Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

bardziej i mniej banalne problemy kuchenne :)

1135136138140141148

Komentarz

  • Pinokio idzie, idzieeee :)
  • Imbir pasuje do gruszek
    Podziękowali 1Rejczel
  • edytowano wrzesień 2020
    Jabłka, gruszki i dynię do piekarnika.....
    Mniam. Muszę zrobić 

    @Rejczel - pyszne jest polączenie gruszka,jabłko, dynia taki mus z kawałkami owoców na deser zimą 

    Podziękowali 1Rejczel
  • Rejczel powiedział(a):
    A gdyby tak polaczyc jablka i gruszki? Gruszki rozprazyc zupelnie na mus a w to wrzucic rozsmazone na kawalki jablka, mrugnac razem i w sloiki?
    Ja zupełnie przypadkiem połączyłam gruszki z kwaśnymi mirabelkami. 
    Pyszne. 
    Tylko teraz już mirabelek niet.

    A może połączyć gruszki, śliwki, jabłko, cynamon, trochę miodu, opcjonalnie uprazone posiekane migdały? Tzn to moje ukochane jesienne jadło na słodko-do naleśników, makaronu, jaglanki, do pierogów.
    I zastanawiam się, czy nie zrobić do słoiczków 
    Podziękowali 1Rejczel
  • Wooow! Ale to przepyszne by bylo, juz sobie wyobrazam! Z migdalami...mmmmm o:)
  • Ja kiedys robilam z samych gruszek.
    Z cynamonem i imbirem
    Gruszki kroilam w kosteczke. Podduszalam bardzo delikatnie. Te kawalki gruszki zalewalam musem gruszkowym. Zageszczałam pektyną
  • Czyli czesc gruszek rozprazalas zupelnie, na gladko a w tym zatopione te kawaleczki. No wlasnie ja o czyms takim mysle.
  • Tak.
    Czesc gruszek poprostu zblendowałam. Fajne wyszly te kawałeczki zatopione w dżemie.
    O proporcje nie pytaj, bo tradycyjnie nz oko robiłam
  • U nas są zawsze gruszki z aronia
  • Bede robic gruszki na oko, wiadomo wiadomo. A na razie to....skonczylam robic zupe na dzisiejszy obiad, taki jestem Speedy Gonzales :|
  • Slowly Gonzales :)
  • @Elunia zrobiłam z Toba w sobotę skubanca (bo swój stary przepis gdzieś posiałam) i wyszedł super, to teraz zrobię z Toba sernik
  • Co można zrobić z tym mięsem z rosołu, wołowym? To jest moje najulubieńsze mieso, to je zjadam, ale ostatnio jest go za dużo. Czy warto robić z tego jakąś potrawkę? Czy jest bezwartościowe i nie dawać dzieciom (ja i tak zjem... bo lubię ;-)
  • Ja drobno siekam i mrożę, a potem dorzucam do bigosu, leczo, fasolki po bretońsku, krupniku, ogórkowej, kwaśnicy albo grochówki  :)
    Podziękowali 2madzikg wiesia
  • Ja mielę z cebulką i robię pierogi
    Podziękowali 1wiesia
  • Ja mielec z marchewka, odrobina pietruszki, dodaje podsmazona cebulki, troszkę do prawie, podlewa trochę ros olkiem i wkładam w naleśniki. Pyszne. 
  • Dodałam wszystkie resztki mięsne co zostały po weekendzie, w tym nadzienie kaczki z wątróbką i upiekłam pasztet. 
    Podziękowali 1madzikg
  • Z samej wołowiny, to w zależności jaka. Albo pulpety, albo po prostu kroję i zjadamy w sosie chrzanowym. 
  • Tak, to też. Choć w ten sposób najczęściej kończy indyk.
  • @Rejczel jak twoj dzem gruszkowy?

    Ja dzis jablka "męczę"
  • Dziękuję <3 Spore możliwości!
  • edytowano październik 2020
    Może temat już był, ale
    Jakie obiady i jakim sposobem mogę wekować???
    W Internecie jest co nieco przepisów, ale ilość gotowań i sposób wykonania musi być sprawdzony
    Ma początku myślałam o klopsikach 
    Przechowywane będzie tydzień
  • Robię np. klopsy, sos boloński, duszony udziec z indyka, mielone, gołąbki. W sumie dowolne mięso w sosie. Ja gotuję rosół i w nim duszę mięso, zostawiam sobie nadmiar, żeby dolać do słoika tak, żeby nic nie wystawało z sosu.
    Pasteryzuję na sucho w piekarniku, tak jak opisane tutaj: 
    http://mojepasjekrakow.blogspot.com/2013/07/mieso-w-soikach-przetwory-pasteryzacja.html?m=1
    Podziękowali 1Karolinka
  • Małgorzata32 powiedział(a):
    @Rejczel jak twoj dzem gruszkowy?

    Ja dzis jablka "męczę"
    Poprosilam dziewczynki, zeby mi obraly chociaz te gruszki. No i rzeczywiscie obraly,  skonczyly niedawno ale ani dudu wiecej. I zostalam z tymi gruszkami na noc, kurdebele. A gdzie czas rodzica, ja sie pytam? Chce ogladac telewizor, pierwszy raz od tygodnia. Ale gruszki....nosz.....juz nie powiem co :D

  • edytowano październik 2020
    Ja wlewam gorące  do słoika,  zakrecam, wkładam do piekarnika rozgrzanego do okolo 95 stopni , trzymam około 30 min. Robię tak od 10 lat , ja robię gulasz,  sos do spaghetti.  Jeszcze nigdy się nic nie zepsuło, ani nikt się nie zatruł.
    Podziękowali 1Karolinka
  • edytowano październik 2020
    Ok
    a sos do spaghetti to jak???

  • W necie piszą o pasteryzacji trzykrotnej ????
    I zakręciłam się z tym
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.