Byliśmy z Młodą na USG (wszystkiego, co się dało, bo miała problemy) prywatnie, gdy miała z 6 tyg. I nam wtedy ten doktor - specjalista powiedział, że tak szczerze, to naprawdę nie ma potrzeby robić drugi raz USG bioderek, jeśli jest wszystko ok przy pierwszym, bo to trzeba byłoby dziecku specjalnie chcieć krzywdę wyrządzić - ciągając i nosząc za nóżki - żeby coś mu 'zepsuć'.
Przy czym - z doświadczenia znajomej, której dziecku USG robił jakiś pacan bez kompetencji i powiedział, że jest ok. Po trzech miesiącach od tego USG ich pediatra zobaczył, że jest coś jednak nie tak - przy zwykłym badaniu. Okazało się, że tej znajomej córka ma mocno niedorozwinięte bioderka i musiała potem Mała przez bodaj 6 miesięcy w uprzęży leżeć. Ponoć niewiele brakło, bo została kaleką. A i leczenie trwałoby krócej, gdyby od razu po USG było wdrożone.
Tak że ten... Lekarza trza tylko dobrego i raz może starczyć.
Ok dzięki byłam offline dzis.. może inpostem :-) jak Wogole się przyjmą te to myśle ze 6 będzie ok bo podejrzewam ze nieraz będą chcieli wszyscy naraz a są dwa piętra i jesCze ogródek przez jakiś czas.. a ja już po piętrach na czworakach chodzę
Sredniostatystycznie mówi się o magicznej granicy 3 roku życia. Psycholog powie że po drugim roku życia. Wtedy właśnie warto zainteresować się z czego wynika brak mowy. Kluczowym jest sprawdzenie faktu czy rozumie i czy nie jakiś fizycznych przeciwskazania do mówienie (wady)
Mój miesięczny niemowlaczek nie robi codziennie kupki, w zasadzie to raz na kilka dni. Ostatnio już jest dłuższą przerwa, bo od niedzieli czyli już 4 dni. Nasza pediatra nie widzi w tym nic dziwnego, żadnych innych dolegliwości przy tym nie ma, kolek brak. Karmiony tylko piersią. Czy ktoś tak miał u swojego malucha?
Nasi byli trochę starsi jak przestali Wogole robić. Mieli 4 miesiące czy 5 i na prawdę raz na 3 tygodnie kupa. I to nie jakaś spektakularna. Ponieważ nie zgłaszali dolegliwości to ja z tym nic nie robiłam tylko cieszyłam się spadkiem zużycia w pieluchach.. jak zaczęli jeść inne rzeczy niż mleko zaczęły się częstsze kupy
Kiedys slyszalam ze jest ok gdy robi kilka na dzien i jest ok gdy robi raz na kilka dni. Mpi tak miewali ze raz na tydzien. Nic ich nie bolalo przy tym.
wiesz @Lome mnie bolał brzuch wieczorem dlatego zapytałam, co grozi. Syn jednak OK po nocy, ale on w dziwnych rzeczach się lubuje (szczypior, czosnek...) może odporniejszy
Czy prawie dwulatka (wrzesniowa) może mieć koszmary senne? Zawsze podle spała ale teraz masakra. Budzi się z płaczem, zrywa, rzuca na łóżku i niespokojnie śpi. Ale tak zrywami. Nie cały czas.. Wykończę się.
Znów u nas w łóżku wylądowała i pół nocy za rękę trzymam by spokojniej leżała. Robaków nie ma
Kolo dwóch lat ponoć sie sny pojawiaja i dziecko glupieje i nie wie co to i sie drze. Moje obie tak miały tydzien/dwa i przeszlo, ale ryk byl niesamowity i przerazajacy momentami.
@ewap mój Ignacy takie miał, jak zaczął ząbkować. Wszelkie nawilżanie, natłuszczanie i emolienty pogarszały sprawę aż do ostrego stanu zapalnego i sączących ran. Pomagał trochę pimafucin i zasypka, a najbardziej to wysuszanie pudrem hasco aż do złuszczenia się naskórka. Prawdopodobnie u nas to łojtokowe zapalenie skóry, zaostrza sie przy spadku odporności organizmu. Ale nie dam sobie głowy uciąć, że to u Ciebie też łzs.
@Bea nasz tez tak mial, w wieku ok 2,5 roku: zrywanie sie tak gdzies kolo 2-3 w nocy z nieutulonym placzem, przychodzenie do nas. Nic nie pomagalo lulanie, spiewanie, przytulanie, klepanie po pupie - musial swoje wyryczec i czesc. A darl sie konkretnie. Przeszlo samo, spi teraz do rana w swoim lozku.
Dzisiaj zauważyłam, że 3-miesięczna córeczka ma nierówne źrenice. Prawa jest trochę większa od lewej. Obie reagują na światło. Mała też w prawą stronę trochę gorzej wodzi wzrokiem niż w lewą. Poradźcie proszę co robić. Pediatra, neurolog, okulista? Boję się po przeczytaniu w internecie info co taka różnica może oznaczać.
Komentarz
Przy czym - z doświadczenia znajomej, której dziecku USG robił jakiś pacan bez kompetencji i powiedział, że jest ok. Po trzech miesiącach od tego USG ich pediatra zobaczył, że jest coś jednak nie tak - przy zwykłym badaniu. Okazało się, że tej znajomej córka ma mocno niedorozwinięte bioderka i musiała potem Mała przez bodaj 6 miesięcy w uprzęży leżeć. Ponoć niewiele brakło, bo została kaleką. A i leczenie trwałoby krócej, gdyby od razu po USG było wdrożone.
Tak że ten... Lekarza trza tylko dobrego i raz może starczyć.
Z kompotu dostał.