Pan - światło me, które będę naśladował;
Bóg - mój żywot, tego ja będę czcił, miłował;
Pan - moja moc; ten czyni sam mocne me siły,
Przeto me zmysły będą imię Jego czciły.
Sebastian Grabowiecki, fragment z "Z rymów duchownych" (XVI wiek)
Ja z kawą od rana, mąż pojechał odebrać samochód z warsztatu. Starałam się być dzielną żoną, która nie smędzi, ale prawda jest taka, ze nie mieliśmy pieniędzy na tę naprawę - mąż zdaje się tego nie zauważać. Tymczasem jeżdżenie autobusami przez ostatnie dwa tygodnie zbliżyło nas do siebie. Znów zaczęły się przyprowadzania i odprowadzania na autobus z psem, jak za starych narzeczeńskich czasów. Cóż. Samochód będzie musiał stać przez najbliższe dwa miesiące :dw: Mam nadzieję, że nie muszę dziś iść do pracy...
Witajcie Udanego dnia!
Mam nieco zły humor ... Przeczytałam notkę o tym, że klub pedofilów chce debaty w Parlamencie... Niby Holandia ale to ten sam świat...Okropne http://www.popolsku.eu/informacja/holandia/klub_pedofilii_chce_debaty_w_parlamencie
Dowodu córki nie znalazłam ... A wieczorem już wyjeżdżam....Eh....
Idę zaparzyć kawę....
@agnieszkamamaani - przeczytałam w którymś wątku, że byłaś na rekolekcjach u Zawierzanek, a gdzie w Blizne czy w Starej Wsi? Tak mi się dobrze czas u nich tam kojarzy
Basia. Pomodliłam się i poprosiłam o pomoc... Pana Jezusa Znasz mnie :bigsmile: Mam jeszcze godzinę na szukanie z Panem tego dowodu
Na kilkanaście dni opuszczam forum. Wakacjuję!! Bez netu...
Hejka, już nie poranek :shamed:. Po obiedzie przeczytałam książkę o nowej diecie anty rakowej i może to napiszę w innym wątku, ale generalnie chodzi o to, że podobno rak żywi się cukrem i żeby podczas leczenia i prewencyjnie odstawić węglowodany tj. słodycze, pieczywo, makarony, ryże...nie ucieszyło mnie to :sad: przestraszyłam się, że popełniam sporo błędów i co będzie Nwet moja ukochana zupa z grochu tj groch jest zabroniony :sad:
Witam porannie po spacerku z psiakiem. :bigsmile: Reszta :ib: nawet:hl:
AgaMaria tylko nie przesadz i nie przestań jeść wszystkiego i nie miej wyrzytów sumienia ok :ir: Nie wiem jak jest z tą pozycją ale sporo jest takich wykluczających się nawzajem.
A ja pędzę z dziećmi na zakończenie roku w polskiej szkole. Pewnie łzy się poleją, bo to ostatni raz tutaj. Zreszta dzieci co roku ryczą, bo zawsze ktoś z kolegów wyjeżdża.....
[cite] AB:[/cite]Starszaki wstane, bajki oglądają, Misiowa śpi pomrukując
Mężu robi sniadanie, ja zjadłam bardzo zdrową jaglanke bez cukru, za to z zurawiną suszona, a teraz poprawiam niezdrowymi krówkami. Bo pasuja do kawy
Synek mi troche odpuchł, za to się zrobił bardziej fioletowy.
Wieczorem miałam piec biszkopt, o czym zaponiałam :shamed: kupie gotowy w cukierni i czeka mnie przerabianie go na samochód.
Oby wyszło!!!
Tez takowy robiłam :bigsmile:
Z okrągłych pięterek na tort.
Scielam boki koła i ulozylam je na gorze ze scietymi szpicami - łatwe, najgorzej pomalowac
A mnie boli głowa, bo miałam wczoraj dobre serce i wzięłam naszą sukę z działki, to już 2 razy z nią byłam. A spać poszliśmy po 2...ale jestem już po kawie i jest lepiej:bigsmile:
Mąż obudził mnie kawą. Zaraz jedziemy na zakupy, potem sprzątanie, a potem wieczorem praca. W sumie dzień się niezły zapowiada. Muszę się jakoś wakacyjnie zorganizować, bo mi wakacje przeminą i nic nie zdążę zrobić.
pozdrawiam ze słonecznej Zielonej Góry
kończę kawę i zabieram się do pracy.
Ja chyba wakacje poczuję od piątku, bo skończą mi się dodatkowe spotkania wspólnotowe
Ha! W nocy popracowałam. wysłałam męża zdobywać wpis, piję kawę, zaraz idę z psem, a potem gnam do pracy (1h jazdy autobusem w korku i upale) a potem jeszcze 15 min spacer przez łąki. Wieczorem znów teatr :ga: ile można...
Edit: no i właśnie...Bożego dnia wszystkim.
Bez narzucającego się porno
Komentarz
Bóg - mój żywot, tego ja będę czcił, miłował;
Pan - moja moc; ten czyni sam mocne me siły,
Przeto me zmysły będą imię Jego czciły.
Sebastian Grabowiecki, fragment z "Z rymów duchownych" (XVI wiek)
Ja z kawą od rana, mąż pojechał odebrać samochód z warsztatu. Starałam się być dzielną żoną, która nie smędzi, ale prawda jest taka, ze nie mieliśmy pieniędzy na tę naprawę - mąż zdaje się tego nie zauważać. Tymczasem jeżdżenie autobusami przez ostatnie dwa tygodnie zbliżyło nas do siebie. Znów zaczęły się przyprowadzania i odprowadzania na autobus z psem, jak za starych narzeczeńskich czasów. Cóż. Samochód będzie musiał stać przez najbliższe dwa miesiące :dw:
Mam nadzieję, że nie muszę dziś iść do pracy...
Bożego dnia wszystkim!
Mam nieco zły humor ... Przeczytałam notkę o tym, że klub pedofilów chce debaty w Parlamencie... Niby Holandia ale to ten sam świat...Okropne
http://www.popolsku.eu/informacja/holandia/klub_pedofilii_chce_debaty_w_parlamencie
Dowodu córki nie znalazłam ... A wieczorem już wyjeżdżam....Eh....
Idę zaparzyć kawę....
Ogólnie zniechęcenie, stres i chaos... Muszę się jakoś ogarnąć ze wszystkim po powrocie z Polski. I zacząc....pakowanie.
Coby sobie nieco ppoprawić nastrój szukam jakichś studiów podyplomowych...
@agnieszkamamaani - przeczytałam w którymś wątku, że byłaś na rekolekcjach u Zawierzanek, a gdzie w Blizne czy w Starej Wsi? Tak mi się dobrze czas u nich tam kojarzy
Na razie zrobiłam śniadanko, wyszłam z psem i pomyłam trochę garów.
Na kilkanaście dni opuszczam forum. Wakacjuję!! Bez netu...
AgaMaria tylko nie przesadz i nie przestań jeść wszystkiego i nie miej wyrzytów sumienia ok :ir: Nie wiem jak jest z tą pozycją ale sporo jest takich wykluczających się nawzajem.
Z okrągłych pięterek na tort.
Scielam boki koła i ulozylam je na gorze ze scietymi szpicami - łatwe, najgorzej pomalowac
Obecności Boga w dzisiejszym dniu dla wszystkich!
kończę kawę i zabieram się do pracy.
Ja chyba wakacje poczuję od piątku, bo skończą mi się dodatkowe spotkania wspólnotowe
błogosławionego dnia dla wszystkich
Edit: no i właśnie...Bożego dnia wszystkim.
Bez narzucającego się porno