Miały być crosanty na jutrzejsze spotkanie po mszy. Ale chyba zagniote od nowa. Bo boję się ryzykować. Zwłaszcza, że do tego co mam powinnam jeszcze dodać pół kilo masła. Albo w ogóle sobie daruje
Robiłam z kilograma. Podaruje sobie już te crosanty. Ale może choć to co jest jest do uratowania. Ciasto jest dość klejące. Myślę, że moze po prostu do tego dosypać mąki, przemieszać w maszynie i jakąś chałka upiec. Wyjdzie co wyjdzie. Co myślisz @Skatarzyna? A zrobię ten sernik z mango, który też miałam robić.
Danie z białek nie na słodko, da się coś wymyslić zeby je spożytkować?
ja tobym wiecie bez, bezuńki, bezunie, kokosanki, pieguski, ale mój organizm stanowczo zaprotestował ;/
Ja pieke mufiny wytrawne, bo moje dzieci nie lubią żółtek wkladam do foremek co mam wędlinę ser warzywa na spód obrobina piany z bialek i na wierzch w większych foremkach może być wymieszane a dla jednego sama piana w formie babeczek
@Skatarzyna ulepiłam dwie chałki i wstawiłam do piekarnika do wyrośnięcia. Jak ruszy, upiekę Najwyżej zamiast chałki będzie...chała
I już wiem czemu to ciasto przefermentowało. Mąż odkręcić kaloryfery na Maxa, żeby choć trochę osuszyć te zalane pomieszczenia. W domu było jak w tropiku
Robiłam z kilograma. Podaruje sobie już te crosanty. Ale może choć to co jest jest do uratowania. Ciasto jest dość klejące. Myślę, że moze po prostu do tego dosypać mąki, przemieszać w maszynie i jakąś chałka upiec. Wyjdzie co wyjdzie. Co myślisz @Skatarzyna? A zrobię ten sernik z mango, który też miałam robić.
@Małgorzata32, ja drożdżowe często traktuję jak chleb na zakwasie. Tzn. jak zostawię za długo bo zapomnę albo coś mi wypadnie to dodaję więcej mąki i ewentualnie pozostalych składników. Potem np. robię to co miałam z części a pozostałość traktuję jako zaczyn do innego celu jesli na pierwotny plan jest tego za dużo. Teraz tez na noc zostało sobie zaczęte drożdżowe i rano sobie pomyślę co z nim zrobić. To naprawdę bardzo wdzięczne ciasto jest. Nie godzi sie go wyrzucać!
Może za dużo żelatyny? Ja się e ogóle nie trzymałam tych proporcji. Sera dałam chyba 600 g, cukru ok 200, mango całą puszkę 850 i śmietany ponad 500 ml. Żelatyny Cyba z 10 łyżeczek. Wyszło super. Jestem nim zachwycona
@jukaa w rzeczy samej! Ale ja nie jestem obiektywna. Bo mango oprócz truskawek i malin to mój ulubiony owoc. Właśnie przed chwilą pozarlam świeże. Ostatnio kupuje hurtowo. Nawet się zastanawiałam czy takiej pulpit samej nie wyprodukować i pozamykac w słoikach.
@jukaa w rzeczy samej! Ale ja nie jestem obiektywna. Bo mango oprócz truskawek i malin to mój ulubiony owoc. Właśnie przed chwilą pozarlam świeże. Ostatnio kupuje hurtowo. Nawet się zastanawiałam czy takiej pulpit samej nie wyprodukować i pozamykac w słoikach.
siostro moja, a czeresnie lubisz? Wymienilas moje ulubione owoce
Czereśnie? Na drzewie czeresniowym spędziłam dzieciństwo. Wielkie ciemnobordowe owoce ranę prosto z gałęzi... Sok przeciekajacy przez palce... Ach! Zaśliniłam się
Ja dałam ciut mniej śmietanki, połowę cukru i więcej soku z cytryny. I też chyba będę następnym razem kombinować bez śmietanki, sam twaróg z pulpą. Na wierzch galaretka.
@kitek ubijam białka na pianę trochę mieszam z pokrojonymi w kostkę wędlinę warzywami i żółtym serem ma wierzch daje taką duża kulkę piany Z Bialek piekę ok 15- 20 min do tego ketchup sos czosnkowy Ew majonez
Komentarz
Ale chyba zagniote od nowa.
Bo boję się ryzykować. Zwłaszcza, że do tego co mam powinnam jeszcze dodać pół kilo masła.
Albo w ogóle sobie daruje
Podaruje sobie już te crosanty.
Ale może choć to co jest jest do uratowania.
Ciasto jest dość klejące. Myślę, że moze po prostu do tego dosypać mąki, przemieszać w maszynie i jakąś chałka upiec.
Wyjdzie co wyjdzie.
Co myślisz @Skatarzyna?
A zrobię ten sernik z mango, który też miałam robić.
wkladam do foremek co mam wędlinę ser warzywa
na spód obrobina piany z bialek i na wierzch w większych foremkach może być wymieszane
a dla jednego sama piana w formie babeczek
Najwyżej zamiast chałki będzie...chała
I już wiem czemu to ciasto przefermentowało.
Mąż odkręcić kaloryfery na Maxa, żeby choć trochę osuszyć te zalane pomieszczenia. W domu było jak w tropiku
Ale dzięki za rady.
Chałka wyszła.
Zrobiłam też sernik mango. Przepyszny!
Mój własnie tężeje w lodówce. Nie mogę się doczekać.
Ja się e ogóle nie trzymałam tych proporcji.
Sera dałam chyba 600 g, cukru ok 200, mango całą puszkę 850 i śmietany ponad 500 ml. Żelatyny Cyba z 10 łyżeczek.
Wyszło super. Jestem nim zachwycona
Nawet się zastanawiałam czy takiej pulpit samej nie wyprodukować i pozamykac w słoikach.
siostro moja, a czeresnie lubisz?
Wymienilas moje ulubione owoce
Na drzewie czeresniowym spędziłam dzieciństwo.
Wielkie ciemnobordowe owoce ranę prosto z gałęzi...
Sok przeciekajacy przez palce...
Ach!
Zaśliniłam się