Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Czy mieszane plaże są dziełem szatana?

2456714

Komentarz

  • Plaża to ostatnie miejsce na którym odczuwałałabym cielesne pokusy. Nad polskim morzem przeważa typ, sarmaty z wąsem, wylewającym się brzuchem, spocony, w przymałych slipach i piwem w plastiku w ręku. Koło niego równie tandetnie wyglądająca pańcia i krążące w okół przygrube dzieci, na które nikt specjalnie nie zwraca uwagi, obżerające się od rana jakimś syfem... Oczywiście obraz jest lekko przerysowany, bo większość ludzi z małymi dziećmi jeździ nad morze i nie podejrzewam, żeby ktokolwiek z nas odpowiadał tej charakterystyce. JA lubię plaże późno popołudniową lub w chłodniejsze dni, gdy można się oddać właśnie spacerom, budowlą z piasku, pływaniem na skimboardzie (znacie?) itp... W Białogrorzę zawsze wcześniej mamy bardzo długi spacer nim dojdziemy wreszcie na plaże i znajdujemy miejsca, gdzie nie ma prawie ludzi...

    A napisałam, że badziew jest nad polskim morzem, to oczywiście nieprawda, klimat nadmorski jest co do zasady tandetny, nawet jak to jest luksusowa tandeta...
  • "Nad polskim morzem przeważa typ, sarmaty z wąsem, wylewającym się brzuchem, spocony, w przymałych slipach i piwem w plastiku w ręku. Koło niego równie tandetnie wyglądająca pańcia i krążące w okół przygrube dzieci, na które nikt specjalnie nie zwraca uwagi, obżerające się od rana jakimś syfem..."

    Ani chybi widziałaś naszą rodzinę. Czemu nie podeszłaś się przywitać?

    ;)
  • z egzorcyzmów

    Nieszczęsne kobiety nieroztropne! Pamiętajcie, że jest nieczystość ciała, ale także i myśli: któż zliczy grzeszne myśli i pragnienia, które wznieca w rozwiązłych mężczyznach wasza bezwstydna moda, szczególnie na ulicach i na plażach, po których nieustannie krążą tłumy demonów? Zachowujecie się tak na plażach obmywając wodą wasze ciała, a jednocześnie plamiąc dusze wasze i tych, którzy na was patrzą bezwstydnie. Chcecie ochłodzić się w morzu w te dni spiekoty, a jednocześnie przygotowujecie sobie żar wiecznego ognia! Słysząc o wiecznym ogniu uśmiechacie się ironicznie, ale te które poprzedziły was w śmierci nie robią już tego, płacąc za swoje winy wraz z innymi potępieńcami!

    - â?žJa jestem bardzo sprytny; aby osiągnąć swój cel w świecie, osłabiam autorytet rodziców, którzy są pierwszymi odpowiedzialnymi za nieprzyzwoity sposób ubierania się ich córek. Kobiety noszące się bezwstydnie utwierdzam w przekonaniu, że nie robią nic złego, ponieważ obecnie prawie wszystkie tak się ubierają. Posługując się brakiem ograniczeń na plażach, wzbudzam w tych kobietach przyjemność z bycia oglądanymi i podziwianymi. A teraz klecho oznajmię ci to czego jeszcze nie wiesz. W piekle przebywają obecnie najpiękniejsze kobiety świata, te które podczas swego ziemskiego życia posługiwały się swoją fizyczną urodą w celu uwodzenia mężczyznâ?.
  • [cite] Maciek:[/cite]"Nad polskim morzem przeważa typ, sarmaty z wąsem, wylewającym się brzuchem, spocony, w przymałych slipach i piwem w plastiku w ręku. Koło niego równie tandetnie wyglądająca pańcia i krążące w okół przygrube dzieci, na które nikt specjalnie nie zwraca uwagi, obżerające się od rana jakimś syfem..."

    Ani chybi widziałaś naszą rodzinę. Czemu nie podeszłaś się przywitać?

    ;)

    Wąs z brodą się nie liczy;) Do tego obowiązkowa jest męska koszulka bez rękawów z siateczką i klapersy typu kuboty, najlepiej na białą skarpetę... Tak wyedukowany masz szansę w tym roku:)
  • Takie klapersy, w jakich Adamu Mihniku chodzi do prezydęta?
  • On miał chyba coś ala crocsy, ale rzeczywiście powiązanie miejsca i jak pamiętam skarpety wpasowuje się w kontekst mocno ludyczny...
  • Mogą być skarpetki w romby?
  • romby, to trochę taki styl inteligencji technicznej obecnych 50 - 70 latków, obowiązkowo do skórzanych sandałów, nie liczy się - skarpeta musi być biała, na plaże do klapersów przy niedzieli do mokasynów.
  • .

    (nie warto)
  • to się Maćku z T. pośmialiście:tongue::wink:
  • Chyba wszystkie mieszczuchy i maluchy tęsknią za morską bryzą :cool: Ha, te spacery romantyczne w zachodzącym słońcu, chwile, gdy wiatr rozwiewa kurtkę; chwile po sztormie, gdy w powietrzu jest najwięcej jodu :cool:...
    rozmarzyłam się!
    Na razie zostaje kontemplacja radosnej zieleni za oknem i świeże czerwcowe choć wielkomiejskie powietrze :cry:
  • Ale i tak życie jest piękne... a jeśli to obraża czyjąś moralność lub estetykę, to niech nie plażuje...
    choć szkoda, choćby ze względu na dziatwę... tyle piasku w jednym miejscu
    Acha, pamiętam, że chodziłysmy na plażę z koleżanką tak mniej więcej od 9ej do 11ej potem dom i znowu od 16ej, żeby uniknąć najgorętszego słońca, w ten sposób unikałysmy też tłumów...:cool:
  • Czasem mam wrażenie , że niektórzy są bardziej skorzy widzieć dzieła sztana , niż Boga. I estetyki nie mieszałabym z moralnośćią. A co np. z osobami niepełnosprawnymi , ich widok na plaży też może kogoś razić ? Sama pamiętam swoje zmieszanie , gdy kiedyś , było to w czasie studiów , na basen weszła grupa osób bez kóreś kończyny (albo kończyn). Mają siedzieć w domu , jak lubią plażowanie i kąpiele w morzu ?
  • wniosek: najlepiej chodzic na bezludne plaze

    to powinno byc haslo reklamowe:
    na Malediwach nie zgrzeszysz :wink:
  • Z chrześcijańskiego punktu widzenia odpowiedź na pytanie o celowość i dopuszczalność uczęszczania na plaże jest negatywna, z czterech powodów.
    Ja pierdziu jakie bzdety...:shocked:
  • Zapraszam do siebie na plaże...

    A są piękne. Na tej lubimy ze znajomymi robic grilla. Oczywiście weather permitting.

    http://en.wikipedia.org/wiki/File:Tombolo_St_Ninians_5940.JPG

    W każdym razie pokus brak, bo nikt normalny się nie rozbierze do bikini.
  • Ślicznie , ach rozmarzyłam się....
  • Monka73

    Co innego osoba niepełnosprawna, a co innego brzuchaty ochlejus. To samo dotyczy osób otyłych, można założyć estetyczny jednoczęściowy kostium, na spacer plażowy narzucać przewiewną tunikę, a nie od razu wbijać się w przymałe bikini... Ja piszę o takich klimatach.
  • 19z0ZxcZyvl

    Co Ci nie pasuje?
  • Patrząc na to zdjęcie uważam, że mieszane plaże są dziełem szatana.
  • Mimo wszystko się uśmiałam...:bigsmile:
  • Nie... nie zapytam.
  • ja bym tam pasowała do towarzystwa
    jeszcze jedna kromka ze smalcem a będę wyglądać jak ta ruda
  • Fiona, plizz... Przestań się ciągle dołować.
  • [cite] fiona xxl:[/cite]ja bym tam pasowała do towarzystwa
    jeszcze jedna kromka ze smalcem a będę wyglądać jak ta ruda
    Ta chudzinka?
  • Zauważyliście, że na drugim planie, po lewej, jakiś buldog wącha czarnego kundla? :shocked:

    Taw odpowiadam - to nie jest mój buldog.
  • No, Paweł, gratuluję spostrzegawczości...:wink:
  • @Taw - chciałam to samo napisać, ale nie umiałam ubrać tak trafnie w słowa...
  • to chyba nie buldog tylko spasiony mopsik...
    Bo mój bullmastiff to to też nie jest. Także mnie tam nie było.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.