Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Czas na przetwory

1181921232455

Komentarz

  •  
    Wiem, że to nie ten wątek, ...ale nie mam gdzie stawiać tych moich słoików :((
    dziś przy pasteryzowaniu posprzątałam całą piwniczkę ;) 
    a ile nowego miejsca mam.
     

    :-\"
  • Piwniczki ...$$%&)Q_(&....puste w dodatku.... X(
  • Piwniczki ...$$%&)Q_(&....puste w dodatku.... X(
    Piękną mam piwniczkę, naprawdę piękną. A jeszcze na jej plecach piec chlebowy będzie. Żeby jeszcze doba dłuzsza była, bo póki co, "wisieć na maminej spódnicy" ma wymiar do bólu przedmiotowy i nie alegoryczny...
  • Zrobiłam dzisiaj... pierwszy raz syrop z mięty..... szok, mój syn mówi że to Sprite. Cały dom pachniał aż miło. Ale przezornie tylko z połowy porcji, jutro robię jeszcze raz
  • A ja mam duuuuużą piwnicę.
    Komuś wynająć...? ;)
  •  Żeby jeszcze doba dłuzsza była, bo póki co, "wisieć na maminej spódnicy" ma wymiar do bólu przedmiotowy i nie alegoryczny...
    Cóż, trudno by było wisieć na tacinej :-??
  • mamy jednego takiego, co na tacinym co bądź, zwisa upierdliwie. Koszula nocna tez byc może. Więc prawie, jak spódnica. :D
  • Zrobiłam dzisiaj... pierwszy raz syrop z mięty..... szok, mój syn mówi że to Sprite. Cały dom pachniał aż miło. Ale przezornie tylko z połowy porcji, jutro robię jeszcze raz
    Jak się robi syrop z mięty??? Mam jeszcze jedną butelkę pustą... ;)
  • Sok z mięty
    Zagotować 2 litry wody z 1/2 kg cukru i 2 łyżkami stołowymi płaskimi kwasku cytrynowego (PONOĆ MOŻNA POMINĄĆ KWASEK) Zdjąć z ognia, do gorącego płynu dodać mięte w gałązkach- umytą (ale delikatnie pod wodą żeby jej nie pouszkadzać bo te najlepsze olejki eteryczne uciekną). Wybrać młode gałązki jeszcze bez kwiatów- tak 2 garści tj około 30 gałązek i pozostawić w tej wodzie pod przykryciem na 24 godziny. Potem wyjąć mięte, odsączyć i wyrzucić a sok zagotować, wlać gorący, zakręcić i nie trzeba pasteryzować.
    W lasach jest dużo mięty jeśli ktoś nie ma na ogródku.
  • to jest w wersji do późniejszego rozcienczania czy bezpośredniego spożycia?
  • @Savia, i jak poprawka w piekarniku?

    Ja pasteryzowałam warzywa konserwowe (z octem).
    Pokrywki w garnku a potem za pierwszym razem w piekarniku nie chciały załapać, ale okazało się, że najwyraźniej przez to, że słoiki za mocno dokręciłam.
    Jak zakręciłam lekko to wszystko mi się popasteryzowało (oczywiście jak wieczka się wklęsły to dokręcałam)
  • Zrobiłam jarzynkę soloną  z całej porcji. Jestem szczęśliwa - hurtowy wyrób słonych przetworów zaspokaja moją potrzebę gniazdowania i gromadzenia zapasów. Jednak fajnie być w ciąży końcem lata i początkiem jesieni, tyyyyle dobroci bezkarnie można przerabiać :))
  • @Savia, i jak poprawka w piekarniku?

    Ano chyba oki... Ciepłe wyjęłam i postawiłam do góry dnem. Zassało. :-)
  • to jest wersja do rozcieńczeń
    to jest w wersji do późniejszego rozcienczania czy bezpośredniego spożycia?

  • Wczoraj zrobiłam 36słoików buraczków :D
  • jadę na targ rozeznać czy już czas na pomidory, papryke i takie inne
  • jadę na targ rozeznać czy już czas na pomidory, papryke i takie inne
    papryka już jest tańsza.
  • Skończyły mi się już puste słoiki, dokupiłam 60 sztuk i dalej brak. Chyba czas kończyć to przetworowe szaleństwo  :)) Nie, jeszcze muszę zrobić soki malinowe, później winogronowe i pewnie znów wrzucicie jakiś ciekawy przepis i się skuszę  ;)) Dziś znów robię buraczki z kminkiem. Wczoraj przerobiłam 20 kg pomidorów, część na przecier, z reszty robiłam domowy ketchup z warzywami. Dziś własnej kuchni poznać nie mogę  X_X
  • AnkaAso @ Dziś własnej kuchni poznać nie mogę  ..... bo to pewnie moja kuchnia .....  swojej własnej też nie poznaje a jestem na etapie buraczków :)) :P
  • ceny niskie ale czasu mało, brak urlopu buuuu
    może ktoś skorzysta z mojej kuchni i porobi zaprawy ?
  • ceny niskie ale czasu mało, brak urlopu buuuu
    może ktoś skorzysta z mojej kuchni i porobi zaprawy ?
    Zacna myśl! kuchnie mam dwie, może jakieś ochotniczki?
  • Skończyły mi się już puste słoiki, dokupiłam 60 sztuk i dalej brak. Chyba czas kończyć to przetworowe szaleństwo  :)) Nie, jeszcze muszę zrobić soki malinowe, później winogronowe i pewnie znów wrzucicie jakiś ciekawy przepis i się skuszę  ;)) Dziś znów robię buraczki z kminkiem. Wczoraj przerobiłam 20 kg pomidorów, część na przecier, z reszty robiłam domowy ketchup z warzywami. Dziś własnej kuchni poznać nie mogę  X_X
    Ja mam do oddania puste słoiki ;) , ale w okolicach Poznania, to nie wiem, czy Ci pasuje?

  • Ja muszę dokupić, ale litrowe. Drobnicy mam sporo, ale dużych wciąż brakuje. :-(
  • Syn widział u sąsiadów śliwki ,spadające na ziemię,juz wiadro mam do roboty :D
  • Uff! Jak cię czytam, to już jestem zmęczona:) podziwiam kobiety, które mają taki poziom energii i zazdraszczam trochę:)
  • Ale numer- ty narzekasz na swoją energię?  [-( to ja wysiadam na pierwszym przystanku :)
  • gdyby nie trzebabyło ręcznie myć słoików i potem ich godzinami pasteryzować to też bym przetwarzała
    a tak to nie lubię i już :/
    wczoraj zrobiłam dżemy (ale z fixem więc się nie liczy) i nalewkę ;) tego się nie pasteryzuje
  • @uJa to jak przez niechęć do pasteryzowania masz za dużo słoików, ;)
    to mozesz mi je przywieźć :D

    robię i robię różne rzeczy, dzis na ten przykład kolejna partia ogórków , na kiszone i octowe, patisony na bieżąco, na działce do przerobu mem jeszcze buraki
    dużo buraków :) 

    ( 15 słoików buraczków już mam, ale co to jest ;) )
  • pomyślę :)
    ale jednak coś muszę zrobić
    marzy mi się z 30 słoików z leczem albo czymś takim, co będę mogła otworzyć i podać mężowi na obiad jak dwie córy będą dawały czadu

    a ty pasteryzujesz w garnku czy piekarniku?
  • w garnku 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.