Bóg pozwoli, 7 października, w dniu poświęconym Królowej Różańca Świętego, udam się z pielgrzymką do sanktuarium w Pompejach. Będziemy tam dziękować Bogu za wielkie dzieło uświęcania ludzkich serc, jakie nieustannie dokonuje się dzięki tej wspaniałej modlitwie. Powracajmy do niej jak najczęściej. Niech przeżywanie wraz z Maryją tajemnic Chrystusa coraz bardziej przybliża nas ku Niemu â?? niech stanowi duchową drogę do spotkania z Nim w chwale niebieskiejÂ? (audiencja generalna, 1 października 2003 r.).
Przemówienie w Pompejach:
Drodzy Bracia i Siostry!
1. Przenajświętsza Dziewica pozwoliła mi tutaj powrócić, by złożyć Jej hołd w tym słynnym sanktuarium, które bł. Bartłomiej Longo z natchnienia Bożej Opatrzności uczynił ośrodkiem promieniowania kultu różańca świętego.
Dzisiejsza wizyta jest w pewnym sensie ukoronowaniem Roku Różańca. Dziękuję Panu za owoce tego Roku, który przyniósł znaczne ożywienie tej modlitwy, prostej i zarazem głębokiej. Dotyka ona serca wiary chrześcijańskiej i jest nadzwyczaj aktualna w obliczu wyzwań trzeciego tysiąclecia oraz pilnego zadania nowej ewangelizacji.
2. W Pompejach aktualność tę w sposób szczególny uwydatniają pozostałości starożytnego rzymskiego miasta, pogrzebanego pod popiołami z Wezuwiusza w 79 r. po Chrystusie. Te ruiny mówią. Stawiają decydujące pytanie o przeznaczenie człowieka. Są świadectwem wielkiej kultury, ukazują jednak również jej niepokojące pytania i jasne odpowiedzi. Miasto maryjne powstaje tam, gdzie rodzą się owe pytania, wskazując jako odpowiedź, jako Â?ewangelięÂ?, która zbawia, zmartwychwstałego Chrystusa.
Dziś, tak jak w czasach starożytnych Pompejów, trzeba głosić Chrystusa społeczeństwu, które odchodzi od wartości chrześcijańskich, a nawet traci o nich pamięć. (...)W scenerii starożytnych Pompejów różaniec nabiera znaczenia symbolicznego, wzywając do głoszenia z nowym zapałem chrześcijańskiego orędzia w naszych czasach. Czym bowiem jest różaniec? Kompendium Ewangelii. On nieustannie kieruje naszą myśl ku najważniejszym scenom z życia Chrystusa, co pozwala nam niemal Â?oddychaćÂ? Jego tajemnicą. Różaniec jest drogą szczególnie sprzyjającą kontemplacji. Jest, można powiedzieć, drogą Maryi. Któż lepiej niż Ona zna i kocha Chrystusa?
Był o tym przekonany bł. Bartłomiej Longo, apostoł różańca, który zwrócił szczególną uwagę właśnie na kontemplacyjny i chrystologiczny charakter tej modlitwy. Dzięki temu błogosławionemu Pompeje stały się międzynarodowym ośrodkiem duchowości różańcowej.
3. (...) W Liście apostolskim Rosarium Virginis Mariae wyjaśniłem, dlaczego różaniec jest ze swej natury modlitwą prowadzącą do pokoju. Jest nią nie tylko przez to, że skłania nas, byśmy o niego prosili za przemożnym wstawiennictwem Maryi, lecz także dlatego, że pozwala nam, poprzez poznawanie tajemnicy Jezusa, przyjąć również Jego plan pokoju.
Jednocześnie, spokojnym rytmem powtarzanych wielokrotnie Â?Zdrowaś MaryjoÂ? różaniec koi naszego ducha i otwiera go na łaskę, która zbawia. (...)
Drodzy bracia i siostry! Niech nam błogosławi Dziewica Różańca Świętego, do której za chwilę zwrócimy się w modlitwie błagalnej. W Jej matczynym sercu złóżmy nasze troski i dobre postanowienia.
Po odmówieniu modlitwy błagalnej i przed udzieleniem Błogosławieństwa Apostolskiego Papież powiedział:
Dziękuję, dziękuję Pompejom. Dziękuję wszystkim pielgrzymom za to gorące i wspaniałe przyjęcie. Dziękuję obecnym tu kardynałom i biskupom. Dziękuję władzom państwa, regionu i miasta. Dziękuję młodzieży za entuzjazm. Dziekuję wszystkim. Módlcie się za mnie w tym sanktuarium, dzisiaj i zawsze.
No to przyznać się, za kogo odmówiłam wczoraj całość, skoro nie za Mannę?
Haku, wezmę Twoją wczorajszą chwalebną, co? Ja dziś podwójnie świętuję, bo mam jeszcze rocznicę bierzmowania, więc należy mi się więcej różańca:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
Znikam, bo mnóstwo roboty, pokażę się dopiero jutro, cześć Maryi:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
Święta Penitencjaria udzieliła członkom Żywego Różańca odpustu zupełnego, pod zwykłymi warunkami, osiem razy w roku, mianowicie:
W dniu przyjęcia do Żywego Różańca
Narodzenia Pana Jezusa
Zmartwychwstania Pańskiego
Zwiastowania Najśw. Maryi Pannie
Wniebowzięcia Matki Bożej
Królowej Różańca św.
Niepokalanego Poczęcia Maryi
Ofiarowania Pańskiego.
A warunki jak zawsze
Wypełnić trzy warunki:
Spowiedź sakramentalna lub bycie w stanie łaski uświęcającej.
Przyjęcie Komunii Świętej.
Odmówienie modlitwy w intencjach Ojca Świętego.:bigsmile:
w najnowszym Gościu Niedzielnym - Różaniec z Ojcem św. Janem Pawłem II na płycie - wszystkie cztery części.
Bardzo się ucieszyłam, bo właśnie się zastanawiałam jak ja to dzisiaj zrobię, żeby się wyrobić. Nijak się skupić nie mogłam -a tu właśnie listonosz przyniósł :bigsmile:
Św. Dominik mówił, że każde Zdrowaś Mario to jedna róża. Nie wiem, czy w tym bukiecie jest 150 róż, ale ten bukiet to dla wszystkich "pompejan" z okazji dzisiejszego święta Matki Bożej Różańcowej. Trzymajcie się!!! null
Komentarz
Haku, pls daj znać, jak sobie radzi Szanowny Małżonek. Jutro święto, może mógłby mi zrobić prezent i podarować do odmówienia 1 dzień
:bigsmile:
Tyle tu radykalizmu u nas na forum, tradycji... a jednak widac, ze czlowiek jest slaby.
Jestem przekonana, ze Prayboy nie chcial nikomu zrobic przykrosci, ani stresu dodac.
To dusza czlowiek:bigsmile:
Skoro mozna prosic o pomoc Aniola Stroza, to czemu nie blizniego????
potwierdzam...dusza chłop, i wspaniały człowiek którego polubiłem po minucie rozmowy...:bigsmile:
I magg tez niech pieka!
Jest :
-śliczna
-madra
-zaradna
-pracowita
-fajna
-dobra
:heartbounce:
Mnie z wczoraj zostały jeszcze chwalebne i całe dzisiejsze.
Siedziałam dziś w pracy albo przy pracy i się nie ogarnęłam.
& X - Najświętszej Maryi Panny Różańcowej
Dzisiejsze wspomnienie zostało ustanowione na pamiątkę zwycięstwa floty chrześcijańskiej nad wojskami tureckimi, odniesionego pod Lepanto (nad Zatoką Koryncką) 7 października 1571 r.
Sułtan turecki Selim II pragnął podbić całą Europę i zaprowadzić w niej wiarę muzułmańską. Papież św. Pius V, dominikanin, gorący czciciel Matki Bożej - usłyszawszy o zbliżającej się wojnie, ze łzami w oczach zaczął zanosić żarliwe modlitwy do Maryi, powierzając Jej swą troskę podczas odmawiania różańca. Nagle doznał wizji: zdawało mu się, że znalazł się na miejscu bitwy pod Lepanto. Zobaczył ogromne floty, przygotowujące się do starcia. Nad nimi ujrzał Maryję, która patrzyła na niego spokojnym wzrokiem. Nieoczekiwana zmiana wiatru uniemożliwiła manewry muzułmanom, a sprzyjała flocie chrześcijańskiej. Udało się powstrzymać inwazję Turków na Europę.
Zwycięstwo było ogromne. Po zaledwie czterech godzinach walki zatopiono sześćdziesiąt galer wroga, zdobyto połowę okrętów tureckich, uwolniono dwanaście tysięcy chrześcijańskich galerników; śmierć poniosło 27 tys. Turków, kolejne 5 tys. dostało się do niewoli.
Pius V, świadom, komu zawdzięcza cudowne ocalenie Europy, uczynił dzień 7 października świętem Matki Bożej Różańcowej i zezwolił na jego obchodzenie w tych kościołach, w których istniały Bractwa Różańcowe. Klemens XI, w podzięce za kolejne zwycięstwo nad Turkami odniesione pod Belgradem w 1716 r., rozszerzył to święto na cały Kościół. W roku 1883 Leon XIII wprowadził do Litanii Loretańskiej wezwanie "Królowo Różańca świętego - módl się za nami", a w dwa lata później zalecił, by w kościołach odmawiano różaniec przez cały październik.
W liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej 7 października 2003 r., na zakończenie Roku Różańca, Papież udał się jako pielgrzym do sanktuarium maryjnego w Pompejach, gdzie czczony jest wizerunek Matki Bożej Różańcowej, wręczającej różaniec św. Dominikowi i św. Katarzynie Sieneńskiej. To właśnie przed tym obrazem, przywiezionym na plac św. Piotra w Rzymie, Ojciec Święty podpisał w r. 2002 List apostolski Â?Rosarium Virginis MariaeÂ?.
Po raz pierwszy Jan Paweł II odwiedził Pompeje 21 października 1979 r. Rok później, 26 października 1980 r., beatyfikował Bartłomieja Longo, neapolitańskiego adwokata, który na początku ubiegłego wieku założył sanktuarium, a przy nim otworzył sierociniec i zapoczątkował inne dzieła opieki społecznej. Dziś Pompeje są jednym z głównych ośrodków kultu maryjnego we Włoszech, odwiedzanym co roku przez 4 mln pielgrzymów.
Kilka dni przed udaniem się do Pompejów Jan Paweł II powiedział: Â?Jeśli Bóg pozwoli, 7 października, w dniu poświęconym Królowej Różańca Świętego, udam się z pielgrzymką do sanktuarium w Pompejach. Będziemy tam dziękować Bogu za wielkie dzieło uświęcania ludzkich serc, jakie nieustannie dokonuje się dzięki tej wspaniałej modlitwie. Powracajmy do niej jak najczęściej. Niech przeżywanie wraz z Maryją tajemnic Chrystusa coraz bardziej przybliża nas ku Niemu â?? niech stanowi duchową drogę do spotkania z Nim w chwale niebieskiejÂ? (audiencja generalna, 1 października 2003 r.).
Przemówienie w Pompejach:
Drodzy Bracia i Siostry!
1. Przenajświętsza Dziewica pozwoliła mi tutaj powrócić, by złożyć Jej hołd w tym słynnym sanktuarium, które bł. Bartłomiej Longo z natchnienia Bożej Opatrzności uczynił ośrodkiem promieniowania kultu różańca świętego.
Dzisiejsza wizyta jest w pewnym sensie ukoronowaniem Roku Różańca. Dziękuję Panu za owoce tego Roku, który przyniósł znaczne ożywienie tej modlitwy, prostej i zarazem głębokiej. Dotyka ona serca wiary chrześcijańskiej i jest nadzwyczaj aktualna w obliczu wyzwań trzeciego tysiąclecia oraz pilnego zadania nowej ewangelizacji.
2. W Pompejach aktualność tę w sposób szczególny uwydatniają pozostałości starożytnego rzymskiego miasta, pogrzebanego pod popiołami z Wezuwiusza w 79 r. po Chrystusie. Te ruiny mówią. Stawiają decydujące pytanie o przeznaczenie człowieka. Są świadectwem wielkiej kultury, ukazują jednak również jej niepokojące pytania i jasne odpowiedzi. Miasto maryjne powstaje tam, gdzie rodzą się owe pytania, wskazując jako odpowiedź, jako Â?ewangelięÂ?, która zbawia, zmartwychwstałego Chrystusa.
Dziś, tak jak w czasach starożytnych Pompejów, trzeba głosić Chrystusa społeczeństwu, które odchodzi od wartości chrześcijańskich, a nawet traci o nich pamięć. (...)W scenerii starożytnych Pompejów różaniec nabiera znaczenia symbolicznego, wzywając do głoszenia z nowym zapałem chrześcijańskiego orędzia w naszych czasach. Czym bowiem jest różaniec? Kompendium Ewangelii. On nieustannie kieruje naszą myśl ku najważniejszym scenom z życia Chrystusa, co pozwala nam niemal Â?oddychaćÂ? Jego tajemnicą. Różaniec jest drogą szczególnie sprzyjającą kontemplacji. Jest, można powiedzieć, drogą Maryi. Któż lepiej niż Ona zna i kocha Chrystusa?
Był o tym przekonany bł. Bartłomiej Longo, apostoł różańca, który zwrócił szczególną uwagę właśnie na kontemplacyjny i chrystologiczny charakter tej modlitwy. Dzięki temu błogosławionemu Pompeje stały się międzynarodowym ośrodkiem duchowości różańcowej.
3. (...) W Liście apostolskim Rosarium Virginis Mariae wyjaśniłem, dlaczego różaniec jest ze swej natury modlitwą prowadzącą do pokoju. Jest nią nie tylko przez to, że skłania nas, byśmy o niego prosili za przemożnym wstawiennictwem Maryi, lecz także dlatego, że pozwala nam, poprzez poznawanie tajemnicy Jezusa, przyjąć również Jego plan pokoju.
Jednocześnie, spokojnym rytmem powtarzanych wielokrotnie Â?Zdrowaś MaryjoÂ? różaniec koi naszego ducha i otwiera go na łaskę, która zbawia. (...)
Drodzy bracia i siostry! Niech nam błogosławi Dziewica Różańca Świętego, do której za chwilę zwrócimy się w modlitwie błagalnej. W Jej matczynym sercu złóżmy nasze troski i dobre postanowienia.
Po odmówieniu modlitwy błagalnej i przed udzieleniem Błogosławieństwa Apostolskiego Papież powiedział:
Dziękuję, dziękuję Pompejom. Dziękuję wszystkim pielgrzymom za to gorące i wspaniałe przyjęcie. Dziękuję obecnym tu kardynałom i biskupom. Dziękuję władzom państwa, regionu i miasta. Dziękuję młodzieży za entuzjazm. Dziekuję wszystkim. Módlcie się za mnie w tym sanktuarium, dzisiaj i zawsze.
7. 10. 2003, Jan Paweł II w Pompejach
Haku, wezmę Twoją wczorajszą chwalebną, co? Ja dziś podwójnie świętuję, bo mam jeszcze rocznicę bierzmowania, więc należy mi się więcej różańca:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
Znikam, bo mnóstwo roboty, pokażę się dopiero jutro, cześć Maryi:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
W dniu przyjęcia do Żywego Różańca
Narodzenia Pana Jezusa
Zmartwychwstania Pańskiego
Zwiastowania Najśw. Maryi Pannie
Wniebowzięcia Matki Bożej
Królowej Różańca św.
Niepokalanego Poczęcia Maryi
Ofiarowania Pańskiego.
A warunki jak zawsze
Wypełnić trzy warunki:
Spowiedź sakramentalna lub bycie w stanie łaski uświęcającej.
Przyjęcie Komunii Świętej.
Odmówienie modlitwy w intencjach Ojca Świętego.:bigsmile:
w najnowszym Gościu Niedzielnym - Różaniec z Ojcem św. Janem Pawłem II na płycie - wszystkie cztery części.
Bardzo się ucieszyłam, bo właśnie się zastanawiałam jak ja to dzisiaj zrobię, żeby się wyrobić. Nijak się skupić nie mogłam -a tu właśnie listonosz przyniósł :bigsmile:
null
czyli trzy radosne i dwie bolesne w sumie
melduję, że nadrobiłam wszelkie zaległości
Cieszę sie:thumbup: