Oby ten weekend szybko zleciał i oby pojawil się jakis ksiądz przed poniedziałkiem
*****
Miałam piękny dzień. Rano, o 8 Msza św. w Carlsbergu, w mojej intencji. Krótko przed operacją Jezus nakarmił mnie swoim ciałem. Komunię przyniosła Pani, która jest Seelesorge. O godz. 19, w Ludwigshafen, Msza św. w mojej intencji. Uczestniczyłam w niej, bo transmitowana była. Chwała Panu.
Czuję się kiepsko, tak jak wcześniej. Boli mnie, ale dotarło w końcu do zabitego łba, że jeżeli będę współpracowała z lekarzem to będzie mniej bolało. Ja chciałam dostawać silne przeciwbólowe, które natychmiast działają. Wczoraj narobiłaś rabatu, że mają mi podłączyć kroplówkę z narkotyków. Na początku, pielęgniarka nie chciała, ale zagroziłam, że zadzwonię pod 112 i powiem, iż nie mamy opieki. Skonsultowano się z lekarzem i dostałam kroplówkę. Dzisiaj dałam sobie wytłumaczyć, że lepszy jest program przeciwbólowy. Systematycznie podawane leki, zanim jeszcze zaczną się ostre bóle. No i jest jednak lepiej - boli, ale idzie wytrzymać.
Jeszcze czeka mnie zmiana opatrunku, może nie będę darła japy.
Podczas operacji, jeszcze pod narkozą, podłączono mi zapasowy wenflon. Drę się przy każdej próbie wkłówania w żyłę.
Czuję się kiepsko, tak jak wcześniej. Boli mnie, ale dotarło w końcu do zabitego łba, że jeżeli będę współpracowała z lekarzem to będzie mniej bolało. Ja chciałam dostawać silne przeciwbólowe, które natychmiast działają. Wczoraj narobiłaś rabatu, że mają mi podłączyć kroplówkę z narkotyków. Na początku, pielęgniarka nie chciała, ale zagroziłam, że zadzwonię pod 112 i powiem, iż nie mamy opieki. Skonsultowano się z lekarzem i dostałam kroplówkę. Dzisiaj dałam sobie wytłumaczyć, że lepszy jest program przeciwbólowy. Systematycznie podawane leki, zanim jeszcze zaczną się ostre bóle. No i jest jednak lepiej - boli, ale idzie wytrzymać.
Jeszcze czeka mnie zmiana opatrunku, może nie będę darła japy.
Podczas operacji, jeszcze pod narkozą, podłączono mi zapasowy wenflon. Drę się przy każdej próbie wkłówania w żyłę.
Nieco lepiej, ale nadal boli. Zarazem mam okazję świadczyć o Jezusie, prawdziwie obecnym w konsekrowanym chlebie i winie. Teraz już jestem wdzięczna Bogu, że przekonał mnie do zostanie katoliczką. Gdy ze wspólnotą mam tylko kontakt duchowy - i tak dobrze, że ks. Ireneusz codziennie nadaje transmisję z celebrowanej Eucharystii i mogę się z nimi jednoczyć w modlitwie - to przynajmniej Jezus odwiedza mnie osobiście.
Mam już opiekę pielegniarską, przychodzi do domu. Dostanę jeszcze panią do sprzątania i panią, która będzie pomagała mi się umyć. Dzisiaj była zmiana opatrunku, był przyklejony do rany, gdy mi to zrywano, wyłam tak, że było mnie słychać w całej V p. kamienicy. W południe byłam na zdjęciu klamer; zdejmowała asystentka lekarza, w znieczuleniu. Tym razem tylko popiskiwałam. No, mam już większość horroru za sobą, teraz została tylko zmiana opatrunków co 2 dni. Zrobiło mi się (jeszcze w szpitalu) zapalenie sutka i gruczołu mlekowego. W klinice dawali antybiotyk, gdy wpisali do domu, to zakończyli kurację. Po dwóch dniach, w nocy, problem wrócił. Mam w domu antybiotyki, na wszelki wypadek, gdy trzeba wziąć, a lekarz niedostępny. Rozpoznałam jaki mam zażywać i zaczęłam brać. Jest już widoczna poprawa. Pozdrawiam wszystkich serdecznie, dziękuję za modlitwę.
Znowu jestem w szpitalu. W Carlsbergu upadłam i złamałam prawą rękę. Lewą rękę mam uszkodzoną od wcześniejszych złamań; zostałam więc praktycznie bez rąk. Na razie nie będą robili operacji, moze się zrośnie . Do domu nie mogę išć, bo nawet tyłka sobie nie podetrę. Załatwiają mi dom opieki na czas, dopóki nie dojdę do siebie. W szpitalu mam tylko telefon i źle mi się pisze lewą ręką, to komentarzy ode mnie będzie maĺo. Pozdrawiam.
Karmią nas luksus, obiad z 3 dań, wcześniej zamawiam, co chcę. Mieli opory co do dawania cukru, bo mam ponad 250, ale podpisałam i przynoszą . Dają silne przeciwbólowe, tylko lekarzy brakuje, ale ten na moim oddziale jest super i po polsku gada. Nie jest źle
Komentarz
Klarciu zdrowiej!!!
Rano, o 8 Msza św. w Carlsbergu, w mojej intencji. Krótko przed operacją Jezus nakarmił mnie swoim ciałem. Komunię przyniosła Pani, która jest Seelesorge. O godz. 19, w Ludwigshafen, Msza św. w mojej intencji. Uczestniczyłam w niej, bo transmitowana była.
Chwała Panu.
Jeszcze czeka mnie zmiana opatrunku, może nie będę darła japy.
Podczas operacji, jeszcze pod narkozą, podłączono mi zapasowy wenflon. Drę się przy każdej próbie wkłówania w żyłę.
Jeszcze czeka mnie zmiana opatrunku, może nie będę darła japy.
Podczas operacji, jeszcze pod narkozą, podłączono mi zapasowy wenflon. Drę się przy każdej próbie wkłówania w żyłę.
Zarazem mam okazję świadczyć o Jezusie, prawdziwie obecnym w konsekrowanym chlebie i winie.
Teraz już jestem wdzięczna Bogu, że przekonał mnie do zostanie katoliczką.
Gdy ze wspólnotą mam tylko kontakt duchowy - i tak dobrze, że ks. Ireneusz codziennie nadaje transmisję z celebrowanej Eucharystii i mogę się z nimi jednoczyć w modlitwie - to przynajmniej Jezus odwiedza mnie osobiście.
Boli mnie, później więcej napiszę.
Dzisiaj była zmiana opatrunku, był przyklejony do rany, gdy mi to zrywano, wyłam tak, że było mnie słychać w całej V p. kamienicy.
W południe byłam na zdjęciu klamer; zdejmowała asystentka lekarza, w znieczuleniu. Tym razem tylko popiskiwałam.
No, mam już większość horroru za sobą, teraz została tylko zmiana opatrunków co 2 dni.
Zrobiło mi się (jeszcze w szpitalu) zapalenie sutka i gruczołu mlekowego. W klinice dawali antybiotyk, gdy wpisali do domu, to zakończyli kurację. Po dwóch dniach, w nocy, problem wrócił. Mam w domu antybiotyki, na wszelki wypadek, gdy trzeba wziąć, a lekarz niedostępny.
Rozpoznałam jaki mam zażywać i zaczęłam brać. Jest już widoczna poprawa.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie, dziękuję za modlitwę.
W Carlsbergu upadłam i złamałam prawą rękę.
Lewą rękę mam uszkodzoną od wcześniejszych złamań; zostałam więc praktycznie bez rąk.
Na razie nie będą robili operacji, moze się zrośnie .
Do domu nie mogę išć, bo nawet tyłka sobie nie podetrę. Załatwiają mi dom opieki na czas, dopóki nie dojdę do siebie. W szpitalu mam tylko telefon i źle mi się pisze lewą ręką, to komentarzy ode mnie będzie maĺo.
Pozdrawiam.
Dają silne przeciwbólowe, tylko lekarzy brakuje, ale ten na moim oddziale jest super i po polsku gada.
Nie jest źle