Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

bardziej i mniej banalne problemy kuchenne :)

17374767879148

Komentarz

  • @uJa, u nas nalesniki dziś, też pomysłu nie miałam, na razie jedzą z musem jabłkowy, a potem ze szpinakiem 
  • No jest to jakis pomysl ale u nas zarloki i trzeba ich duuuzo nasmazyc. Na razie zostaje pomidorowa;d duzy garnek na 3 dni;d
  • A mi dzis super wyszło smacznie i estetycznie( co u mnie jest wielka rzadkością:-() i jeszcze ekologicznie bo zuzylam rzeczy co by się psuły.. a dzis wyjeżdżamy..1.makaron( przedwczorajszy) z czosnkiem porem tuńczykiem i śmietana i 2.blacha warzyw z oliwa upieczona ( ziemniaki marchewka papryka cebula czosnek pieczarki buraki- te ostatnie tylko średnio chyba ale tez się zjedzą. A jak ładnie to wyglada..
  • @MAFJa, no nikt Ci o tych warzywach na blasze nie napisze? Uuuu. Ja nie pmogę, bo jestem totalnie akuchenna. Ale już gdzieś na Forum pisały dziewczyny o tym, jak robią.

    Kojarzę, że warzywa, oliwa z oliwek, czosnek, zioła i do piekarnika na papier do pieczenia. W jednej warstwie chyba. Ale może ktoś się zlituje i doprecyzuje? - też byś skorzystałam ;-). 
  • Już zrobiłam sama.. wyszło i bez papieru ok
  • edytowano grudnia 2018
    Grubo kroiłaś, jak długo i na jakiej temperaturze trzymałaś? Teraz to Ty będziez ekspertka! ;)
  • Dość grubo. Na pewno nie kostka drobna. Marchew plasterki burak na czworo(lepiej chyba tez plasterki by było. Cebula na pół pieczarki tez. Ziemniaki małe na pół duże na 4-6.. 170 z 40-60 min nie patrzyłam.. pod koniec podkręciła by się przypieklo sól czosnek pokrojony i obficie oliwa po wierzchu.. prowansalskie ziola
    Podziękowali 1Rien
  • U nas w piątki często gości ekspresowy i ekonomiczny obiad "na winie".  Makaron + oliwa z oliwek i co się nawinie :) z reguły czosnek drobno siekany, świeże zioła, pomidory suszone posiekane + dolewam tej oliwy ze słoika,  czasem kapary albo ostra papryczka pokrojona ale bez pestek -  tylko dla aromatu. Posypac jakimś twardym serem drobno startym
  • Zrobiliśmy wczoraj cakepopsy, o jakie pyszne.
    Trochę czasu schodzi, ale warto. 
  • @Elunia, a co to zupa amerykańska?
    Podziękowali 2Hope In Spe
  • Czy ciasto francuskie (kupne) żeby lepiej wyrosło należy piec bezpośrednio po wyjęciu z lodówki, czy dać mu chwilę w temperaturze pokojowej? Nakłuwać?

  • Moim zdaniem lepiej dać mu chwilę-10-15 minut w temperaturze pokojowej,
    bo wtedy lepiej się je rozwija (nie popęka).
    Za to temperatura pieczenia ma znaczenie-proponuję maksymalną moc 230-250.
    Podziękowali 2Bridget Bambidu
  • edytowano grudnia 2018
    Moje doświadczenie mówi, że się kiepsko rozwija (pęka) jak nie jest świeże @kasha. Tj. im bliżej daty produkcji tym lepiej. Wsadziłam do gorącego piekarnika prawie prosto z lodówki, tyle co przejechałam nożem kółkowym w kwadraty i farsz nałożyłam, ale wyrosło tak se. Jakie francuskie kupujecie by wysoko rosło i się pięknie rozwarstwiało?
  • edytowano grudnia 2018
    Bambidu powiedział(a):
    Moje doświadczenie mówi, że się kiepsko rozwija (pęka) jak nie jest świeże @kasha. Tj. im bliżej daty produkcji tym lepiej. Wsadziłam do gorącego piekarnika prawie prosto z lodówki, tyle co przejechałam nożem kółkowym w kwadraty i farsz nałożyłam, ale wyrosło tak se. Jakie francuskie kupujecie by wysoko rosło i się pięknie rozwarstwiało?
    @Bambidu no to mamy inne doświadczenia.
    Od pewnego czasu wyjmuję na 10-15 minut tak jak napisałam,
    i bardzo ładnie mi się rozwija.
    Wcześniej jak rozwijałam od razu, pękało mi w miejscach "zagięć".

    Ciasto kupuję tylko biedronkowe.
    Zawsze ładnie mi wychodzą i są wyrośnięte i rozwarstwione rożki i napoleonka.
    Nie wiem jak się zachowa to ciasto w roladzie,bo nie robiłam.

    ps.A no i ja rozwijam powolutku,razem z papierem w który są zawinięte.
    I na tym papierze kroję,i zawijam (jeśli to rożki),a na blaszkę przekładam już całe ciastka.
    Na napoleonkę też rozwijam z papierem,przycinam ile mi potrzeba.
    Potem znów zwijam już luźno i też z papierem i powolutku rozwijając układam na blachę.
    Wtedy dopiero zdejmuję papier w który były zawinięte.
  • edytowano grudnia 2018
    @Elunia - są dania jednogarnkowe, które na drugi dzień są lepsze
    na wzór hiszpańskiej potrawy car robię takie coś i przypomniało mi sie,że mówią moi, ze drugiego dnia lepsze

    podsmażam ziemniaki  surowe przekrojone na pół, marchewkę, pietruszkę, seler w plastry , słupki  czy co tam chcesz, przyprawiam i do gara
    podsmażam pieczarki , z cebulą , przyprawiam i do tego samego gara
    podsmażam cukinię z porą i jak wyżej
    podsmażam pomidory  z papryką, czosnkiem i jak wyżej
    podsmażam polędwicę wieprzową,ale spokojnie może być kurczak bez kości dorzucam
    ostatnio dałam trochę słodkiej śmietany
    mieszam w garnku, to się trochę dusi i czekam na efekt ;)
    Podziękowali 1uJa
  • @kasha, ja się całkowicie zgadzam tyle, że jak ciasto jest naprawdę świeże to można właśnie rozwijać bez uszczerbku bezpośrednio po wyjściu z lodówki. Takie, które już troche poleży popękałoby na zgięciach i musi dojść do temperatury pokojowej. Zastanawiam się jaki to ma wpływ na późniejsze rosniecie i rozwarstwianie. Ciasto z biedry mi rośnie mało. Ze Stokrotki (nie pamiętam firmy ale chyba niemiecka jakaś) ciut lepiej ale też bez rewelacji. Zastanawiam sie czy kwestia ciasta czy błędu w sztuce.
  • edytowano grudnia 2018
    U nas dobrze się sprawdza takie szybkie jadlo:
    Makaron(rurki,świderki, krajanka-ja wolę grubszy) ugotowany,wymieszany ze skwarkami (boczek wędzony surowy,kiełbasa, ewentualjie z cebula) na to pokruszony chudy twaróg *lepiej taki bardziej sypki


  • Czy ma ktoś przepis na ciastka kakaowe takie, żeby z łatwością można było wykrawać foremkami? Robię co roku z dziećmi ale kończy się to frustracją bo się nie chcą odklejać, rozwalają etc. Oczywiście z masłem
    Podziękowali 1uJa
  • OlaOdPawla powiedział(a):
    Czy ma ktoś przepis na ciastka kakaowe takie, żeby z łatwością można było wykrawać foremkami? Robię co roku z dziećmi ale kończy się to frustracją bo się nie chcą odklejać, rozwalają etc. Oczywiście z masłem
    Ola,  nie mam przepisu, ale ciasto trzeba dobrze wyrobić, to się nie rozpada, a potem podsypywac maka przy walkowaniu, to się tak nie przykleja, to pewnie wszystko wiesz.

    Mam taki patent, bo to prawda, że dzieciom się rozwalaja te ciastka przy przekładaniu, więc my korzystamy z łopatek do ciasta, takich do torty, lekko się podważa, wsuwa pod ciastko, a potem delikatny zjazd na blaszke, może to Wam pomoże z tym rozwalaniem. 
    Podziękowali 2OlaOdPawla Bridget
  • Szukam dobrego przepisu na pierniczki "na ostatnią chwilę " chcemy pięć jutro albo pojutrze i chciałabym żeby na świeta dało się je ugryźć:) miałam sprawdzony przepis, ale za nic nie mogę go odnaleźć :(
  • edytowano grudnia 2018
    Mam taki przepis @ewap, jak co roku, też mnie denerwuje twardość: Maka, cukier, miód, przyprawa do pierniczkow, masło i kakao  
    Chodzi tylko o to, żeby z grubszego ciasta wykrawac, im cieńsze tym twardsze
    My tegoroczne jeszcze prselozylismy dżemem i oblali z wierzchu czekolada. 

    Leżą w pudełku, w lodówce, są miękkie i pyszne  
    A w lodówce tylko dlatego, że u nas szybko słodkim się mrowki interesuja 
    Podziękowali 1ewap
  • Ja wkładam kawałek jabłka albo piętkę świeżego razowego chleba i expresem robią się miękkie 
    W tym roku robiłam z tego przepisu 

    https://www.mojewypieki.com/przepis/pierniczki-przepis-i
    Podziękowali 2ewap Bridget
  • @hipolit, czytałam o tym jablku, jak dawkowalas? Raz połówkę jabłka czy skórki? 
  • Muszę upiec na piątek jakieś ciasteczka na imprezę szkolną. Musi ich być sporo, powinny być stosunkowo tanie i najlepiej szybkie do zrobienia i smaczne. Rzućcie jakiś pomysł proooszę
  • Świetny przepis na pierniczki Irenki B :)
    ,,Mój przepis na pierniki jest bardzo prosty:

    1 kg mąki, kostka masła, 1 szklanka cukru, 1 szklanka miodu, 2 łyżeczki sody, 3 łyżki śmietany, 3 jajka, przyprawa do piernika (jeśli ktoś lubi bardzo korzenne, to 2 przyprawy).
    Bez podgrzewania miodu. Wszystko razem wymieszać, cienko rozwałkować i wykrawać pierniczki. Do gorącego piekarnika na 9-10 min. Piekarniki są od razu do jedzenia, nie trzeba czekać, aż zmiękną."
    Podziękowali 1ewap
  • MonikaN powiedział(a):
    @hipolit, czytałam o tym jablku, jak dawkowalas? Raz połówkę jabłka czy skórki? 
    Ćwiartkę tez dawałam i miekkły. 
    Ze skórka. Ot, odkrojony kawałek. 
    Podziękowali 1MonikaN
  • Ja mam świetny przepis, łatwy do obsługi dla dzieci, bo konsystencja jest dobra, ale nie na czekoladowe ciastka tylko na pierniki
  • połowa piersi to znaczy nie 1/2 z jednej ale z 3 całych

    bo ja dla 6 osób kupuje 3 duże całe piersi kurczaka
    to starcza na 2 obiady czyli kotlety + nugetsy czy kęski 
    mąż mało mięsny jest, czasami warzywa z ziemniakami czy ryzem opchnie
    a obiady mięsne u nas to 4-5 na 7 
  • @matka6 podasz przepis na te pierniki? :) 
  • edytowano grudnia 2018
    1 kg mąki (ja pół  żytniej i pół pszennej
    8 żółtek, 3 białka, 1 szkl cukru, 3 łyżki kakao, 200 ml śmietanki słodkiej, 3 łyżeczki sody, przyprawa korzenna, cynamon, kostka masła, 400 ml miodu
    miód i przyprawy i masło rozpuścić , ostudzić ( niektórzy zagotowują, ja nie)
    mąkę wymieszać z kakao
    śmietanę lekko podgrzać i rozpuścić w niej sodę
    białka ubić, dodać cukier, ubić, dodać żółtka - dobić ;)
    jaja ubite do mąki, miód też, wymieszać
    śmietana z sodą i mieszać porządnie( ja łyżką- nie wyrabiam na tym etapie bo to luźnie bardzo) i odstawić w zimne miejsce na 24
    potem podsypywać mąka i przerabiać
    @ewap ;           
    Podziękowali 1ewap
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.