Bardzo głupio wyglądam zapewne wtedy, bo co i rusz mijając jakąs panią gęba mi się śmieje, bo sobie w myślach jej tam trochę brawarystycznie wytykam te gołe łokcie, łydki czy pięty )
Ja wychowuję córki tak żeby nie nosiły miniówek, choć dzieci to wiadomo, że mają inne nogi i pokazywanie ich nie jest tak nieestetyczne jak w przypadku podstarzałych pań z celulitem ale chodzi o to by ludzie ich majtek nie oglądali( do nieskromnych już miniówek nie zaliczam spódnic do kolan i ciut przed), nie łażenia po drzewach, płotach i drabinkach w spódnicy ( niezależnie od długości) i tego, że pod ubraniem zawsze nosi się bieliznę. Sama nie noszę głębokich dekoltów i raczej maskuję biust, żeby był taki niezauważalny aby się faceci nie gapili, więc one też nie będą wywalały cycków na wierzch w dekoltach do pasa. Mają wiedzieć jak się ubrać aby nie gorszyć normalnych ludzi a nie takich co mają zbyt rozbuchane chore libido i nie powiem czego doznają na widok kostki czy łokcia u dziewczynki. Po domu u nas się nie chodzi na golasa ani też w samej bieliźnie ( a wiem, że niektórzy co potrafią zrypać czy obrzydliwe kalumnie rzucić na kobietę w spódnicy do kolan sami tak się zachowują) i dzieci się uczą w ten sposób przyzwoitości. Nie zakłada się nogi na nogę jak się nie ma spodni i nie nie tłukę im do głowy farmazonów, że spodnie to noszą prostytutki, bo właśnie spodnie ułatwiają poruszanie się gdyż ich nie podwiewa czy coś. Nie mam brawarystycznych znajomych bo takim wystarczy, że ktoś ma ,,wyzywające" czarne rzęsy albo rumieńce, albo niezapadnięte usta, to by trzeba było chodzić w kwefie na twarzy a i tak by się okazało, że ktoś jest nierządnicą bo ma jakieś feromony.... Od takiego brawarystycznego znajomego domagałabym się aby się sam dając dobry przykład ubierał po starotestamentowemu. Czyli żadnych spodni tylko długa włosienica z długim rękawem a na głowę ręcznik.
Zastanawiam się właśnie: Dlaczego przez tyle wieków kobiety chodziły w długich szatach? Na serio wynikało to tylko z mody? Żadnej nie przyszło do głowy założyć spodni w np. XVI wieku? Dlaczego tak długo utrzymywała się jedna moda z ewentualnymi wariantami na temat kształtu tych długich rękawów, ilości drapowań dolnej części sukni? Ale zawsze to była suknia... Dlaczego wcześniej nie założyłyśmy spodni? Jest na sali jakiś historyk mody?
Ludzie po prostu nie znali spodni w czasach biblijnych, mężczyźni ubierali się jak kobiety w długie suknie, z tą różnicą, że może mniej ozdobne.
Zastanawia mnie czemu w tych http://kinoplay.pl/empirowa_szafa_jane_austen,40,646.htm filmach kobiety obowiązkowo tkwią wciąż w dlugich sukniach kryjąc nogi, a biustami świecą jak pochodnią? Mężczyźni wokol nich się zachowują jakby tego nie widzieli. Od czego to zalezalo, ze jedne maja tam normalne zakryte dekoldy a inne niczym dziś-wyeksponowane? Nie zajmuje się historia sztuki, mody, może to tylko fantazje autora filmu, a w książce to nieczytalam wiec nie wiem.
Ale tu burzliwie .. Moze ktoras z sukienkowych forumowiczek zalozy bloga i bedziemy sie inspirowac ? Podane wczesniej blogi pokazuja calkiem ladne zestawy ale fakt one sa raczej wyjsciowe ..a jak sie ubierac "godnie" na codzien ..do zupy i do odkurzacza?
Ja w domu w dresach (ale fajnych i z "karmnikiem" na widoku Ale na początek swoich zdjęć wrzucać nie trzeba chyba, co? Wyszukiwanie odpowiednich krojów w konkretnych sklepach to też nie lada wyzwanie.
Komentarz
BTW, przyjmę z wdzięcznością - mam już niemal same ściery
W spódnicy to mam stres, że zaraz gdzieś zaczepię i mi oczko poleci.
Poprawka, ten stres masz w rajstopach
Miało być: poprawka, masz stres w rajstopach
no to w spódnicy i w rajstopach mam stres
podwójny
to gorzej
a mi jeszcze baby tutejsze zabroniły długich zakładać
no i mogiła...
Nie mam brawarystycznych znajomych bo takim wystarczy, że ktoś ma ,,wyzywające" czarne rzęsy albo rumieńce, albo niezapadnięte usta, to by trzeba było chodzić w kwefie na twarzy a i tak by się okazało, że ktoś jest nierządnicą bo ma jakieś feromony....
Od takiego brawarystycznego znajomego domagałabym się aby się sam dając dobry przykład ubierał po starotestamentowemu. Czyli żadnych spodni tylko długa włosienica z długim rękawem a na głowę ręcznik.
długich szatach? Na serio wynikało to tylko z mody? Żadnej nie przyszło
do głowy założyć spodni w np. XVI wieku? Dlaczego tak długo utrzymywała
się jedna moda z ewentualnymi wariantami na temat kształtu tych długich
rękawów, ilości drapowań dolnej części sukni? Ale zawsze to była
suknia... Dlaczego wcześniej nie założyłyśmy spodni? Jest na sali jakiś
historyk mody?
Ludzie po prostu nie znali spodni w czasach biblijnych, mężczyźni ubierali się jak kobiety w długie suknie, z tą różnicą, że może mniej ozdobne.
Podane wczesniej blogi pokazuja calkiem ladne zestawy ale fakt one sa raczej wyjsciowe ..a jak sie ubierac "godnie" na codzien ..do zupy i do odkurzacza?
Fason sukienki w kwiatki jest super tylko pare cm za dluga
:x
asiao świetne. uwielbiam taką długość spódnic. totalnie w mój gust te spódnice :x
ta pierwsza z tą koszulą świetnie wygląda,no! To chyba tiulowa?
X_X
Nie powiem jak ja chodzę po domu.... )
Ale na początek swoich zdjęć wrzucać nie trzeba chyba, co? Wyszukiwanie odpowiednich krojów w konkretnych sklepach to też nie lada wyzwanie.
znalazłam sobie tiul na spódnicę
http://sklep.textilmar.pl/tiule-tiul-elastyczny-siatka-tiul-elastyczny-siatka-mietowa-p-5649.html
tylko nie orientuje się czy to byłby taki miękki @Małgorzata ? Lepiej się znasz na materiałach..
tak ubrana gotuje obiad
tak ubrana wycieram podloge
tak ubrana robie zakupy z trojka dzieci i wozkiem
)
to dopiero byłby szoczek. wielodzietna matka prowadząca modowy blog.
)
popiszesz z rok i do DDTVN Cię zaproszą ..
:P
e: ad. ..a jak sie ubierac "godnie" na codzien ..do zupy i do odkurzacza?