Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Problemy okresu noworodkowego i niemowlęcego

1362363365367368452

Komentarz

  • Tak właśnie jest @MAFJa młoda mokra dodziabrana, śliniak,ubranie,krzesełko też
    ale co tam. Jej prawo dziabrać na tym etapie i być upaćkaną.
    Szybko wyrośnie.
    Jak to było....że małe dzieci są albo czyste albo szczęśliwe :lol: 
  • Zapytam w tym wątku, bo temat żywieniowy aktualnie widzę, chociaż mój już nie niemowlę :) Chłopca 4 lata jak przekonać do jedzenia zup i rzeczy o półpłynnej konsystencji? Nie je absolutnie żadnych zup. Je rosół, kotlety, pulpety, ziemniaki, ryż, naleśniki, placuszki, buraczki, marchewkę itp id ale do zup ma wstręt. Idziemy do przedszkola i nie wiem, jak to będzie.
  • weronika85 powiedział(a):
    Zapytam w tym wątku, bo temat żywieniowy aktualnie widzę, chociaż mój już nie niemowlę :) Chłopca 4 lata jak przekonać do jedzenia zup i rzeczy o półpłynnej konsystencji? Nie je absolutnie żadnych zup. Je rosół, kotlety, pulpety, ziemniaki, ryż, naleśniki, placuszki, buraczki, marchewkę itp id ale do zup ma wstręt. Idziemy do przedszkola i nie wiem, jak to będzie.
    Próbowałaś razem z nim gotowaćm?
    Tak żeby zupa była jego autorstwa?
    Może tak go podejść?
    Podziękowali 2wiesia weronika85
  • ja całą reszte je to ja bym się nie przejmowała zupami jakoś szczególnie. znaczy proponowała itp. A może zupę krem by zjadł, bo może mu rpzeszkadza, że coś pływa. Przy czym może się okazać, ze w przedszkolu je wszystko to czego nei tyka w domu:-)
    Podziękowali 4tymka weronika85 E.milia Lome
  • Po próbie z brokułem. 

    Podalam mu z ręki, złapał swoją i coś tam polizał a potem się cały czas śmiał- co tez ja mu do tej paszczy pakuje..  ;)
  • A potem było wielkie brrrrrr i wszystko na brodzie  :D
  • Na zupy kremy to odruch wymiotny ma, przez to też rozszerzanie diety to była masakra. Liczę na to przedszkole, ale w domu widzi że wszyscy jedzą, siostra też a on nawet nie spróbuje, taki typ :) gotowanie razem to też dobry pomysł, parę rzeczy udało się tak spróbować.
  • a wietrzycie?
  • Zdejmij mu pieluchę, połóż na macie i przykryj bawełniana pieluszka. Wtedy nawet jak obsika to bez efektu pryskania na sciani. I tak jak najdłużej możesz go trzymaj. Inaczej ro ciężko to wygoic.

  • A myjesz pupe pod kranem? Chusteczki podrazniaja i zostawiaja taka klejaca warstwe. I jak napisala Andora - wietrzyc golego przykrytego tetra.
  • M_Monia powiedział(a):
    Mój Macius ma odparzona czerwona pupę, pachwiny i siusiaka
     Smaruje sudocremem albo zasypuje zasypka. Kupiłam tez alantan plus. Nic nie pomaga. Macie może jakiś na to pomysł?
    Tormentiol działa cuda.
    Tylko zawsze myślałam że to ziołowe a ktoś mi powiedział źe to ma sterydy.
    No musi być podgojone bez ranek.
  • Tormentalum bezpieczniejszy, bo bez kwasu bornego - tormentiol go ma i dość często dodatkowo zaognia sprawę.
  • Mąka ziemniaczana też daje ładnie goi przy odparzeniach, @M_Monia. Sypnąć porządnie jak pudrem przy zmianie pampersa. Najlepiej myć pupkę wodą pod kranem, chustki mokre tylko na wyjście.
  • M_Monia powiedział(a):
    Zaczelam myc woda nie chusteczkami. Tylko nie wietrzylam. Sprobuje powietrzyc z ta pieluszka tetrowa.
    I wietrz jak najczęściej,po kilka razy w ciągu dnia.Nawet jak już pupa się wygoi.
    A pod pieluszkę gruba warstwa kremu najlepiej takiego ,który ma w składzie cynk (sudocrem chyba ma).
    A gruba warstwa po to,żeby choć trochę izolować skórę od mokrej pieluszki.
  • Moi tez tak reagowali na konkretne pieluchy. Przy innej marce problemu nie było. Nas uczulały biedronkowe i bardzo czerwone pupy się robiły. 
  • Kiedyś obiło mi się o uszy, że sudocremu kładzie się cieniutką warstwę.
  • tymka powiedział(a):
    Tormentalum bezpieczniejszy, bo bez kwasu bornego - tormentiol go ma i dość często dodatkowo zaognia sprawę.
    Uuuu
    Jak nianczyłam dzieciaki kiedyś to ich rodzice używali i bylo super.
    Pewnie zależy od wrażliwości skóry.
    Podziękowali 1tymka
  • @mama_asia -może być.Zawsze używałam bambino albo linomagu i doskonale się sprawdzały.
    Podziękowali 1Tesska
  • Pierwszy mój niemowlak bez odparzeń
    a różnica taka,że teraz nie używam chusteczek tylko myję pupę mydłem w kostce dla niemowląt,płuczę wodą i niczym nie smaruję.
    Jedynie jak biegunki miała to linomag i tormentiol cieniutko.
    Podziękowali 1andora
  • Nasi maja super tylki ale. Do pół roku tylko waciki z wodą . a początek trochę tormentiol i clotrimazol po antybiotykoterapii.  Kapiemy raz na tydzień jak dobrze pójdzie teraz latem jakoś częściej ale raczej 2,w wielkie upaly 3razy w tygodniu.. Tylek w wodzie myty takoż nie czesciej.. I nie wycieram niczym ani chusteczki ani woda jak samo siku jest..  
    Podziękowali 3tymka Tesska Agnieszka88
  • Tak samo,po siku nie myję tylko zmieniam pieluchę na suchą.
    Ja czesto zmieniam bo w ciagu dnia wielorazowki używamy,
    pampera tylko na noc i dłuższy wyjazd gdzieś.
  • Mi się zdawało, że mam patenty na przewijanie i nawet dawałam rady innym i teraz mi się trafił taki egzemplarz, że najczęściej bez wrzasku jakby go kroili się nie da.
  • W wakacje tata trzyma na stojąco, a ja się uwijam, wtedy słaby protest.
  • U nas bylo kiepsko wiele razy. Mycie lagodnym plynem bez mydla dokladne wyschniecie  i tormentalum (mialo delikatniejszy sklad niz kiedys tormentiol). Nic innego u nas nie dzialalo zafne bepanteny i linomagi niestety. No i po kazdej kupie mycie pod kranem zadne tam chusteczki. 
  • @Lulu ja takie chodzące przewijam zawsze na stojąco. Staje od tylu i kolanem przytrzymuje sobie pieluchę podczas zapinania. 
  • Ja daję coś ciekawego do ręki i wtedy zazwyczaj zdążę zmienic pieluche. Cos nielegalnego np butelka z lekami, zapałki, waciki, pilot albo nowa zabawka potem zabieram bo tylko to jest wystarczająco interesujące
    Podziękowali 1mamaw
  • to włożyć mu chińskie spodenki i na dwór bez pieluchy ;)
    Podziękowali 1annabe
  • A mój dzisiaj nagle zaczął być nerwowy i strasznie strachliwy. Co chwilę robi smutną minę płacze i panikuje. Tak już z godzinkę....
    Szkoda mi go...
    Albo go coś boli albo się czegoś boi...
    Dziwne....
    Podziękowali 1madzikg
  • edytowano sierpnia 2017
    Ja już mam trzy egzemplarze uciekające i wygrywając się z wrzaskiem od przewijania,  zebrajace wokół stołu o zarcie,  a zostaw szczelinę w drzwiach to biegną tym swoim czolgajacym krokiem tak że nie nadążyć wnosić do pokoju, bo co jednego wniesiesz dwóch jest w przedpokoju... Wesoło mamy.. A co najlepsze ze jak dziewczyn nie ma to tak pusto i cicho... A przecież mamy trzech niemowlaków czolgistow. . 
  • Lulu powiedział(a):
    Na stojąco też ten człowiek nie ma czasu, a z nielegalami u nas tak, że jak zaraz po odbiorę, to też wrzaski pod niebo :-S. 
    @Lulu mialam taki patent:siadałam,delikwenta przekładałam przez kolano tak że prawie wisiał na brzuchu twarzą do ziemi i szybko montowałam pieluchę na tyłku.
    Z przygniecionym brzuszkiem trudno wrzeszczeć ;)

    aga---p powiedział(a):
    A mój dzisiaj nagle zaczął być nerwowy i strasznie strachliwy. Co chwilę robi smutną minę płacze i panikuje. Tak już z godzinkę....
    Szkoda mi go...
    Albo go coś boli albo się czegoś boi...
    Dziwne....
    A może skok rozwojowy?Też daje taki objawy.
    Podziękowali 1ewaklara
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.