Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Wątek poranny

14344464849116

Komentarz

  • [cite] Małgorzata32:[/cite]
    [cite] ania49:[/cite]Już za chwilę wyjeżdżamy, jak dobrze pójdzie to zdążymy zanim zacznie, czy jakóś inaczej zwą ten zwyczaj na Kaszubach
    Co to jest putrabent, bo zupełnie z niczym mi się nie kojarzy:shamed:


    Też chętnie się dowiem.
  • [cite] AgaMaria:[/cite]Niko8, a to do kupienia? W księgarniach? W księgarniach przykościelnych? Dawno wydane?
    Tylko "u źródła" można kupić
    http://www.al-anon.org.pl/literatura.html
  • [cite] Berenika:[/cite]
    [cite] Małgorzata32:[/cite]
    [cite] ania49:[/cite]Już za chwilę wyjeżdżamy, jak dobrze pójdzie to zdążymy zanim zacznie, czy jakóś inaczej zwą ten zwyczaj na Kaszubach
    Co to jest putrabent, bo zupełnie z niczym mi się nie kojarzy:shamed:


    Też chętnie się dowiem.

    Coś jak "czaskanie" porcelany na Śląsku. Tylko Ani chyba chodzi o pulter.
    Taka impreza przed ślubem, na której się tłucze różne rzeczy na szczęście
    :smile:
  • W Borach Tucholskich nazywa się to "polter abend" i polega na tłuczeniu szkła na szczęście młodej pary.
    Każdy gość przychodzi w przeddzień ślubu do domu panny młodej z butelkami, słoikami czy szklankami i tłucze o próg domu. Młodzi to sprzątają po czym częstują gościa czym chata bogata.:wink:
    Skutek poltera bywa taki, że pan młody nie zawsze pamięta dzień własnego ślubu.:cool:
  • Witam z kawką przed południową ,,nie mam teraz czasu pisać na forum tylko podczytuje ..
    Bo wytwarzam soki ,wkładam ogórki ogólnie zapasy na zimę tu pranie tam prasowanie ,,,Zresztą trzeba korzystać z pogody jeśli ....................jest ...i w ogródku i na spacery z dzieciakami
  • [cite] ania49:[/cite]Już za chwilę wyjeżdżamy, jak dobrze pójdzie to zdążymy zanim zacznie putrabent, czy jakóś inaczej zwą ten zwyczaj na Kaszubach
    Aniu -polterabend :bigsmile:
    A ja znów na kurkach bylam z 3ka synów,zbiór niezbyt ale na obiadek wystarczy
    Bozego poludnia i reszty dnia:bigsmile:
  • [cite] Berenika:[/cite]
    [cite] Małgorzata32:[/cite]
    [cite] ania49:[/cite]Już za chwilę wyjeżdżamy, jak dobrze pójdzie to zdążymy zanim zacznie, czy jakóś inaczej zwą ten zwyczaj na Kaszubach
    Co to jest putrabent, bo zupełnie z niczym mi się nie kojarzy:shamed:


    Też chętnie się dowiem.
    To ostatni wieczor(abend-niem)przed weselem -odbywa się u pani mlodej ,przed drzwiami tlucze sie szkło(butelki sloiki),przychodza znajomi,przewaznie Ci co nie będą na weselu ,jest tez poczęstunek i są prezenty.Ja bylam tylko na jednym-moim:bigsmile:do 4tej siedzieli.:wink:
  • Bridget - tyle kurek u Was...???
    Będę płakać... Ja tylko kupić mogę, a drogie...:cry:
  • Olesiu-nie ma aż takiego urodzaju jak w inne lata,ale jak się połazi to sie nazbiera,w Gdyni podobno są po 50zl!a u nas po 15 w sklepie-w skupie 8zł:confused:
    Więc nie opłaca się sprzedawać a przynajmniej dobry obiad,szkoda że nie ma mozliwosci przesylki:wink:
  • U nas po 28 zł.... :confused:
  • ? Coo ??
  • ? Nie kumam....

    Acha!!!
    :bj:

    Ale ze mnie CKM
  • Sobota, 23 lipca 2001 r.

    Święto św. Brygidy, zakonnicy, patronki Europy


    Dla tych, którzy się zgubili.
  • Polecam wszystkim niepewnym tę modlitwę:


    Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
    Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
    Dusza moja chlubi się Panem,
    niech słyszą to pokorni i niech się weselą.

    Wysławiajcie razem ze mną Pana,
    wspólnie wywyższajmy Jego imię.
    Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał
    i wyzwoliłod wszelkiej trwogi.

    Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością,
    oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
    Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał,
    i uwolnił od wszelkiego ucisku.

    Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych,
    aby ich ocalić.
    Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry,
    szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.

    Bójcie się Pana, wszyscy Jego święci,
    ci, co się Go boją, nie znają biedy.
    Bogacze zubożeli i zaznali głodu,
    szukającym Pana niczego nie zbraknie.
  • Hej hej, św. Brygida jasne. Czytanie z Ewangelii Janowej też dziś piękne o krzewie winorośli.
    Płakałam na wieści z Norwegii. Byliśmy tam kiedyś wakacyjnie - gdy zdiagnozowali mi SM, doszliśmy do wniosku, że marzeń nie ma co odkładać i polecieliśmy na 10 dni... Byliśmy 1 dzień w Oslo. A tu takie wieści :cry:

    U nas po deszczach bardzo bujna zieleń.
    Teraz nie pada, ale wieje. Sprawdzam zajęcia w siłowniach, a jak będzie w miarę, będziemy chodzić na spacery :cool:
  • Cytat z wątku nocnego:
    [cite] Odrobinka Leśna:[/cite]A ja mam dzisiaj totalnego lenia, ale mi wolno chyba z takim brzuszyskiem jak moje:) Dzisiaj zrobiłam pranie, obiad, zamiotłam, umyłam garnki, poskładałam suche pranie do szaf, przebrałam pościel i chyba tyle. dzidziuś mnie kopie, niewygodnie mi w każdej pozycji. Sama jestem bo mąż się dzisiaj nie odezwał na skypie, pogoda szara była i zimno...
    Cóż leń ze mnie, ale chyba dobrze tak czasem...

    Panie Boże, pomóż mi dzisiaj być takim "leniem" jak Odrobinka.
    Już prawie 12:00, więc chyba muszę się brać, żeby zdążyć się tak "wylenić" :bigsmile:
  • Emilia_K, podpisuję się. Też chcę być takim "leniem" :wink:
  • Kurteczka, już 13....
    Mąż dalej na pogrzebie, jak ja nie lubię być sama w domu :cry:
    ale nocowały u mnie dwie koleżanki.
    Panowie sąsiedzi wczoraj zabrali kanapę i rozstawiłyśmy stół, a koleżanki powiedziały, że ładnie się u mnie zrobiło :smile: i że zazdroszczą mi mieszkania.
    Jeszcze odpicuję na glanc i zaproszę rodzinę, a niech się napatrzą. Ha!
    Zaraz wpadam do mamy na obiad bratów odwiedzić. A co!
    A potem do pracy.
  • Witajcie! Spałam do 10:35! Jeju!
    Może mój organizm przeczuł ,że dziś spać nie będzie? :smile:
    Idziemy bowiem dzisiaj na ślub i wesele chrześniaka mojego Męża.

    Miłej, błogosławionej soboty życzę.... !
  • [cite] Berenika:[/cite]Polecam wszystkim niepewnym tę modlitwę:


    Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
    Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
    Dusza moja chlubi się Panem,
    niech słyszą to pokorni i niech się weselą.

    Wysławiajcie razem ze mną Pana,
    wspólnie wywyższajmy Jego imię.
    Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał
    i wyzwoliłod wszelkiej trwogi.

    Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością,
    oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
    Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał,
    i uwolnił od wszelkiego ucisku.

    Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych,
    aby ich ocalić.
    Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry,
    szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.

    Bójcie się Pana, wszyscy Jego święci,
    ci, co się Go boją, nie znają biedy.
    Bogacze zubożeli i zaznali głodu,
    szukającym Pana niczego nie zbraknie.
    Dzisiejszy psalm responsoryjny :wink:
  • witam w niedzielny poranek- wszyscy chyba śpią jeszcze:bigsmile:
    ja się najpierw na Mszę sw.wybiorę,bo choć niedziela,mam dziś sporo spraw na głowie...Bożego dnia dla wszystkich!Mów Mi często: 'Stworzycielu mój, wypełnij swoją wolę co do mnie. Niczego innego nie pragnę, jak tylko, żeby królestwo Twoje spełniło się we mnie, tak jak w niebie'. On i ja, G. Bossis
  • Wstałam wstałam. Zasnąć udało mi się o 4:30. Ale w sumie jak na razie samopoczucie ok:) Parówki zjedzone, dzieci oporządzone. Karolinka wybiera się na urodziny a najpierw do kościółka.
  • Czekam na męża. Wczoraj zadzwonił, że być może wrócą w nocy... ale nie wrócili.
    :sad: zrobiłam sobie naleśniki z bananem na śniadanko.
    Bożego dnia wszystkim!
  • [cite] Haku:[/cite]Czekam na męża. Wczoraj zadzwonił, że być może wrócą w nocy... ale nie wrócili.
    :sad: zrobiłam sobie naleśniki z bananem na śniadanko.
    Bożego dnia wszystkim!
    Wrócili?
  • Mąż przed chwilą zadzwonił, że już wyjechali.
    W sumie nie określił o którą noc mu chodzi...:devil: na moje oko powinni być koło 1-2
  • Witam!U nas wszyscy spią,mala na szczęście dobrze spała ,ale ja wogóle:bigsmile::bigsmile:U nas mżawka.
  • a u nas piękne słońce, niebieskie niebo i oby tak zostało :smile:
    wczoraj byliśmy na długim, leśnym spacerze i nie chciało się wracać do domu, stwierdziliśmy że to chyba deficyt tlenu po padającym tygodniu :wink:

    błogosławionego dnia :smile:
  • Wpadłam tylko na chwilkę...
    Właśnie wróciłam z zakupów (musiałam pojechać z rana po kartony, bo mi zabrakło)...
    Dopijam kawę i dalej do pakowania...
    A w ogóle to tyle spraw się na koniec nazbierało, że szok!!!

    Pozdrawiam wszystkich cieplutko!
  • Wspomnienie świętych Joachima i Anny, rodziców Najświętszej Maryi Panny.
  • Pogoda okrutna u nas, by tak rzec Piękną mamy jesień tego lata.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.