Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

KORONKA NIEUSTAJĄCA W INTENCJI WERONIKI, OLI, MICHAŁKA

edytowano kwiecień 2015 w Ogólna
Konto skasowane na prośbę użytkownika.
«13456710

Komentarz

  • Modlitwa o wyproszenie łask za wstawiennictwem Jana Pawła II

    Sługo Boży Janie Pawle II, za Twoim pośrednictwem proszę o łaski dla mnie i moich bliźnich. Wierzę w moc mej modlitwy i w Twoją zbawienną pomoc. Wyproś u Boga Wszechmogącego łaski, o które się modlę ... (wymienić prośby).

    Uproś dar umocnienia wiary, nadziei i miłości. Pan Jezus obiecał, że o cokolwiek w Jego imię poprosimy to otrzymamy. Dlatego Panie, pełen ufności, proszę Cię o potrzebne łaski, za wstawiennictwem Sługi Bożego Jana Pawła II. Wysłuchaj mnie, Panie. Amen.
  • Nie chcę dręczyć Małgorzaty, napisałąm tylko, że ją wspieramy. Haku nie odbiera, piszę do Kerimy.
  • ja wam tylko powiem, że chyba jest bardzo potrzebna ta modlitwa

    zgłosiłam się na 22gą
    od momentu wpisania dostałam gorączki (większej niż mam), dreszczy, przeogromna senność mnie ogarnęła , nasilił się ból gardła i głowy

    skonczyłam modlitwę i temp spadła , a reszta jest do wytrzymania
  • bedziemy cala rodzina z toba pozdrow Ole od nas z dalekiego Aachen i usciskaj ja od nas
  • Modlą sie Misjonarki Krwi Chrystusa z Rawy Mazowieckiej ja również nieustaje w modlitwie.
  • Modlę się bardzo ..... Wy wstajecie w nocy ....Wstanę na moją modlitwę o dziewczynki nad ranem ....
  • [cite] Tomasz i Ewa:[/cite]Dziewczynki potrzebują cudu. I tylko Bóg ten cud zdziałać może. Jeśli jeszcze go nie ma, to pewnie źle się modlimy. Aby to wszystko miało sens potrzeba nam jeszcze postu i jałmużny. Niech każdy z nas w sercu postanowi z czegoś zrezygnować i coś komuś potrzebującemu ofiarować. I jeszcze tylko dodać bezustanne wołanie do Ducha Świętego. Aby przyszedł z uzdrowienie i mocą swą odnowił wszystko. Amen.

    Bardzo ważny głos!
    Popieram w 100%
  • Ja też do postu dołączę...ale bez wody rady nie dam.....
  • jutro post suchy chleb i woda
  • Jesteście niesamowici...
    Mi jest trudno sie określić. Moja młoda je czasem, co godzinę, czasem co dwie. Nie ukrywam, że wolałabym to połączyć.
    Jestem poczatkujaca w koronce, mogłabym i pakować się i modlić, ale nie umiem. Położę sie najwcześniej o 2.00, pobudka mam 6.30, w miedzy czasie karmienia. Na pewno będę odmawiała przy każdym karmieniu.
  • :shocked::shocked::shocked::shocked:

    JESTEŚCIE NIESAMOWICI!!!!
    :whorship::whorship::whorship::whorship::whorship::whorship::whorship::whorship::whorship::whorship::whorship::whorship::whorship::whorship::whorship::whorship::whorship:
  • @origami, tak mi strasznie głupio, ale naprawdę nie umiem/mogę się określić. Ale w każdej wolnej chwili będę się starać.
  • [cite] Tomasz i Ewa:[/cite]Dziewczynki potrzebują cudu. I tylko Bóg ten cud zdziałać może. Jeśli jeszcze go nie ma, to pewnie źle się modlimy.


    Pewnie ktoś się obrazi, ale ośmielę się przypomnieć, że Pan Bóg to nie automat do kawy, ani książka wniosków i zażaleń.

    I w modlitwie, której nas nauczył są słowa: "Bądź wola Twoja".
  • Jedno nie wyklucza drugiego-tzn.do wpisu Bereniki
  • [cite] Berenika:[/cite]
    [cite] Tomasz i Ewa:[/cite]Dziewczynki potrzebują cudu. I tylko Bóg ten cud zdziałać może. Jeśli jeszcze go nie ma, to pewnie źle się modlimy.


    Pewnie ktoś się obrazi, ale ośmielę się przypomnieć, że Pan Bóg to nie automat do kawy, ani książka wniosków i zażaleń.

    I w modlitwie, której nas nauczył są słowa: "Bądź wola Twoja".

    Oj tak!
    I powiem od siebie...Czasami łatwiej jest zmówić dziesiątki różańców i koronek niż powiedzieć tak z głębi serca: BĄDŹ WOLA, TWOJA!
  • Niezwykłe jest to, że ta historia poruszyła tak wiele ludzi i modlą się w intencji wyzdrowienia Weroniki, tyle dobrej energii... Ja więc pomodlę się za co innego. Małgosiu, niech Bóg w jakiejkolwiek formie go pojmujemy, czy tez jest, da Wam, całej Waszej rodzinie siłę, niech na Wasza całą rodzinę spłynie spokój i ukojenie. Niech droga, którą pójdzie Weronika będzie dla niej najlepsza, niech ją prowadzi w spokoju ta wspaniała energia, którą dają wszyscy modlący się za nią, nieważne w duchu jakiego światopoglądu.
    Ja modlę się żebyście mieli dość siły, by podążać za Weroniką.
    Małgosiu, ściskam Cię bardzo mocno.
  • Malgosiu, całe swoje niewyspanie ofiaruję w intencji dziewczynek i waszej rodziny+++
  • +++Fiat voluntas Tua +++
  • Nieustannie +++
    JEZU UFAM TOBIE!!
  • Panie, jeśli chcesz, możesz je uzdrowić

    Jeśli chodzi o "bądź wola Twoja"......
    Słyszałam świadectwo pewnej osoby....
    Ona kiedyś też miała nastoletniego syna na krawędzi śmierci i wymodliła cud uzdrowienia.

    Syn żył jeszcze kilka lat.... w międzyczasie biorąc się za narkotyki, towarzystwo złe itp.... Stoczył się i ona nie mogła nic na to poradzić.... Odszedł daleko od Pana....

    Dziś ona nawołuje kogo może, że lepiej dać Bogu wolność.
    On zna najlepszy czas dla każdego z nas na śmierć.

    On zna najlepszy czas.....

    Ufam, że Bóg widząc Waszą postawę wspiera Małgosię i Jej rodzinę, jest z nimi najlepiej jak to możliwe i przygotowuje ich na wszystko.
    Bo to co będzie - NA PEWNO BĘDZIE DOBRE
  • Nasz ks. proboszcz, a jenocześnie dobry znajomy, jakieś 3 lata temu miał niezwykły wypadek. Nagle źle się poczuł, potem stracił przytomność, jego mózg jakby przestał pracować. Lekarze nie mogli doszukać się przyczyny. Twierdzili, że to taki stan, jakby się organizm zresetował. ??w ksiądz był nieprzytomny przez przeszło miesiąc.

    Sam opisując ówczesny stan twierdzi, że zupełnie nie wie o co chodziło, przecież on wszystkich widział, słyszał, tylko reagować nie mógł. W tym stanie miał jakby (nie wiem jak to okreslić) ukazanie (?), że, jak sam to ujął "najmocniejszym" świętym, który dużo u Boga może wybłagać jest Św. O. Pio. Modlił się w myslach do Niego.

    Ku zupełnemu zdziwieniu lekarzy, bez żadnych leków odzyskał przytomność i wszystkie sprawności życiowe. Fakt, że musiał się od początku uczyć chodzić, mówić, obsługiwać, bo jakby nic nie pamiętał, miał częściowy niedowład, ale po kilku miesiącach był już zupełnie sprawny.


    Piszę to po to, bo wierzę, że Weronika słyszy, rozumie, czuje może nie tylko fizycznie ogrom modlitwy.

    Niech się stanie wola Boża.

    Zaczynam dziś ponadto nowennę do Św. O. Pio w Waszej intencji.

    Może ktoś chętny dołączy.



    Dzień pierwszy

    Święty Ojcze Pio, z przekananiem uczyłeś, że Opatrzność Boża, "mieszając radość ze łzami w zyciu ludzi i całych narodów, prowadzi do osiągnięcia ostatecznego celu; że za widoczną ręką człowieka, jest zawsze ukryta ręka Boga", wstawiaj się za nami w tej trudnej sprawie...., którą przedstawiam Bogu, bym przyjął z wiarą Jego wolę.

    Ojcze nasz...
    Zdrowaś Mario...
    Chwała Ojcu...
  • [cite] Anka:[/cite]Prawie udało sie o 4.00- prawie, bo na koniec zasnęłam:shamed:
    Myślę, że nie masz się co czerwienić:tongue:
    Z pewnością Pan Jezus raczej się wzruszył niż zawiódł...mógłby sobie pomyśleć.."moja mała , dzielna Ania, karmi, jest zmęczona i jeszcze podejmuje trud modlitwy nocnej..." ;)
  • Małgosiu, dziękuję za wieści i za Wasze świadectwo.

    Księże Abp Kazimierzu Majdański - módl się za nami
    bł. Janei Pawle II - módl się za nami

    +++
  • Zrobiłam małą zmianę dla wygody.
    Ci, którzy modlą się na stałe wpisani są boldem.
  • Dostałem maila:

    2315 Lukasz (na stałe)
  • My jutro będziemy już w Polsce (urlop świąteczny), ale z powodu 'napiętego' grafiku i podróżowania, nie mogę dokładnie powiedzieć o której godzinie będę się modlić, ale obiecuję Koronkę rano i wieczorem. Jak mój plan dnia się ustabilizuje i będę miała dostęp do netu - napiszę!
  • [cite] Maciek:[/cite]Dostałem maila:

    2315 Lukasz (na stałe)
    Luka, wracaj! Brakuje tu Ciebie!
  • Drugi dzień Nowenny do Św. Ojca Pio

    Święty Ojcze Pio, Ty zachęcałeś małodusznych do porzucenia lęku i uznania się za najszczęścliwszych, gdy "staną się godni tego, by uczestniczyć w bólach Boga Człowieka", by wierzyli, że to nie opuszczenie, ale wielka miłość Boga, ośmielony przykładem Twojej ufności wobec Boga, proszę o wstawiennictwo w tej intencji...., którą Ci przedkładam.

    Ojcze Nasz....
    Zdrowaś Mario....
    Chwała Ojcu....
  • Św. O. Pio. pomógł mi w zerwaniu umowy telefonicznej nie musiałem płacić kary tylko zapłaciłem za 2 telefony
  • a mam pytanie - czy jeżeli ktoś modli się krócej niż 15 minut, to ma odmówić kolejne koronki, tak, aby była dosłownie ciągłość modlitwy, czy chodzi bardziej o ramy w jakich powinno się odmówić modlitwę?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.