Witaj, nieznajomy!
Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!
SZCZEPIENIA czyli rosyjska ruletka
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!
Komentarz
Bo jeśli tak, to nie będę marnowała swojego czasu.
Wiesz, w ulotce jest napisane, że powstała o linię komórkową ludzką.
I takie są fakty , producenci nie zaprzeczają ,że stosuja takie procedury , wszystko jest jawne.
Rozumiem @Klarcia, że taki fakt szokuje, ale obsmiewanie innych , wobec swojej niewiedzy, świadczy o tobie.
https://www.mp.pl/szczepienia/ekspert/zagadnienia_rozne_ekspert/196236,czy-szczepionki-sa-nieetyczne-szczepionki-z-aborcji
1. Odra ostatnio bardzo groźna jest - ma paskudny przebieg.
2. Te szczepionki powstały w oparciu o..., ale już teraz nie używa się do ich produkcji płodów z poronienia.
Te dwa fakty – korzystanie z linii pochodzących sprzed półwiecza oraz powód dokonania owych aborcji – nie są bowiem bez znaczenia w dalszej analizie etycznej.
https://www.mp.pl/szczepienia/specjalne/100056,etyczne-aspekty-szczepionek-uzyskiwanych-z-linii-ludzkich-komorek-zarodkowych
Historia linii komórkowych powstałych w wyniku aborcji mrozi krew w żyłach.
Tutaj publikacja jej autora na długo zanim udało mu się ją stworzyć (do powstania linii Wi-25, ta wykorzystana w szczepionce to Wi-38) warto zobaczyć jak wyglądała jego praca:
https://cogforlife.org/Hayflick1961ExpCell.pdf
S. 591 to dla mnie jakiś koszmar.
@Klarcia masz mnie za idiotę? Nie pisałam nic o poronieniu ale o ABORCJI!
Mam nadzieję, że odróżniasz jedno od drugiego.
2. Z poronienia dziecko NIE ŻYJE już- często kilka dni/tygodni. Pobranie żywego organu jest niemożliwe. Do szczepionki musi być żywy organ.
3. Nie wierzę i nie muszę wierzyć w to, że były to inne powody aborcji, a nie pobranie organów do celów szczepionki. Dlaczego? Dlatego, że jest podany nr linii, co oznacza, że dodano X aborcji i to czego szukali znaleźli w X abortowanym dziecku.
4. Nawet jeśli nie temu służyła ta aborcja- to co z tego?! Aborcja to zło. To grzech ciężki. Nawet gdyby ta szczepionka działała super (a tu są wątpliwości)- wspaniałe, ja uważam, że NIE PO TRUPACH (!) A tu mówimy o ludzkich trupach.
5. Komórki tamtych zamordowanych dzieci są stale namnażane. Czytałam artykuł, nie pamiętam gdzie, że żywotność takich komórek ocenia się, że się skończy. Dlaczego? Ano dlatego, że człowiek też żyje X lat. A skoro jest przyzwolenie społeczne- wszak jest (!) bo nawet katolicy uważają, że skoro nie ma alternatywy- (patrz np.Ty)- to wykorzystują inne abortowane dzieci do tego, żeby tworzyć nowe szczepionki, np.covid.
6. A czy ja coś pisałam, że odra ma fajny przebieg? No ma niefajny. Mój brat miał, to wiem. Brat żyje i ma się dobrze. My się od niego nie zaraziliśmy. Ale nie mam nic przeciwko szczepionce przeciwko odrze, tylko MMR, czyli skojarzonej. Wiesz jaka jest różnica?
W mojej definicji poronienie naturalne to wydalenie "ciała obcego" przez organizm kobiety. Do takiego dochodzi, gdy, ciało kobiety odrzuca ciało dziecka, ale bez podawania środków medycznych, stąd: naturalne.
Zwykle ciało kobiety odrzuca ciało dziecka wtedy, gdy ciało dziecka już nie żyje. Czy my mówimy o tym samym?
Nie wiem o jakiej sytuacji mówisz, że "czeka się na naturalne poronienie, gdy dziecko jest żywe".
Pocieszające, że także uznajesz produkcję szczepionki na abortowanych dzieciach za niemoralne.
Teoretycznie musieliby wiedzieć na co matka aktualnie choruje, żeby wiedzieć, czego szukać w jakim organie.
Przecież Twoje dzieci próbowano ratować i jedno żyje
W aborcji różni się to tym, że wywiad jest "doskonale" wykonany i dokładnie wszystko wiadomo.
Brzmi to strasznie! I od razu budzi podejrzenie. W każdym razie we mnie.
Nie słyszałam o takich praktykach na patologii ciąży.
Absolutnie- moim zdaniem nie jest to etyczne.
Ale w przeszczepach też tak robią... więc kto wie
Mieli cynk... Kurde, czy nie próbowali ratować?
Zbyt dużo wątpliwości.
nie jestem medykiem
ale dla mnie termin "śmierć mózgowa" to taki wytrych pozwalający pobierać narządy i tkanki do przeszczepów.
żeby narząd nadawał się do wszczepienia innej osobie musi być "świeży" w znaczeniu nieuszkodzony - taki stan zakłada dotlenienie i odżywienie tkanek, czyli przepływ krwi nie powinien być zaburzony czy zatrzymany.
mamy więc sytuację kiedy maszyna podtrzymuje krążenie i oddychanie ale pacjent jest martwy
a jest martwy bo ktoś ocenia, że jakieś fale mózgowe nie występują.
uwaga! troll!: jak czytam niektóre artykuły i słucham wypowiedzi polityków i redaktorów to stwierdzam, że żadne procesy myślowe (i fale mózgowe) nie miały tam nic do roboty, czyli autorzy mogą zostać uznani za martwych i zutylizowani ;P
a tak na marginesie: medycyna nie wie wszystkiego. Na forum dla Amazonek co jakiś czas pojawia się pytanie "nie mam mutacji genetycznych, nie mam nadwagi, nie palę, nie piję, nie używam narkotyków, uprawiam sport, zdrowo się odżywiam - więc dlaczego zachorowałam?"