Bardzo przepraszam że nie wczoraj tak jak obiecałam, ale szwagierki nie było a i szal wzięła ze sobą ( bo u nas wczoraj śnieżyło) ale mam go przed sobą zmierzyłam i podaję wymiary złożonego na pół - czyli materiału dwa razy tyle będzie potrzeba.
Komin złożony na pół ma wymiary: długość: 75 cm ( i jak mierzyłam na różne sposoby to zupełnie to wystarcza) szerokość 60 cm ( czyli tam gdzie zszywamy - tu też wystarcza - ale można zrobić trochę węziej.
A i takie wymiary powodują że super się układa jako bolerko - tylko nie umiem wam wytłumaczyć jak to nałożyć
Znalazłam super stronę- skarbiec Godzinami ją już przeglądam i jest świetna!
Jest na niej mnóstwo tutoriali i projektów na szydełko, druty i do uszycia (i inne 'zrób to sam')
Z materiału, z filcu, patchworki, no wszystko po prostu. Oto ona
:bigsmile:
Po prawej stronie są projekty i tutoriale podzielone na kategorie, łatwo można sobie zwinąć/rozwinąć. Wszystko ładnie wytłumaczone, pokazane (choć niestety po angielsku, ale myślę, że wiele można zrozumieć właśnie ze zdjęć).
Od kilku dni jestem szczęśliwą posiadaczką maszyny do szycia :P
Jeszcze nie wiem, co z tego wyjdzie. Moja mama szyje świetnie. Nie zawodowo co prawda, ale jako młoda dziewczyna ukończyła kurs, potem "złapała bakcyla" i odkąd pamiętam szyła, szyła, szyła... Kiedyś z gotowych wykrojów, potem sama robiła wykroje, a teraz z głowy. I WSZYSTKO umie - od banalnych, przez spódnice, sukienki, spodnie, bluzki etc... Chyba tylko koszuli nie szyła jeszcze i marynarki, chociaż kto ją tam wie Ale przerwobić potrafi wszystko... Tak się zastanawiam, czy mam coś we krwi z tego :P
Teraz rodzice byli trochę u nas i mama mi podstawy pokazała.
Wyciagnelysmy z mama maszyne i obszywamy firanki. Znaczy mama mi pokazala, bo zapomnialam przez pare lat nieszycia. Zaraz moja kolej , wlasnie karmiac ogladam jeszcze tutoriale na tubce Let´s roll :bz
Bedzie sie dzialo... (literki tez juz zamowione...)
Ja rozpracowuję te 50 ściegów, które ma ta maszyna... Wiem, że większość to ściegi ozdobne, ale wiem, że są też jakieś bardziej "celowe"... Mama pokazała mi te podstawowe.. I ćwiczę szycie "po łuku", bo obszycie kółka to zupełna magia dla mnie jeszcze....
upnę bo i ja zakupiłam maszynę do szycia... co oznacza szybki koniec świata - ja i szycie??? ale wymieniłam już suwak w kurtce, może nie za ładnie ale za to spełnia swoją funkcję w 100% przerobiłam synowi spodnie zimowe (wymiana szelek i uchwytów uszyłam torebeczki bawełniane z ryżem, fasola itp do zabaw czy chwytania nogą zaszyłam mężowi 2 rozdarcia w spodniach.
I jestem duuuumna, jak nie wiem co;-)
a przed ślubem mu mówiłam, mogę Ci gotować i piec, ale błagam nie wymagaj bym szyła...
Szyję tylko w rękach i właśnie dojrzałam do nauki szycia na maszynie. Nawet dostałam ofertę, że ktoś mi maszynę pożyczy, ale boję się, że z moimi "lewymi" do urządzeń rękami coś w tej maszynie uszkodzę. I mam pytanie - oprócz złamanej igły, co mogę jeszcze niechcący/ niewprawną ręką zepsuć? I ile naprawa może kosztować ? dzięki z góry za pomoc, k.
Ja też przywiozłam maszynę od rodziców tydzień temu. na razie stoi. U mnie to ewentualnie skracanie wchodzi w grę, zwykle korzystałam z pomocy koleżanki, ale szczerze... nie chce mi się otwierać. Moja 60-letnia mama szyje od... 2 miesięcy.
http://www.papavero.pl/ Polecam ta stronę. Mnóstwo darmowych wykrojów przystosowanych do drukowania na kartkach A4 i sklejania. Mnóstwo instrukcji jak szyć. Wykroje pięknych sukienek!!!
@Agnicha, ale jakąs konkretna burde masz na myśli...
Ja kiedys szyłam z wykrojów burdowych. Mam jeszcze trochę tego w piwnicy rodziców( czego ja tam nie mam, burdy , skóry, przyrzady kaletnicze, przetwory wina, maszyny do szycia, adapter radmoru, materiały, posciele , zasłonki, powidla, słoiki, wina...) Tylko te moje to zabytki juz prawie dwudziestoletnie. Mi sie trudno szyło, ale ja jestem samoukiem szyciowym.
Komentarz
http://thecottagehome.blogspot.com/2011/05/lightweight-spring-infinity-scarf.html
ale trzeba cale na cm przeliczac
Komin złożony na pół ma wymiary:
długość: 75 cm ( i jak mierzyłam na różne sposoby to zupełnie to wystarcza)
szerokość 60 cm ( czyli tam gdzie zszywamy - tu też wystarcza - ale można zrobić trochę węziej.
A i takie wymiary powodują że super się układa jako bolerko - tylko nie umiem wam wytłumaczyć jak to nałożyć
Jest na niej mnóstwo tutoriali i projektów na szydełko, druty i do uszycia (i inne 'zrób to sam')
Z materiału, z filcu, patchworki, no wszystko po prostu.
Oto ona
:bigsmile:
Po prawej stronie są projekty i tutoriale podzielone na kategorie, łatwo można sobie zwinąć/rozwinąć. Wszystko ładnie wytłumaczone, pokazane (choć niestety po angielsku, ale myślę, że wiele można zrozumieć właśnie ze zdjęć).
widze, ze lazimy po tych samych stronach :bigsmile:
Od kilku dni jestem szczęśliwą posiadaczką maszyny do szycia
:P
Jeszcze nie wiem, co z tego wyjdzie.
Moja mama szyje świetnie. Nie zawodowo co prawda, ale jako młoda dziewczyna ukończyła kurs, potem "złapała bakcyla" i odkąd pamiętam szyła, szyła, szyła... Kiedyś z gotowych wykrojów, potem sama robiła wykroje, a teraz z głowy. I WSZYSTKO umie - od banalnych, przez spódnice, sukienki, spodnie, bluzki etc... Chyba tylko koszuli nie szyła jeszcze i marynarki, chociaż kto ją tam wie Ale przerwobić potrafi wszystko...
Tak się zastanawiam, czy mam coś we krwi z tego :P
Teraz rodzice byli trochę u nas i mama mi podstawy pokazała.
Na razie - obszyłam 3 ścierki :P
Chciałabym dać radę
Odpada
Kocyk już zamówiony od koleżanki, która biznes rozkręca.
Nawet dwa
Jak oswoję maszynę mam w planach takie literki do ozdobienia pokoju dziecinnego.
Wiecie o co cho -
A potem w planach jakieś pluszaki może... ozdabianie ubranek. A na lato moze coś dla siebie.
Zimowo-jesienne szycie jakieś trudniejsze jest.
Są takie bardziej klasyczne wzory, że tak powiem
I ćwiczę szycie "po łuku", bo obszycie kółka to zupełna magia dla mnie jeszcze....
co oznacza szybki koniec świata - ja i szycie???
ale wymieniłam już suwak w kurtce, może nie za ładnie ale za to spełnia swoją funkcję w 100%
przerobiłam synowi spodnie zimowe (wymiana szelek i uchwytów
uszyłam torebeczki bawełniane z ryżem, fasola itp do zabaw czy chwytania nogą
zaszyłam mężowi 2 rozdarcia w spodniach.
I jestem duuuumna, jak nie wiem co;-)
a przed ślubem mu mówiłam, mogę Ci gotować i piec, ale błagam nie wymagaj bym szyła...
Nawet dostałam ofertę, że ktoś mi maszynę pożyczy, ale boję się, że z moimi "lewymi" do urządzeń rękami coś w tej maszynie uszkodzę.
I mam pytanie - oprócz złamanej igły, co mogę jeszcze niechcący/ niewprawną ręką zepsuć? I ile naprawa może kosztować ?
dzięki z góry za pomoc,
k.
Polecam ta stronę. Mnóstwo darmowych wykrojów przystosowanych do drukowania na kartkach A4 i sklejania. Mnóstwo instrukcji jak szyć. Wykroje pięknych sukienek!!!
Ja kiedys szyłam z wykrojów burdowych. Mam jeszcze trochę tego w piwnicy rodziców( czego ja tam nie mam, burdy , skóry, przyrzady kaletnicze, przetwory wina, maszyny do szycia, adapter radmoru, materiały, posciele , zasłonki, powidla, słoiki, wina...)
Tylko te moje to zabytki juz prawie dwudziestoletnie. Mi sie trudno szyło, ale ja jestem samoukiem szyciowym.
Dwa małe mamy zajęte i jeden duzy. Ale jeden duzy wolny. Moze by pozyczył???