Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Pytanie medyczne

1232426282978

Komentarz

  • Kiedyś u nas w przedszkolu była możliwość przynoszenia własnych posiłków ale pani dyrektor bezprawnie zmusiła nas do wykupywania 3 (!) posiłków w ciągu 5 godzin trwania zajęć. Mogłabym się awanturować ale nie wyjdzie mi to na dobre. Już próbowałam.
  • @Arletta - a jakie ta osoba ma ciśnienie? Czy nie ma problemów kardiologicznych? A może endokrynologiczne?
  • Arletto, jeżeli to sam puls to lekarz zapisuje  w pierwszym rzędzie bisocard. Ale musi kardiolog zobaczyć pacjenta.
  • edytowano kwietnia 2014
    No właśnie. Ciśnienie w normie.Czasem skaczące do 145/90(rzadko)
    Puls już po ostatniej ciąży utrzymuje się od 80 do niekiedy 100.
    Właściwie na początek chciałabym uniknąć leków.
    Tarczyca w normie, jak kiedyś robiłam, ale chcę jeszcze raz powtórzyć.
  • Jakie są przyczyny?

  • U mnie przyczyną była prawdopodobnie długotrwała anemia.
  • edytowano kwietnia 2014
    Czyli oprócz ponownego badania na tarczycę, co należałby przebadać?
    Anemia? A miałaś jakieś sygnały?

  • To, że mam anemię wiedziałam. Potem się okazało, że tętno jest wysokie - stale. badałam holterem, czy jak to się tam zowie - całodobowy wynik.
  • edytowano kwietnia 2014
    ja mam pytanie - mój tata po operacji pękniętego wrzodu na dwunastnicy (lat temu 34) miał usuwaną wtedy cześć żołądka i robione jakieś specjalne zespolenie (Nie pamiętam nazwy).. Generlanie na jego przypadku ludzie robili doktoraty bo do dwunastnicy dostawali mu się przez opłucną, nie byli nawet w stanie zrobić RTG przez operacją bo miał masywny krwotok i chyba 2 mln RBC.

    Potem prof powiedział, że gdyby wiedział jak ten wrzód umiejscowiony to by się tej operacji nie podjął.

    W związku z tym miewa tzw bóle głodowe - objawiające się NAGŁYM uczuciem wilczego głodu, zimnym potem, zasłabnięciem i on musi natychmiast zjeść BARDZO dużo (np bochenek chleba), żeby mu to przeszło.

    Teraz skarży się na częstą zgagę - nie stosuje żadnej szczególnej diety, często kupuje gotowe pierogi czy sałatki....

    I pytanie mam : przy zgadze jaka dieta jest wskazana?
    ważne też żeby za dużo gotować nie musiał bo wielkim specjalistą w tej dziedzinie nie jest


    @Katarzyna lub inni specjaliści od diety
  • on ogólnie czuje się dobrze, zgagę miewa od czasu do czasu bo podobno to zespolenie które on ma do tego predysponuje. Teraz ma częściej, więc pomyślałam, że może dietą by sobie pomógł.

    Gastroskopii to chyba całe lata nie robił...
  • tak idzie w tym tygodniu prywatnie do gastrologa
  • @Aneczka08 - zgagę powodują zwykle produkty zakwaszające (co nie znaczy, że kwaśne) - np. mleko, mięso, słodycze, słodkie owoce. Jej przyczyną mogą też być produkty wzdymające - smażone, kapustne, strączkowe. W pierwszym przypadku zgaga jest pochodną bardzo kwaśnej treści żołądkowej, a w drugim raczej ucisku spod przepony i niewydolnego wpustu żołądka. Doraźnie pomaga zobojętnianie treści żołądkowej (np. migdałami albo lekami do tego przeznaczonymi) oraz niedopuszczanie do wzdęć. Co do diety - trochę zależy od mechanizmu, w którym zgaga się pojawia i od indywidualnych reakcji konkretnej osoby. Warto, żeby się tata poobserwował i ponotował sobie, po czym mu się pogarsza. Z pozoru paradoksalnie, zgaga często ustępuje po ogórkowej lub kapuśniaku. Korzystnie powinna działać jaglanka, bo ona odkwasza. Inne produkty zbożowe raczej lekko zakwaszają. Często pomaga jedzenie częściej małych porcji. Tak, czy inaczej, podstawa to samoobserwacja i wnioski z tejże.
  • edytowano kwietnia 2014
    Hej,
    Katarzyna, mądraś i miałaś rację. Dziś poddałam się gastroskopii i ok. To znaczy nic groźnego nie ma, poza tym, że jest lekki stan zapalny żołądka. 
    Raz jeszcze dzięki. 
  • I jeszcze testy na nietolerancję pokarmową. Ostatnio nad tym myślę. Macie jakieś na ten temat opinie, doświadczenia?
  • Hej dziewczyny. Pomóżcie.
    Karol ma 2 miesiące. Porod przebiegł wzorcowo, bez komplikacji. To nasze 6 dziecko i nigdy nie miałam żadnych kłopotów z pologiem. Tym razem jest inaczej. Połóg trwał pełne 6 tyg. Byłam na kontroli i jest ok.

    W weekend byliśmy na spacerze. Niosłem małego w nosidelku, takim porządnie podopinamym na pasie, super stelarzu itd. Dziecko z przodu. Karol wazy 5kg a spacer trwał ok 1,5h. Od tamtej pory mam nieprzyjemny, ciągnący bol macicy(?), podbrzusza(?).
    Dzis przypielam małego na 15min i nie mam siły chodzic. Bol jest nieprzyjemny i uciążliwy.
    Czy to normalna i zużycie materiału, kwestia wieku czy powinnam sie martwić?
  • @Majazibi6 - skonsultowałabym rzecz ze specjalistą. Nie można wykluczyć, że masz jakąś przepuklinę lub inne nieprawidłowości. Przez net tego Ci nikt nie zdiagnozuje. Trzeba by się zobaczyć z kimś, kto się specjalizuje w fizjoterapii kobiet po porodzie.
  • Katarzyna dziękuje za odpowiedz. Chodź mnie nie pocieszasz.
  • Czy nieznacznie podwyzszone erytrocyty, hemogliobina i hematokryt mogą świadczyć o lekkim odwodnieniu? Inne wskaźniki w morfologii ok, a zbyt małe nawodnienie mogło mieć miejsce bo 6latek po sensacjach brzusznych.
  • No nie mogę po prostu. Dzwonię do każdej innej przychodni w mieście i w Wwie i w każdej można korzystać z podst.opieki zdrowotnej od razu po złożeniu deklaracji. A tu mówią że dopiero po 10 dniach mogę się zapisać. Do 10 dni mam płacić za wizyty.
    Przepraszam gdzie sens gdzie logika????
    Jeśli płacę składki to jak się przeprowadzę dajmy na to 300km od starej przychodni to mam jechać z chorym dzieckiem 300km bo w nowej pod domem sobie wymyślili 10 dni oczekiwania. No cholera mnie trafi. Muszę do tej się zapisać bo do tej mam 10 min piechotą. Mam prawo do darmowych świadczeń więc po kiego mam czekać 10 dni??

    Pani w rejestracji odpowiedziała, że to decyzja dyrektora placówki.
    Powiedzcie mi czy to legalne?? Bo logiczne to nie jest. Takie o nabijanie kasy.

  • @annabe - a pisemko do NFZ napisać? Przecież przychodnia ma kontrakt z NFZ i ten kontrakt do czegoś tę panią dyrektor zobowiązuje. Nie może sobie tak dowolnie wymyślać, co jej w duszy zagra i ogłaszać jako obowiązujących przepisów. Ja bym się z panią dyrektor umówiła, zapytała o podstawę prawną takiego postępowania i grzecznie zasugerowała, że skonsultuję się z lokalnym oddziałem NFZ w tej sprawie.
  • No właśnie chciałam dziś sobie do Oddziału NFZ zadzwonić ale już po 16tej było. Jutro spróbuję.
  • Wypełniam deklarację i idę ze zdobytą wiedzą do przychodni.

    W NFZ powiedzieli że to bezprawne działanie. Dyrektor nic nie może ustalać sobie bo ważniejsze są rozporządzenia Ministra.
    Jest też takie coś, że jeśli mam pilną potrzebę wizyty u lekarza to raz w roku nawet bez składania deklaracji przychodnia która ma umowę z NFZ ma OBOWIĄZEK przyjąć.

    I tyle w temacie.

    Powiedziała Pani że skargę mogę na nich złożyć.

  • Jak czytam o tym użeraniu się z NFZem, to słabo się robi. Na razie całkiem nieźle funkcjonujemy dzięki abonamentowi do LUXMEDu, ale wiem, że to luksus i gdybyśmy stracili pracę, byłoby z medycyną dużo trudniej.
    Najpierw sforsować wizytę do lekarza pierwszego kontaktu, a później wędrówka po mieście, gdzie (powiedzmy za 4 miesiące) raczą mnie przyjąć, gdy problem jest naglący...
    Do kluczowych specjalistów i tak chodzę prywatnie, np. neurolog, ginekolog, onkolog, dentystka itp.
    Dobrze, że jeszcze mogę sobie na to pozwolić, i dobrze, że nie muszę korzystać często z ich pomocy.
    Właśnie w sobotę wybieram się do mojej kochanej pani doktor neurolog. Po wizycie u Niej zawsze mam większą chęć na życie. Wspaniały człowiek i świetny lekarz.
  • AgaMaria ja też dawno nie miałam styczności z NFZem. Zawsze korzystaliśmy z Medicover, ale teraz gdy mieszkamy pod Warszawą to mamy daleko do placówek :(
  • @Agnicho
    czy Wy nie za często chorujecie?
    Jak czytam Twoje wpisy, to jak w banku jakieś choróbska.
    Może już by tak pożegnać się z katarami etc. najwyższy czas?

    POZDRAWIAM!

    PS
    co do jelitówki, to może zakłócić florę bakteryjną. Mieszkam w okolicy narażonej na jelitowki i w końcu zaczęłam od pierwszego dnia nifuroksazyd stosować. Podobno nieprzepisowo, ale bardzo pomaga. W ciężkich przypadkach bactrim. Dopiero potem uzupełnianie flory śmietaną etc.
  • Przypomnijcie, mi proszę, w ;punktach, jak na bank poznam, że jest skurcz oskrzeli. Mam już w nebulizatorze przygotowany BErodual na wszelki wypadek.Mała zasnęła i póki co jest ok, ale mam jakieś złe przeczucie.
  • oł noł
    @Agnicha

    a namierzyłaś co podejrzanego jedliście?
  • Czy kolejna jelitówka może pojawić się ponownie po 8 dniach od skończenia pierwszej ? Nasz najstarszy syn w poniedziałek skończył jedną a od wczorajszego wieczora znowu wymiotuje. Nic dziś nie jadł, stan podgorączkowy , czego się napije zaraz zwraca, toaletę zaliczył raz ale te wymioty .... już sama nie wiem, czy to może być kolejna jelitówka ?
  • przeciwcial odpornosciowych do antygenow krwinek czerwonych nie stwierdzono 

    to dobrze czy zle ?
  • edytowano kwietnia 2014
    Dobrze. Jak rozumiem, to wynik osoby z Rh(-)? Czy może jakaś bardziej oryginalna sytuacja?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.