przepis na ketchup 4 kg pomidorów 4 ząbki czosnku 1/2 selera 2 duże cebule sól cukier 3 łyżki octu winnego (ja w zeszłym roku pominełam, bo nie cierpię octu i było ok) chili papryka słodka pieprz
pomidory obrać dodać pokrojoną cebulę, selera i czosnek (ja ścieram na drobnej tarce bądź w mikserze) gotować 1 godzinę na wolnym ogniu doprawić
Do tej pory przerobiłam 40 kg pomidorów, ale wczoraj w stokrotce były po 99gr i jak tu nie kupić? Kupiłam więc 20 kg pomidorów i brzoskwinie przy okazji Czy to się da leczyć :-S )
Czy ćwikłę można zrobić do słoików bez octu, ale z sokiem z cytryny? Do tej pory robiłam po kilka słoików ćwikły z cytryną do bieżącego spożycia i nie wiem czy da się po pasteryzacji długo przechowywać? Buraczki ugotowane już czekają...
Do tej pory przerobiłam 40 kg pomidorów, ale wczoraj w stokrotce były po 99gr i jak tu nie kupić? Kupiłam więc 20 kg pomidorów i brzoskwinie przy okazji Czy to się da leczyć :-S )
Nie tego się nie da leczyć a w dodatku to jest bardzo zaraźliwe. Jak ktoś tu wejdzie i przeczyta coś ciekawego to jak " rażony " prądem kupuje i jak w ślepym amoku wekuje..... wiem po po sobie. Mój syn mówi;" Mama czyta na tym WIELODZIETNIKU i cały czas robi jakieś słoiki" :-h
Mam pytanie do bardziej doświadczonych w kwestii buraczków z kminkiem. Zrobiłam wg przepisu, upchałam w słoikach buraki (ze względów oszczędnościowych- słoików brak) zalałam zalewą i zakręciłam. Trzymałam wszelkie proporcje ale zostało mi około połowy zalewy? Czy te buraki wytrzymaja w zamałej ilości zalewy? czy nie popsują się?
Robiłam wcześniej te buraczki z kminkiem z połowy porcji i zalewy zostało mi ok. 330 ml - duży kubek. Też upychałam w słoikach z tego samego powodu Ja się nie przejmuję, buraczki są zalane, a to, że zostało zalewy zależy od wielkości słoików, grubości plastrów.
Wczoraj znów kupiłam 40 słoików i już widzę, że za mało @-)
Polecam wszystkim koncentrap pomidorowy z nadwyżek pomidorów-robię najprościej jak się da:pomidory w czwórki, duszę, duszę, duszę, jak się rozpaćkają, miksuję (taktak, z pestkami i skórami) dosypuję trochę soli i w słoiki. Super na zupę, sosy wszelakie itd. No chyba że ktoś wybredny, ja nie
oooooooooooooooooo, bazylia, super pomysł !!!ciekawe czy z oregano dobre, bo na przyprawie oregano napisane, że dobre do pomidorów, a ja mam swoje w ogródku...
dostałam skrzynkę śliwek renklod co z nimi mam zrobić? mogę powidło? wiem że i tak będę musiała pasteryzować jakoś to przeżyję ale może macie jakiś super przepis
Zalałam słodziutkie maliny miodem w proporcji 1 do 3 . Wyglądają świeżutko i apetycznie .Na próbę zrobiłam 3 półlitrowe słoiczki . Chciałam zatrzymać powiew lata na zimowe wieczory ale czy to będzie dobre . Ktoś może eksperyment ma już za sobą ,niech się zdradzi
...i jeszcze w kwestii malin . Robiąc dżem odlewacie sok czy nie ,co z pestkami . Jutro będę się z nimi bujać a na razie zasypałam cukrem .Wracam do aronii.
nie sądziłam że się skuszę ale mam 18 kompotów z renklod smaży się drzem (od wczoraj, pewnie jeszcze mu zejdzie z 2 dni) i jeszcze 3 małe słoiczki borówek pasteryzuję
czekają mnie jeszcze ogórki, sałatka z cukini i leczo pasteryzuję sobie na kominku, więc nie żal mi upływającego gazu
edit: szkoda tylko że na polu jest tak zimno, że w tym kominku trzeba palić
Komentarz
4 kg pomidorów
4 ząbki czosnku
1/2 selera
2 duże cebule
sól
cukier
3 łyżki octu winnego (ja w zeszłym roku pominełam, bo nie cierpię octu i było ok)
chili
papryka słodka
pieprz
pomidory obrać
dodać pokrojoną cebulę, selera i czosnek (ja ścieram na drobnej tarce bądź w mikserze)
gotować 1 godzinę na wolnym ogniu
doprawić
można zagęścić mąką
gotujące zamykać w słoikach
:-h
potem plan mam na jarzynkę na soli chyba, że urodzę
No chyba że ktoś wybredny, ja nie
mogę zamrozić czy lepiej w słoiki?
znaczy że każdy inny sposób nie zadziała?
to dobrze, zjem je sobie ze śmietaną i z cukrem i już
worek ma uszyć?
:-??
chyba czas spać
X_X
mogę powidło?
wiem że i tak będę musiała pasteryzować jakoś to przeżyję
Ja robiłam kompoty.
czyli śliwki do słoika, woda z cukrem albo bez, zakręcić i pasteryzować?
Możesz trochę zrobić na dżem (ale to nie będą powidła).
Wtedy oczyść, zasyp cukrem, odstaw na noc. Rano odlej sok (osobno go zapasteryzuj), dobrze odciśnij i wysmażaj.
to przystępuję do wypestkowywania
a
P.S. nalewkę z renklod ktoś robił? bo w necie tylko jeden przepis i mnie nie przekonuje
Wyglądają świeżutko i apetycznie .Na próbę zrobiłam 3 półlitrowe słoiczki .
Chciałam zatrzymać powiew lata na zimowe wieczory ale czy to będzie dobre .
Ktoś może eksperyment ma już za sobą ,niech się zdradzi
Robiąc dżem odlewacie sok czy nie ,co z pestkami .
Jutro będę się z nimi bujać a na razie zasypałam cukrem .Wracam do aronii.
smaży się drzem (od wczoraj, pewnie jeszcze mu zejdzie z 2 dni)
i jeszcze 3 małe słoiczki borówek pasteryzuję
czekają mnie jeszcze ogórki, sałatka z cukini i leczo
pasteryzuję sobie na kominku, więc nie żal mi upływającego gazu
edit: szkoda tylko że na polu jest tak zimno, że w tym kominku trzeba palić