Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Nowenna Pompejanska!

17778808283111

Komentarz

  • Niedziela ostatnim dniem części błagalnej, od poniedziałku dziękujemy !!!

    mb%20pompejaska.jpg
  • [cite] Cart&Pud:[/cite] I wczoraj wymyśliłam najprostsze rozwiązanie- ćwiczę w trakcie odmawiania nowenny. Albo raczej odmawiam nowennę w trakcie ćwiczeń

    I już dziś czuję efekty- wszystko mnie boli...:crazy:
    Świetny pomysł- mogę ukraść?:fm:
  • Jasne! Po to to napisałam, żeby ktoś, kto nie jest strasznym purystą modlitewnym mógł podkraść.:wink:
  • A co, jeśli ktoś jest strasznym purystą fitnessowym? :tongue:
  • advent.gif

    Ani ucho nie słyszało,
    ani oko nie widziało,
    żeby jakiś bóg poza Tobą działał tyle
    dla tego, co w nim pokłada ufność.


    Wierny jest Bóg, który powołał nas do wspólnoty z Synem swoim Jezusem Chrystusem, Panem naszym.


    Jutro wszyscy, którzy zaczęli 1 listopada, zaczynają część dziękczynna:bigsmile:
  • Ups... jutro... a ja myślałam, że dziś i strasznie się męczyłam z odtworzeniem z pamięci modlitwy końcowej...:wink:
  • Ja jeszcze żadnej modlitwy nie umiem na pamięć... No, nie i już...
    Wszystko z kartki...:shamed::shamed::shamed:
  • Olesia nie przejmuj się , ja też nie pamiętam.

    Ale już się cieszę że od dziś dziękujemy - choć mi w głowie wciąż błaganie siedzi :shamed:
  • Na szczęście wzięłam do pracy kartkę z dziękczynną - było jak znalazł w autobusie linii 523 :bigsmile: Intencja ma "przerąbane" - modliwa nie uniknie wysłuchania :wink:
  • Ja zaczęłam wczoraj od nowa.
    I znowu kicha. Dziś drugi dzień a ja już mam zaległości. Padłam wieczorem i żadna siła nie mogła mnie podnieść. Mam doła.
  • u mnie dziś tylko radosna odmówiona, reszty chyba nie dam rady.

    Mamy Rota - nie powiem co dalej robię niż widzę, bo to pora kolacji.
  • Agnieszka Ty mi pomogłaś jak miałam mononukleozę ja pomogę Tobie, ale na dzień dzisiejszy deklaruję tylko chwalebne.

    Jak się uporam pomyślę o bolesnych.
  • Dzięki Monisia - jakoś dałam wczoraj radę :bigsmile:
  • Odmówił ktoś jakieś nadprogramowe? Bo mi się przypomniało, jak zobaczyłam ten wątek, a to już 50 dzień nowenny i byłoby głupio się poddać.Sama nie rozumiem, jak po 50 dniach można nagle w ogóle zapomnieć o modlitwie, widać zapalenie oskrzeli mnie rozbiło. No ruszam pompować. Bye!
  • Bogna, ja nie odmówiłam nadprogramowych, ale jeśli bardzo utkniesz, to napisz, odmówię jedną część za Ciebie.
  • [cite] Agnieszka&5:[/cite]Dzięki Monisia - jakoś dałam wczoraj radę :bigsmile:

    To jak dałaś radę, to te Chwalebne są wolne? Dobrze rozumiem? Jak wolne, to mogą iść dla Bogny nie?
  • Dałam radę. Dobranoc!
  • @Bogna!
    Ostatnie dni są najgorsze :neutral:
    Zapomina się, nie chce się albo zdarza się totalny brak mozliwości do odmówienia - myślę, ze to taka mocna próba na koniec.

    Życzę wytrwania :smile:

    Za tych co odmawiają Nowennę +++
  • [cite] MonikaN:[/cite]
    [cite] Agnieszka&5:[/cite]Dzięki Monisia - jakoś dałam wczoraj radę :bigsmile:

    To jak dałaś radę, to te Chwalebne są wolne? Dobrze rozumiem? Jak wolne, to mogą iść dla Bogny nie?

    Mogą, mogą :bigsmile:
  • No i poddałam się... Nie trzeba mnie wykreślać, bo nie ma mnie na liście. Jakoś tak, ech... Chyba za słabej wiary jestem. Dowiedziałam się, że moja intencja - jakby to napisać - po ludzku nie ma sensu... No właśnie - tak po ludzku... Cała energia uszła ze mnie jak powietrze z pękniętego balonu. Daję sobie kilka dni przerwy. Potem spróbuję na nowo, intencji co rusz mi przybywa.

    Przez te kilka dni mogę wspomóc Was w odmawianiu w Waszych intencjach - jeśli ktoś potrzebuje.
  • Ja się dalej modlę, trochę mnie dołuje, ze nie wiem czy pierwsza intencja została wysłuchana. Jak pisałam wcześniej to modliłam sie o dar spowiedzi dla jednej z osób z rodziny, głupio zapytać, czy przypadkiem była w spowiedzi (wiem, że kilka lat nie był), ale nadzieja jest, bo przy ostatniej rozmowie, ta osoba przynała, ze z własnej inicjatywy idzie w niedzielę do kościoła.... święta sie zbliżają....
    edit błedy
  • No ja mam znowu zaległości...Ale jakoś nadrobię. No i chyba jednak nie zrobię sobie przerwy potem, bo mam już kolejną intencję
  • A ja znów po kilku dniach przerwałam...:cry:Nie daję rady...
  • Małgosiu, można Ci pomóc? Bo ja przerwałam odmawianie swojej kilka dni temu, więc chwilowo mam więcej czasu. Napisz tylko co trzeba odmówić i nic się nie martw.
  • OK, szanowni państwo! Victory!
    Dziś zakończyłam odmawianie Nowenny.
    Czy to o co prosiłam się spełniło? Nie. Dowiedziałam się za to, dlaczego to o co prosiłam nie jest rozwiązaniem problemu, który mam. I wiem, co robić dalej.
    Matka Boża dała mi za to wiele innych łask - łaskę pokoju serca np. w szczególnie trudnych momentach -aktualnie tylko jedna osoba w domu nie jest chora, wszyscy mamy zapalenie gardła (mąż, dwie córki) lub oskrzeli - ja i syn.
    Dziękuję za wsparcie i za to, że w ogóle się o nowennie dzięki Wam dowiedziałam.
    T%o była ogromna próba, ale udało się.
  • :clap::clap::clap::clap::clap:
  • Brawo Bogna !!!
  • Mnie się znowu całodniowa zaległość zrobiła:confused: Ale do wigilii jeszcze czas:cool:
  • A ja znowu mam tyły. Nie wiem czy to ma sens.
    W ciągu dnia nie bardzo mam jak odmawiać, a ostatnio około 21 jak usypiam Hanię film mi się urywa i usypiam razem z nią. W każdej ciąży tak mam, że padam pod wieczór.Rozmawiałam ostatnio z księdzem na temat NP i powiedział, że takie nieodmówienie jednego dnia, a za to więcej drugiego to czysty faryzeizm. Bo nie chodzi o to żeby się zgadzała ilość zdrowasiek tylko o systematyczność w modlitwie.
  • No tak, ale to chyba jeśli ktoś zaniedbuje i myśli sobie: e tam, jutro odmówię!
    Ja tam odmawiam zaległości, nie wiem czy to faryzeizm, liczę na to, że Pan Bóg jednak i z tych dobrych chęci może jakieś dobro wyprowadzić....
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.