W tym mniamniam stoi, ze 4 lyzeczki kakao dodac do smietany, to faktycznie - jakim cudem im to wyszlo blado rozowe to nie wiem? Wyczytalam, ze na gorze mozna zrobic te zlobienia grzebieniem cukierniczym, nozem z zabkami albo i ostatecznie widelcem. Na innych zdjeciach widze juz te brzdace sa koloru jasno brazowego, ten taki brzdąc albinos sie udał
Mało skuteczna szczerze mówiąc. Trzeba dokładnie celować, żeby pestka się nie schowała, a i tak ileś tam pestek zostaje. Może to wina tego ze moje wiśnie są raczej mniejsze niż większe. Ale w porównaniu z dłubaniem spinaczem czy agrafką to mercedes jednak pod względem tempa przerobu. Leniwa jestem to może dlatego nie wyobrażam sobie dłubania kilku/kilkunastu kilogramów.
Ale jeśli kto ma skuteczniejsze narzędzie to z zachwytem wymienię na nową.
Tez mam taka drylownice. Szybko idzie drylowanie, szybciej niz agrawka ale trzeba sprawdzic czy sie wszystkie wisnie podrylowaly, bo przepuszcza nieraz z pestkami.
Zaryzykuje stwierdzenie, ze to i tak szybciej z drylownica i sprawdzeniem wychodzi niz agrawka. Ja to robie tak, ze przykladam dlon do wydrylowanej partii wisnii i wyczuwam czy sa tam jakies pestki - nie dotykam kazdej jednej wisni, az tak to nie Tak z grubsza: mac mac i dalej jade.
Ja mam źle doświadczenia z leczo. Kilka lat temu zepsuło mi się wszystko, co raczej mi się nie zdarza. Wywslilam kilkadziesiąt słoików Nie znam przyczyny. Ale od tamtej pory nie robiłam. Może zaryzykować?
Podlinkujecie coś? Mam porcję z netto... pietrzuki korzenia trochę, cebula że szczypiorem ale takim dosc grubym i na granicy też sporo, papryczki chilli chyba z 10 ( tak stozkowa ostro zakończona ) , awokafo z 10, 1 paczka naciowego selera... dużo winogron bezpestkowych ale już plesniec zaczynają... teraz się biorę za gotowanie białej..
@Skatarzyna nie masz miejsca w zamrażarce? Ja w ub. roku pokroiłam cukinie w dużą kostkę i pomroziłam w porcjach do leczo. To samo zrobiłam z papryką. Zamrozilam też nadmiar pomidorów, które nam obrodzily i sezonie zupełnie "nieleczowym" jadaliśmy pyszne świeże leczo. Ale fakt, że to sporo miejsca w zamrażarce zajmuje.
Z kolei takie duże cukinie już ze stwardniałą skórką dobrze i dość długo przechowują sie bez zadnych dodatkowych zabiegów. Ale ja wolę z miękkią skórką i bez twardych pestek.
@Skatarzyna pewnie znasz, bo to hit od lat ale przypomnę:
cukinia z czosnkiem i pietruszką.
Do jedzenia na bieżąco.
Cukinia w kostkę,podsmażyć ze 3 minuty,do tego czosnek przez praskę kolejne ze 3-4 minuty,doprawić sola i sokiem z cytryny do tego duuużo posiekanej pietruszki (ja daję duży pęczek).
Można tez zrobić
PASZTET Z CUKINII
ok 3 szklaki cukinii, startej na tartce o grubych oczkach( tak na oko taka jedna duża powinna wystarczyć) 2-3 duże cebule, drobno posiekane 1,5 szklanki bułki tartej 4 jajka całe 20 dkg sera żółtego, również startego na grubych oczkach szklanka oleju sól, pieprz do smaku ewentualnie jeśli ktoś lubi - natka pietruszki
1.Cebulę zeszklić na oleju (olej do smażenia odlać z tej 1 szklanki).
2.Dodać do pozostałych składników,wymieszać wszystko i zostawić na 15 minut,żeby była tarta spęczniała.
piec w 180 stopniach 30 minut.
Uwaga-masa rośnie,więc foremkę wypełnić można w 3/4.
Najlepiej smakuje-przynajmniej nam-już mocno schłodzony.
A na deser CIASTO CZEKOLADOWE
180 g maki
60 g maki pełnoziarnistej ( można zamienić na 240g zwyklej mąki)
40 g kakao
1 łyżeczka sody oczyszczonej
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki soli
110 g masła w temp. pokojowej
160 g jasnego brązowego cukru (może być zwykły)
1 cukier waniliowy
3 jaja
280 g cukinii lub kabaczka, utartego na tarce o grubych oczkach
200 g ciemnej czekolady pokrojonej drobno
1.Mąkę ,kakao,proszek do pieczenia,soda i sól-wymieszać i odstawić.
2.Masło z cukrem i cukrem waniliowym utrzeć (zmiksować),następnie dodając po 1 jajku ucierać dalej.
3.Dodać mąkę,wymieszać.
4.Dodać cukinię ,wymieszać.
5.Dodać czekoladę,wymieszać.
Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni C do "suchego patyczka".
To ciasto jest mało słodkie,więc jak ktoś lubi mocno słodkie trzeba zwiększyć ilość cukru.
Komentarz
Fajnie tu wyglada wierzch ciasta
Ed.link nieaktywny wiec wkleilam obrazek.
Ale miałam nadzieję jakoś zmechanizowac i usprawnić to dłubanie.
Kilka lat temu zepsuło mi się wszystko, co raczej mi się nie zdarza. Wywslilam kilkadziesiąt słoików Nie znam przyczyny.
Ale od tamtej pory nie robiłam.
Może zaryzykować?
Muszę poczytać o tym leczo.
Ja też może cukinię. Ale wiadomo- to wymaga miejsca w zamrażarce.
Tymczasem ugarowalam bigos z cukini.
ok 3 szklaki cukinii, startej na tartce o grubych oczkach( tak na oko taka jedna duża powinna wystarczyć)
2-3 duże cebule, drobno posiekane
1,5 szklanki bułki tartej
4 jajka całe
20 dkg sera żółtego, również startego na grubych oczkach
szklanka oleju
sól, pieprz do smaku
ewentualnie jeśli ktoś lubi - natka pietruszki
180 g maki
60 g maki pełnoziarnistej ( można zamienić na 240g zwyklej mąki)
40 g kakao
1 łyżeczka sody oczyszczonej
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki soli
110 g masła w temp. pokojowej
160 g jasnego brązowego cukru (może być zwykły)
1 cukier waniliowy
3 jaja
280 g cukinii lub kabaczka, utartego na tarce o grubych oczkach
200 g ciemnej czekolady pokrojonej drobno
1.Mąkę ,kakao,proszek do pieczenia,soda i sól-wymieszać i odstawić.